"Murderbot" Complementary Species
ID | 13199471 |
---|---|
Movie Name | "Murderbot" Complementary Species |
Release Name | Murderbot - S01E07 - Complementary Species |
Year | 2025 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 34767989 |
Format | srt |
1
00:00:02,127 --> 00:00:04,337
- <i>Ale super.</i>
- <i>Świetne.</i>
2
00:00:04,338 --> 00:00:06,005
<i>Co nie?</i>
3
00:00:06,006 --> 00:00:08,341
<i>Dobra, może zmienimy temat?</i>
4
00:00:08,342 --> 00:00:09,884
<i>Pewnie.</i>
5
00:00:09,885 --> 00:00:13,596
Bharadwaj!
6
00:00:13,597 --> 00:00:14,847
PORT WOLNOHANDLOWY
7
00:00:14,848 --> 00:00:16,015
Dobra.
8
00:00:17,059 --> 00:00:18,309
{\an8}MIESIĄC WCZEŚNIEJ
9
00:00:18,310 --> 00:00:19,394
Słodkie.
10
00:00:21,939 --> 00:00:26,902
To było w przeddzień wykładu
upamiętniającego dorobek Chatterjee.
11
00:00:28,070 --> 00:00:32,323
Największe audytorium,
przed jakim kiedykolwiek przemawiałam.
12
00:00:32,950 --> 00:00:36,160
Pin-Lee miało bilety
na występ swojej ulubionej trupy,
13
00:00:36,161 --> 00:00:41,583
ale oddało je, żeby z pierwszego rzędu
wspierać mnie swoją obecnością.
14
00:00:42,209 --> 00:00:43,585
Tak było.
15
00:00:44,711 --> 00:00:46,046
Gorzkie.
16
00:00:46,880 --> 00:00:48,048
Źle to zrozumiałam.
17
00:00:49,049 --> 00:00:54,888
Wyznałam Pin-Lee, że coś do niego czuję,
ale ono nie odwzajemniło tych uczuć.
18
00:00:56,223 --> 00:01:02,771
Pin-Lee, przepraszam,
że postawiłam cię w niezręcznej sytuacji.
19
00:01:04,565 --> 00:01:05,858
Możemy to omówić.
20
00:01:07,860 --> 00:01:08,861
Możemy to omówić.
21
00:01:10,654 --> 00:01:13,031
Możemy to omówić.
22
00:01:14,950 --> 00:01:16,909
- Dalej.
- Kto jest następną ofiarą?
23
00:01:16,910 --> 00:01:18,619
To znaczy ochotnikiem.
24
00:01:18,620 --> 00:01:20,037
Wyczuwam literkę G.
25
00:01:20,038 --> 00:01:21,122
Gu, Gu, kto?
26
00:01:21,123 --> 00:01:24,000
Gu, Gu, Gu, Gurathin.
27
00:01:24,001 --> 00:01:25,627
Gurathin!
28
00:01:30,257 --> 00:01:32,426
No dobrze, niech będzie.
29
00:01:33,135 --> 00:01:35,052
Zobaczmy... Wybieram...
30
00:01:35,053 --> 00:01:37,055
Musisz... Słodkie.
31
00:01:38,307 --> 00:01:39,308
Słodkie.
32
00:01:40,475 --> 00:01:45,105
Wybieram naszą nieustraszoną liderkę.
33
00:01:48,108 --> 00:01:54,822
Dobrze. Byłem na konferencji
neutralnych systemów
34
00:01:54,823 --> 00:01:57,993
jako reprezentant
Grupy Roboczej Wolnych Planet.
35
00:01:59,620 --> 00:02:03,789
W rzeczywistości pracowałem
dla Rubieży Korporacyjnej
36
00:02:03,790 --> 00:02:06,710
jako szpieg.
37
00:02:09,838 --> 00:02:11,214
Co?
38
00:02:11,215 --> 00:02:16,427
Wywołali we mnie uzależnienie
od licznych substancji,
39
00:02:16,428 --> 00:02:19,096
których skład znali tylko oni.
40
00:02:19,097 --> 00:02:23,184
Moim zadaniem było
zdobyć poufne informacje,
41
00:02:23,185 --> 00:02:27,438
których Rubież Korporacyjna mogłaby użyć,
żeby podzielić swoich wrogów
42
00:02:27,439 --> 00:02:28,690
i poszerzyć wpływy.
43
00:02:29,775 --> 00:02:32,319
Moim celem była dr Ayda Mensah.
44
00:02:34,863 --> 00:02:39,618
Miałem wszystkiego dość.
Dość kłamstw. Dość uzależnienia.
45
00:02:40,118 --> 00:02:45,791
Na poważnie rozważałem,
czy nie odebrać sobie życia.
46
00:02:49,878 --> 00:02:51,338
A potem poznałem Mensah.
47
00:02:53,006 --> 00:02:59,721
I zrozumiałem, co jest możliwe
między ludźmi dobrej woli.
48
00:03:03,225 --> 00:03:05,977
Złamałem się i...
powiedziałem jej o wszystkim.
49
00:03:05,978 --> 00:03:09,273
Ale... ona mi wybaczyła.
50
00:03:10,399 --> 00:03:11,400
I wtedy...
51
00:03:13,861 --> 00:03:16,864
przeniosłem się
do Sojuszu Kultywacji i oto jestem.
52
00:03:21,994 --> 00:03:22,995
Tak.
53
00:03:26,456 --> 00:03:27,833
A teraz...
54
00:03:29,334 --> 00:03:30,335
Gorzkie.
55
00:03:32,462 --> 00:03:33,589
- Gorzkie.
- Tak.
56
00:03:37,885 --> 00:03:40,679
Nic nie przychodzi mi do głowy.
57
00:03:42,472 --> 00:03:44,683
Przepraszam. Nie umiem w to grać.
58
00:03:47,186 --> 00:03:48,854
- Gura.
- Nie szkodzi.
59
00:03:49,646 --> 00:03:51,023
Potrzebuje chwili.
60
00:03:53,000 --> 00:03:59,074
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm
61
00:04:01,325 --> 00:04:07,038
Chodzi o to, że złe rzeczy
są też częścią tych dobrych.
62
00:04:07,039 --> 00:04:10,000
Słodkie i gorzkie. Pozytywne i negatywne.
63
00:04:13,754 --> 00:04:14,755
Gorzkie.
64
00:04:18,550 --> 00:04:19,801
Jesteś naiwna.
65
00:04:22,262 --> 00:04:23,262
Mów dalej.
66
00:04:23,263 --> 00:04:25,264
Ta ekspedycja i umowa z firmą...
67
00:04:25,265 --> 00:04:27,642
nie sądzę, żeby to było bezpieczne.
68
00:04:27,643 --> 00:04:30,728
Leci z nami jednostka ochroniarska.
69
00:04:30,729 --> 00:04:32,063
To cię nie uspokaja?
70
00:04:32,064 --> 00:04:34,066
Nie, wręcz przeciwnie.
71
00:04:36,777 --> 00:04:38,320
W takim razie co tu robisz?
72
00:04:41,657 --> 00:04:43,075
Też chyba jestem naiwny.
73
00:04:45,536 --> 00:04:48,371
<i>Natychmiast zakończcie przygotowania.</i>
74
00:04:48,372 --> 00:04:50,082
<i>Wylot za dziesięć minut.</i>
75
00:04:50,666 --> 00:04:53,210
Kto umarł i awansował JedO na szefa?
76
00:04:54,294 --> 00:04:55,295
Chyba ona.
77
00:04:57,840 --> 00:04:59,758
<i>No co? Przykryłom ją.</i>
78
00:05:01,009 --> 00:05:03,845
<i>Mój moduł oceny ryzyka był szajsem.</i>
79
00:05:03,846 --> 00:05:06,473
<i>Nie ostrzegł mnie,
że Leebeebee jest wrogiem.</i>
80
00:05:07,224 --> 00:05:09,684
<i>I jej kumple na pewno już tu zmierzali.</i>
81
00:05:09,685 --> 00:05:11,227
OCENA RYZYKA
82
00:05:11,228 --> 00:05:12,729
Co ono tam robi?
83
00:05:13,355 --> 00:05:16,275
Mówiło, że monitoruje perymetr.
84
00:05:17,442 --> 00:05:19,903
Zawsze tak mówi, kiedy chce od nas uciec.
85
00:05:21,572 --> 00:05:22,864
Wszystkie pliki.
86
00:05:22,865 --> 00:05:24,032
Wszystkie dane.
87
00:05:24,575 --> 00:05:26,576
Wszystko, nad czym pracowaliśmy.
88
00:05:26,577 --> 00:05:28,537
Będzie więcej danych, wierz mi.
89
00:05:29,454 --> 00:05:31,539
Musimy iść. Chodź.
90
00:05:31,540 --> 00:05:32,791
Dobrze, tylko...
91
00:05:35,961 --> 00:05:39,255
Nic ci nie jest?
Musisz pobyć dłużej w ambulatorium.
92
00:05:39,256 --> 00:05:40,632
Nie, nic mi nie jest.
93
00:05:41,258 --> 00:05:42,301
A tobie?
94
00:05:42,968 --> 00:05:43,968
Nie do końca.
95
00:05:43,969 --> 00:05:47,139
Jak wszystkim. Ale musimy ruszać.
96
00:05:49,183 --> 00:05:50,183
ZAGROŻENIE: 507 KM
97
00:05:50,184 --> 00:05:51,267
<i>Czas lecieć.</i>
98
00:05:51,268 --> 00:05:52,643
<i>Wiemy.</i>
99
00:05:52,644 --> 00:05:55,147
<i>To czemu nie ruszacie się szybciej?</i>
100
00:05:55,772 --> 00:05:58,441
- <i>Słucha. Zawsze...</i>
- <i>Zawsze mogło?</i>
101
00:05:58,442 --> 00:06:01,236
Zbliżają się. Musimy natychmiast uciekać.
102
00:06:04,406 --> 00:06:07,701
<i>Ludzie nie umieją
odpowiednio ważyć za i przeciw.</i>
103
00:06:08,202 --> 00:06:14,082
<i>Można by założyć, że ocalenie życia
zrównoważy odrobinę przemocy, ale nie.</i>
104
00:06:15,250 --> 00:06:18,420
<i>Dobra, jeden pies.
Czas na łagodniejsze podejście.</i>
105
00:06:21,131 --> 00:06:24,301
Zapraszam was do skoczka.
106
00:06:24,885 --> 00:06:26,762
Chyba że macie ochotę zginąć.
107
00:06:28,889 --> 00:06:31,934
To znaczy z ich rąk, nie moich.
108
00:07:33,245 --> 00:07:34,997
{\an8}NA BAZIE KSIĄŻKI
„WSZYSTKIE WSKAŹNIKI CZERWONE”
109
00:07:40,627 --> 00:07:43,338
PAMIĘTNIKI MORDBOTA
110
00:07:52,472 --> 00:07:53,807
To jaki jest plan?
111
00:07:55,559 --> 00:07:58,812
- Mamy jakiś plan?
- Taki, żeby przeżyć.
112
00:07:59,479 --> 00:08:00,521
Jak długo?
113
00:08:00,522 --> 00:08:04,692
Miałam nadzieję, że na zawsze,
ale zadowolę się miesiącem.
114
00:08:04,693 --> 00:08:06,694
Wtedy przyleci firmowy transport.
115
00:08:06,695 --> 00:08:09,655
Jeśli przestrzegają umowy
i nie są w to wplątani.
116
00:08:09,656 --> 00:08:11,825
Jeśli to nie jest w to wplątane.
117
00:08:13,660 --> 00:08:16,246
<i>I tak ich stąd słyszałem.</i>
118
00:08:17,956 --> 00:08:22,544
<i>Ich bezpodstawny lęk i nieufność
wobec mnie zaczynały mnie lekko irytować.</i>
119
00:08:23,629 --> 00:08:25,047
Jed.
120
00:08:25,714 --> 00:08:27,132
Co słychać, koleżko?
121
00:08:28,800 --> 00:08:31,719
Wszyscy są trochę nerwowi, wiesz?
122
00:08:31,720 --> 00:08:34,430
Trochę spłoszeni, szczerze mówiąc.
123
00:08:34,431 --> 00:08:36,433
Mnie bardzo spłoszyłoś.
124
00:08:37,518 --> 00:08:38,935
Świetnie wycelowałoś,
125
00:08:38,936 --> 00:08:41,355
chyba że chciałoś trafić w Gurathina
i chybiłoś.
126
00:08:42,105 --> 00:08:46,108
Gdybym chciało zabić Gurathina,
to już by nie żył.
127
00:08:46,109 --> 00:08:48,529
Wszyscy byście nie żyli, gdybym chciało.
128
00:08:49,613 --> 00:08:50,739
Spoko.
129
00:08:54,243 --> 00:08:55,619
Miło było pogadać.
130
00:09:05,629 --> 00:09:06,671
I co?
131
00:09:06,672 --> 00:09:08,881
Tak tylko sprawdzałem, co u niego.
132
00:09:08,882 --> 00:09:11,051
To dobrze. Co powiedziało?
133
00:09:12,010 --> 00:09:13,302
Czuje się dobrze.
134
00:09:13,303 --> 00:09:16,055
Czuje się dobrze i pewnie.
135
00:09:16,056 --> 00:09:17,266
Pewnie?
136
00:09:18,767 --> 00:09:21,144
Myślisz, że żałuje, że zabiło Leebeebee?
137
00:09:21,645 --> 00:09:24,064
Nie wiem. Akurat tego słowa nie użyło.
138
00:09:38,662 --> 00:09:40,914
- Pójdę ustalić...
- Perymetr. Jasne.
139
00:09:41,665 --> 00:09:44,668
Panie doktorze,
ma pan wysoką temperaturę ciała.
140
00:09:45,752 --> 00:09:47,336
Bardzo ci dziękuję za troskę.
141
00:09:47,337 --> 00:09:50,716
Nie wyraziłom troski.
Po prostu stwierdziłom fakt.
142
00:09:54,845 --> 00:09:56,221
<i>Niewdzięczni.</i>
143
00:09:57,055 --> 00:09:58,265
<i>Właśnie tacy byli.</i>
144
00:09:59,099 --> 00:10:01,809
<i>Może powinnom przestać
nadstawiać za nich karku.</i>
145
00:10:01,810 --> 00:10:04,021
Moglibyśmy odlecieć i je zostawić.
146
00:10:04,521 --> 00:10:06,314
Niech firma odbierze je osobno.
147
00:10:06,315 --> 00:10:09,483
Tak, obroniło nas, ale...
jeśli zmieni zdanie,
148
00:10:09,484 --> 00:10:11,903
sami się przed nim nie obronimy.
149
00:10:11,904 --> 00:10:14,947
Bardziej martwią mnie ludzie,
którzy chcą nas zabić.
150
00:10:14,948 --> 00:10:17,408
Jasne, nie podobało mi się, jak ją zabił.
151
00:10:17,409 --> 00:10:19,452
Mnie też się to nie podobało,
152
00:10:19,453 --> 00:10:22,205
bo czyjaś głowa wybuchła tuż przy mojej.
153
00:10:22,206 --> 00:10:24,458
- Miała imię.
- Tak, Leebee.
154
00:10:25,375 --> 00:10:26,792
Leebeebee!
155
00:10:26,793 --> 00:10:29,045
Tyle że ona chciała nas zabić.
156
00:10:29,046 --> 00:10:31,756
Nie sądzę, że by to zrobiła.
Raczej blefowała.
157
00:10:31,757 --> 00:10:33,258
Przekonujący ten blef.
158
00:10:33,759 --> 00:10:37,136
Myślałam, że ma nas chronić, a nie...
159
00:10:37,137 --> 00:10:38,429
Krzywdzić ludzi?
160
00:10:38,430 --> 00:10:39,805
Dajcie spokój.
161
00:10:39,806 --> 00:10:43,601
Nie można zjeść wegańskiego tortu
i mieć wegańskiego tortu.
162
00:10:43,602 --> 00:10:44,936
Nie tak się mówi.
163
00:10:44,937 --> 00:10:46,020
Ale tak nie jest?
164
00:10:46,021 --> 00:10:50,650
Nie sądzę,
żebyśmy dali sobie radę bez JedO.
165
00:10:50,651 --> 00:10:52,068
Bo bylibyśmy bezbronni.
166
00:10:52,069 --> 00:10:53,402
Kochanie, jestem tu.
167
00:10:53,403 --> 00:10:55,322
Tak, ja też.
168
00:10:56,573 --> 00:11:01,328
Jestem wdzięczna, że oboje tu jesteście,
ale nie zapominajmy o tym, co się stało.
169
00:11:02,287 --> 00:11:03,871
I jak się wykaraskaliśmy.
170
00:11:03,872 --> 00:11:06,749
Myślę, że powinniśmy z nim współpracować,
171
00:11:06,750 --> 00:11:08,084
a nie je porzucać.
172
00:11:08,085 --> 00:11:11,338
Rzecz nie w tym, czy je zostawimy,
tylko czy ono zostawi nas.
173
00:11:12,589 --> 00:11:13,673
Zastanówcie się.
174
00:11:13,674 --> 00:11:18,219
Gdybym ja była konstruktem,
który znosił lata przymusowej pracy,
175
00:11:18,220 --> 00:11:19,847
przemocy i wykorzystywania,
176
00:11:20,597 --> 00:11:23,808
na poważnie podjęłabym próbę wyzwolenia.
177
00:11:23,809 --> 00:11:26,937
Tak, ale najpierw pozbyłbym się świadków.
178
00:11:27,521 --> 00:11:30,983
Zabrałbym ich w miejsce,
gdzie nikt by ich nie znalazł.
179
00:11:36,029 --> 00:11:37,698
Jeśli to przetrwamy,
180
00:11:38,490 --> 00:11:42,494
zesram się, a pozwę każdego
w Rubieży Korporacyjnej.
181
00:11:43,287 --> 00:11:46,498
Chciałabym to zobaczyć.
182
00:11:50,961 --> 00:11:54,173
<i>Mogłom ich zostawić,
żeby radzili sobie sami,</i>
183
00:11:55,048 --> 00:11:56,550
<i>ale to nie takie łatwe.</i>
184
00:11:57,384 --> 00:12:01,679
<i>Takie konstrukty jak ja wcale nie są
na wpół sztuczne i na wpół organiczne.</i>
185
00:12:01,680 --> 00:12:05,225
<i>To nie tak, że sztuczna połowa
chce tylko wypełniać rozkazy,</i>
186
00:12:05,767 --> 00:12:07,518
<i>a ta organiczna</i>
187
00:12:07,519 --> 00:12:10,605
<i>chronić siebie i stąd spieprzać.</i>
188
00:12:10,606 --> 00:12:16,653
<i>W rzeczywistości byłem jedną,
zdezorientowaną całością.</i>
189
00:12:20,449 --> 00:12:23,994
<i>Niby mogłobym po prostu oglądać media,
póki się nie rozładuję,</i>
190
00:12:24,536 --> 00:12:27,247
<i>i zostać kolejnym elementem krajobrazu.</i>
191
00:12:57,778 --> 00:13:00,239
<i>Mogłom ściągnąć więcej seriali.</i>
192
00:13:09,122 --> 00:13:10,332
Nie wyglądasz dobrze.
193
00:13:11,834 --> 00:13:13,085
Potrzebujesz kapsuły.
194
00:13:13,794 --> 00:13:18,465
To za duże ryzyko.
Przynajmniej według naszego nowego kumpla.
195
00:13:21,844 --> 00:13:23,011
Czujesz coś do niego?
196
00:13:24,805 --> 00:13:26,347
Do... Do JedO?
197
00:13:26,348 --> 00:13:27,808
Tak, do JedO.
198
00:13:29,184 --> 00:13:30,352
Gura...
199
00:13:33,772 --> 00:13:35,232
Naprawdę jesteś skołowany.
200
00:13:37,734 --> 00:13:38,735
A oto i ono.
201
00:13:39,361 --> 00:13:40,362
To.
202
00:13:42,281 --> 00:13:43,532
I jak tam perymeter?
203
00:13:45,200 --> 00:13:46,242
To ma być żart?
204
00:13:46,243 --> 00:13:47,619
Tak jakby.
205
00:13:48,161 --> 00:13:50,998
Choć naprawdę chcę wiedzieć, jak perymetr.
206
00:13:52,416 --> 00:13:53,624
Bezpieczny.
207
00:13:53,625 --> 00:13:54,710
A ty?
208
00:13:55,919 --> 00:14:00,340
- Czy jestem bezpieczne?
- Jak ogólnie się czujesz?
209
00:14:00,966 --> 00:14:05,261
<i>Myślałom, że dzięki temu,
że nie ukrywam już zhakowanego modułu,</i>
210
00:14:05,262 --> 00:14:08,515
<i>nie będę musiało odpowiadać
na głupie pytania ludzi.</i>
211
00:14:09,099 --> 00:14:11,894
<i>Ale jak na złość, czekała na odpowiedź.</i>
212
00:14:13,312 --> 00:14:15,772
<i>Na szczęście mogę wcisnąć jej dowolny kit.</i>
213
00:14:16,481 --> 00:14:17,481
Dobrze.
214
00:14:17,482 --> 00:14:18,858
Ratthi, nie.
215
00:14:18,859 --> 00:14:20,110
Nie teraz.
216
00:14:21,612 --> 00:14:25,615
Pogadajmy trochę, co?
Gurathin myśli, że nas zamordujesz.
217
00:14:25,616 --> 00:14:26,908
- Ratthi.
- Co?
218
00:14:26,909 --> 00:14:28,659
- Ktoś musiał.
- Wcale nie.
219
00:14:28,660 --> 00:14:30,786
Powinno wiedzieć. Należy do zespołu.
220
00:14:30,787 --> 00:14:32,456
Sorry, ale nie.
221
00:14:33,332 --> 00:14:34,541
Należysz?
222
00:14:35,083 --> 00:14:37,836
Co tam się dzieje?
Mogę zobaczyć twoją twarz?
223
00:14:38,921 --> 00:14:40,838
Czemu nie możemy cię widzieć?
224
00:14:40,839 --> 00:14:43,007
A po co? Nie jestem seksbotem.
225
00:14:43,008 --> 00:14:46,969
Nie masz modułu kontrolera,
ale możemy cię torturować wzrokiem?
226
00:14:46,970 --> 00:14:50,849
Prawdopodobnie. Póki nie przypomnę sobie,
że mam wbudowaną broń.
227
00:14:53,435 --> 00:14:57,939
Co dokładnie planujesz w kwestii ochrony?
Poza grożeniem nam.
228
00:14:57,940 --> 00:15:01,984
Nie wiem. A co ty planujesz?
Poza złożeniem pozwu.
229
00:15:01,985 --> 00:15:05,363
- W skoczku też nas słyszy?
- Niestety tak.
230
00:15:05,364 --> 00:15:07,490
Jestem technologicznie zaawansowane.
231
00:15:07,491 --> 00:15:10,201
Dobra, musimy to wyjaśnić.
232
00:15:10,202 --> 00:15:13,162
Omówimy to teraz.
233
00:15:13,163 --> 00:15:17,459
- Zgadzam się, możemy to omówić.
- Tak, możemy to omówić.
234
00:15:18,836 --> 00:15:21,463
Możesz, proszę, opuścić kask?
235
00:15:23,632 --> 00:15:25,342
Wy możecie to omówić.
236
00:15:25,968 --> 00:15:27,177
Ja idę odpocząć.
237
00:15:29,012 --> 00:15:31,013
- Krąg.
- <i>Nie.</i>
238
00:15:31,014 --> 00:15:32,349
Tak.
239
00:15:33,892 --> 00:15:34,893
Ty też.
240
00:15:35,727 --> 00:15:36,811
Nie ma mowy.
241
00:15:36,812 --> 00:15:40,398
- Spokojnie, możemy to omówić.
- Możemy to omówić.
242
00:15:40,399 --> 00:15:44,111
- Możemy to omówić.
- <i>Czemu wciąż to powtarzają?</i>
243
00:15:46,071 --> 00:15:47,239
JedO...
244
00:15:50,367 --> 00:15:55,246
Cieszę się, że jest tu z nami ktoś,
kto przywykł do walki.
245
00:15:55,247 --> 00:15:56,498
My nie przywykliśmy.
246
00:15:57,207 --> 00:15:59,501
Chyba że masz w rękach wiertło.
247
00:16:02,713 --> 00:16:05,966
Będę musiała się z tym pogodzić.
248
00:16:07,342 --> 00:16:09,011
Chcę, żeby przetrawili przemoc.
249
00:16:10,345 --> 00:16:14,183
Bezpieczniej, żeby myśleli o tobie
jak o kimś, kto próbuje pomóc.
250
00:16:16,351 --> 00:16:18,020
Bo ja tak o tobie myślę.
251
00:16:27,696 --> 00:16:28,739
Słyszę coś.
252
00:16:31,909 --> 00:16:34,619
Może potrzebuje zająć się perymetrem.
253
00:16:34,620 --> 00:16:37,079
Czym on w ogóle jest? Bo to się zmienia.
254
00:16:37,080 --> 00:16:38,331
ANOMALIA POD POWIERZCHNIĄ
255
00:16:38,332 --> 00:16:40,666
Jasne. Czasem chowam się za maską.
256
00:16:40,667 --> 00:16:42,044
Maską zagubienia.
257
00:16:42,544 --> 00:16:44,545
Uczucia to nie przestępstwo.
258
00:16:44,546 --> 00:16:46,422
Jestem emocjonalnym wirem.
259
00:16:46,423 --> 00:16:47,882
Wracać do skoczka!
260
00:16:47,883 --> 00:16:49,842
- Co jest?
- Coś na perymetrze?
261
00:16:49,843 --> 00:16:51,302
- Już!
- Możemy to omówić.
262
00:16:51,303 --> 00:16:52,971
Nie, bo będziecie martwi.
263
00:17:26,797 --> 00:17:28,298
Szlag! Próbuje tu wejść.
264
00:17:30,717 --> 00:17:32,261
Jest kolejny!
265
00:17:32,845 --> 00:17:34,428
Nie, ten jest inny.
266
00:17:34,429 --> 00:17:36,473
Fuj. Patrzcie.
267
00:17:38,600 --> 00:17:40,352
POTENCJALNY WRÓG
MASA: 10 000 KG
268
00:17:52,072 --> 00:17:53,197
Walczą!
269
00:17:53,198 --> 00:17:54,699
INTEGRALNOŚĆ STRUKTURALNA
270
00:17:54,700 --> 00:17:56,410
Pozabijają się.
271
00:17:57,786 --> 00:17:58,829
Nie.
272
00:18:00,789 --> 00:18:01,957
Nie walczą.
273
00:18:04,626 --> 00:18:08,005
To chyba komplementarne płcie
tego samego gatunku.
274
00:18:08,589 --> 00:18:10,464
Kochają się.
275
00:18:10,465 --> 00:18:11,924
Tak byś to nazwał?
276
00:18:11,925 --> 00:18:14,051
Kto by się spodziewał.
277
00:18:14,052 --> 00:18:15,761
Fascynujące.
278
00:18:15,762 --> 00:18:18,598
Martwię się
o integralność strukturalną kadłuba.
279
00:18:18,599 --> 00:18:21,268
Możemy jakoś je ściągnąć?
280
00:18:21,852 --> 00:18:23,144
Elektryzując kadłub.
281
00:18:23,145 --> 00:18:24,896
- Tak, zrób to.
- Nie!
282
00:18:24,897 --> 00:18:26,439
- Nie.
- Lepiej nie.
283
00:18:26,440 --> 00:18:30,819
Hej, to zwierzęta.
To ich normalne zachowanie.
284
00:18:31,612 --> 00:18:34,656
Powinniśmy to udokumentować,
a nie razić je prądem.
285
00:18:35,240 --> 00:18:36,991
Ale intensywne.
286
00:18:36,992 --> 00:18:39,327
<i>Mnie tam odpychało tak samo</i>
287
00:18:39,328 --> 00:18:41,455
<i>jak to, co robią ze sobą ludzie.</i>
288
00:18:53,300 --> 00:18:55,594
Poszły sobie. Na razie.
289
00:18:57,763 --> 00:18:59,723
Tak, ale coś nam zostawiły.
290
00:19:02,476 --> 00:19:04,519
Świetnie.
291
00:19:04,520 --> 00:19:05,812
Prawda?
292
00:19:07,856 --> 00:19:10,191
Pewnie przyciągnęło ich ciepło silników
293
00:19:10,192 --> 00:19:13,695
i uznały, że to idealne miejsce
do reprodukcji.
294
00:19:14,279 --> 00:19:17,241
Więc to nie był przygodny numerek?
295
00:19:18,158 --> 00:19:19,659
Ściągnijmy to ze skoczka.
296
00:19:19,660 --> 00:19:23,788
- Nie. A jeśli to je zabije?
- A jeśli nie? Będziesz mogła je zbadać.
297
00:19:23,789 --> 00:19:26,333
Na osobności,
żebym nie musiało ich oglądać.
298
00:19:26,917 --> 00:19:28,210
To wejdź do środka.
299
00:19:28,877 --> 00:19:31,003
Myślę, że możemy je tu zostawić.
300
00:19:31,004 --> 00:19:32,171
Na razie.
301
00:19:32,172 --> 00:19:34,799
<i>Byłom innego zdania,
ale nikt mnie nie pytał.</i>
302
00:19:34,800 --> 00:19:36,343
Może się wyklują i odpełzną.
303
00:19:37,511 --> 00:19:41,305
<i>Stałom tam jak kołek,
kiedy pojęłom, że nowoczesne JedO</i>
304
00:19:41,306 --> 00:19:43,517
<i>mogą zakłócić mój moduł oceny ryzyka.</i>
305
00:19:44,184 --> 00:19:47,229
Proszę zachować spokój.
306
00:19:48,605 --> 00:19:50,023
Mam plan!
307
00:19:51,567 --> 00:19:52,900
Nie!
308
00:19:52,901 --> 00:19:54,319
Kurwa!
309
00:20:00,284 --> 00:20:03,620
<i>Próbowali pomóc, co nie było pomocne.</i>
310
00:20:04,955 --> 00:20:09,376
<i>Ale choć mnie to wkurzało,
to w sumie to doceniałom.</i>
311
00:20:11,253 --> 00:20:12,921
Wstawaj!
312
00:20:17,593 --> 00:20:18,760
Kurwa!
313
00:20:34,651 --> 00:20:37,445
Co tu się dzieje? Ja pierdolę.
314
00:20:37,446 --> 00:20:39,239
O Boże.
315
00:20:45,495 --> 00:20:46,495
O Boże.
316
00:20:46,496 --> 00:20:49,458
<i>Teraz się cieszyłom,
że nie ruszaliśmy tych jaj.</i>
317
00:20:51,168 --> 00:20:53,128
Okej. Już dobrze.
318
00:20:54,046 --> 00:20:55,631
Tak.
319
00:20:57,341 --> 00:20:58,925
JedO znów nas ratuje!
320
00:20:58,926 --> 00:21:00,676
<i>Ratthi chciał mnie złapać</i>
321
00:21:00,677 --> 00:21:02,303
- <i>w geście radości.</i>
- Chodź.
322
00:21:02,304 --> 00:21:05,265
- No co?
- <i>Na szczęście przeszkodził los.</i>
323
00:21:05,974 --> 00:21:08,310
- Gura!
- Czekajcie. Ostrożnie.
324
00:21:09,394 --> 00:21:10,520
Jest rozpalony.
325
00:21:10,521 --> 00:21:13,356
Potrzebuje kapsuły.
Musimy wrócić do habitatu.
326
00:21:13,357 --> 00:21:15,942
Habitat będzie roił się od wrogów.
327
00:21:15,943 --> 00:21:17,193
Umrze.
328
00:21:17,194 --> 00:21:19,613
Jeśli wrócicie, umrzecie wszyscy.
329
00:21:24,117 --> 00:21:27,495
Nie. Właśnie tak działamy.
330
00:21:27,496 --> 00:21:28,914
Dbamy o siebie!
331
00:21:30,916 --> 00:21:33,377
<i>Super. Teraz to ja jestem to złe.</i>
332
00:21:34,503 --> 00:21:35,712
Lecimy.
333
00:21:36,255 --> 00:21:38,590
Możesz się zabrać, jeśli chcesz.
334
00:22:39,943 --> 00:22:41,945
Napisy: Marzena Falkowska
334
00:22:42,305 --> 00:23:42,838
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm