"King of the Hill" Little Horrors of Shop
ID | 13180492 |
---|---|
Movie Name | "King of the Hill" Little Horrors of Shop |
Release Name | webrip DSNP |
Year | 1999 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 620259 |
Format | srt |
1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
Do you want subtitles for any video?
-=[ ai.OpenSubtitles.com ]=-
2
00:00:33,917 --> 00:00:37,917
Dwadzieścia testów z biologii
i żadnej uśmiechniętej buźki.
3
00:00:38,625 --> 00:00:42,667
Ich oceny pikują szybciej
niż ja z samolotu.
4
00:00:43,625 --> 00:00:46,875
Peggy, terapeuta mówił,
żebyś oszczędzała kręgosłup.
5
00:00:46,959 --> 00:00:50,500
Nie stawiaj tych ptaszków tak zamaszyście.
6
00:00:50,583 --> 00:00:53,208
Najlepszym lekarstwem
dla mojego kręgosłupa
7
00:00:53,291 --> 00:00:57,583
będzie trzecia z rzędu nagroda dla
najlepszego nauczyciela na zastępstwie,
8
00:00:57,667 --> 00:00:59,792
którą triumfalnie uniosę nad głową.
9
00:01:00,625 --> 00:01:03,458
Od upadku z samolotu pękł mi kręgosłup,
10
00:01:03,542 --> 00:01:07,542
ale kość nauczycielska,
gdyby istniała, nigdy mi nie pęknie.
11
00:01:08,417 --> 00:01:10,542
To szablon do testów z angielskiego,
12
00:01:10,625 --> 00:01:12,834
a sprawdzasz testy z biologii.
13
00:01:14,709 --> 00:01:18,583
Rzeczywiście!
Odwykłam od uczenia nie po hiszpańsku.
14
00:01:18,667 --> 00:01:21,166
Głupi błąd. Weź się w garść!
15
00:01:23,083 --> 00:01:25,291
Nie mam szablonów do biologii.
16
00:01:26,208 --> 00:01:27,917
Bobby, znajdź mi żabę.
17
00:01:30,291 --> 00:01:35,583
Proponuję obniżyć ciśnienie,
spuszczając krew przez dren, bo...
18
00:01:35,667 --> 00:01:37,041
To rozmowa służbowa?
19
00:01:38,375 --> 00:01:39,875
Niezupełnie.
20
00:01:39,959 --> 00:01:42,500
Kiedy ostatnio brałeś wolne?
21
00:01:42,583 --> 00:01:45,375
Poszedłem na chorobowe,
kiedy rodził się Bobby,
22
00:01:45,458 --> 00:01:47,500
chociaż nie byłem chory.
23
00:01:47,583 --> 00:01:49,875
Zapomniałem ci o tym powiedzieć.
24
00:01:49,959 --> 00:01:51,875
Ale przyszedłem w sobotę.
25
00:01:51,959 --> 00:01:54,166
Co? Zjeżdżaj do domu!
26
00:01:54,250 --> 00:01:57,375
Gryzipiórek z towarzystwa
ubezpieczeniowego smęci mi,
27
00:01:57,458 --> 00:02:00,667
że przez pracę bez urlopów
człowiek staje się niedbały.
28
00:02:00,750 --> 00:02:05,291
W Propane przez niedbałość
ludzie giną, a moje składki rosną.
29
00:02:05,375 --> 00:02:09,333
Niedbały? Niech wskaże
choć jeden mój błąd...
30
00:02:09,417 --> 00:02:13,291
Hank, idź na urlop.
Widzimy się za dwa tygodnie.
31
00:02:13,375 --> 00:02:15,959
Mogę spędzić urlop przy biurku?
32
00:02:16,041 --> 00:02:17,041
Nie!
33
00:02:22,542 --> 00:02:24,625
Dziś uczysz muzyki?
34
00:02:24,709 --> 00:02:27,500
Kiedy znów zgarniesz nagrodę,
35
00:02:27,583 --> 00:02:30,625
powinni zmienić jej nazwę na
„Trofeum pani Hill”.
36
00:02:32,041 --> 00:02:35,959
Nie mogę im tego zaproponować.
Ty ich przekonaj.
37
00:02:36,041 --> 00:02:38,375
Na pewno będę miał na to czas.
38
00:02:38,458 --> 00:02:41,291
Zawału dostanę przez tę bezczynność.
39
00:02:41,375 --> 00:02:43,875
Boże, ale byłby wstyd!
40
00:02:43,959 --> 00:02:46,625
„Hank Hill: umarł z niepracowania”.
41
00:02:47,667 --> 00:02:50,792
Chciałabym ci pomóc,
ale póki nie wymyślą maszyny,
42
00:02:50,875 --> 00:02:54,834
która potrafiłaby dyrygować zespołem,
będę potrzebna gdzie indziej.
43
00:03:53,000 --> 00:03:54,083
Co robiliście?
44
00:03:54,166 --> 00:03:56,750
Goliłeś dziś, czy tyko strzygłeś?
45
00:03:57,500 --> 00:03:59,291
Boomhauer, jak ten nowy pasek?
46
00:03:59,375 --> 00:04:03,208
- Dale, wytępiłeś jakieś robale?
- Ja? Nie.
47
00:04:03,291 --> 00:04:07,000
A ja tak! Wpadł do słoja,
w którym trzymam grzebienie.
48
00:04:07,083 --> 00:04:11,709
Był mały jak mrówka czy cwany jak mucha?
49
00:04:12,417 --> 00:04:14,875
- Sam nie wiem.
- Więc mucha.
50
00:04:16,291 --> 00:04:19,667
Zabrałbym ją jutro,
ale mam mnóstwo roboty.
51
00:04:19,750 --> 00:04:23,709
Akcja z termitem,
prawdopodobnie niejednym.
52
00:04:23,792 --> 00:04:26,917
Termity? Może przyda ci się
dodatkowa para rąk?
53
00:04:27,000 --> 00:04:31,750
Byczo! Ale dorzucisz się
do paliwa i trutki.
54
00:04:34,709 --> 00:04:39,375
Ten namioty to super sprawa.
Zasłaniasz epicentrum na tydzień.
55
00:04:39,458 --> 00:04:41,625
W dwa dni wszystko spryskasz,
56
00:04:41,709 --> 00:04:45,291
a przez resztę czasu
masz chatę tylko dla siebie.
57
00:04:46,000 --> 00:04:51,667
Wypróbuj bidet.
A może myślałeś, że to poidełko?
58
00:04:55,166 --> 00:04:56,542
Bo ja tak.
59
00:04:58,792 --> 00:05:00,375
Idę do domu, Dale.
60
00:05:00,458 --> 00:05:04,375
To nieładnie siadać
na klapie sedesowej obcych ludzi.
61
00:05:06,291 --> 00:05:09,000
Ale ten koleś ma kiepski wzrok.
62
00:05:13,208 --> 00:05:17,625
Jak ci minął dzień? Co tam na matmie?
63
00:05:18,291 --> 00:05:21,208
Wyświetlaliśmy obliczenia przez rzutnik
64
00:05:21,291 --> 00:05:25,125
i pani Hosner ścierała błędy
poślinionym palcem.
65
00:05:26,792 --> 00:05:30,875
- A co było przed matmą?
- Moje ulubione zajęcia - majsterkowanie.
66
00:05:30,959 --> 00:05:35,458
Majsterkowanie?
Kiedy będę cię pytać o szkołę,
67
00:05:35,542 --> 00:05:39,000
- opowiadaj o majsterkowaniu.
- Było super.
68
00:05:39,083 --> 00:05:42,166
Nasz nauczyciel poszedł w tango
z panią ze stołówki,
69
00:05:42,250 --> 00:05:44,750
więc póki ich nie ma,
70
00:05:44,834 --> 00:05:48,083
dyrektor Moss
zrobił z warsztatu świetlicę.
71
00:05:48,166 --> 00:05:51,875
- Nie musimy nic robić.
- Co? Moment.
72
00:05:56,709 --> 00:06:01,250
Powtórz to jeszcze raz, powoli.
Co się stało z warsztatem?
73
00:06:07,208 --> 00:06:12,000
Ciociu, wyglądasz na zmęczoną.
Aż przykro patrzeć.
74
00:06:12,625 --> 00:06:15,583
Przy zastępstwie nie ma czasu
na odpoczynek.
75
00:06:15,667 --> 00:06:19,417
Oprócz dziesięciominutowych przerw
i długiej pauzy obiadowej.
76
00:06:20,583 --> 00:06:25,333
Jestem przedszkolanką.
Może też mogłabym wziąć zastępstwo.
77
00:06:28,834 --> 00:06:34,000
Luanne, nie śmiałam się z ciebie,
tylko z tego pomysłu.
78
00:06:34,083 --> 00:06:36,667
GIMNAZJUM IM. TOMA LANDRY'EGO
79
00:06:36,750 --> 00:06:37,834
Przykro mi.
80
00:06:37,917 --> 00:06:41,583
Szkoła nie zatrudni
zastępczego nauczyciela prac ręcznych.
81
00:06:41,667 --> 00:06:46,166
Nie stać nas nawet na załatanie dziury
w podłodze sali gimnastycznej.
82
00:06:46,250 --> 00:06:49,583
Pamiętam mojego nauczyciela z warsztatów.
83
00:06:49,667 --> 00:06:52,083
Świetnie posługiwał się piłą. Miły facet.
84
00:06:52,166 --> 00:06:56,458
Nazywał się Carl Moss. Co się z nim stało?
85
00:06:56,542 --> 00:07:01,125
Ma żonę, dzieci i obowiązki.
Świat się zmienia, Hank.
86
00:07:01,208 --> 00:07:04,542
Nie zmieniło się to,
że dzieci potrzebują warsztatu.
87
00:07:04,625 --> 00:07:05,709
Kto go poprowadzi?
88
00:07:05,792 --> 00:07:09,291
Jeszcze lepsza złota rączka niż Carl Moss.
89
00:07:09,375 --> 00:07:12,917
- Jack Schermer?
- Co? Miał dwie lewe ręce.
90
00:07:13,000 --> 00:07:17,333
Ja! Poprowadzę prace ręczne
i zrobię to za darmo.
91
00:07:17,417 --> 00:07:21,291
Dobrze, ale pracuje już u nas twoja żona,
92
00:07:21,375 --> 00:07:24,458
więc nie przenoście tu
waszych kwasów i sporów.
93
00:07:24,542 --> 00:07:26,667
Mamy bardzo dobre małżeństwo.
94
00:07:26,750 --> 00:07:29,667
Więc obym was nie nakrył
w pokoju nauczycielskim.
95
00:07:29,750 --> 00:07:31,291
Niedoczekanie!
96
00:07:36,125 --> 00:07:40,125
Uczniowie mają do mnie mówić na pan
czy po imieniu?
97
00:07:40,709 --> 00:07:44,125
A myślałam, że się wywinęłam,
kiedy Luanne chciała uczyć.
98
00:07:44,208 --> 00:07:48,000
- Porównujesz mnie z Luanne?
- Usiądź, Hank.
99
00:07:49,750 --> 00:07:51,041
Zrobię dla ciebie to,
100
00:07:51,125 --> 00:07:54,000
co zrobiłam dla siebie
na początku mojej kariery.
101
00:07:54,083 --> 00:07:56,917
Stworzyłam jednolitą teorię edukacji.
102
00:07:57,000 --> 00:08:00,208
Nauczanie można podzielić
na siedem spektrów.
103
00:08:00,291 --> 00:08:03,834
Zaznajomienie, towarzyszenie,
pedagogika...
104
00:08:03,917 --> 00:08:05,375
Co tam dalej?
105
00:08:05,458 --> 00:08:09,792
Moment. Arnold woli drugie danie.
„D”. Dyscyplina.
106
00:08:10,583 --> 00:08:13,709
Przejdźmy do kwestii sanitarnych.
107
00:08:15,083 --> 00:08:17,333
Wszyscy są raczej czyści.
108
00:08:19,709 --> 00:08:21,583
Można by wyrzucić śmieci.
109
00:08:30,667 --> 00:08:32,291
Możesz wstać na chwilę?
110
00:08:36,125 --> 00:08:39,458
Ekstra. To sprężynowiec?
111
00:08:39,542 --> 00:08:44,166
Nie. To narzędzie wielofunkcyjne.
Ale ma piłkę.
112
00:08:44,250 --> 00:08:45,375
Co jeszcze?
113
00:08:45,458 --> 00:08:49,041
Pilnik, ostrze nożowe ząbkowane,
114
00:08:49,125 --> 00:08:51,542
pierścień do smyczy, to co zwykle.
115
00:08:51,625 --> 00:08:54,834
Nam się przyda śrubokręt krzyżykowy.
116
00:08:58,625 --> 00:09:02,417
- Niech pan to zrobi jeszcze raz.
- To?
117
00:09:04,166 --> 00:09:07,709
Co tu robiliście,
zanim zamienili warsztat na świetlicę?
118
00:09:07,792 --> 00:09:10,041
- Domki dla ptaków.
- Pokażcie.
119
00:09:18,917 --> 00:09:20,750
Joseph,
120
00:09:21,417 --> 00:09:25,041
lepiej żeby ojciec
się o tym nie dowiedział.
121
00:09:25,125 --> 00:09:29,250
Ptaki same budują sobie domy.
Nazywamy je gniazdami.
122
00:09:29,333 --> 00:09:33,291
Ale nie widziałem, żeby ptak
zrobił bumerang albo tarczę do lotek.
123
00:09:34,917 --> 00:09:37,458
Załóżcie gogle ochronne.
124
00:09:38,959 --> 00:09:43,291
Pamiętajcie, w goglach wygląda się fajnie,
125
00:09:43,375 --> 00:09:46,208
ale głównie służą bezpieczeństwu.
126
00:09:47,917 --> 00:09:50,709
Mam jednego problemowego ucznia.
127
00:09:50,792 --> 00:09:54,458
Odkłada wręgownik ostrzem do dołu,
128
00:09:54,542 --> 00:09:58,458
ale może te mini-piłkarzyki
zmienią jego podejście.
129
00:09:58,542 --> 00:10:01,625
Czy dobrze zgaduję,
że oceniłeś mój plan lekcji na A,
130
00:10:01,709 --> 00:10:03,709
czy dajesz też A-plus?
131
00:10:03,792 --> 00:10:07,709
Właściwie nie bardzo mi szło z fiszkami,
132
00:10:07,792 --> 00:10:11,875
- więc poszedłem na żywioł.
- Żywioł?
133
00:10:11,959 --> 00:10:15,959
Pewnie wy, zawodowi nauczyciele,
macie na to jakieś określenie,
134
00:10:16,041 --> 00:10:18,792
ale po prostu zdałem się na instynkt.
135
00:10:18,875 --> 00:10:21,500
Może to nieprofesjonalne,
ale sprawdza się.
136
00:10:26,041 --> 00:10:28,834
Dziwne. Chyba nie mamy
kątownika nastawnego.
137
00:10:28,917 --> 00:10:31,750
Założę się, że masz więcej narzędzi
niż szkoła.
138
00:10:31,834 --> 00:10:34,333
A ja się założę, że sknera, który uznał,
139
00:10:34,417 --> 00:10:36,875
że warsztat obejdzie się bez kątownika,
140
00:10:36,959 --> 00:10:41,000
nigdy w życiu go nie używał.
O nożu kątowym nie wspomnę.
141
00:10:41,083 --> 00:10:45,083
- Wielki sknerus!
- Nieźle to wygląda.
142
00:10:45,166 --> 00:10:47,542
Pamiętaj o kołku z tyłu.
143
00:10:49,667 --> 00:10:50,667
Rozumiem.
144
00:10:50,750 --> 00:10:54,625
- Przepraszam tato, skojarzyło mi się...
- W porządku.
145
00:10:54,709 --> 00:10:58,417
Masz rację. To zabawne. Może być hak.
146
00:10:58,500 --> 00:10:59,500
Nawet lepiej.
147
00:10:59,583 --> 00:11:02,000
- Niż...?
- Kołek z tyłu.
148
00:11:02,625 --> 00:11:05,458
- Właśnie.
- Już się nie nakręcaj.
149
00:11:05,542 --> 00:11:07,458
CHEMIA
150
00:11:10,041 --> 00:11:13,166
Róża wyciągnięta z ciekłego azotu
151
00:11:13,250 --> 00:11:17,959
staje się krucha
jak delikatny kielich kryształowy.
152
00:11:26,000 --> 00:11:31,417
Najciekawszym aspektem
praw natury jest to,
153
00:11:31,500 --> 00:11:36,583
że nigdy nie wiadomo,
czego się spodziewać.
154
00:11:43,166 --> 00:11:45,166
Ładnie szlifujesz, Joseph.
155
00:11:45,250 --> 00:11:49,583
Ten serwetnik jest godzien
najpiękniejszych serwetek.
156
00:11:49,667 --> 00:11:52,291
Twoja mama będzie zachwycona.
157
00:11:52,375 --> 00:11:55,000
Dlatego pracujemy w warsztacie.
158
00:11:55,083 --> 00:11:58,250
Nie dla prestiżu,
nie po to, by dostać się na studia,
159
00:11:58,333 --> 00:12:03,250
ale po to, by szlifować, wiercić
i wycinać rzeczy dla naszych mam.
160
00:12:04,083 --> 00:12:06,917
Cześć, Peggy. Witam w mojej klasie.
161
00:12:08,333 --> 00:12:11,834
W obecności elektoratu mów mi „Pani Hill”.
162
00:12:11,917 --> 00:12:15,000
Możesz dodać
„Dwukrotna nauczycielko roku”.
163
00:12:15,083 --> 00:12:16,917
To zabrzmi bardziej naturalnie.
164
00:12:17,000 --> 00:12:18,667
Nie słyszałeś dzwonka?
165
00:12:18,750 --> 00:12:21,417
Za dwie minuty spóźnią się
na następną lekcję.
166
00:12:21,500 --> 00:12:26,375
- Pokazali ci, jak wypełniać przepustki?
- Nie, ale zrobiłem własną pieczątkę.
167
00:12:29,250 --> 00:12:32,917
A co będzie,
jeśli trafi w nieodpowiednie ręce?
168
00:12:33,959 --> 00:12:36,875
Masz pieczątkę na taką okoliczność?
169
00:12:39,625 --> 00:12:41,250
Carl, mogę?
170
00:12:41,333 --> 00:12:44,375
Zrobiłem listę rzeczy
potrzebnych w warsztacie.
171
00:12:45,500 --> 00:12:50,125
Nie mamy funduszy na wymyślne
pomoce naukowe. Jak drewno.
172
00:12:51,375 --> 00:12:53,625
Dawny Carl Moss by...
173
00:12:53,709 --> 00:12:55,208
Daj mi spokój.
174
00:12:55,291 --> 00:12:59,583
Rodzicom zależy tylko na tym,
żeby dzieci nie ćpały i umiały czytać.
175
00:12:59,667 --> 00:13:02,834
„Czemu Johnny jeszcze nie czyta?”.
176
00:13:02,917 --> 00:13:04,083
Co za nudy.
177
00:13:04,166 --> 00:13:07,000
Warsztat to fundament nauki.
178
00:13:07,083 --> 00:13:10,166
Uczeń zajęty pracą w warsztacie
179
00:13:10,250 --> 00:13:12,458
nie ma czasu na narkotyki.
180
00:13:13,583 --> 00:13:17,000
Porzucą warsztat,
jeśli bardzo będą chcieli wziąć.
181
00:13:19,667 --> 00:13:22,125
Joseph wziął ostatnią deseczkę klonową
182
00:13:22,208 --> 00:13:23,709
do swojego serwetnika.
183
00:13:24,375 --> 00:13:28,041
Pewnie takie same problemy
mieli nauczyciele podczas II Wojny.
184
00:13:28,125 --> 00:13:29,375
Nie wiem.
185
00:13:29,458 --> 00:13:31,542
Wiesz, dzięki czemu ją wygraliśmy?
186
00:13:31,625 --> 00:13:34,792
Ludzie w domach radzili sobie
z tym, co mieli.
187
00:13:34,875 --> 00:13:38,208
Tak jak my, kiedy naprawiliśmy
krzesło Clarka.
188
00:13:38,291 --> 00:13:40,542
I tak będziemy robić dalej.
189
00:13:40,625 --> 00:13:43,959
Ta szkoła to nasz wielki projekt,
który trzeba naprawić.
190
00:13:44,041 --> 00:13:47,083
Widzieliście rozbite okno
w sali do chemii?
191
00:13:47,166 --> 00:13:50,125
Możemy przynieść narzędzia z domu,
żeby je oszklić.
192
00:13:50,208 --> 00:13:53,291
Albo zawiesić litery, które odpadły
od ściany szkoły.
193
00:13:53,375 --> 00:13:59,083
Żeby nikt się nie śmiał,
że chodzimy do zdezelowanej budy.
194
00:13:59,166 --> 00:14:00,917
Nigdy więcej!
195
00:14:11,625 --> 00:14:15,917
„Siedzę tu z sercem złamanym...”.
196
00:14:17,166 --> 00:14:20,250
- Kto ma szlifierkę bezprzewodową?
- Zajmę się tym.
197
00:14:25,709 --> 00:14:28,834
Do zobaczenia jutro, panie Hill.
198
00:14:28,917 --> 00:14:33,417
- Zamawiam wiertarkę stołową.
- Dobrze, Suzy.
199
00:14:34,333 --> 00:14:36,375
Myślę, że mnie polubili.
200
00:14:36,458 --> 00:14:39,083
Co więcej, polubili warsztat.
201
00:14:39,166 --> 00:14:40,959
Coś wspaniałego.
202
00:14:41,041 --> 00:14:45,625
Ale pamiętaj: „lubić”
to jeszcze nie znaczy: „uczyć się”.
203
00:14:45,709 --> 00:14:47,542
Do widzenia panu!
204
00:14:47,625 --> 00:14:50,667
Oraz uważaj na lizusów.
205
00:14:52,500 --> 00:14:54,542
Jeśli historia czegoś nas uczy,
206
00:14:54,625 --> 00:14:58,834
to tego, że nieformalne prawybory,
czy plebiscyt,
207
00:14:58,917 --> 00:15:02,291
faworyzuje dzierżącego tytuł
lub sprawującego urząd.
208
00:15:02,375 --> 00:15:05,250
W plebiscycie na najlepszego nauczyciela
209
00:15:05,333 --> 00:15:08,875
dzierżącą tytuł jestem ja,
pani Peggy Hill.
210
00:15:09,500 --> 00:15:12,667
Czemu plebiscyt
faworyzuje dzierżącego tytuł?
211
00:15:12,750 --> 00:15:13,750
Dobre pytanie.
212
00:15:13,834 --> 00:15:19,375
Mam hipotezę, że głosując na zwycięzcę
możemy poczuć się ważniejsi.
213
00:15:19,458 --> 00:15:23,500
Oddajcie głosy, a Shaun je policzy.
214
00:15:26,166 --> 00:15:27,291
Ekstra!
215
00:15:29,125 --> 00:15:34,083
O ile wypalanie siatkówki w oczach
jest „ekstra”.
216
00:15:34,166 --> 00:15:36,375
Dziękuję, Shaun.
217
00:15:38,542 --> 00:15:41,375
Ogłaszam wyniki.
218
00:15:41,458 --> 00:15:45,875
Trzy głosy na Larę Croft, kimkolwiek jest.
219
00:15:45,959 --> 00:15:48,375
Cztery głosy puste.
220
00:15:48,458 --> 00:15:52,375
Cztery głosy
na panią Peggy Hill, dziękuję.
221
00:15:52,458 --> 00:15:56,667
I siedem głosów na pana Hanka Hilla.
222
00:16:01,750 --> 00:16:06,041
- Nie mam nic zadane z matmy.
- Chodź ze mną.
223
00:16:08,000 --> 00:16:12,542
Większość tych, którzy głosowali na niego,
nawet nie chodzi na warsztaty.
224
00:16:12,625 --> 00:16:16,041
- Tata ma świetne notowania.
- A co mówią o mnie?
225
00:16:16,125 --> 00:16:21,917
Traktują cię bardziej jako część
grona pedagogicznego. Jedną z nich.
226
00:16:22,000 --> 00:16:25,000
- Grasz tak, jak ci zagrają.
- Rozumiem.
227
00:16:30,083 --> 00:16:34,333
Skoro fugi w szatni już gotowe,
to idź na stołówkę
228
00:16:34,417 --> 00:16:36,417
i zajmij się ściemniaczami.
229
00:16:37,041 --> 00:16:39,250
Panie Hill, szybko!
230
00:16:40,375 --> 00:16:43,458
Coś się stało Bobby'emu.
231
00:16:49,166 --> 00:16:52,083
Złapałem twojego syna
z dłutami, śrubokrętami
232
00:16:52,166 --> 00:16:54,166
i tą ząbkowaną, szpiczastą...
233
00:16:54,250 --> 00:16:57,667
Piłką. To są narzędzia, Carl.
Kiedyś o tym wiedziałeś.
234
00:16:57,750 --> 00:17:01,583
Możliwe, ale zgodnie ze szkolną
polityką „zero tolerancji”
235
00:17:01,667 --> 00:17:04,500
wszystko, co można użyć jako broń,
jest bronią.
236
00:17:04,583 --> 00:17:07,917
- To idiotyczne.
- Mam związane ręce.
237
00:17:08,000 --> 00:17:13,083
Gdybym okazał odrobinę tolerancji,
nie byłoby „zera tolerancji”.
238
00:17:13,166 --> 00:17:16,417
Wybacz, ale muszę zawiesić go
w prawach ucznia.
239
00:17:16,500 --> 00:17:18,333
Nie zrobił nic złego.
240
00:17:18,417 --> 00:17:20,917
Wszystkim kazałem przynieść narzędzia.
241
00:17:21,667 --> 00:17:27,166
Będzie mniej roboty papierkowej.
Muszę zawiesić i ciebie. Emily!
242
00:17:28,583 --> 00:17:32,625
- Wyprowadź pana Hilla ze szkoły.
- Nie dotykaj mnie!
243
00:17:44,208 --> 00:17:49,166
Wyrzucony z pracy, wyrzucony ze szkoły.
Najgorszy urlop w życiu.
244
00:17:49,250 --> 00:17:51,125
- Bąbelki.
- Proszę.
245
00:17:56,041 --> 00:17:58,583
Cholerne zero tolerancji.
246
00:17:58,667 --> 00:18:01,375
Użycie piłki jako broni ma taki sens,
247
00:18:01,458 --> 00:18:04,041
jak użycie pistoletu
do wycięcia deseczki.
248
00:18:04,125 --> 00:18:08,250
W ten sposób mój ojciec
zbudował domek na drzewie.
249
00:18:08,333 --> 00:18:12,083
Biurokraci pokroju Mossa
nie kierują się rozsądkiem.
250
00:18:12,166 --> 00:18:14,208
Owińmy mu dom papierem toaletowym.
251
00:18:14,291 --> 00:18:17,667
To nie tylko on, tylko cała rada szkolna.
252
00:18:18,917 --> 00:18:23,792
Będziemy potrzebować dużo papieru.
Tutaj trzymają pod zlewem.
253
00:18:40,625 --> 00:18:44,667
Tato, możemy pożyczyć twoje narzędzia?
254
00:18:44,750 --> 00:18:47,875
Chciałam skończyć deskę do krojenia
na urodziny mamy.
255
00:18:47,959 --> 00:18:50,500
Nie mamy gdzie trzymać serwetek.
256
00:18:50,583 --> 00:18:55,375
Będziecie musieli się wymieniać.
Mam tylko trzy pilarki tarczowe.
257
00:18:55,458 --> 00:18:59,208
- A szlifierki?
- Wystarczy dla wszystkich.
258
00:19:02,583 --> 00:19:05,458
Zapewne już wszyscy słyszeliście
o zawieszeniu
259
00:19:05,542 --> 00:19:07,667
popularnego nauczyciela, pana Hilla.
260
00:19:07,750 --> 00:19:11,333
Oraz jego dyskwalifikacji w plebiscycie
na nauczyciela roku.
261
00:19:11,417 --> 00:19:14,500
- To niesprawiedliwe.
- Stracił pracę.
262
00:19:14,583 --> 00:19:16,875
W pełni się z tym zgadzam.
263
00:19:16,959 --> 00:19:19,208
Na znak protestu ja, Peggy Hill,
264
00:19:19,291 --> 00:19:21,583
postanowiłam wycofać swoje nazwisko.
265
00:19:21,667 --> 00:19:25,875
Wystartuję w plebiscycie jako
pani Hankowa Hillowa.
266
00:19:30,625 --> 00:19:34,792
Kanaliki na tłuszcz lepiej zrobić
frezarką niż wiertarką.
267
00:19:34,875 --> 00:19:37,458
Możemy za tydzień
zrobić lekcję frezowania?
268
00:19:37,542 --> 00:19:41,333
Dobry pomysł,
ale ja już nie prowadzę lekcji.
269
00:19:41,417 --> 00:19:43,375
Mógłbym walczyć o przywrócenie,
270
00:19:43,458 --> 00:19:46,291
ale w poniedziałek
wracam do pracy w Propane.
271
00:19:47,583 --> 00:19:52,250
Lecz nie powinniście porzucać
swoich marzeń z drewna, sklejki,
272
00:19:52,333 --> 00:19:55,583
płyty pilśniowej
i, jeśli macie talent, z metalu.
273
00:19:55,667 --> 00:19:58,875
Nie potrzeba specjalnego miejsca
do majsterkowania.
274
00:19:58,959 --> 00:20:02,083
Byle było dobre oświetlenie
i uziemione kontakty.
275
00:20:02,166 --> 00:20:05,291
Pasja wykracza poza
salę lekcyjną czy garaż.
276
00:20:05,375 --> 00:20:08,500
Nie może jej zdusić głupia polityka.
277
00:20:08,583 --> 00:20:10,417
Jest w naszych sercach.
278
00:20:17,917 --> 00:20:19,834
Posprzątajmy.
279
00:20:23,750 --> 00:20:27,208
Dzwoniłam do szkoły.
Wpuszczą cię do środka
280
00:20:27,291 --> 00:20:28,792
tylko na rozdanie nagród.
281
00:20:28,875 --> 00:20:30,041
Wspaniale.
282
00:20:30,125 --> 00:20:32,750
To dobra prognoza moich szans.
283
00:20:32,834 --> 00:20:33,917
Chodźmy.
284
00:20:35,875 --> 00:20:38,041
Zanim przedstawię asystenta trenera,
285
00:20:38,125 --> 00:20:39,750
ogłoszę zwycięzcę
286
00:20:39,834 --> 00:20:43,166
plebiscytu na najlepszego
nauczyciela zastępczego.
287
00:20:44,875 --> 00:20:47,375
- Pani Hankowa Hillowa.
- Co?
288
00:20:50,750 --> 00:20:52,166
Wielkie dzięki.
289
00:20:52,917 --> 00:20:56,834
Kto by się spodziewał,
że wygram trzy lata z rzędu?
290
00:21:00,208 --> 00:21:02,000
Skarbie, moja przemowa.
291
00:21:05,083 --> 00:21:06,333
Patrzcie, pan Hill!
292
00:21:10,291 --> 00:21:13,959
Słyszałeś to? Wypadłam z samolotu.
293
00:21:14,041 --> 00:21:17,917
I ledwie dwa miesiące później
stanęłam na nogi.
294
00:21:28,125 --> 00:21:29,166
<i>Gracias.</i>
295
00:21:29,250 --> 00:21:35,083
Przyjmuję tę nagrodę w imieniu wszystkich,
którzy wypadli z samolotu
296
00:21:35,166 --> 00:21:39,417
i przeżyli, by trzeci raz z rzędu
zdobyć laury najlepszego nauczyciela.
297
00:21:40,041 --> 00:21:42,375
Jestem królem szkoły!
298
00:22:25,375 --> 00:22:27,458
<i>Wielki sknerus!</i>
299
00:22:27,542 --> 00:22:29,542
Napisy: Paweł Składanowski
300
00:22:30,305 --> 00:23:30,659
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm