"Eyes of Wakanda" Legends and Lies

ID13211007
Movie Name"Eyes of Wakanda" Legends and Lies
Release Namewebrip DSNP
Year2025
Kindtv
LanguagePolish
IMDB ID34376528
Formatsrt
Download ZIP
Download Eyes of Wakanda.S01E02.srt
1 00:00:06,000 --> 00:00:12,074 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm 2 00:00:30,958 --> 00:00:32,708 Za naszych poległych braci! 3 00:00:32,792 --> 00:00:35,208 Za honor, który odebrała nam Troja! 4 00:00:36,250 --> 00:00:37,625 Za Grecję! 5 00:00:37,708 --> 00:00:39,708 Za Grecję! 6 00:00:43,875 --> 00:00:44,875 Grecy! 7 00:00:44,958 --> 00:00:46,500 Łuczniczki na mury! 8 00:00:54,917 --> 00:00:58,083 Odyseuszu, twoja maszyna jest u bram miasta. 9 00:00:58,167 --> 00:00:59,417 Doskonale. 10 00:00:59,500 --> 00:01:03,542 Przed zmrokiem dopadniemy tego zdradzieckiego króla Priama. 11 00:01:03,625 --> 00:01:05,042 Przygotuj żołnierzy. 12 00:01:05,125 --> 00:01:07,792 Niedługo Myrmidonowie otworzą bramy. 13 00:01:07,875 --> 00:01:09,750 Trojanie są nieugięci. 14 00:01:09,833 --> 00:01:13,375 Być może. Tyle że my mamy tajną broń. 15 00:01:14,000 --> 00:01:15,500 Achillesa. 16 00:01:16,333 --> 00:01:19,750 Jeszcze nie wiedzą, co ich czeka. 17 00:01:34,958 --> 00:01:35,958 Puść! 18 00:01:36,583 --> 00:01:38,000 Ciągnij! 19 00:01:38,083 --> 00:01:39,417 Puść! 20 00:01:40,750 --> 00:01:42,625 Wycofać się! 21 00:01:42,708 --> 00:01:44,083 Dawać kotły! 22 00:01:56,500 --> 00:01:57,708 Puść! 23 00:02:15,042 --> 00:02:16,250 Udało się, bracie! 24 00:02:16,333 --> 00:02:18,958 Tylko patrzeć, kiedy Troja padnie nam do stóp. 25 00:02:19,042 --> 00:02:21,042 Odyseusz dobrze to zaplanował. 26 00:02:21,125 --> 00:02:25,000 Ale żeby jego plan zadziałał, Trojanie nie mogą nas zauważyć. 27 00:02:25,083 --> 00:02:26,667 Achillesie! Chodź, szybko! 28 00:02:27,208 --> 00:02:28,708 Nie spodoba ci się to. 29 00:02:30,625 --> 00:02:31,625 Do Hadesa! 30 00:02:33,375 --> 00:02:35,875 Oni nigdy nie przestają budować? 31 00:02:35,958 --> 00:02:39,042 Takie przeszkody nas nie powstrzymają. 32 00:02:39,125 --> 00:02:41,167 Każdy mur da się pokonać. 33 00:02:41,250 --> 00:02:44,625 Masz rację, Memnonie. Sposób zawsze się znajdzie. 34 00:02:48,792 --> 00:02:49,792 Achillesie! 35 00:02:54,792 --> 00:02:56,625 Pełna gotowość. Czekać na znak. 36 00:03:11,000 --> 00:03:12,083 Nareszcie. 37 00:03:12,167 --> 00:03:13,750 Achilles zdobędzie Troję 38 00:03:13,833 --> 00:03:18,042 i przed nocą zwycięstwo będzie należało do Grecji! 39 00:03:26,083 --> 00:03:29,042 Nie, bracie. Do Wakandy. 40 00:04:37,833 --> 00:04:44,375 OCZY WAKANDY 41 00:04:47,208 --> 00:04:49,750 Wdarli się! Grecy na murach! 42 00:04:51,167 --> 00:04:52,583 Grecy na murach! 43 00:04:52,667 --> 00:04:55,083 LEGENDY I KŁAMSTWA 44 00:05:04,250 --> 00:05:06,833 Ciągnij! Puść! 45 00:05:11,625 --> 00:05:14,000 Myrmidonowie! Do boju! 46 00:05:15,417 --> 00:05:17,917 Za Grecję! 47 00:05:30,625 --> 00:05:33,208 Nie daj się podejść! Patrz za siebie! 48 00:05:36,417 --> 00:05:38,458 Od tego mam przecież ciebie! 49 00:05:45,500 --> 00:05:46,750 Uciekać! 50 00:05:49,917 --> 00:05:52,583 Wykryli Myrmidonów. Twój plan zawiódł. 51 00:05:53,208 --> 00:05:54,792 Niech to Hades pochłonie! 52 00:05:54,875 --> 00:05:56,042 Trąb na odwrót. 53 00:06:01,750 --> 00:06:03,667 Odyseusz każe nam się wycofać? 54 00:06:03,750 --> 00:06:04,750 Tchórz! 55 00:06:07,000 --> 00:06:09,208 Wszyscy na mury! 56 00:06:15,542 --> 00:06:16,542 Memnonie! 57 00:06:24,833 --> 00:06:27,208 Achillesie, musimy uciekać. 58 00:06:27,292 --> 00:06:30,333 Nie. Zaszliśmy za daleko, żeby się teraz poddać. 59 00:06:30,417 --> 00:06:32,417 Więcej dzisiaj nie wskóramy. 60 00:06:32,500 --> 00:06:34,292 Chcesz tu zginąć? 61 00:06:55,958 --> 00:06:59,875 Achillesie! Bracie! Bitwa przegrana. 62 00:08:01,125 --> 00:08:02,542 Przeklęta wojna. 63 00:08:02,625 --> 00:08:04,875 Bogowie nas opuścili. 64 00:08:04,958 --> 00:08:06,792 Lepiej dać za wygraną. 65 00:08:09,083 --> 00:08:12,917 Czy ogień w jakiś sposób cię obraził? 66 00:08:13,542 --> 00:08:16,125 Nie mam nastroju do żartów. 67 00:08:18,583 --> 00:08:20,542 To był trudny dzień. 68 00:08:20,625 --> 00:08:23,458 Powiesz, co leży ci na sercu? 69 00:08:24,542 --> 00:08:26,167 Wszyscy tu giną 70 00:08:26,792 --> 00:08:28,250 w błocie. 71 00:08:29,708 --> 00:08:33,583 Tylu młodzieńców, których zwerbowałem do walki o sprawiedliwość, 72 00:08:33,667 --> 00:08:35,583 poprowadziłem na śmierć. 73 00:08:36,667 --> 00:08:38,375 Dołączyliśmy do ciebie, 74 00:08:38,458 --> 00:08:42,083 bo pokazałeś nam, że są sprawy, za które warto umrzeć. 75 00:08:42,167 --> 00:08:44,500 Ładna mi sprawa. 76 00:08:44,583 --> 00:08:50,125 Mieliśmy stworzyć legendę. Zainspirować kolejne pokolenia. 77 00:08:50,667 --> 00:08:53,333 A zostawimy tylko pamięć o greckich trupach, 78 00:08:53,875 --> 00:08:56,542 które piętrzą się wyżej niż ten przeklęty mur! 79 00:08:56,625 --> 00:08:58,792 Legendy to kłamstwa. 80 00:08:59,333 --> 00:09:03,042 Bajki, które nie będą ani przez nas, ani dla nas pisane. 81 00:09:03,750 --> 00:09:06,833 Nie wykrwawiamy się tu, żeby mieli o czym wiersze pisać. 82 00:09:06,917 --> 00:09:08,250 Walczymy dla ojczyzny. 83 00:09:09,250 --> 00:09:13,000 Nie znam nikogo tak oddanego ojczyźnie, z której nie pochodzi. 84 00:09:13,083 --> 00:09:16,125 Gdy do ciebie dołączyłem, byłem zwykłym włóczęgą, 85 00:09:16,208 --> 00:09:20,333 ale ty zaakceptowałeś mnie jako jednego ze swoich. 86 00:09:22,792 --> 00:09:25,750 Pochlebstwa! To taką bronią chcesz odwrócić losy wojny? 87 00:09:25,833 --> 00:09:29,583 Sam Odyseusz nie obmyśliłby lepszej strategii. 88 00:09:33,000 --> 00:09:36,542 Czasem mam wrażenie, że końca wojny nie ujrzy żaden z nas. 89 00:09:37,208 --> 00:09:38,458 Dziękuję, że tu jesteś. 90 00:09:39,083 --> 00:09:42,583 Ktoś musi położyć na twych powiekach obole dla Charona. 91 00:09:43,208 --> 00:09:45,458 Na twoim miejscu nie ufałbym komuś, 92 00:09:45,542 --> 00:09:49,542 kto z taką swobodą żartuje o twojej śmierci, Achillesie. 93 00:09:49,625 --> 00:09:52,083 Nie zaczynaj znowu. 94 00:09:52,167 --> 00:09:56,042 Może i ty wierzysz w lojalność tego barbarzyńcy, 95 00:09:56,125 --> 00:09:59,292 ale ja nigdy ślepo nie ufałem obcym. 96 00:09:59,375 --> 00:10:05,208 Zwłaszcza że dziwnym trafem nasz kolejny atak skończył się klęską. 97 00:10:05,292 --> 00:10:10,208 Zaczynam podejrzewać, że wśród nas ukrywa się trojański szpieg. 98 00:10:10,292 --> 00:10:13,583 Albo łatwiej ci szukać spisków 99 00:10:13,667 --> 00:10:16,333 niż przyznać, że wróg miał przewagę. 100 00:10:16,417 --> 00:10:17,958 Nie bądź głupcem. 101 00:10:18,833 --> 00:10:21,583 Przez dziewięć lat, odkąd Memnon do nas dołączył, 102 00:10:21,667 --> 00:10:26,125 ocalił każdego z nas, jak tu stoimy, i to wiele razy. 103 00:10:26,208 --> 00:10:29,875 Dziś doznaliśmy porażki, to fakt. 104 00:10:29,958 --> 00:10:33,042 Ale żeby z frustracji obracać się przeciwko bratu? 105 00:10:33,125 --> 00:10:36,208 Człowiek honoru tak nie postępuje. 106 00:10:36,292 --> 00:10:40,708 Memnonowi mógłbym powierzyć życie, tak samo jak wam. 107 00:10:45,583 --> 00:10:51,792 Nie wolno nam dopuścić do tego, by upór wroga zniszczył naszą jedność. 108 00:10:51,875 --> 00:10:54,583 Zwłaszcza że zwycięstwo jest tak blisko. 109 00:10:54,667 --> 00:10:56,833 Zwycięstwo? Po tej klęsce? 110 00:10:56,917 --> 00:11:01,250 To kiepski moment na dowcipy, Odyseuszu. 111 00:11:01,333 --> 00:11:06,458 Nie zgadzam się. To wprost idealna chwila, by spłatać ostatniego figla. 112 00:11:06,542 --> 00:11:08,250 Ale nie wam, 113 00:11:08,333 --> 00:11:09,542 lecz Trojanom. 114 00:11:11,833 --> 00:11:17,042 Jak możemy przekonać wroga, by wpuścił nas do swego domu? 115 00:11:17,125 --> 00:11:19,000 Musi pomyśleć, że wygrał. 116 00:11:19,083 --> 00:11:20,708 Co zamierzasz? 117 00:11:20,792 --> 00:11:24,042 Podarujemy im prezent. 118 00:11:24,125 --> 00:11:26,292 Chodźcie, wszystko wyjaśnię. 119 00:11:41,292 --> 00:11:45,750 Artefakt znajduje się w trojańskim pałacu. 120 00:11:46,333 --> 00:11:51,667 Myślę, że zdobędę go przed nowiem. 121 00:11:58,458 --> 00:12:03,292 Zrozumiano. Wykonaj zadanie za wszelką cenę. 122 00:12:03,375 --> 00:12:05,458 Odzyskaj artefakt. 123 00:12:05,958 --> 00:12:09,667 Nie wracaj bez niego. 124 00:12:10,000 --> 00:12:12,958 Za Wakandę. 125 00:12:20,333 --> 00:12:23,958 Cofam wszystko, co mówiłem o Odyseuszu. To jednak wariat. 126 00:12:24,042 --> 00:12:30,083 Geniusz, szaleniec… Ważne jest to, że wojna się skończy. 127 00:12:30,167 --> 00:12:35,458 Tylko co nieustraszony Achilles pocznie, gdy nie będzie mógł walczyć o chwałę? 128 00:12:38,625 --> 00:12:41,708 Przez te wszystkie lata nawet nie śmiałem o tym myśleć. 129 00:12:41,792 --> 00:12:45,625 Ale koniec blisko, że może czas by zacząć. 130 00:12:45,708 --> 00:12:47,542 Choć minął szmat czasu, 131 00:12:47,625 --> 00:12:50,208 to nadal pamiętam zapach powietrza w ojczyźnie. 132 00:12:50,917 --> 00:12:54,292 Jego słodycz i rześkość. 133 00:12:55,042 --> 00:12:56,458 Sam to poczujesz, bracie, 134 00:12:56,542 --> 00:12:59,583 kiedy w końcu rzucimy nasze miecze na trawę 135 00:12:59,667 --> 00:13:02,417 i będziemy cieszyć się pokojem, który wygramy. 136 00:13:02,500 --> 00:13:03,500 Razem. 137 00:13:04,667 --> 00:13:07,583 W dzieciństwie dostałem to od matki. Na szczęście. 138 00:13:08,708 --> 00:13:10,792 Zawsze dobrze mi służył. 139 00:13:11,875 --> 00:13:12,875 Weź go. 140 00:13:13,542 --> 00:13:14,542 Achillesie… 141 00:13:15,417 --> 00:13:16,750 Nie mogę… 142 00:13:19,042 --> 00:13:23,083 Za twoje mężne czyny. Za wszystko, co przeszliśmy. 143 00:13:23,167 --> 00:13:26,125 Dzisiaj sprawiedliwość zwycięży. 144 00:13:31,875 --> 00:13:33,250 Za sprawiedliwość, 145 00:13:34,167 --> 00:13:35,917 za naszych poległych braci, 146 00:13:36,583 --> 00:13:39,667 za honor, który Troja nam odebrała. 147 00:13:39,750 --> 00:13:42,458 Ufajcie ostrzu. 148 00:13:42,542 --> 00:13:44,833 - Ufajcie braciom. - Tak, Achillesie. 149 00:13:44,917 --> 00:13:48,000 Wy tam! Bierzcie liny. 150 00:13:48,083 --> 00:13:50,250 Król Priam będzie zachwycony. 151 00:13:50,333 --> 00:13:52,000 Ciągnij! 152 00:14:00,917 --> 00:14:02,042 Za Grecję. 153 00:14:02,125 --> 00:14:04,375 Za dom. 154 00:15:10,792 --> 00:15:14,500 Nadal nie mogę zrozumieć waszej obsesji na punkcie koni. 155 00:15:14,583 --> 00:15:16,000 Grunt, że zadziałało. 156 00:15:19,208 --> 00:15:20,625 Przyszła reszta. 157 00:15:21,583 --> 00:15:23,542 Czekamy na twój sygnał. 158 00:15:25,250 --> 00:15:26,250 Za mną. 159 00:15:42,417 --> 00:15:43,625 Ale serio… 160 00:15:44,625 --> 00:15:46,208 Ogromny koń? 161 00:15:46,292 --> 00:15:49,417 Myślałem, że zostawią gałązkę oliwną. 162 00:15:50,292 --> 00:15:52,667 Grunt, że zwiali. Wygraliśmy. 163 00:15:58,333 --> 00:16:00,583 Chłopaki, dolewka! 164 00:16:08,625 --> 00:16:10,083 Grecy! 165 00:16:20,792 --> 00:16:23,375 Dyskrecję możemy już sobie darować. 166 00:16:28,208 --> 00:16:30,167 Trzeba ostrzec króla! 167 00:16:30,250 --> 00:16:32,292 Biegiem, do pałacu! 168 00:16:42,708 --> 00:16:44,750 Myrmidonowie! 169 00:16:56,417 --> 00:16:57,417 Memnon? 170 00:17:01,542 --> 00:17:02,542 Memnon! 171 00:17:15,417 --> 00:17:16,583 Memnon? 172 00:17:29,667 --> 00:17:30,875 Memnon! 173 00:18:06,042 --> 00:18:08,167 Parys, musimy iść! 174 00:18:08,250 --> 00:18:10,167 Jeszcze parę drobiazgów. 175 00:18:15,958 --> 00:18:17,958 Czego chcesz, morderco? 176 00:18:21,500 --> 00:18:25,042 Jeśli przyszedłeś nas zabić, zrób to szybko. 177 00:18:25,125 --> 00:18:26,167 Heleno! 178 00:18:27,583 --> 00:18:31,292 Nic nie obchodzicie mnie ani wy, ani Troja, ani wasza wojna. 179 00:18:31,375 --> 00:18:35,500 Nie macie pojęcia, ile poświęciłem, żeby odzyskać to. 180 00:18:38,667 --> 00:18:40,958 Dziewięć długich lat. 181 00:18:47,125 --> 00:18:48,250 Uciekajcie. 182 00:18:49,917 --> 00:18:51,875 Drugiej szansy nikt wam nie da. 183 00:18:58,250 --> 00:18:59,250 Memnon… 184 00:19:00,375 --> 00:19:01,417 Memnon! 185 00:19:05,500 --> 00:19:06,500 Idź! 186 00:19:09,667 --> 00:19:12,000 Widziałem cię na schodach. 187 00:19:12,083 --> 00:19:15,875 Spojrzałeś mi prosto w oczy i zostawiłeś na śmierć! 188 00:19:16,917 --> 00:19:19,458 Dlaczego? Dla wisiorka? 189 00:19:19,542 --> 00:19:21,583 Odsuń się, przyjacielu. 190 00:19:21,667 --> 00:19:23,375 Nie nazywaj mnie tak! 191 00:19:24,083 --> 00:19:26,583 Achillesie, jesteś mi bratem, 192 00:19:26,667 --> 00:19:29,042 ale tu nie chodzi o żadnego z nas. 193 00:19:29,125 --> 00:19:30,667 Więc o co chodzi? 194 00:19:31,458 --> 00:19:35,083 Przybyłem do Troi z misją, ale nie waszą. 195 00:19:35,167 --> 00:19:37,500 I w końcu wykonałem zadanie. 196 00:19:38,125 --> 00:19:41,292 Czyli mieli co do ciebie rację. 197 00:19:41,375 --> 00:19:43,500 Jesteś szpiegiem Trojan. 198 00:19:43,583 --> 00:19:46,500 Nie jestem żadnym Trojaninem. 199 00:19:47,167 --> 00:19:49,542 Wybacz, ale nie mogę powiedzieć więcej. 200 00:19:49,625 --> 00:19:54,917 Proszę, przyjacielu, idź dokończyć waszą bitwę, napisz legendę. 201 00:19:55,000 --> 00:19:59,333 Powróć do Grecji jako bohater i rzuć swój miecz na trawę. 202 00:20:01,500 --> 00:20:04,417 Nie pozwól, by twą ręką pokierował gniew. 203 00:20:04,500 --> 00:20:05,500 Ja… 204 00:20:06,792 --> 00:20:08,667 Ufałem ci. 205 00:20:15,167 --> 00:20:17,208 Daj mi tylko wrócić do domu. 206 00:20:22,292 --> 00:20:23,708 Domu? 207 00:20:36,500 --> 00:20:37,583 Achillesie… 208 00:20:40,958 --> 00:20:46,750 Przybyłeś tu wyłącznie po naszyjnik? A więc przysięgam na bogów… 209 00:20:46,833 --> 00:20:50,458 - Achillesie… - …że już nigdy go nie dostaniesz. 210 00:20:50,542 --> 00:20:51,667 Achillesie, nie! 211 00:20:52,667 --> 00:20:53,875 Nie! 212 00:20:59,708 --> 00:21:01,167 Achillesie… 213 00:21:01,250 --> 00:21:02,458 Czyli 214 00:21:03,708 --> 00:21:07,833 od początku chodziło ci o to, by posiąść tę moc? 215 00:21:07,917 --> 00:21:12,125 Nawet gdybyś mógł to zrozumieć, lepiej, żebyś nic nie wiedział. 216 00:21:12,208 --> 00:21:13,500 Wszystko rozumiem. 217 00:21:13,583 --> 00:21:18,792 Nie wiem, co to za moc, ale będzie należeć do Grecji. 218 00:21:18,875 --> 00:21:24,375 Achillesie, proszę cię po raz ostatni, musisz oddać mi ten naszyjnik, ale już. 219 00:21:24,458 --> 00:21:26,458 Nic więcej ci nie oddam, 220 00:21:27,167 --> 00:21:30,667 a ty nic mi już nie zabierzesz. 221 00:21:30,750 --> 00:21:31,875 Jak chcesz. 222 00:21:38,875 --> 00:21:40,125 Kim ty jesteś? 223 00:21:44,917 --> 00:21:46,750 Opatrywałeś mi rany. 224 00:21:47,458 --> 00:21:49,542 Ocaliłeś mi życie! 225 00:22:14,875 --> 00:22:16,792 To nie Grecję zdradziłeś. 226 00:22:19,875 --> 00:22:22,292 Zdradziłeś mnie! 227 00:22:45,917 --> 00:22:47,208 Wystarczy. 228 00:22:52,625 --> 00:22:54,833 Achillesie, to koniec. 229 00:22:54,917 --> 00:22:58,917 Proszę, daj mi to. 230 00:23:16,833 --> 00:23:19,375 To koniec, przyjacielu. 231 00:23:22,667 --> 00:23:23,667 Dlaczego? 232 00:23:25,083 --> 00:23:26,708 Dlaczego to zrobiłeś? 233 00:23:27,917 --> 00:23:31,917 Walczę z tych samych pobudek, co wszyscy wokół, Achillesie. 234 00:23:32,000 --> 00:23:33,625 Dla ojczyzny. 235 00:23:38,708 --> 00:23:39,708 Czy 236 00:23:40,542 --> 00:23:43,292 to wszystko było kłamstwem? 237 00:23:47,542 --> 00:23:48,917 Nie wszystko. 238 00:23:58,250 --> 00:23:59,583 Dla Charona. 239 00:24:27,667 --> 00:24:31,167 WAKANDA – SZEŚĆ MIESIĘCY PÓŹNIEJ 240 00:24:37,167 --> 00:24:39,583 B'kai. 241 00:24:39,667 --> 00:24:42,917 Cieszę się, że znów chodzisz o własnych siłach. 242 00:24:43,000 --> 00:24:44,958 Wybacz, Noni. 243 00:24:45,500 --> 00:24:48,375 Odzwyczaiłem się od tego imienia. 244 00:24:48,458 --> 00:24:50,083 Potrzebujesz czasu. 245 00:24:50,167 --> 00:24:54,000 Misje w terenie potrafią odcisnąć silne piętno. 246 00:24:54,625 --> 00:24:56,250 To ryzyko zawodowe. 247 00:24:56,333 --> 00:24:57,583 Ryzyko zawodowe. 248 00:24:58,750 --> 00:25:01,333 Na swojej pierwszej misji usłyszałam, 249 00:25:01,417 --> 00:25:05,417 że kto chociaż raz zobaczy zewnętrzny świat, 250 00:25:05,500 --> 00:25:07,375 nigdy o tym nie zapomni. 251 00:25:07,458 --> 00:25:10,833 Życie, które tam prowadzimy, to gra pozorów, 252 00:25:10,917 --> 00:25:14,042 ale nasze doświadczenia są prawdziwe. 253 00:25:14,667 --> 00:25:18,083 Tak długo cię nie było, tyle oddałeś. 254 00:25:18,167 --> 00:25:21,708 Ale w końcu wróciłeś do domu jako bohater. 255 00:25:22,542 --> 00:25:24,458 Zostaw to wszystko za sobą. 256 00:25:35,708 --> 00:25:39,458 Wróciłem, ale czuję się tu jak obcy. 257 00:25:41,500 --> 00:25:44,250 Poświęciłem dla Wakandy dziesięć lat życia. 258 00:25:45,042 --> 00:25:50,000 Dla niej walczyłem na wojnie, kłamałem, zabiłem… 259 00:25:54,625 --> 00:25:57,625 Wszystko po to, żebym mógł tutaj wrócić. 260 00:25:59,375 --> 00:26:02,167 Ale teraz, gdy jestem wśród swoich, 261 00:26:02,250 --> 00:26:05,667 czuję się bardziej samotny niż tam. 262 00:26:09,500 --> 00:26:11,333 Wyślijcie mnie znowu w teren. 263 00:26:12,083 --> 00:26:14,083 Tam jest moje miejsce. 264 00:26:16,417 --> 00:26:17,833 Jak sobie życzysz. 265 00:26:21,792 --> 00:26:24,375 Ale tam nie odnajdziesz drogi. 266 00:26:24,458 --> 00:26:27,292 Jeżeli nie chcesz zabłądzić, 267 00:26:27,375 --> 00:26:31,292 najpierw odpowiedz sobie na pytanie, czego szukasz. 268 00:26:32,875 --> 00:26:35,917 To zależy tylko od tego, co rozkażecie. 269 00:26:36,000 --> 00:26:37,083 Tak. 270 00:26:37,625 --> 00:26:41,833 Ale co takiego ty pragniesz tam znaleźć? 271 00:27:39,667 --> 00:27:44,083 NA PODSTAWIE KOMIKSÓW MARVELA 272 00:27:44,667 --> 00:27:49,083 MARVEL ANIMATION PRZEDSTAWIA 273 00:27:54,708 --> 00:27:59,083 OCZY WAKANDY 274 00:29:16,625 --> 00:29:20,042 Ku pamięci SY'A BLAKE'A 275 00:29:20,125 --> 00:29:22,125 Napisy: Jakub Kisiel 276 00:29:23,305 --> 00:30:23,346 Wspomóż nas i zostań członkiem VIP, by pozbyć się reklam z www.OpenSubtitles.org