"Eyes of Wakanda" Into the Lion's Den
ID | 13211006 |
---|---|
Movie Name | "Eyes of Wakanda" Into the Lion's Den |
Release Name | webrip DSNP |
Year | 2025 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 14749248 |
Format | srt |
1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm
2
00:01:18,042 --> 00:01:24,500
OCZY WAKANDY
3
00:01:32,792 --> 00:01:37,208
KRETA, ROK 1260 P.N.E.
4
00:01:39,167 --> 00:01:40,583
DO JASKINI LWA
5
00:01:40,667 --> 00:01:42,292
Coś tam jest…
6
00:01:42,375 --> 00:01:44,750
We mgle. Spójrz!
7
00:01:46,583 --> 00:01:49,167
Statki? Pod jaką płyną banderą?
8
00:02:11,750 --> 00:02:13,792
Piraci! Płyną tu!
9
00:02:13,875 --> 00:02:17,250
Musimy uciekać!
10
00:02:17,333 --> 00:02:18,542
Co wy, głusi?
11
00:02:53,375 --> 00:02:55,333
Uciekajcie w góry!
12
00:02:56,917 --> 00:02:58,417
Schowajcie się w jaskiniach!
13
00:02:59,042 --> 00:03:02,417
Parszywe psy! Wasz Lew nie znajdzie tu
14
00:03:03,542 --> 00:03:05,083
żadnego łupu!
15
00:03:07,000 --> 00:03:09,417
Tylko krew i piach!
16
00:03:25,333 --> 00:03:26,333
Ty!
17
00:03:29,292 --> 00:03:30,583
Ja się nim zajmę.
18
00:03:30,667 --> 00:03:31,875
Nie.
19
00:03:32,958 --> 00:03:35,458
Śmierć fałszywym bogom!
20
00:04:14,125 --> 00:04:16,667
Witajcie w królestwie Lwa.
21
00:04:16,750 --> 00:04:19,208
Od dziś jesteście ludźmi morza.
22
00:04:19,292 --> 00:04:22,167
Przyjmijcie dar
od waszego dobrodusznego pana.
23
00:04:22,792 --> 00:04:25,208
Śmiało, jedzcie do syta.
24
00:04:26,167 --> 00:04:28,125
To podstęp! Nie idźcie na to!
25
00:04:28,208 --> 00:04:29,458
Nie będzie odwrotu!
26
00:04:29,542 --> 00:04:34,208
Ci, którzy oddadzą się Lwu pod opiekę,
zaznają szczęścia.
27
00:04:34,833 --> 00:04:39,708
Zaś ci oporni zostaną… przekonani.
28
00:04:53,083 --> 00:04:54,458
Ty.
29
00:04:55,083 --> 00:04:57,250
- Wstawaj.
- Nie, proszę!
30
00:04:57,333 --> 00:05:02,333
Nie dostrzegacie swego szczęścia,
bo dotąd znaliście tylko niewolę.
31
00:05:02,417 --> 00:05:06,083
Lecz zapewniam, że kto dozna łaski Lwa,
32
00:05:06,167 --> 00:05:08,625
stanie się naprawdę wolny.
33
00:05:08,708 --> 00:05:09,708
Błagam!
34
00:05:12,417 --> 00:05:15,458
Lew przyjął cię do swojego stada.
35
00:05:16,083 --> 00:05:19,792
To oznacza,
że do śmierci będziesz nosić jego znamię.
36
00:05:20,417 --> 00:05:23,625
Gdzie on jest? Ten pan, któremu służysz?
37
00:05:23,708 --> 00:05:29,500
Od dziś to również twój pan,
a jego królestwo jest twoim jedynym domem.
38
00:05:29,583 --> 00:05:31,708
Nie służę żadnemu panu.
39
00:05:33,042 --> 00:05:34,917
A mój dom jest daleko stąd.
40
00:05:37,583 --> 00:05:44,583
WAKANDA – SZEŚĆ TYGODNI WCZEŚNIEJ
41
00:05:47,875 --> 00:05:49,833
Noni z Plemienia Kupców,
42
00:05:50,500 --> 00:05:52,542
wydalona z Dora Milaje.
43
00:05:53,125 --> 00:05:54,875
Stań przede mną.
44
00:06:02,708 --> 00:06:05,208
Nie muszę już wykonywać
twoich rozkazów, Akeyo.
45
00:06:05,292 --> 00:06:07,083
Przecież odesłałaś mnie do cywila.
46
00:06:07,167 --> 00:06:11,250
W tej sali masz zwracać się do mnie
z należnym szacunkiem.
47
00:06:16,125 --> 00:06:20,958
Proszę o wybaczenie, Akeyo,
o wspaniała przywódczyni Dora Milaje.
48
00:06:21,042 --> 00:06:25,417
Śmiem spytać, czemuż to mam zaszczyt
stanąć przed twym obliczem?
49
00:06:25,500 --> 00:06:28,042
To nie jest dobra pora na żarciki.
50
00:06:28,125 --> 00:06:29,750
Królestwo cię potrzebuje.
51
00:06:29,833 --> 00:06:33,458
Niedawno jeden z naszych
największych wojowników opuścił kraj.
52
00:06:34,167 --> 00:06:36,833
Uciekł z Wakandy?
53
00:06:36,917 --> 00:06:37,917
Noni!
54
00:06:41,542 --> 00:06:42,917
Na imię ma Nkati.
55
00:06:43,458 --> 00:06:46,417
Był szanowanym
kapitanem Straży Królewskiej.
56
00:06:46,500 --> 00:06:50,333
W walce mógł się z nim równać
jedynie sam król.
57
00:06:50,417 --> 00:06:53,125
Lecz był porywczy i ambitny.
58
00:06:53,208 --> 00:06:56,917
Inni strażnicy nazwali go Lwem.
59
00:06:57,708 --> 00:07:01,667
Skoro to taki niezrównany wojownik,
to czemu nigdy o nim nie słyszałam?
60
00:07:01,750 --> 00:07:06,208
Dyskrecja od zawsze była kluczowa
dla bezpieczeństwa Wakandy.
61
00:07:06,292 --> 00:07:10,167
Nic o nim nie wiedziałaś,
ponieważ dotąd nie musiałaś.
62
00:07:11,333 --> 00:07:13,833
A dlaczego teraz się o nim dowiaduję?
63
00:07:14,458 --> 00:07:17,125
Opuszczenie królestwa
samo w sobie było zdradą,
64
00:07:17,208 --> 00:07:22,458
ale ten łotr zabrał też ze sobą
wiele niebezpiecznych przedmiotów.
65
00:07:22,875 --> 00:07:27,333
Dysponując tak potężną technologią
w świecie zewnętrznym
66
00:07:27,417 --> 00:07:31,417
będzie mógł stworzyć broń,
która uczyni go niepokonanym.
67
00:07:31,500 --> 00:07:34,458
I pewnie ogłosi się królem.
68
00:07:34,542 --> 00:07:39,042
A jego królestwo będzie dość potężne,
aby móc zagrozić Wakandzie.
69
00:07:39,750 --> 00:07:41,500
Ktoś powinien go powstrzymać.
70
00:07:41,583 --> 00:07:43,583
Tak, tu się zgadzamy.
71
00:07:44,542 --> 00:07:46,167
Uważasz, że to zadanie dla mnie?
72
00:07:46,250 --> 00:07:51,208
Żołnierze, których wysłaliśmy z tą misją,
byli wyszkoleni przez samego Lwa.
73
00:07:51,292 --> 00:07:53,667
Żaden z nich nie wrócił.
74
00:07:53,750 --> 00:07:57,958
Lecz dzięki temu, że zostałaś wydalona,
Lew cię nie kojarzy.
75
00:07:58,042 --> 00:07:59,958
Nie będzie się ciebie spodziewał.
76
00:08:01,250 --> 00:08:03,333
Musisz być naprawdę zdesperowana.
77
00:08:04,042 --> 00:08:07,042
Wcześniej miałaś mnie za nieudacznicę,
co się zmieniło?
78
00:08:07,125 --> 00:08:09,125
Nie uważam cię za nieudacznicę.
79
00:08:09,208 --> 00:08:12,375
Wyrzuciłam cię,
bo nie potrafiłaś pracować w grupie.
80
00:08:12,458 --> 00:08:16,250
Chodziłaś własnymi drogami,
zamiast stosować się do rozkazów.
81
00:08:16,875 --> 00:08:19,292
Sprowadź tu Lwa i to, co ukradł,
82
00:08:19,375 --> 00:08:24,083
a chętnie przyjmiemy cię z powrotem
w szeregi Dora Milaje.
83
00:08:27,833 --> 00:08:29,792
Nie sądzę, żeby wrócił po dobroci.
84
00:08:30,250 --> 00:08:33,958
Gdyby ta misja była prosta,
wysłałabym kogoś innego.
85
00:08:34,042 --> 00:08:36,417
To zagrożenie trzeba wyeliminować.
86
00:08:36,500 --> 00:08:39,500
Tylko pamiętaj, to groźny przeciwnik.
87
00:08:39,583 --> 00:08:41,792
Nie daj się podejść.
88
00:08:42,917 --> 00:08:44,792
Bądź jak duch.
89
00:08:55,250 --> 00:08:57,708
Ci dwaj to dopiero lubią tę robotę.
90
00:09:01,625 --> 00:09:03,667
Gdzie jest Lew?
91
00:09:06,208 --> 00:09:09,083
On nie zasłużył sobie na taką lojalność.
92
00:09:09,167 --> 00:09:12,042
Wielu dobrowolnie przyjmuje jego łaskę.
93
00:09:12,125 --> 00:09:17,583
Ci niepokorni
za karę muszą nosić znamię tak jak ja.
94
00:09:17,667 --> 00:09:19,542
Ale kiedy poczujesz, jak to jest
95
00:09:19,625 --> 00:09:23,667
codziennie najadać się do syta,
też nauczysz się go kochać.
96
00:09:27,750 --> 00:09:29,125
Cicho.
97
00:09:30,167 --> 00:09:33,042
Macie broń. Czekajcie na dobry moment.
98
00:09:33,125 --> 00:09:35,583
Jeszcze nie jesteście skazani
na to piekło.
99
00:09:38,333 --> 00:09:40,583
Zawsze znajdzie się inna droga.
100
00:10:58,000 --> 00:10:59,750
Niech żyje wielki Lew.
101
00:11:01,125 --> 00:11:02,583
Niech żyje wielki Lew?
102
00:11:15,417 --> 00:11:18,417
Witajcie, moje kochane.
103
00:11:19,792 --> 00:11:21,792
Tutaj zapewnimy wam jedzenie,
104
00:11:22,625 --> 00:11:25,000
wykształcenie i opiekę.
105
00:11:25,583 --> 00:11:28,417
Nauczycie się wierszy
i pieśni naszego pana.
106
00:11:30,208 --> 00:11:34,042
A w zamian
Lew prosi was wyłącznie o uśmiech.
107
00:11:36,042 --> 00:11:37,042
Więc
108
00:11:37,833 --> 00:11:38,917
uśmiechnij się.
109
00:11:46,042 --> 00:11:48,833
Nie! Błagam! Chcę wrócić do domu!
110
00:11:50,792 --> 00:11:52,792
Głupiutkie dziewczę…
111
00:11:54,500 --> 00:11:57,458
Wszyscy z natury obawiamy się tego,
czego nie rozumiemy.
112
00:12:00,292 --> 00:12:02,250
Wiem, jak wyplenić ten instynkt.
113
00:12:02,917 --> 00:12:05,167
Dla twojego własnego dobra.
114
00:12:06,250 --> 00:12:10,917
Daję ci drugą i ostatnią szansę,
żeby przyjąć ten zaszczyt.
115
00:12:11,542 --> 00:12:14,958
Nie chcesz chyba, żeby to była
ostatnia decyzja w twoim życiu?
116
00:12:18,875 --> 00:12:19,875
Oszustka!
117
00:12:19,958 --> 00:12:22,292
Jedyną oszustką jesteś tutaj ty.
118
00:12:22,375 --> 00:12:26,750
Mówisz o edukacji, a tak naprawdę
skazujesz te kobiety na niewolę.
119
00:12:26,833 --> 00:12:31,792
Koniec końców będą nam wdzięczne,
gdy poznają swoje boskie powołanie…
120
00:12:52,417 --> 00:12:53,625
Żołnierze!
121
00:13:32,375 --> 00:13:34,417
Otoczyć ją! Naprzód!
122
00:13:34,500 --> 00:13:35,667
Nie dajcie jej uciec!
123
00:13:46,458 --> 00:13:48,625
Wiesz w ogóle, dla kogo walczysz?
124
00:13:49,458 --> 00:13:51,125
To nie żaden bóg!
125
00:13:51,208 --> 00:13:53,833
Jesteś gotów umrzeć dla oszusta?
126
00:14:15,542 --> 00:14:16,625
Nie, nie!
127
00:14:40,792 --> 00:14:44,208
Padnij przed Lwem,
a może będziesz mogła mu służyć.
128
00:14:44,292 --> 00:14:47,083
Niestety kiepsko u mnie
z wykonywaniem rozkazów.
129
00:14:55,125 --> 00:14:56,292
Bluźnierczyni!
130
00:15:48,500 --> 00:15:50,708
Nie masz już dokąd uciec.
131
00:16:27,917 --> 00:16:30,083
Skup się na misji, Noni.
132
00:16:30,167 --> 00:16:31,458
Miałaś stać się duchem.
133
00:16:39,417 --> 00:16:41,625
Czyli tu umrę, tak?
134
00:16:44,250 --> 00:16:47,500
Oczywiście,
ktoś taki musi górować nad resztą.
135
00:17:36,833 --> 00:17:38,333
Niezłe ego.
136
00:17:49,292 --> 00:17:50,333
Imponujące.
137
00:17:54,875 --> 00:17:56,458
Wchodzisz czy nie?
138
00:18:07,208 --> 00:18:10,750
Wielu już próbowało mnie dopaść,
139
00:18:12,083 --> 00:18:16,542
ale po raz pierwszy Akeya przysłała kogoś,
kogo sam nie wytrenowałem.
140
00:18:17,375 --> 00:18:22,958
Tym bardziej zaskakuje mnie,
że zaszłaś najdalej ze wszystkich.
141
00:18:23,042 --> 00:18:26,292
Nkati z Plemienia Kupców,
kapitanie Królewskiej Straży…
142
00:18:26,375 --> 00:18:28,792
To nie jest moje imię!
143
00:18:30,125 --> 00:18:31,458
Jestem Lwem.
144
00:18:31,917 --> 00:18:36,208
Możesz nazywać się, jak chcesz,
ale pójdziesz ze mną do Wakandy.
145
00:18:36,917 --> 00:18:38,417
Nie, nie.
146
00:18:39,250 --> 00:18:43,458
Nie wrócę do Wakandy. Jestem potrzebny tu,
147
00:18:44,125 --> 00:18:45,458
w wolnym świecie.
148
00:18:46,708 --> 00:18:48,958
W twoim świecie nie ma za grosz wolności!
149
00:18:49,042 --> 00:18:51,333
Pierwszy raz poza domem?
150
00:18:51,417 --> 00:18:57,542
Nadal pamiętam,
jak inny był zapach powietrza.
151
00:18:57,625 --> 00:18:59,375
Kiedy porzuciłeś Wakandę?
152
00:18:59,458 --> 00:19:02,625
Nie, gdy mnie tu przysłali.
153
00:19:05,250 --> 00:19:08,250
Akeya nic ci nie mówiła, prawda?
154
00:19:08,333 --> 00:19:13,000
Wakanda to królestwo licznych sekretów.
155
00:19:13,083 --> 00:19:16,250
Uznali, że nie jesteś ich godna.
156
00:19:17,083 --> 00:19:19,375
Jeśli uważasz, że zasługujesz na prawdę,
157
00:19:20,708 --> 00:19:23,458
chodź ze mną.
158
00:19:29,208 --> 00:19:31,625
Nie przypominasz moich dawnych uczniów.
159
00:19:32,667 --> 00:19:35,542
Jesteś nieprzewidywalna.
160
00:19:36,750 --> 00:19:37,750
Wolna.
161
00:19:37,833 --> 00:19:39,333
Służę królestwu.
162
00:19:39,417 --> 00:19:41,250
Tylko to powinno cię obchodzić.
163
00:19:41,333 --> 00:19:43,792
Też byłem taki jak ty.
164
00:19:43,875 --> 00:19:47,250
Jak pies żebrzący o uznanie swego pana.
165
00:19:48,208 --> 00:19:50,375
I mnie również wykorzystali.
166
00:19:50,458 --> 00:19:53,708
Wysłali w szeroki świat,
167
00:19:53,792 --> 00:19:55,875
żebym strzegł ich siły.
168
00:20:00,375 --> 00:20:05,500
W dawnych czasach
o takich agentach mówiło się <i>Hatut Zeraze.</i>
169
00:20:05,583 --> 00:20:09,958
Lecz teraz zwą się Psami Wojny.
170
00:20:10,042 --> 00:20:13,667
To tajna siatka szpiegów
rozproszonych po całym świecie,
171
00:20:13,750 --> 00:20:18,583
którzy wykonują dla Wakandy
najtajniejsze misje.
172
00:20:18,667 --> 00:20:24,583
Lecz to ryzykowne
wysyłać takich jak ty czy ja poza granice.
173
00:20:24,667 --> 00:20:26,042
Dlaczego?
174
00:20:26,833 --> 00:20:29,583
Potrafimy dostrzec prawdę.
175
00:20:29,667 --> 00:20:31,542
Przysłali mnie, żebym cię pojmała.
176
00:20:31,625 --> 00:20:34,500
Przysłali cię, żebyś zginęła jak reszta.
177
00:20:37,750 --> 00:20:41,125
Lecz po co podążać
ścieżką wytyczoną przez innych,
178
00:20:41,208 --> 00:20:44,917
skoro możesz pójść własną drogą,
jak moi poddani?
179
00:20:46,583 --> 00:20:49,458
Uwolniłem tych ludzi od cierpienia,
180
00:20:50,750 --> 00:20:52,542
<i>a oni biją mi pokłony.</i>
181
00:20:53,708 --> 00:20:57,708
<i>Nie z przymusu, lecz wdzięczności.</i>
182
00:20:58,333 --> 00:20:59,750
Tobie też dam wolność.
183
00:21:02,208 --> 00:21:06,375
Skoro ofiarujesz ludziom wolność,
to skąd tu tyle łańcuchów?
184
00:21:07,083 --> 00:21:11,917
Na początku trzeba kogoś poświęcić,
by stworzyć idealny świat jutra.
185
00:21:12,000 --> 00:21:15,167
W przyszłości ich dzieci
będą w pełni wolne
186
00:21:15,250 --> 00:21:17,708
i zjednoczone pod jednym godłem.
187
00:21:18,458 --> 00:21:19,583
Imponujące.
188
00:21:19,667 --> 00:21:21,000
Więc zrozumiałaś.
189
00:21:25,333 --> 00:21:27,333
Że masz urojenia? Tak.
190
00:21:28,583 --> 00:21:30,083
Mówisz jak Wakandyjka.
191
00:21:30,167 --> 00:21:31,750
Nie jesteś taka jak oni.
192
00:21:31,833 --> 00:21:34,417
Tobie pisana jest wolność. Jak mnie!
193
00:21:34,500 --> 00:21:36,250
Nie jestem jak ty.
194
00:21:36,333 --> 00:21:38,333
A jeśli nie pójdziesz po dobroci,
195
00:21:38,417 --> 00:21:40,958
sprowadzę do domu twoje truchło.
196
00:23:44,125 --> 00:23:48,000
Wiedziałem,
że w końcu wyślą kogoś godnego.
197
00:23:49,083 --> 00:23:52,083
Obiecałem sobie, że za żadne skarby
198
00:23:53,000 --> 00:23:58,458
nie wrócę do tej klatki.
199
00:23:59,042 --> 00:24:03,625
Żadne z nas nie wróci, moja Psinko Wojny.
200
00:24:05,667 --> 00:24:06,833
Co ty robisz?
201
00:24:06,917 --> 00:24:09,417
Zapomną o nas obojgu,
202
00:24:10,667 --> 00:24:12,375
ale przynajmniej ja
203
00:24:14,417 --> 00:24:19,250
opuszczę ten świat wolny…
204
00:25:28,125 --> 00:25:30,000
To koniec, Noni.
205
00:25:31,208 --> 00:25:33,333
Nie sprowadziłam Lwa do Wakandy
206
00:25:33,417 --> 00:25:36,375
ani nie odzyskałam tego,
co ukradł. Zawiodłam.
207
00:25:37,292 --> 00:25:40,542
Miałaś wyeliminować
czyhające na nas niebezpieczeństwo.
208
00:25:40,625 --> 00:25:42,208
Udało ci się.
209
00:25:42,292 --> 00:25:44,958
Wywiązałaś się ze swojej części umowy.
210
00:25:45,042 --> 00:25:47,292
Pora, bym dotrzymała słowa.
211
00:25:49,500 --> 00:25:51,917
Noni z Plemienia Kupców,
212
00:25:52,000 --> 00:25:55,417
możesz wrócić do służby
213
00:25:55,500 --> 00:25:58,167
w szeregach Dora Milaje.
214
00:26:02,750 --> 00:26:07,250
Bardzo dziękuję,
ale miałaś co do mnie rację.
215
00:26:07,333 --> 00:26:10,875
Nie podążę drogą
wytyczoną przez kogoś innego.
216
00:26:10,958 --> 00:26:15,792
Chciałabym dalej służyć Wakandzie,
ale nie jako członkini Dora Milaje.
217
00:26:22,792 --> 00:26:26,667
Od pokoleń Psy Wojny
działają w ścisłej tajemnicy.
218
00:26:26,750 --> 00:26:29,875
O taką ofiarę nie mogłabym nikogo prosić.
219
00:26:29,958 --> 00:26:32,083
Ale ty zgłosiłaś się sama.
220
00:26:33,583 --> 00:26:36,833
Moja misja była sprawdzianem?
221
00:26:36,917 --> 00:26:39,917
Zawsze czułam,
że to odpowiednia droga dla ciebie,
222
00:26:40,542 --> 00:26:43,583
lecz chciałam,
żebyś samodzielnie ją znalazła.
223
00:26:43,667 --> 00:26:47,083
Dopóki nasza technologia
znajduje się poza Wakandą,
224
00:26:47,167 --> 00:26:49,500
królestwo jest stale zagrożone.
225
00:26:49,583 --> 00:26:54,708
Spróbuję odzyskać to, co nam skradziono,
choćby zajęło to wieki.
226
00:26:55,583 --> 00:26:58,958
Jestem gotowa na wszystko.
227
00:27:00,542 --> 00:27:01,542
Dobrze.
228
00:27:03,583 --> 00:27:06,583
Zatem witaj wśród Psów Wojny.
229
00:28:08,208 --> 00:28:11,875
OCZY WAKANDY
230
00:29:31,083 --> 00:29:33,083
Napisy: Jakub Kisiel
231
00:29:34,305 --> 00:30:34,296
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm