"Krew z krwi" Episode #3.8

ID13214703
Movie Name"Krew z krwi" Episode #3.8
Release Namewebrip NF
Year2025
Kindtv
LanguagePolish
IMDB ID36383819
Formatsrt
Download ZIP
Download Krew.z Krwi.S03E08.srt
1 00:00:05,880 --> 00:00:07,320 Chcemy odzyskać naszą własność. 2 00:00:07,400 --> 00:00:09,440 Nie wiem, o czym pan mówi. 3 00:00:10,840 --> 00:00:12,280 Dwadzieścia cztery godziny. 4 00:00:12,360 --> 00:00:13,560 Załóżcie mu kajdanki. 5 00:00:13,640 --> 00:00:16,840 Ludzie Majewskiej chcą przejąć towar z naszego konwoju. 6 00:00:16,920 --> 00:00:18,840 Polluks, zgłaszam się. Czysto. 7 00:00:18,920 --> 00:00:21,920 Bądźcie w gotowości. Mogą zaatakować w każdej chwili. Odbiór. 8 00:00:23,000 --> 00:00:29,074 Zareklamuj swój produkt lub firmę. Skontaktuj się z www.OpenSubtitles.org 9 00:00:35,000 --> 00:00:38,200 Baza, tu Polluks. Łukasz jest ranny, dostał w klatkę piersiową. 10 00:00:40,240 --> 00:00:41,560 Trzeba się zająć Wąsaczem. 11 00:00:44,880 --> 00:00:48,000 Chcę mieć wszystkich wolnych ludzi na ogonie Roty-Majewskiej – 12 00:00:48,080 --> 00:00:50,680 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. 13 00:00:56,080 --> 00:00:57,600 Carmen, zostajesz zatrzymana 14 00:00:57,680 --> 00:01:01,160 pod zarzutem udziału i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. 15 00:01:21,360 --> 00:01:23,600 Weź ty, kurwa, z białymi samochodami… Ja pierdolę… 16 00:01:23,680 --> 00:01:25,640 - Dobre, nie? - Słuchaj, stary, ty… 17 00:01:28,200 --> 00:01:29,560 Co jest, kurwa? 18 00:01:37,320 --> 00:01:38,160 Spierdalamy! 19 00:01:41,480 --> 00:01:42,880 Otwórz drzwi! 20 00:02:12,600 --> 00:02:13,600 Co? 21 00:02:13,680 --> 00:02:16,960 Carmen, ale nie czytaj tego. Po co ci to? 22 00:02:19,000 --> 00:02:20,800 Muszę wiedzieć, co na mnie mają, ale… 23 00:02:21,600 --> 00:02:22,840 Boże, przecież… 24 00:02:23,680 --> 00:02:25,880 To są tylko zeznania 25 00:02:26,640 --> 00:02:29,960 rozgoryczonego chłopca, który właśnie stracił swojego ojca. 26 00:02:31,080 --> 00:02:32,560 Przykre i krzywdzące. 27 00:02:32,640 --> 00:02:36,560 Posłuchaj. Zeznania Krzysia nie mają wagi prawnej. 28 00:02:37,880 --> 00:02:39,440 Nie przyznawaj się do niczego. 29 00:02:44,400 --> 00:02:45,640 Nie było cię w kościele. 30 00:02:49,080 --> 00:02:50,040 Nie mogłem. 31 00:02:53,120 --> 00:02:54,640 Nie mogłeś czy nie chciałeś? 32 00:02:57,200 --> 00:02:58,520 Pokłóciliśmy się. 33 00:03:01,200 --> 00:03:02,520 Wiedziałeś o tej kobiecie? 34 00:03:04,280 --> 00:03:05,200 Tak. 35 00:03:07,120 --> 00:03:08,480 Ile to trwało? 36 00:03:11,120 --> 00:03:14,880 Nie wiem, w sumie jakieś dwa, trzy lata. Chyba. 37 00:03:17,720 --> 00:03:19,240 Jan ją utrzymywał. 38 00:03:20,640 --> 00:03:22,560 Wynajmował jej mieszkanie, 39 00:03:22,640 --> 00:03:25,880 płacił za samochód, ubezpieczenie, za dęte raporty… 40 00:03:25,960 --> 00:03:26,920 Co? 41 00:03:28,160 --> 00:03:30,000 Dawał jej fikcyjne zlecenia. 42 00:03:30,960 --> 00:03:33,400 W ten sposób wyprowadzał pieniądze z naszej firmy. 43 00:03:34,080 --> 00:03:37,640 Przez te lata w sumie to grubo ponad 2 miliony. 44 00:03:38,320 --> 00:03:40,280 W ten sposób się o niej dowiedziałem. 45 00:03:42,920 --> 00:03:44,560 Dlatego nie miał na okup. 46 00:03:46,760 --> 00:03:49,040 Zarzekał się, że z tym skończył. 47 00:03:49,120 --> 00:03:50,840 Powiedział, że… 48 00:03:51,400 --> 00:03:53,760 znajdzie jakieś rozwiązanie. 49 00:03:54,440 --> 00:03:57,560 Obiecał, że zwróci pieniądze, ale nic tego nie zapowiadało. 50 00:03:57,640 --> 00:03:59,960 Dlatego, kiedy pojawił się temat okupu, 51 00:04:01,800 --> 00:04:03,960 konta firmy były praktycznie puste. 52 00:04:11,440 --> 00:04:13,840 Przepraszam, że nie powiedziałem ci tego wcześniej. 53 00:04:13,920 --> 00:04:15,840 Ale jesteś jego przyjacielem, wiem. 54 00:04:16,399 --> 00:04:17,399 Byłem. 55 00:04:28,360 --> 00:04:30,080 Witam, panie ministrze. 56 00:04:30,160 --> 00:04:32,520 Komendant Chrzanowski będzie tutaj lada moment. 57 00:04:32,600 --> 00:04:34,200 Serwus. Nie sądzę. 58 00:04:34,840 --> 00:04:37,440 Komendant Chrzanowski właśnie odbiera swoją dymisję. 59 00:04:38,480 --> 00:04:40,080 Co tu się, kurwa, u was dzieje? 60 00:04:40,600 --> 00:04:43,880 Przypominam, panie ministrze, że ja też jestem tutaj gościnnie. 61 00:04:43,960 --> 00:04:46,120 Zresztą z tego samego powodu, co pan dzisiaj. 62 00:04:46,200 --> 00:04:48,440 Niech pan nie myli naszych funkcji, drogi panie. 63 00:04:48,520 --> 00:04:50,440 To, zdaje się, pan nadzorował transport 64 00:04:50,520 --> 00:04:52,840 skonfiskowanych substancji do Warszawy, prawda? 65 00:04:53,360 --> 00:04:57,480 Zgadza się. I aresztowałem policjanta, który współpracował z grupą przestępczą. 66 00:04:57,560 --> 00:05:00,600 Który, zdaje się, nie utrzymał się w areszcie nawet doby. 67 00:05:00,680 --> 00:05:04,000 - To było samobójstwo. - I pan zdążył go przesłuchać, prawda? 68 00:05:04,080 --> 00:05:05,360 Niestety nie. 69 00:05:06,960 --> 00:05:08,560 Dwóch policjantów nie żyje. 70 00:05:08,640 --> 00:05:10,680 Z tym aresztowanym to już trzech. 71 00:05:11,200 --> 00:05:14,440 Trzech policjantów nie żyje, jeden w stanie krytycznym. 72 00:05:14,520 --> 00:05:18,600 Ja rozumiem, że pan ma całe mnóstwo tropów, świadków, zeznań, prawda? 73 00:05:20,000 --> 00:05:22,680 Myślę, że zatrzymanie podejrzanych to kwestia dni. 74 00:05:23,400 --> 00:05:24,760 Ma pan tydzień. 75 00:05:24,840 --> 00:05:26,720 Rozumiem. Postaram się pana nie zawieść. 76 00:05:26,800 --> 00:05:30,200 Już mnie pan zawiódł. Teraz może pan tylko ocalić resztki godności. 77 00:05:30,280 --> 00:05:33,360 Wie pan, dziennikarze domagają się odpowiedzi 78 00:05:33,440 --> 00:05:35,680 w sprawie tej katastrofy. 79 00:05:36,920 --> 00:05:39,480 I ja dlatego pozwoliłem sobie zwołać konferencję prasową, 80 00:05:39,560 --> 00:05:41,480 na której to pan będzie mnie reprezentował. 81 00:05:41,960 --> 00:05:44,720 - Rozumiem. Kiedy? - Teraz, zaraz. 82 00:05:44,800 --> 00:05:45,640 Powodzenia. 83 00:05:56,720 --> 00:05:58,800 - Dzień dobry! - Dzień dobry. 84 00:05:58,880 --> 00:06:01,160 - Witam państwa. - Dzień dobry, panie prokuratorze. 85 00:06:01,240 --> 00:06:04,360 Co się wydarzyło z konwojem policyjnym na szosie wojewódzkiej? 86 00:06:08,520 --> 00:06:11,640 Z raportów wynika, że konwój był prawidłowo zabezpieczony 87 00:06:11,720 --> 00:06:13,440 i eskortowany przez policję. 88 00:06:13,520 --> 00:06:17,400 A dlaczego w akcji nie brała udziału ochrona wzmocniona przez antyterrorystów? 89 00:06:17,480 --> 00:06:20,280 Ponieważ komendant Chrzanowski uznał, że to nie jest konieczne. 90 00:06:20,360 --> 00:06:23,680 A czy to prawda, że komendant Chrzanowski został zdymisjonowany? 91 00:06:23,760 --> 00:06:27,880 Tak, zgadza się. Jako osoba bezpośrednio odpowiedzialna za przebieg akcji 92 00:06:27,960 --> 00:06:31,480 komendant Chrzanowski z dniem dzisiejszym został odwołany ze stanowiska. 93 00:06:31,560 --> 00:06:34,800 A pan, panie prokuratorze, nie boi się o swoje? 94 00:06:35,600 --> 00:06:38,920 Tak się składa, że rozmawiałem przed chwilą z wiceministrem sprawiedliwości, 95 00:06:39,000 --> 00:06:42,920 panem Bartłomiejem Lenarczykiem, i chyba jesteśmy zgodni co do tego, 96 00:06:43,000 --> 00:06:46,360 że Trójmiasto potrzebuje teraz silnego wsparcia z centrali. 97 00:06:46,440 --> 00:06:49,280 Dlatego zostałem oddelegowany, aby osobiście przeprowadzić 98 00:06:49,360 --> 00:06:51,600 akcję ujęcia sprawców tego zamachu. 99 00:06:51,680 --> 00:06:54,640 - Czyli wiecie, kto za tym stoi? - Bez komentarza. 100 00:06:54,720 --> 00:06:56,960 A czy napad na konwój ma jakiś związek 101 00:06:57,040 --> 00:06:59,640 z wczorajszym zatrzymaniem Carmen Roty-Majewskiej? 102 00:06:59,720 --> 00:07:00,560 Bez komentarza. 103 00:07:00,640 --> 00:07:02,280 Nie no, panie prokuratorze, 104 00:07:02,360 --> 00:07:05,880 wygląda na to, że świat przestępczy przejął kontrolę nad naszym miastem, 105 00:07:05,960 --> 00:07:07,840 a jeszcze tydzień temu w tym samym miejscu 106 00:07:07,920 --> 00:07:10,760 zapowiadał pan przywrócenie porządku i praworządności. 107 00:07:10,840 --> 00:07:11,800 Tak! 108 00:07:11,880 --> 00:07:15,960 Proszę państwa, być może przegraliśmy bitwę, 109 00:07:16,040 --> 00:07:17,720 ale jeszcze nie wojnę. 110 00:07:17,800 --> 00:07:19,320 Dziękuję państwu za uwagę. 111 00:07:19,400 --> 00:07:20,240 Jaką wojnę? 112 00:07:20,320 --> 00:07:22,560 Panie prokuratorze, zwykli obywatele boją się wyjść… 113 00:07:22,640 --> 00:07:26,720 Bardzo dziękuję państwu za uwagę i poświęcony czas. 114 00:07:37,200 --> 00:07:38,720 Ilu się wycofało? 115 00:07:40,080 --> 00:07:41,280 Wszyscy. 116 00:07:43,160 --> 00:07:46,640 - Wiesz, z kim się dogadali? - Niejaki Gonzo. 117 00:07:46,720 --> 00:07:47,600 Kto? 118 00:07:48,320 --> 00:07:51,040 Małolat, który zaczął handlować tanimi dragami. 119 00:07:51,120 --> 00:07:52,960 Piguły, meta, hera. 120 00:07:53,680 --> 00:07:58,840 - Gówniarzy teraz nie stać na koks. - Koks był, jest i będzie. 121 00:08:01,240 --> 00:08:02,400 Szefie. 122 00:08:02,480 --> 00:08:05,600 - Jest jeszcze jeden problem. - Jaki? 123 00:08:10,920 --> 00:08:13,480 Ludzie nam się sypią po tych ostatnich nalotach. 124 00:08:16,120 --> 00:08:19,840 Wyślij papugi do aresztów, niech wiedzą, że nie zostawiamy swoich. 125 00:08:21,160 --> 00:08:24,080 - A z dostawcami umawiać spotkania? - Nie. 126 00:08:24,160 --> 00:08:25,760 O kurwa, nie. 127 00:08:27,640 --> 00:08:29,480 Zdradzili, to jest wojna. 128 00:08:31,600 --> 00:08:34,440 Ale bez towaru wyprą nas z rynku, a i tak jest coraz gorzej. 129 00:08:34,520 --> 00:08:36,520 Mamy jeszcze towar na Oksywiu. 130 00:08:38,440 --> 00:08:39,520 Ten od Roty? 131 00:08:40,400 --> 00:08:43,720 - Ale on jest skażony fentanylem. - Kurwa, Chudy! 132 00:08:45,480 --> 00:08:47,680 To nigdy nie był towar Roty. 133 00:08:50,680 --> 00:08:55,160 Co, ty myślisz, że ryzykowałbym napad na konwój, żeby pomagać Carmen? 134 00:08:56,120 --> 00:08:57,160 Chudy… 135 00:08:58,560 --> 00:08:59,960 Mamy towar. 136 00:09:06,920 --> 00:09:10,160 Jedną kulę zatrzymała kamizelka, druga przeszła pod obojczykiem. 137 00:09:11,640 --> 00:09:13,840 W takich sytuacjach zwykle decyduje pierwsza doba. 138 00:09:13,920 --> 00:09:14,920 Jesteśmy dobrej myśli. 139 00:09:16,680 --> 00:09:19,200 Czy to oznacza, że zagrożenie już minęło? 140 00:09:19,840 --> 00:09:21,120 Pani w ogóle jest z rodziny? 141 00:09:23,880 --> 00:09:25,880 Przepraszam, ja nie jestem upoważniony. 142 00:09:25,960 --> 00:09:27,560 Wiem, to ja przepraszam. 143 00:09:28,760 --> 00:09:31,640 Po prostu chciałam się dowiedzieć, czy on przeżyje. 144 00:09:33,440 --> 00:09:34,800 Pani ma na imię Natalia? 145 00:09:35,720 --> 00:09:36,600 Tak. 146 00:09:38,520 --> 00:09:42,400 Mogę tylko powiedzieć, że zanim dostał narkozę, wołał panią. 147 00:09:44,280 --> 00:09:45,600 Proszę już stąd iść. 148 00:09:48,960 --> 00:09:50,120 Dziękuję bardzo. 149 00:10:00,920 --> 00:10:02,640 Stęskniłeś się za nim, co? 150 00:10:02,720 --> 00:10:06,400 Gdybyśmy nie musieli wyjechać, to dawno byłby złożony. 151 00:10:09,840 --> 00:10:11,880 Ja znowu muszę wyjechać, Wiciu. 152 00:10:13,120 --> 00:10:14,600 Bo twój tata umarł? 153 00:10:17,640 --> 00:10:20,560 Mogę jechać z tobą? Zabierzemy Titanica. 154 00:10:22,480 --> 00:10:24,120 Wiesz, co się stało z Titanikiem? 155 00:10:25,640 --> 00:10:26,680 Utonął. 156 00:10:27,520 --> 00:10:28,600 No właśnie. 157 00:10:29,800 --> 00:10:31,000 Nie tym razem. 158 00:10:33,240 --> 00:10:34,720 A kiedy wrócisz? 159 00:10:47,760 --> 00:10:49,200 Gdzie są rzeczy ojca? 160 00:10:50,560 --> 00:10:51,720 Dzień dobry. 161 00:10:52,360 --> 00:10:54,320 Przyszedłem się spakować, chciałem je zabrać. 162 00:10:57,760 --> 00:11:00,920 Twój ojciec przed śmiercią wyprowadził się z domu. 163 00:11:02,880 --> 00:11:03,800 Co? 164 00:11:04,520 --> 00:11:05,480 No tak. 165 00:11:06,080 --> 00:11:08,040 Miał inną kobietę. 166 00:11:08,600 --> 00:11:11,400 Nie wiem, kto to jest, ale to u niej są jego rzeczy. 167 00:11:12,760 --> 00:11:15,160 Przykro mi, że dowiadujesz się w ten sposób. 168 00:11:17,520 --> 00:11:21,960 Ale jeżeli jesteś wystarczająco dorosły, żeby donosić na rodzinę, 169 00:11:22,040 --> 00:11:23,960 to poradzisz sobie i z tym. 170 00:11:25,080 --> 00:11:28,720 Razem z Carmen do tego domu wróciła patologia. 171 00:11:29,640 --> 00:11:31,840 Mam nadzieję, że chociaż Wicia przed tym uchronisz. 172 00:11:32,840 --> 00:11:35,800 Nie widzisz, że ten prokurator cię wykorzystuje? 173 00:11:35,880 --> 00:11:39,520 Manipuluje tobą, żeby cię obrócić przeciwko rodzinie. 174 00:11:39,600 --> 00:11:40,960 Jakiej rodzinie? 175 00:11:41,040 --> 00:11:43,640 Ja codziennie żałuję, że was wszystkich poznałem! 176 00:11:44,720 --> 00:11:46,960 Gdyby ojciec nie spotkał Carmen, dalej by żył! 177 00:11:48,360 --> 00:11:50,760 Krzysiek. Zaczekaj. 178 00:11:54,000 --> 00:11:55,240 Krzysiek. 179 00:11:55,320 --> 00:11:56,560 Krzysiek, poczekaj. 180 00:11:57,880 --> 00:11:59,080 Krzysiek! 181 00:11:59,160 --> 00:12:00,640 - Poczekaj. - Co? 182 00:12:02,800 --> 00:12:04,960 - Przepraszam. - Za co? 183 00:12:06,520 --> 00:12:07,560 No za co? 184 00:12:16,880 --> 00:12:19,440 Będę w hotelu przy Kapitańskiej, gdybyś chciał pogadać. 185 00:12:23,000 --> 00:12:24,360 To nie chodzi o ciebie. 186 00:12:43,600 --> 00:12:44,960 Pan Bronek. 187 00:12:46,000 --> 00:12:48,920 Bardzo pana przepraszam, ale higiena musi być. 188 00:12:56,520 --> 00:13:00,720 Myślałem, że spotkamy się u ciebie w biurze. 189 00:13:00,800 --> 00:13:02,680 To jest dzisiaj moje biuro. 190 00:13:23,320 --> 00:13:24,600 Jestem Gonzo. 191 00:13:27,280 --> 00:13:28,640 Ja pana pamiętam. 192 00:13:29,360 --> 00:13:32,120 Poznaliśmy się jeszcze ze czasów Rosiaka. 193 00:13:32,840 --> 00:13:34,600 Już wtedy był pan kozak. 194 00:13:35,320 --> 00:13:37,320 Ale mnie pan nie kojarzy, co? 195 00:13:39,840 --> 00:13:41,440 Nie dziwię się, byłem nikim. 196 00:13:41,520 --> 00:13:43,360 Każdy kiedyś był nikim. 197 00:13:46,880 --> 00:13:48,360 Podobno masz coś dla mnie. 198 00:13:49,200 --> 00:13:50,280 Spółkę. 199 00:13:50,840 --> 00:13:52,040 Serio? 200 00:13:54,120 --> 00:13:55,720 Zamieniam się w słuch. 201 00:13:55,800 --> 00:13:58,600 Mam do opierdolenia 10 kilogramów fentanylu. 202 00:13:59,800 --> 00:14:01,560 Myślałem, że robisz w koksie. 203 00:14:02,920 --> 00:14:04,440 Każdy się rozwija, Gonzo. 204 00:14:07,440 --> 00:14:12,160 Ty masz dilerów, klientów, całą siatkę. 205 00:14:14,680 --> 00:14:16,200 70 do 30. 206 00:14:17,400 --> 00:14:18,360 Dla pana? 207 00:14:28,080 --> 00:14:29,640 50 na 50. 208 00:14:36,600 --> 00:14:37,640 Zgoda. 209 00:14:38,240 --> 00:14:39,120 Eee! 210 00:14:44,200 --> 00:14:46,360 A może 70 do 30 dla mnie? 211 00:14:47,480 --> 00:14:49,400 Albo chuj. Wszystko dla mnie. 212 00:14:54,520 --> 00:14:56,160 Ochujałeś, dziadku. 213 00:14:58,400 --> 00:15:00,200 To ty nie wiesz, że ciebie już nie ma? 214 00:15:01,200 --> 00:15:02,600 Nie ma cię. 215 00:15:02,680 --> 00:15:05,520 Wszyscy w tym mieście wiedzą, że masz psy na dupie 216 00:15:05,600 --> 00:15:08,280 i że dałeś się wydymać starej Majewskiej. 217 00:15:10,120 --> 00:15:12,600 Panie Bronek, czy jak pan się tam nazywa… 218 00:15:12,680 --> 00:15:15,240 Wypierdalaj, bo mi tu jeszcze grzyba naniesiesz. 219 00:15:18,760 --> 00:15:20,160 No, wypierdalaj. 220 00:15:36,760 --> 00:15:39,040 Rota. Na spacer, jazda! 221 00:15:41,160 --> 00:15:42,080 Stój. 222 00:15:43,200 --> 00:15:44,720 Mam wiadomość z Toronto. 223 00:15:46,080 --> 00:15:47,320 Tak? 224 00:15:47,400 --> 00:15:49,760 Podpiszesz dziś zgodę na zmianę adwokata. 225 00:15:53,440 --> 00:15:56,280 Proszę im przekazać, że wszystko jest pod kontrolą. 226 00:15:56,960 --> 00:15:58,840 Osadzona, ruchy! 227 00:16:04,640 --> 00:16:07,120 A co się stało z mecenasem Lipskim? 228 00:16:07,200 --> 00:16:10,800 Pan wybaczy, panie prokuratorze, ale nie mam czasu na pogawędki. 229 00:16:10,880 --> 00:16:12,600 Zapoznałem się z materiałem dowodowym. 230 00:16:12,680 --> 00:16:14,640 Obaj wiemy, że nic na moją klientkę nie macie. 231 00:16:15,480 --> 00:16:18,200 - Wciąż jeszcze gromadzimy dowody. - To nie jest prawda. 232 00:16:18,280 --> 00:16:21,280 Zajmujecie się śledztwem w sprawie ataku na policyjny konwój. 233 00:16:21,360 --> 00:16:23,520 Moja klientka nie ma z tym nic wspólnego. 234 00:16:23,600 --> 00:16:24,840 Tego jeszcze nie wiem. 235 00:16:24,920 --> 00:16:27,640 - Wypuści ją pan zaraz. - Nie zdążyłem jej jeszcze przesłuchać. 236 00:16:27,720 --> 00:16:29,640 Mam tu gotowe dokumenty. 237 00:16:29,720 --> 00:16:32,800 Skargę na pana do Prokuratora Generalnego 238 00:16:32,880 --> 00:16:35,000 i Rzecznika Praw Obywatelskich. 239 00:16:35,560 --> 00:16:39,000 Bezpodstawnie zatrzymał pan moją klientkę w trakcie pogrzebu jej męża 240 00:16:39,080 --> 00:16:40,400 i wprowadził sąd w błąd. 241 00:16:40,480 --> 00:16:42,600 Żegnam, panie prokuratorze. 242 00:17:21,440 --> 00:17:22,960 Cześć, Carmen. 243 00:17:25,119 --> 00:17:26,760 Udało się. Gratuluję. 244 00:17:29,880 --> 00:17:32,080 Możemy odebrać towar, nawet teraz. 245 00:17:33,280 --> 00:17:34,520 Zmiana planów. 246 00:17:36,120 --> 00:17:37,600 Nie rozumiem. 247 00:17:38,240 --> 00:17:40,000 Zrobiło się za gorąco. 248 00:17:42,080 --> 00:17:43,880 Ten pieprzony prokurator 249 00:17:44,720 --> 00:17:46,320 zaczął świrować, wiesz? 250 00:17:47,080 --> 00:17:52,000 Chcemy, żebyś przewiozła towar do miejsca docelowego. Potem go odbierzemy. 251 00:17:52,080 --> 00:17:53,120 Ja? 252 00:17:55,080 --> 00:17:56,480 Nie mogę, ja… 253 00:17:58,280 --> 00:18:01,840 Straciłam wszystkie kontakty. Policja siedzi mi na ogonie. 254 00:18:01,920 --> 00:18:03,080 Nie ma sprawy. 255 00:18:05,120 --> 00:18:07,200 Rozumiem, że masz 3 miliony euro? 256 00:18:08,000 --> 00:18:09,840 Taka jest cena rynkowa. 257 00:18:14,560 --> 00:18:16,960 Chyba nie masz wyjścia, Carmen. 258 00:18:19,360 --> 00:18:21,400 Chcesz, żebyśmy dogadali się z prokuratorem? 259 00:18:24,880 --> 00:18:26,160 Proszę, nie. 260 00:18:27,320 --> 00:18:28,360 Proszę… 261 00:18:29,840 --> 00:18:30,960 Nieważne. 262 00:18:51,480 --> 00:18:52,600 A gdzie jest Franek? 263 00:18:52,680 --> 00:18:55,960 Myślałam, że z Bronkiem. Zniknął zaraz po pogrzebie. 264 00:18:56,040 --> 00:18:58,040 Posłuchaj mnie, zabierzesz Wicia i Borysa, 265 00:18:58,120 --> 00:19:00,800 spotkacie się z Natalią na dworcu w Oliwie, 266 00:19:00,880 --> 00:19:02,640 tam podjedzie po was Sandra. 267 00:19:02,720 --> 00:19:04,040 Telefon masz zostawić tutaj. 268 00:19:04,760 --> 00:19:07,840 - Jest aż tak źle? - Nie wiem, ale nie mogę ryzykować. 269 00:19:07,920 --> 00:19:10,920 Boże… Czy to się kiedyś skończy? 270 00:19:12,480 --> 00:19:14,520 Chciałabym, ale zaczynam tęsknić za więzieniem. 271 00:19:14,600 --> 00:19:16,440 - Wypluj to! - Przestań. 272 00:19:24,520 --> 00:19:28,960 Muszę przerzucić towar dalej albo zapłacić im 3 miliony euro. Pomożesz mi? 273 00:19:30,280 --> 00:19:31,840 Nie mogę i nie mam. 274 00:19:31,920 --> 00:19:33,080 Ty nie masz? 275 00:19:34,760 --> 00:19:37,400 Ale ja nie chcę całości. Dołożę z okupu od Pameli. 276 00:19:37,480 --> 00:19:38,840 Gówno dołożysz. 277 00:19:39,480 --> 00:19:41,280 Pamela to cię wychujała. 278 00:19:42,360 --> 00:19:44,240 - Bronek, dorwę ją. - Ta… 279 00:19:45,720 --> 00:19:47,480 Psy obstawiły całe miasto. 280 00:19:47,560 --> 00:19:51,200 Sprzedaż spadła mi o połowę. Moi ludzie boją się wyjść na ulicę. 281 00:19:52,800 --> 00:19:53,880 Carmen… 282 00:19:55,680 --> 00:19:57,560 Oni nas cały czas obserwują. 283 00:19:58,680 --> 00:19:59,560 Tyle. 284 00:20:00,520 --> 00:20:01,440 Tyle. 285 00:20:13,520 --> 00:20:15,160 Musimy przyspieszyć. 286 00:20:36,880 --> 00:20:38,840 Nie muszę się chyba przedstawiać. 287 00:20:40,320 --> 00:20:43,800 Prokuratura, mamy nakaz przeszukania. 288 00:20:43,880 --> 00:20:46,200 - Pani jest szefową biura? - Tak. 289 00:20:46,280 --> 00:20:48,680 Proszę nam pomóc w procedurze. 290 00:20:49,320 --> 00:20:50,560 Dziękuję. 291 00:21:00,000 --> 00:21:03,760 Proszę państwa, kończymy pracę. Zapraszam wszystkich na dół. 292 00:21:04,520 --> 00:21:05,720 Zapraszamy. 293 00:21:14,880 --> 00:21:17,240 - Bardzo proszę tego nie dotykać. - Proszę się odsunąć. 294 00:21:18,360 --> 00:21:20,640 - Nie zabieraj mi tego! - Proszę się odsunąć! 295 00:21:20,720 --> 00:21:22,400 Nie dotykaj mnie, dobrze?! 296 00:21:24,280 --> 00:21:28,040 Proszę panią, zapraszam panią do stolika. 297 00:21:28,920 --> 00:21:30,000 Proszę. 298 00:22:00,520 --> 00:22:01,520 Co jest? 299 00:22:02,280 --> 00:22:04,640 - Stało się. - Co? 300 00:22:04,720 --> 00:22:08,520 Tarczyński wjechał nam z kontrolą do firmy. Sekretarka zadzwoniła. 301 00:22:08,600 --> 00:22:12,120 - Wynoszą komputery i księgi. Wszystko. - Ile mamy czasu? 302 00:22:12,200 --> 00:22:14,680 Dwa, nie wiem, może trzy dni. 303 00:22:14,760 --> 00:22:17,000 Jan starał się być finezyjny, 304 00:22:17,080 --> 00:22:20,040 ale słabo mu to wyszło i zostawił dużo śladów. 305 00:22:20,120 --> 00:22:23,640 Wyjeżdżam. Lepiej dla ciebie, żebyś nie wiedziała. 306 00:22:24,160 --> 00:22:27,720 Nie dam rady. Nie mogę odpowiadać za jego nadużycia finansowe. 307 00:22:27,800 --> 00:22:30,720 - Oczywiście, rozumiem. - Przepraszam… 308 00:22:30,800 --> 00:22:32,240 Przepraszam, Carmen. 309 00:23:54,240 --> 00:23:55,760 Rozpakujcie ich. 310 00:24:12,080 --> 00:24:13,720 Kurwa! 311 00:24:46,680 --> 00:24:47,760 Luther! 312 00:25:22,560 --> 00:25:24,360 Musimy pogadać, Luther. 313 00:25:54,480 --> 00:25:55,800 Zostaw wiadomość. 314 00:26:39,080 --> 00:26:40,680 Siódemka. 315 00:26:42,280 --> 00:26:43,720 Kawę poproszę. 316 00:27:55,520 --> 00:27:56,920 Panowie, komu w drogę. 317 00:27:57,000 --> 00:27:58,520 - Trzymajcie się. - Cześć. 318 00:28:39,160 --> 00:28:42,360 Dzięki i przepraszam za tę niespodziankę. 319 00:28:44,800 --> 00:28:46,720 - Powodzenia. - Trzymaj się. 320 00:29:45,360 --> 00:29:47,720 Widziałem tę pańską konferencję prasową. 321 00:29:47,800 --> 00:29:49,800 Ma pan ambicje polityczne. 322 00:29:51,000 --> 00:29:52,320 To jest pytanie? 323 00:29:52,400 --> 00:29:54,280 - To jest stwierdzenie. - Aha. 324 00:29:56,720 --> 00:29:58,520 I co ja mam powiedzieć ministrowi? 325 00:29:58,600 --> 00:29:59,880 Że sobie radzę. 326 00:30:01,760 --> 00:30:02,920 Panie Tarczyński… 327 00:30:03,000 --> 00:30:06,240 Minister prawdopodobnie nawet nie wie o pańskim istnieniu. 328 00:30:06,320 --> 00:30:08,000 Ja się pytam, co ze sprawą. 329 00:30:08,080 --> 00:30:11,240 Inwigiluję jej bliskich, wjechałem z kontrolą do jej firmy, 330 00:30:11,320 --> 00:30:14,080 skutecznie utrudniam życie jej wspólnikom. 331 00:30:14,680 --> 00:30:18,400 - Siedzę na niej. Musi w końcu pęknąć. - Na kim pan siedzi? 332 00:30:19,360 --> 00:30:21,360 Carmen Rota-Majewska. 333 00:30:21,440 --> 00:30:24,040 To jej organizacja jest odpowiedzialna za napad na konwój. 334 00:30:24,120 --> 00:30:28,080 - Rozumiem, że ma pan jakieś dowody? - Tak, mamy zeznania świadka, Helmuta. 335 00:30:28,160 --> 00:30:29,600 To znaczy Jarosława Brońskiego. 336 00:30:29,680 --> 00:30:31,800 Przepraszam, przepraszam, panie Tarczyński. 337 00:30:31,880 --> 00:30:36,960 Pan ma zeznania tego zjeba, który wysysa sobie z dupy fakty poczekaniu 338 00:30:37,040 --> 00:30:38,360 dlatego, że dał mu pan koronę? 339 00:30:38,440 --> 00:30:39,480 Gówno pan ma! 340 00:30:41,000 --> 00:30:42,640 Jesteśmy pewni, że to ona. 341 00:30:43,200 --> 00:30:44,480 Niech pan się nie ośmiesza. 342 00:30:46,760 --> 00:30:48,880 Jest jeszcze postrzelony w napadzie na konwój 343 00:30:48,960 --> 00:30:50,720 policjant, który teraz jest w śpiączce, 344 00:30:50,800 --> 00:30:53,080 Ale myślę, że jego zeznania mogą się okazać kluczowe. 345 00:30:56,840 --> 00:30:58,320 Umawiamy się w ten sposób. 346 00:30:58,960 --> 00:31:00,840 Ja się widzę jutro o 11 z ministrem, 347 00:31:00,920 --> 00:31:03,840 a na 10 dosyła mi pan wyczerpujący raport, 348 00:31:03,920 --> 00:31:06,640 gdzie znajdę wszystko: świadków, zeznania… 349 00:31:06,720 --> 00:31:08,240 Dowody, panie Tarczyński. 350 00:31:08,320 --> 00:31:10,520 Dowody. Rozumiemy się? 351 00:31:11,120 --> 00:31:15,040 I ani słowa w tym raporcie o Carmen Rota-Majewskiej. 352 00:31:15,600 --> 00:31:16,680 Dziękuję. 353 00:31:17,600 --> 00:31:18,600 Dziękuję. 354 00:31:19,600 --> 00:31:20,760 Miłego dnia. 355 00:31:23,520 --> 00:31:27,760 I, panie Tarczyński, nas nie interesują pańskie fantazje erotyczne. 356 00:31:29,360 --> 00:31:31,400 Siedzi pan na niej… 357 00:31:34,760 --> 00:31:38,880 Synuś, rozumiem. No nie wiem, dlaczego nie doszły, no. 358 00:31:38,960 --> 00:31:41,920 Bronek mówił, że wysłał przelew, ile – dwa dni temu. 359 00:31:42,520 --> 00:31:44,760 Wiem, ale nie denerwuj się. 360 00:31:44,840 --> 00:31:48,560 Słuchaj, zadzwonię do rektora i jakoś to wyjaśnię wszystko, dobra? 361 00:31:49,120 --> 00:31:52,920 Dobrze. Synuś, to ściskam cię mocno. Widzimy się w święta. Pa, pa. 362 00:31:55,040 --> 00:31:56,720 Ale czaisz ironię losu? 363 00:31:57,480 --> 00:32:00,320 Najpierw masz pretensje do mnie, że jestem z Bronkiem, 364 00:32:00,400 --> 00:32:03,800 a potem prosisz mnie, żebym się u niego wstawiła i żeby ci pomógł. 365 00:32:03,880 --> 00:32:05,640 - Czaję. - No właśnie. 366 00:32:05,720 --> 00:32:09,080 Też nie myślałam, że znowu trafię do więzienia i znowu będę wdową. 367 00:32:11,120 --> 00:32:12,520 Czego od niego chcesz? 368 00:32:15,880 --> 00:32:18,360 - Pożyczki, na krótki czas. - Ile? 369 00:32:20,720 --> 00:32:21,920 Trzy miliony euro. 370 00:32:22,560 --> 00:32:24,320 - Ma tyle? - Sandra… 371 00:32:24,400 --> 00:32:28,200 Nie wiem właśnie, czy ma. Zalega z czesnym za studia Vincenta. 372 00:32:28,960 --> 00:32:30,280 Może zapomniał. 373 00:32:32,840 --> 00:32:35,640 Tak, w ubiegłym miesiącu też zapomniał. 374 00:32:40,120 --> 00:32:41,680 Dobrze, pojadę, pogadam z nim. 375 00:32:42,600 --> 00:32:44,120 Dziękuję ci. 376 00:32:44,200 --> 00:32:45,360 Dzięki. 377 00:32:48,480 --> 00:32:49,320 O Jezu… 378 00:32:56,400 --> 00:32:59,000 A, i pogadaj z Natalią, bo jest jakaś niewyraźna. 379 00:32:59,080 --> 00:33:00,760 - Czemu? - Nie wiem, pogadaj. 380 00:33:08,440 --> 00:33:10,080 Będę walić szczerze. 381 00:33:10,960 --> 00:33:11,960 Okej. 382 00:33:13,520 --> 00:33:14,560 Łukasz… 383 00:33:17,120 --> 00:33:19,440 - Mój chłopak, kojarzysz? - Tak. 384 00:33:22,760 --> 00:33:23,720 Jest policjantem. 385 00:33:24,520 --> 00:33:29,040 Dostał zadanie, żeby mnie poderwać i zbliżyć się do ciebie. 386 00:33:31,800 --> 00:33:33,560 No to chyba mu się udało. 387 00:33:36,240 --> 00:33:37,280 Chyba tak. 388 00:33:40,400 --> 00:33:41,560 Bo ja go kocham. 389 00:33:49,080 --> 00:33:50,920 A co ja mam ci powiedzieć? 390 00:33:55,040 --> 00:33:57,080 Jeśli go kochasz, no to… 391 00:33:59,080 --> 00:34:00,880 …to chyba zawód nie ma znaczenia. 392 00:34:05,680 --> 00:34:06,760 Dzięki. 393 00:34:10,960 --> 00:34:12,639 Muszę coś załatwić. Pożyczysz furę? 394 00:34:13,880 --> 00:34:14,840 Tak, weź. 395 00:34:15,320 --> 00:34:16,239 Natalia. 396 00:34:19,840 --> 00:34:21,760 Musisz teraz wiedzieć, co robisz. 397 00:34:35,199 --> 00:34:36,120 Już! 398 00:34:41,719 --> 00:34:42,679 Luther. 399 00:34:45,679 --> 00:34:46,840 Luther. 400 00:34:47,960 --> 00:34:49,639 Gdzie jest towar? 401 00:34:52,320 --> 00:34:54,760 Tylko trzy osoby wiedziały, gdzie ukryliśmy towar. 402 00:35:06,200 --> 00:35:07,160 Już! 403 00:35:10,200 --> 00:35:11,440 Kurwa! 404 00:35:13,120 --> 00:35:15,240 Carmen by sama na to nie wpadła. 405 00:35:19,080 --> 00:35:20,360 Nie wiem, o czym mówisz. 406 00:35:27,080 --> 00:35:28,040 Już! 407 00:35:30,800 --> 00:35:33,960 Halo, Bronek? Posłuchaj, ja jestem w mieście już. 408 00:35:34,040 --> 00:35:36,600 Chciałabym porozmawiać z tobą tak szybko. Będziesz w domku? 409 00:35:36,680 --> 00:35:38,720 - Coś się stało? - Nie, nic. 410 00:35:38,800 --> 00:35:40,160 Znaczy, no… 411 00:35:41,160 --> 00:35:43,960 Może tak. Dobra, w każdym razie po prostu przyjedź, co? 412 00:35:44,720 --> 00:35:46,000 Dobrze, już jadę. 413 00:35:46,720 --> 00:35:47,960 Będę za chwilę, kocham cię. 414 00:35:48,040 --> 00:35:49,560 - A! Bronek. - No? 415 00:35:49,640 --> 00:35:52,600 Posłuchaj, ty zapłaciłeś za studia Vincenta? 416 00:35:52,680 --> 00:35:56,040 - Oczywiście. W zeszłym tygodniu. - No patrz, kurwa, nie doszło. 417 00:35:56,680 --> 00:35:59,040 No dobrze, sprawdzę jeszcze raz. Pa, nie mogę gadać. 418 00:36:04,200 --> 00:36:05,440 Luther. 419 00:36:06,400 --> 00:36:07,760 Gdzie jest towar? 420 00:36:26,280 --> 00:36:27,400 Co jest? 421 00:36:29,080 --> 00:36:30,120 Franek? 422 00:36:32,400 --> 00:36:33,240 Hej. 423 00:36:34,280 --> 00:36:37,400 Sorry, nie miałem gdzie się podziać, a ty nie odbierałaś telefonu. 424 00:36:37,480 --> 00:36:39,080 Byłam u mamy, wiesz gdzie. 425 00:36:48,960 --> 00:36:51,280 Mama załatwiła tę sprawę z Kanadyjczykami? 426 00:36:51,360 --> 00:36:53,800 Nie wiem, chyba nie. Wszyscy tam zostali. 427 00:36:54,960 --> 00:36:57,640 A ty? Jak się czujesz? 428 00:37:01,560 --> 00:37:02,560 Chujowo. 429 00:37:03,920 --> 00:37:05,720 Chyba jednak nie nadaję się na gangstera. 430 00:37:07,080 --> 00:37:10,680 O stary, nie chcę wiedzieć, co cię skłoniło do tej refleksji. Ale gratuluję. 431 00:37:11,320 --> 00:37:12,440 Dzięki. 432 00:37:20,400 --> 00:37:23,000 Szkoda, że nie jesteśmy dziećmi piekarza i kosmetyczki, co? 433 00:37:31,400 --> 00:37:34,760 Dobra, ja spadam, muszę się przebrać i lecę. 434 00:37:36,200 --> 00:37:37,320 Gdzie? 435 00:37:38,160 --> 00:37:39,600 Mój facet jest w szpitalu. 436 00:37:52,800 --> 00:37:54,800 Bronek, musisz jej pomóc. 437 00:37:54,880 --> 00:37:56,040 Sandra… 438 00:37:56,600 --> 00:37:59,000 Proszę cię. Oni ją zabiją. 439 00:38:00,240 --> 00:38:02,560 - Wiesz, ile ona chce? - Przecież masz tyle. 440 00:38:02,640 --> 00:38:05,320 - No tak, ale zaczynam teraz duży deal. - Jaki? 441 00:38:10,680 --> 00:38:14,040 Umówiliśmy się: ja nie pytam o paznokcie, ty nie pytasz o moje interesy. 442 00:38:17,600 --> 00:38:18,680 Proszę cię. 443 00:38:18,760 --> 00:38:20,800 Proszę, proszę, proszę… 444 00:38:23,440 --> 00:38:24,800 No dobra. 445 00:38:24,880 --> 00:38:26,280 No już! Coś wyskrobię. 446 00:38:26,360 --> 00:38:29,360 Kocham cię, kocham cię, kocham cię! 447 00:38:29,440 --> 00:38:32,440 Moje szczęście. Moje! Już. 448 00:38:32,520 --> 00:38:33,720 Już, okej. 449 00:38:39,040 --> 00:38:40,640 Gdzie oni ukryli towar? 450 00:38:41,680 --> 00:38:43,920 - Myślałam, że razem go ukryliście. - Nie… 451 00:38:48,040 --> 00:38:49,520 - Pogadam z nią. - Pojadę z tobą. 452 00:38:49,600 --> 00:38:53,160 Nie, zostań. Ja się później muszę jeszcze trochę pokręcić po mieście. 453 00:38:53,760 --> 00:38:55,400 Co wpisać w GPS? 454 00:38:55,480 --> 00:38:58,520 - Polna, Suchy Dąb. - No Polna, ale Polna ile? 455 00:38:58,600 --> 00:39:01,240 - Polna 40, Suchy Dąb. - Polna 40. 456 00:39:51,720 --> 00:39:54,440 - Dziękuję ci, kochanie. - Nie ma sprawy, skarbie. 457 00:39:54,520 --> 00:39:55,960 Pogadamy wieczorem. 458 00:39:57,240 --> 00:39:59,920 - Jak możesz się odwdzięczyć. Pa. - Pa. 459 00:40:15,840 --> 00:40:18,840 Jak Luther? Żyje? 460 00:40:18,920 --> 00:40:22,400 Jeszcze tak, ale pocisnę go jeszcze chwilę i zejdzie. 461 00:40:23,080 --> 00:40:24,440 Powiedział coś? 462 00:40:24,520 --> 00:40:25,480 Nic. 463 00:40:26,120 --> 00:40:28,960 Skuj go, zrób mu zdjęcie i zostaw tam. 464 00:40:29,040 --> 00:40:30,200 Może być dla nas ważny, 465 00:40:30,280 --> 00:40:33,680 jeśli ta suka nam nie będzie chciała nam powiedzieć, gdzie przeniosła towar. 466 00:40:33,760 --> 00:40:35,680 - Okej? - Okej. 467 00:40:52,840 --> 00:40:54,640 Kurwa! 468 00:40:54,720 --> 00:40:56,080 Zajebię! 469 00:41:05,360 --> 00:41:08,040 Tu Carmen. Nie mogę teraz odebrać. Nagraj się. 470 00:41:53,720 --> 00:41:55,120 Daj mi wyjechać! 471 00:41:56,960 --> 00:42:00,040 - Daj mi wyjechać! - Co się stało? 472 00:42:01,080 --> 00:42:02,240 Nie! 473 00:42:02,800 --> 00:42:03,840 Nie podchodź! 474 00:42:04,440 --> 00:42:06,200 - Hej… - Nie podchodź! 475 00:42:06,280 --> 00:42:08,240 - Oddaj… - Nie podchodź! 476 00:42:10,200 --> 00:42:13,600 Sandra, oddaj mi, proszę, ten pistolet. 477 00:42:14,640 --> 00:42:16,680 - Daj mi wyjechać. - Skarbie. 478 00:42:17,800 --> 00:42:20,080 Przecież ja nie chcę nic zrobić Carmen. 479 00:42:20,840 --> 00:42:23,080 - Potrzebuję tylko ten towar. - Nie! 480 00:42:24,160 --> 00:42:25,280 Oddaj pistolet. 481 00:42:25,360 --> 00:42:26,840 Nie podchodź, proszę cię. 482 00:42:27,800 --> 00:42:29,160 Hej… 483 00:42:29,240 --> 00:42:30,360 Nie podchodź. 484 00:42:31,160 --> 00:42:35,280 Nigdy, kurwa, więcej nie celuj do mnie z broni! 485 00:42:35,360 --> 00:42:36,800 Nie krzycz. 486 00:42:39,680 --> 00:42:40,840 Patrz, już. 487 00:42:41,520 --> 00:42:43,400 No już, patrz. No. 488 00:42:43,480 --> 00:42:44,440 Przepraszam. 489 00:42:45,480 --> 00:42:47,360 Bardzo cię przepraszam, kochanie. 490 00:42:47,440 --> 00:42:48,880 Bardzo cię przepraszam. 491 00:42:52,240 --> 00:42:53,320 No już. 492 00:42:54,305 --> 00:43:54,311 Watch Online Movies and Series for FREE www.osdb.link/lm