"King of the Hill" Hank's Got the Willies

ID13180247
Movie Name"King of the Hill" Hank's Got the Willies
Release Namewebrip DSNP
Year1997
Kindtv
LanguagePolish
IMDB ID620234
Formatsrt
Download ZIP
Download King of the Hill.S01E04.srt
1 00:00:06,959 --> 00:00:10,500 KLUB WILLIEGO NELSONA 2 00:00:16,375 --> 00:00:19,583 - Uderzymy jednocześnie? - Jasne, Willie. 3 00:00:27,834 --> 00:00:30,166 - Idealne zgranie! - Idealne zgranie! 4 00:00:38,792 --> 00:00:42,917 Zawsze chciałem tak jak ty handlować propanem. 5 00:00:43,000 --> 00:00:45,166 Ale zostałem muzykiem. 6 00:00:46,208 --> 00:00:48,000 Nie cofniemy czasu. 7 00:00:48,083 --> 00:00:49,166 Zagrajmy. 8 00:00:51,000 --> 00:00:57,074 Do you want subtitles for any video? -=[ ai.OpenSubtitles.com ]=- 9 00:01:07,291 --> 00:01:10,041 Co, u licha? 10 00:01:12,125 --> 00:01:13,583 Bobby! 11 00:01:41,375 --> 00:01:44,500 BOBBY KONTRA WAPNIAKI 12 00:01:44,583 --> 00:01:46,792 Zwariowałeś? 13 00:01:46,875 --> 00:01:49,583 Dlaczego nie zapukałeś? Mogłem być nagi. 14 00:01:49,667 --> 00:01:54,166 Ile razy mam ci powtarzać, że Betsy nie jest zabawką? 15 00:01:54,250 --> 00:01:57,709 To gitara z 1963 roku. 16 00:01:59,583 --> 00:02:00,917 Co tak śmierdzi? 17 00:02:01,000 --> 00:02:02,875 Grałeś na niej stopami? 18 00:02:02,959 --> 00:02:04,291 To ser. 19 00:02:05,542 --> 00:02:08,917 Co robi ser na Betsy? 20 00:02:09,000 --> 00:02:11,500 Widziałem, jak pewien komik 21 00:02:11,583 --> 00:02:13,959 grał na gitarze kawałkiem sera 22 00:02:14,041 --> 00:02:17,625 i twierdził, że to świetna tarka. 23 00:02:19,291 --> 00:02:21,041 Pan Seler jest zarąbisty. 24 00:02:21,125 --> 00:02:23,291 A któż to taki? 25 00:02:23,375 --> 00:02:26,291 Najsławniejszy komik. Klei różne rzeczy. 26 00:02:26,375 --> 00:02:30,041 Ostatnio przykleił do tenisówki paczkę chusteczek i powiedział: 27 00:02:30,750 --> 00:02:33,709 „Tenisiści to smarkacze”. 28 00:02:33,792 --> 00:02:37,458 To nie dowcip, tylko marnotrawstwo kleju. 29 00:02:37,542 --> 00:02:40,417 Zarabia trzy miliony rocznie. 30 00:02:40,500 --> 00:02:42,333 Niemożliwe. 31 00:02:42,417 --> 00:02:45,625 Kto by mu tyle zapłacił za wygłupy? 32 00:02:45,709 --> 00:02:49,125 Robert Klein jest o niebo lepszy. 33 00:02:50,041 --> 00:02:51,458 Co tam się dzieje? 34 00:02:51,542 --> 00:02:53,542 Martwię się o naszego syna. 35 00:02:53,625 --> 00:02:57,875 Jakiś zielonowłosy świr kazał mu wcierać ser w moją gitarę. 36 00:02:57,959 --> 00:03:00,000 Pan Seler. 37 00:03:00,083 --> 00:03:02,000 Widziałam jego występ. 38 00:03:02,583 --> 00:03:04,625 Zarabia trzy miliony rocznie. 39 00:03:06,709 --> 00:03:09,709 Luanne, na Boga! Włóż spodnie! 40 00:03:09,792 --> 00:03:11,000 Mam szorty. 41 00:03:12,041 --> 00:03:13,875 Przestraszyłaś mnie. 42 00:03:16,083 --> 00:03:19,208 Bobby wyszczerbił mostek Betsy. 43 00:03:19,291 --> 00:03:22,667 I przerwał mój sen o Williem Nelsonie. 44 00:03:22,750 --> 00:03:25,792 To tylko kawałek drewna i kilka drutów. 45 00:03:25,875 --> 00:03:27,333 Kawałek drewna? 46 00:03:27,417 --> 00:03:29,625 Mam Betsy od czasów liceum. 47 00:03:29,709 --> 00:03:31,417 Wziąłem ją na studniówkę. 48 00:03:31,500 --> 00:03:33,417 Kocham tę gitarę. 49 00:03:33,500 --> 00:03:36,959 Wiesz, czym jest miłość? 50 00:03:37,041 --> 00:03:39,333 Tak, kocham rodzinę. 51 00:03:39,417 --> 00:03:43,208 Podobnym uczuciem darzę Betsy. 52 00:03:44,417 --> 00:03:47,542 - Kładziemy się jeszcze spać? - Już się rozbudziłam. 53 00:03:47,625 --> 00:03:50,458 Poza tym Betsy byłaby zazdrosna. 54 00:03:51,041 --> 00:03:54,375 Luanne, możesz tak nie siadać? 55 00:03:56,291 --> 00:04:00,959 Handluję propanem i osprzętem. 56 00:04:01,041 --> 00:04:02,709 Zamknij się, Dale! 57 00:04:07,875 --> 00:04:10,250 Willie, to jednokierunkowa! 58 00:04:11,750 --> 00:04:13,750 Co zrobiłeś z moim wozem? 59 00:04:13,834 --> 00:04:15,375 Uderzyła w niego kosiarka. 60 00:04:15,458 --> 00:04:19,709 Powinienem ją wysłać do psychologa dziecięcego. 61 00:04:22,125 --> 00:04:24,000 Jesteś na coś wkurzona? 62 00:04:24,083 --> 00:04:25,792 Skądże. 63 00:04:25,875 --> 00:04:30,208 Co mnie obchodzi, że dla Hanka gitara jest ważniejsza ode mnie? 64 00:04:32,375 --> 00:04:36,542 Wyluzuj! Jeśli złamię paznokieć, obleję egzamin z manicure’u. 65 00:04:36,625 --> 00:04:39,667 - Źle ci idzie w szkole wizażu? - Nie. 66 00:04:40,667 --> 00:04:42,959 Nie umiem splatać warkoczy. 67 00:04:43,041 --> 00:04:46,375 Kobiety z naszej rodziny zawsze miały z tym problem. 68 00:04:46,458 --> 00:04:49,208 Obie o tym wiemy i całe miasto też o tym wie. 69 00:04:49,291 --> 00:04:52,083 Klakson się zaciął. 70 00:04:52,166 --> 00:04:55,542 - Serio, Bill? - Tak. 71 00:04:56,083 --> 00:05:01,000 Wiesz, że hałas przeszkadza w medytacji. 72 00:05:01,083 --> 00:05:04,625 Byłem o krok od osiągnięcia nirwany. 73 00:05:05,208 --> 00:05:06,166 Milcz! 74 00:05:07,166 --> 00:05:09,333 To nie twoja zasługa. 75 00:05:09,417 --> 00:05:13,542 To nie ja, tylko siły nadprzyrodzone. 76 00:05:15,333 --> 00:05:17,208 Co to za dźwięk? 77 00:05:18,125 --> 00:05:22,834 Niewidzialny helikopter z systemem tłumienia odgłosów wirnika. 78 00:05:24,417 --> 00:05:26,166 Muszą go jeszcze dopracować. 79 00:05:26,250 --> 00:05:28,333 Skąd wiesz o takich śmigłowcach? 80 00:05:28,417 --> 00:05:32,083 Mam informatorów w sieci. 81 00:05:32,166 --> 00:05:34,291 Internet to fajna sprawa. 82 00:05:34,375 --> 00:05:36,542 Wystarczy kilka razy kliknąć 83 00:05:36,625 --> 00:05:40,125 i można popatrzeć na gołe panienki. 84 00:05:40,208 --> 00:05:43,125 Po prostu klikasz. To proste. 85 00:05:46,417 --> 00:05:47,917 Bobby, oddaj kij! 86 00:05:48,458 --> 00:05:52,208 Synu, nie dociera do ciebie. Posłuchaj uważnie. 87 00:05:52,291 --> 00:05:55,333 Trzeba szanować cudze rzeczy. 88 00:05:55,417 --> 00:05:59,458 Nie wolno brudzić błotem kija do golfa. 89 00:05:59,542 --> 00:06:02,333 To nie błoto, tylko psia kupa. 90 00:06:04,083 --> 00:06:05,291 Odbiło mu. 91 00:06:05,375 --> 00:06:06,834 O tak! 92 00:06:06,917 --> 00:06:09,333 To była znakomita rozgrzewka. 93 00:06:09,417 --> 00:06:11,166 Twarz mnie piecze. 94 00:06:12,375 --> 00:06:13,375 Carlos! 95 00:06:13,458 --> 00:06:16,375 - Carlos? - Ja też nadaję przedmiotom imiona. 96 00:06:16,458 --> 00:06:20,291 Porozmawiajmy o Bobbym. Co z nim zrobimy? 97 00:06:20,375 --> 00:06:23,667 Niszczy moje rzeczy. 98 00:06:23,750 --> 00:06:26,792 Mógłby zrobić coś pożytecznego. 99 00:06:26,875 --> 00:06:30,250 Jak ten chłopak bez nóg, który przebiegł w poprzek Kanadę. 100 00:06:30,333 --> 00:06:34,250 Poświęcaj mu więcej czasu. Porozmawiaj z nim. 101 00:06:34,333 --> 00:06:35,625 Jak facet z facetem. 102 00:06:35,709 --> 00:06:38,792 - Teraz idę na golfa. - Weź go ze sobą. 103 00:06:38,875 --> 00:06:41,875 Musimy zaliczyć 18 dołków. 104 00:06:41,959 --> 00:06:44,750 Wiesz, jakie to stresujące? 105 00:06:46,792 --> 00:06:49,792 Wybacz, że na ciebie nakrzyczałem. 106 00:06:49,875 --> 00:06:52,583 Czasem mnie nie słuchasz, 107 00:06:52,667 --> 00:06:56,250 jakbyś miał problemy z koncentracją. 108 00:06:57,875 --> 00:07:00,208 Bobby? 109 00:07:00,291 --> 00:07:01,458 Bobby! 110 00:07:02,208 --> 00:07:04,291 Zabili mnie! 111 00:07:04,375 --> 00:07:05,709 Dobrze ci tak. 112 00:07:06,291 --> 00:07:08,083 Doszedłem do wniosku, 113 00:07:08,166 --> 00:07:11,375 że nie masz żadnych celów. 114 00:07:11,458 --> 00:07:14,875 Zastanów się, co chciałbyś robić w życiu. 115 00:07:14,959 --> 00:07:17,166 Pójdziemy do wesołego miasteczka? 116 00:07:18,750 --> 00:07:21,250 Powinieneś mieć jakiegoś idola, 117 00:07:21,333 --> 00:07:24,083 kogoś godnego naśladowania. 118 00:07:24,166 --> 00:07:26,750 I nie mam na myśli Pana Selera. 119 00:07:27,500 --> 00:07:31,000 Mogę naśladować Eddiego Stilsona? 120 00:07:31,083 --> 00:07:33,709 Choćby jego. 121 00:07:33,792 --> 00:07:37,792 To kosmonauta czy kierowca rajdowy? 122 00:07:37,875 --> 00:07:40,291 Przeszedł najtrudniejszy poziom w <i>Ninja.</i> 123 00:07:40,959 --> 00:07:46,083 Twoim idolem nie powinien być maniak komputerowy, 124 00:07:46,166 --> 00:07:49,166 bo skończysz jak syn Jasona Adderly’ego. 125 00:07:50,792 --> 00:07:52,291 Pasuję. 126 00:07:53,417 --> 00:07:54,917 Opróżnię pęcherz. 127 00:07:55,000 --> 00:07:57,125 Myślałem, że to ubikacja. 128 00:07:57,208 --> 00:07:58,959 Rany boskie! 129 00:08:01,333 --> 00:08:05,542 Znasz Howarda Adderly’ego? On też jest moim idolem. 130 00:08:06,667 --> 00:08:09,667 Musimy poważnie porozmawiać. 131 00:08:09,750 --> 00:08:12,542 Peggy, zabieram go na golfa. 132 00:08:20,542 --> 00:08:23,458 Uważaj, Betsy ma niezapięte pasy. 133 00:08:23,542 --> 00:08:26,959 Nie mów, że zabierasz gitarę na golfa. 134 00:08:27,041 --> 00:08:30,750 Bez przesady. Muszę oddać ją do naprawy. 135 00:08:30,834 --> 00:08:32,166 Usiądź w środku. 136 00:08:32,250 --> 00:08:34,875 Poduszka powietrzna jest dla Betsy. 137 00:08:36,208 --> 00:08:38,959 Musisz wybrać sobie idola. 138 00:08:39,041 --> 00:08:40,792 A ty masz jakiegoś? 139 00:08:40,875 --> 00:08:43,375 Nazywa się Willie Nelson. 140 00:08:43,458 --> 00:08:44,458 Kto to? 141 00:08:44,542 --> 00:08:48,041 Brałem z niego przykład. 142 00:08:48,625 --> 00:08:52,333 Willie, podobnie jak ja, wychował się w Teksasie. 143 00:08:52,417 --> 00:08:57,291 Obaj lubimy grać w golfa i na gitarze. 144 00:08:57,375 --> 00:09:00,083 On przeszedł gehennę z urzędem skarbowym. 145 00:09:00,166 --> 00:09:04,917 W kwietniu przez sześć godzin wypełniałem jakiś formularz. 146 00:09:05,583 --> 00:09:07,625 Niech to szlag. 147 00:09:07,709 --> 00:09:09,834 Masz takiego idola? 148 00:09:09,917 --> 00:09:12,583 Nazywa się Willie Nelson. 149 00:09:13,959 --> 00:09:17,667 Mówisz tak, ponieważ to mój idol. 150 00:09:17,750 --> 00:09:19,834 Nie, lubię go. 151 00:09:19,917 --> 00:09:22,542 Ma długie włosy i gra niszową muzę. 152 00:09:22,625 --> 00:09:24,250 Odszczekaj to! 153 00:09:24,333 --> 00:09:29,583 Jest gwiazdą country, a ja wychowałem się na jego twórczości. 154 00:09:29,667 --> 00:09:31,875 I basta! 155 00:09:31,959 --> 00:09:34,041 Spójrz. 156 00:09:34,625 --> 00:09:38,125 To prywatne pole golfowe Williego. 157 00:09:38,208 --> 00:09:40,709 WŁASNOŚĆ URZĘDU SKARBOWEGO 158 00:09:40,792 --> 00:09:44,750 Udowodnię im, że potrafię zaplatać warkocze. 159 00:09:44,834 --> 00:09:48,125 Pokaż, co potrafisz. 160 00:09:50,333 --> 00:09:53,625 Nie boję się. Tym razem zatriumfuję. 161 00:10:01,125 --> 00:10:02,625 Panno Kanzars! 162 00:10:03,625 --> 00:10:05,375 Na pomoc! 163 00:10:05,959 --> 00:10:07,166 To mostek, prawda? 164 00:10:07,250 --> 00:10:09,417 Nie tylko. 165 00:10:09,500 --> 00:10:11,542 Trzeba ustawić gryf. 166 00:10:13,333 --> 00:10:15,583 Cuchnie starą skarpetą. 167 00:10:15,667 --> 00:10:18,375 Mój syn grał na niej kawałkiem sera. 168 00:10:18,458 --> 00:10:20,083 Jak Pan Seler? 169 00:10:21,417 --> 00:10:23,667 „Gitara to świetna tarka!” 170 00:10:23,750 --> 00:10:27,667 Les, idź poukładać struny. 171 00:10:27,750 --> 00:10:30,750 - Alfabetycznie? - Les! 172 00:10:30,834 --> 00:10:32,166 - Idę. - Super. 173 00:10:32,250 --> 00:10:35,250 To wspaniała gitara. 174 00:10:35,333 --> 00:10:38,750 - Nie chcesz jej sprzedać? - Nie. Napraw mostek. 175 00:10:38,834 --> 00:10:40,625 Tak sądziłem. 176 00:10:40,709 --> 00:10:43,917 Facet prędzej sprzeda żonę niż taki instrument. 177 00:10:45,959 --> 00:10:48,000 Muszę to zapamiętać. 178 00:10:48,083 --> 00:10:50,250 Znam wiele podobnych powiedzonek. 179 00:10:50,333 --> 00:10:53,834 Kobieta jest jak gitara, ale tylko we wprawnych rękach. 180 00:10:58,542 --> 00:11:00,291 Resztę tekstów zapomniałem. 181 00:11:00,375 --> 00:11:03,208 Nie jestem zazdrosna o Betsy. 182 00:11:04,208 --> 00:11:08,583 Gitara nie ugotuje mężowi pysznej kolacji. 183 00:11:11,083 --> 00:11:12,959 Dziękuję, pani Hillman. 184 00:11:14,792 --> 00:11:16,375 POLE GOLFOWE 185 00:11:19,166 --> 00:11:20,625 Święty Mikołaj! 186 00:11:20,709 --> 00:11:21,875 Co takiego? 187 00:11:21,959 --> 00:11:24,417 Mógłby być idolem Bobby’ego. 188 00:11:24,500 --> 00:11:28,834 W jeden dzień dostarcza prezenty wszystkim dzieciom. 189 00:11:28,917 --> 00:11:31,208 Święty Mikołaj nie istnieje. 190 00:11:31,291 --> 00:11:33,250 Jesteś okrutny. 191 00:11:38,834 --> 00:11:41,709 Przeklęta ruska stal. 192 00:11:57,667 --> 00:12:01,375 Pierwsze koty za płoty. Dasz mi jakieś wskazówki? 193 00:12:01,458 --> 00:12:03,041 Jasne, stary. 194 00:12:03,125 --> 00:12:06,458 Wyprostuj rękę, zamachnij się 195 00:12:06,542 --> 00:12:08,250 i walnij z całej siły. 196 00:12:08,333 --> 00:12:10,542 Ruszajmy. Wskakuj, Bobby. 197 00:12:14,917 --> 00:12:17,792 Kurde, skończyły mi się fajki. 198 00:12:17,875 --> 00:12:19,542 Znowu pudło. 199 00:12:20,125 --> 00:12:21,333 Uwaga! 200 00:12:21,417 --> 00:12:24,166 Kto jest pańskim idolem? 201 00:12:24,250 --> 00:12:26,667 Ty, jeśli skołujesz mi fajki. 202 00:12:26,750 --> 00:12:29,875 Striptizerka mówi do księdza... 203 00:12:29,959 --> 00:12:31,333 Nie przy dzieciach! 204 00:12:32,667 --> 00:12:36,250 „Ruszyło mnie sumienie 205 00:12:36,333 --> 00:12:38,875 i chcę zostać zakonnicą”. 206 00:12:38,959 --> 00:12:41,750 Słyszałem ten kawał. 207 00:12:41,834 --> 00:12:43,959 Bardzo śmieszny. 208 00:12:44,041 --> 00:12:45,625 Tato, spójrz! 209 00:12:45,709 --> 00:12:47,291 Nie, synu! 210 00:12:49,542 --> 00:12:51,333 Brawo! 211 00:12:51,417 --> 00:12:52,875 A niech mnie! 212 00:12:52,959 --> 00:12:55,792 Może zostaniesz następcą Lee Treino. 213 00:12:55,875 --> 00:12:58,375 Masz lepszy akcent. 214 00:12:58,458 --> 00:13:01,166 Spróbuj jeszcze raz. 215 00:13:01,250 --> 00:13:02,291 Dobrze. 216 00:13:04,208 --> 00:13:07,667 Dasz radę, tylko musisz się skupić. 217 00:13:07,750 --> 00:13:10,125 I nie na machaj kijem jak dziewczyna. 218 00:13:15,375 --> 00:13:17,125 Mogę powtórzyć? 219 00:13:17,208 --> 00:13:18,834 Bobby, wsiadaj. 220 00:13:18,917 --> 00:13:21,166 Hank, pozbądź się świadków. 221 00:13:21,750 --> 00:13:23,333 Dale, wracaj! 222 00:13:26,375 --> 00:13:28,125 Willie Nelson! 223 00:13:28,792 --> 00:13:30,792 Sprawdź, czy ma fajki. 224 00:13:33,625 --> 00:13:36,709 Mój Boże! Nic się panu nie stało? 225 00:13:36,792 --> 00:13:38,291 Leci mi krew z uszu? 226 00:13:38,375 --> 00:13:39,375 Nie. 227 00:13:40,041 --> 00:13:41,667 Czyli wszystko w porządku. 228 00:13:42,375 --> 00:13:45,583 Panie Nelson, najmocniej przepraszam. 229 00:13:45,667 --> 00:13:47,583 Mój syn uczy się grać w golfa. 230 00:13:47,667 --> 00:13:52,125 O rety. Jestem pana fanem. Byłem na wszystkich koncertach. 231 00:13:52,208 --> 00:13:54,667 Oprócz jednego. 232 00:13:54,750 --> 00:13:57,375 Mam gdzieś Briana Adamsa. 233 00:13:57,458 --> 00:14:01,000 Szkoda, że nie mam gitary, złożyłby pan na niej autograf. 234 00:14:01,083 --> 00:14:07,166 Proszę napisać: „Dla najlepszego przyjaciela”. 235 00:14:07,250 --> 00:14:10,834 Chociaż to przesada. „Dla dobrego przyjaciela”. 236 00:14:13,166 --> 00:14:16,375 „Dla mojego największego fana, Hanka Hilla”. 237 00:14:17,083 --> 00:14:21,834 Willie, ja też gram na gitarze i w golfa. 238 00:14:21,917 --> 00:14:23,750 Ale już to wiesz. 239 00:14:24,333 --> 00:14:28,792 Chciałem ci tylko powiedzieć, że jesteś moim idolem. 240 00:14:28,875 --> 00:14:30,417 Zabrał nasz wózek. 241 00:14:30,500 --> 00:14:32,750 - Miał krwotok z uszu? - Nie. 242 00:14:32,834 --> 00:14:34,291 To nic mu nie jest. 243 00:14:34,375 --> 00:14:36,250 Nie rozumiesz. 244 00:14:36,333 --> 00:14:40,375 Otrzymałem życiową szansę. 245 00:14:40,458 --> 00:14:42,458 To spotkanie miało być wyjątkowe. 246 00:14:42,542 --> 00:14:47,041 Sądziłem, że powie, jak świetnie gram w golfa. 247 00:14:47,125 --> 00:14:51,125 Potem pogadamy o muzyce, zaprzyjaźnimy się 248 00:14:51,208 --> 00:14:53,792 i razem otworzymy knajpę. 249 00:14:53,875 --> 00:14:55,959 A teraz co? 250 00:14:56,041 --> 00:14:59,000 Nie powinienem zabierać tam Bobby’ego. 251 00:14:59,083 --> 00:15:01,041 Przecież przeprosiłem. 252 00:15:02,458 --> 00:15:03,625 Hank Hill? 253 00:15:04,750 --> 00:15:05,667 Tak. 254 00:15:07,041 --> 00:15:09,041 <i>Przestaną mnie ignorować.</i> 255 00:15:09,125 --> 00:15:11,125 <i>Pokażę im, na co mnie stać.</i> 256 00:15:11,208 --> 00:15:12,875 <i>Tata będzie ze mnie dumny.</i> 257 00:15:15,000 --> 00:15:17,125 <i>Nie powiem o tym ojcu.</i> 258 00:15:19,667 --> 00:15:22,041 ZMIANA WŁAŚCICIELA 259 00:15:41,709 --> 00:15:45,208 - Gra pan w <i>Turbo Golfa?</i> - Tak. 260 00:15:45,291 --> 00:15:47,583 Nie mogę trafić do trzeciego dołka. 261 00:15:47,667 --> 00:15:50,625 Musi pan uderzyć bardzo delikatnie. 262 00:15:51,208 --> 00:15:53,542 Grabiłeś mój trawnik. 263 00:15:53,625 --> 00:15:55,709 Trafiłem pana w głowę. 264 00:15:55,792 --> 00:15:58,125 - Grabiami? - Kijem golfowym. 265 00:15:58,208 --> 00:16:01,083 Grabiłeś trawę kijem? Oddawaj kasę. 266 00:16:03,834 --> 00:16:07,000 - Rezydencja Hillów. <i>- Tato, zgadnij, gdzie jestem.</i> 267 00:16:07,083 --> 00:16:11,583 Jak znam życie, to znowu coś nabroiłeś. 268 00:16:11,667 --> 00:16:15,000 <i>Jestem u Williego Nelsona. Zaprasza cię.</i> 269 00:16:15,083 --> 00:16:17,709 Nie mam nastroju do żartów. 270 00:16:17,792 --> 00:16:19,083 <i>Mówi Willie Nelson.</i> 271 00:16:19,166 --> 00:16:21,792 <i>Nie widzę na jedno oko.</i> <i>Jest u mnie twój syn.</i> 272 00:16:22,458 --> 00:16:24,500 Najmocniej przepraszam. 273 00:16:24,583 --> 00:16:27,750 Bobby nie zwykł nachodzić ludzi. 274 00:16:27,834 --> 00:16:30,542 To znaczy nie powinien tego robić. 275 00:16:30,625 --> 00:16:32,125 Zaraz po niego przyjadę. 276 00:16:44,500 --> 00:16:46,458 Bobby? 277 00:16:46,542 --> 00:16:48,500 Z drogi, pajacu! 278 00:16:52,291 --> 00:16:53,125 Betsy? 279 00:16:54,625 --> 00:16:56,500 - Co jest? - Tato! 280 00:16:56,583 --> 00:16:57,667 Cześć, Hank. 281 00:16:57,750 --> 00:17:01,125 Bobby powiedział, że grasz na gitarze 282 00:17:01,208 --> 00:17:02,959 i masz problemy z prostatą. 283 00:17:03,041 --> 00:17:05,709 - Bobby... - Poprosił mnie o autograf. 284 00:17:05,792 --> 00:17:07,542 Podpisałeś moją gitarę? 285 00:17:07,625 --> 00:17:10,041 „Dla mojego największego fana”. 286 00:17:11,333 --> 00:17:15,291 Lis goni królika dookoła drzewa... 287 00:17:16,041 --> 00:17:17,667 Tak niewiele brakowało! 288 00:17:19,625 --> 00:17:23,750 - Rezydencja Hillów. <i>- Peggy, jestem u Williego Nelsona.</i> 289 00:17:23,834 --> 00:17:25,917 <i>Zaprosił nas na grilla.</i> 290 00:17:26,000 --> 00:17:29,625 Jestem umówiona z Ann Richards na pedicure. 291 00:17:29,709 --> 00:17:30,875 <i>To już nieaktualne.</i> 292 00:17:30,959 --> 00:17:34,709 <i>Ann Richards jest u mnie</i> <i>i świetnie się bawi.</i> 293 00:17:34,792 --> 00:17:36,166 <i>To był Willie.</i> 294 00:17:37,166 --> 00:17:39,000 W co mam się ubrać? 295 00:17:39,083 --> 00:17:41,291 <i>Wszystko jedno.</i> 296 00:17:41,375 --> 00:17:45,875 <i>Pamiętaj, żeby zabrać pasek Betsy.</i> 297 00:17:45,959 --> 00:17:49,709 Betsy to wspaniała gitara. Cyngiel jest zazdrosny. 298 00:17:49,792 --> 00:17:53,583 Dziękuję, Willie. W twoich ustach to prawdziwy komplement. 299 00:17:53,667 --> 00:17:55,625 Jak to się mówi, 300 00:17:55,709 --> 00:17:58,834 prędzej sprzedałbym żonę niż gitarę. 301 00:18:01,458 --> 00:18:06,750 „Tambourine Man” to jeden z moich ulubionych kawałków. 302 00:18:06,834 --> 00:18:10,625 Podobno po tym, jak go nagrałeś, zmieniłeś nazwisko. 303 00:18:10,709 --> 00:18:13,834 Trzeba iść z duchem czasu. 304 00:18:13,917 --> 00:18:18,709 Musiałem coś zmienić w swoim życiu. 305 00:18:18,792 --> 00:18:20,500 Wiesz, jak to jest, stary. 306 00:18:21,333 --> 00:18:24,709 Za wysoko trzyma pani kufel. 307 00:18:24,792 --> 00:18:27,125 Tak się nie nalewa. 308 00:18:27,208 --> 00:18:30,125 Piwo się spieni. 309 00:18:34,834 --> 00:18:40,041 Panie Hopper, podobał mi się film, w którym zagrał pan czarny charakter. 310 00:18:40,125 --> 00:18:45,917 Peggy, pojedźmy do Meksyku. Możemy wyruszyć choćby za chwilę. 311 00:18:46,000 --> 00:18:47,458 Meksyk... 312 00:18:47,542 --> 00:18:51,792 Tam dla każdego mężczyzny gitara jest ważniejsza od żony. 313 00:18:51,875 --> 00:18:53,250 Podobnie jak dla Hanka. 314 00:18:55,750 --> 00:18:58,166 Przeklęci muzycy. 315 00:18:58,250 --> 00:19:00,208 Mąż źle cię traktuje? 316 00:19:00,291 --> 00:19:02,333 Taką gołąbeczkę? 317 00:19:02,417 --> 00:19:04,375 Chcesz, żebym obił mu gębę? 318 00:19:05,083 --> 00:19:09,625 Dziękuję za propozycję, ale Hank zgniótłby cię jak robaka. 319 00:19:10,333 --> 00:19:14,208 Muszę to załatwić sama. 320 00:19:14,291 --> 00:19:16,834 - O tak! - Dokop mu! 321 00:19:21,000 --> 00:19:22,834 Masz fajnego syna. 322 00:19:25,667 --> 00:19:31,667 Cieszę się, że tak uważasz, ale Bobby nie ma idola. 323 00:19:32,250 --> 00:19:34,625 Kiedyś byłeś dla mnie bogiem. 324 00:19:34,709 --> 00:19:38,667 - Ty i Jezus. - Nie jesteś dla niego zbyt surowy? 325 00:19:38,750 --> 00:19:42,500 Dzisiaj wyszczerbił Betsy mostek, 326 00:19:42,583 --> 00:19:44,625 wjechał kosiarką w mój wóz, 327 00:19:44,709 --> 00:19:48,208 wymachiwał kijem, a potem uderzył cię w głowę. 328 00:19:48,291 --> 00:19:50,458 Zastanów się. 329 00:19:50,542 --> 00:19:55,125 Bobby chce grać na twojej gitarze, jeździć twoją kosiarką i grać twoim kijem. 330 00:19:55,667 --> 00:19:59,333 Moim zdaniem jego idolem jest Hank Hall. 331 00:19:59,417 --> 00:20:01,083 Hill. 332 00:20:01,166 --> 00:20:02,208 Właśnie. 333 00:20:02,792 --> 00:20:03,792 Bobby? 334 00:20:04,917 --> 00:20:07,375 - Bobby! - Co? 335 00:20:07,458 --> 00:20:09,542 Chciałem tylko... 336 00:20:09,625 --> 00:20:14,625 Dziękuję, że pomogłeś mi spotkać się z moim idolem i zdobyłeś jego autograf. 337 00:20:14,709 --> 00:20:16,709 Posmarowałem mu oko maścią. 338 00:20:16,792 --> 00:20:19,667 Pokażę ci, jak grać na gitarze, 339 00:20:19,750 --> 00:20:21,709 nie używając sera. 340 00:20:23,166 --> 00:20:25,959 Napisałem tę piosenkę dawno temu. 341 00:20:30,667 --> 00:20:33,291 <i>Znam dziewczynę piękną jak bajka</i> 342 00:20:33,375 --> 00:20:35,875 <i>Codziennie może smażyć mi jajka</i> 343 00:20:36,792 --> 00:20:40,875 <i>Na imię ma Peggy</i> 344 00:20:48,792 --> 00:20:51,417 <i>Moja słodka Peggy</i> 345 00:20:52,125 --> 00:20:56,166 <i>Kocham cię, ślicznotko</i> 346 00:20:56,250 --> 00:21:00,625 Potem jest solówka. 347 00:21:00,709 --> 00:21:02,375 Hank... 348 00:21:02,458 --> 00:21:06,041 Peggy? Nie wiedziałem, że tu jesteś. 349 00:21:06,125 --> 00:21:07,959 Idź poćwiczyć. 350 00:21:08,041 --> 00:21:10,417 - Mogę? - Tak. 351 00:21:10,500 --> 00:21:14,125 Miałam zamiar rozbić ci gitarę na głowie, 352 00:21:14,208 --> 00:21:17,500 ale usłyszałam, jak grasz tę piosenkę... 353 00:21:20,083 --> 00:21:22,000 Kocham cię. 354 00:21:28,375 --> 00:21:33,417 Zaplotłaś mi piękne warkocze, ale następnym razem daj więcej lakieru. 355 00:21:42,667 --> 00:21:46,125 Jaki zagrać akord? 356 00:21:46,709 --> 00:21:50,709 Za chwilę wejdziemy w F. 357 00:21:55,083 --> 00:21:57,208 - Teraz? - Tak. 358 00:22:00,375 --> 00:22:01,750 Jeszcze raz. 359 00:22:12,875 --> 00:22:16,166 Napisy: Krzysztof Kowalczyk 360 00:22:17,305 --> 00:23:17,820 Do you want subtitles for any video? -=[ ai.OpenSubtitles.com ]=-