Milk
ID | 13201202 |
---|---|
Movie Name | Milk |
Release Name | Milk.2008.1080p.BDRip.AVC.DDP5.1-Asmo |
Year | 2008 |
Kind | movie |
Language | Polish |
IMDB ID | 1013753 |
Format | srt |
1
00:00:06,405 --> 00:00:09,704
<<Tłumaczenie: naper>>
pogokacper@o2.pl
2
00:00:09,705 --> 00:00:12,204
<<Korekta: d3s0l4ti0n>>
3
00:00:14,000 --> 00:00:20,074
Wspomóż nas i zostań członkiem VIP,
by pozbyć się reklam z www.OpenSubtitles.org
4
00:00:41,405 --> 00:00:45,804
<i>Starcie policji
z homoseksualistami.</i>
5
00:01:04,804 --> 00:01:08,604
TAWERNA POZYWA POLICJĘ
ZA BRUTALNOŚĆ
6
00:01:39,203 --> 00:01:44,403
<i>Policja rozprawia się
z barami dla homoseksualistów.</i>
7
00:02:31,702 --> 00:02:35,902
Mówi Harvey Milk.
Jest piątek, 18 listopada.
8
00:02:39,302 --> 00:02:45,102
Odsłuchanie tego możliwe będzie
jedynie w razie mojej śmierci w zamachu...
9
00:02:47,402 --> 00:02:52,802
Podczas jednej z moich kampanii
rozpoczynałem przemówienia wersem...
10
00:02:54,101 --> 00:02:56,600
który stał się niejako wizytówką.
11
00:02:56,601 --> 00:03:00,901
Nazywam się Harvey Milk
i chcę was zwerbować.
12
00:03:01,501 --> 00:03:06,901
Gdy mówiłem do nieco wrogiej publiczności
lub w większości hetero...
13
00:03:08,001 --> 00:03:10,500
starałem się
rozładowywać napięcie żartem.
14
00:03:10,501 --> 00:03:13,101
Wiem, że nie tego
się spodziewaliście...
15
00:03:13,201 --> 00:03:17,201
ale wysokie obcasy
zostawiłem w domu.
16
00:03:18,301 --> 00:03:22,801
Zdaję sobie sprawę,
że walcząc o to, o co walczę...
17
00:03:23,801 --> 00:03:27,900
będąc homoseksualnym działaczem
staję się celem...
18
00:03:27,901 --> 00:03:33,801
dla kogoś, kto sam czuje się niepewnie,
jest przerażony czy zaniepokojony.
19
00:03:34,101 --> 00:03:38,400
To bardzo możliwe,
ponieważ w San Francisco...
20
00:03:39,100 --> 00:03:42,799
zburzyliśmy jeden z największych
murów uprzedzeń w kraju.
21
00:03:42,800 --> 00:03:46,500
<i>Pokój 200... biuro burmistrza...</i>
22
00:03:50,500 --> 00:03:55,600
<i>Jako przewodnicząca Rady Miejskiej,
mam obowiązek ogłosić...</i>
23
00:03:56,100 --> 00:04:00,500
<i>że burmistrz Mascone
i radny Harvey Milk...</i>
24
00:04:01,000 --> 00:04:04,200
<i>zostali zastrzeleni.</i>
25
00:04:07,200 --> 00:04:11,399
Chciałbym mieć czas wytłumaczyć
wszystkie swoje czyny.
26
00:04:11,400 --> 00:04:14,300
Niemalże wszystko robiłem w trosce
o ruch gejowski.
27
00:04:14,400 --> 00:04:17,300
Obywatel Milk
28
00:04:18,500 --> 00:04:20,999
NOWY JORK
29
00:04:23,699 --> 00:04:25,999
Cześć.
30
00:04:27,199 --> 00:04:29,899
Jestem Harvey.
31
00:04:31,999 --> 00:04:34,298
Mam dziś urodziny.
32
00:04:34,299 --> 00:04:37,299
Naprawdę, o północy.
33
00:04:38,199 --> 00:04:40,298
Serio?
34
00:04:40,299 --> 00:04:44,199
Nie uwierzysz,
ale nie mam żadnych planów.
35
00:04:44,299 --> 00:04:46,999
Wyciągnęli mnie już po pracy...
36
00:04:47,099 --> 00:04:51,599
Więc to będzie, niech zgadnę...
Ma Bell albo AT&T?
37
00:04:53,299 --> 00:04:56,398
The Great American Insurance Company.
38
00:04:56,399 --> 00:05:00,398
Jestem częścią tej instytucji,
którą ty pewnie uważasz...
39
00:05:00,399 --> 00:05:04,197
za źródło wszelkiego zła,
od Wietnamu po pieluszkowe zapalenie skóry.
40
00:05:04,198 --> 00:05:07,298
Masz nieświeży oddech.
41
00:05:08,498 --> 00:05:11,098
Żartowałem.
42
00:05:12,798 --> 00:05:17,798
Chyba nie pozwolisz mi spędzić urodzin
w samotności, prawda?
43
00:05:18,998 --> 00:05:21,698
Słuchaj, Harvey...
44
00:05:21,798 --> 00:05:26,898
jesteś całkiem fajny,
ale nie umawiam się z kolesiami po 40.
45
00:05:27,598 --> 00:05:31,697
- Więc to moja szczęśliwa noc.
- A to dlaczego?
46
00:05:31,698 --> 00:05:34,097
Jeszcze mam 39 lat.
47
00:05:34,098 --> 00:05:37,098
Jest dopiero 23:15.
48
00:05:52,697 --> 00:05:56,997
- Jak masz na imię?
- Scott, miło cię poznać.
49
00:05:57,697 --> 00:06:01,097
Harvey, gość od ubezpieczeń.
50
00:06:38,196 --> 00:06:42,096
- Skąd jesteś?
- Jackson, Mississippi.
51
00:06:43,996 --> 00:06:48,396
Tutaj nie możesz tak sobie
gadać z każdym nieznajomym z metra.
52
00:06:48,496 --> 00:06:51,296
- To zbyt niebezpieczne.
- Co ty powiesz?
53
00:06:51,396 --> 00:06:55,796
Nowojorscy policjanci są najtwardsi,
aroganccy i są wszędzie.
54
00:06:55,896 --> 00:06:59,895
Pokażę ci wszystkie gorące miejscówki
ale bądź ostrożny Scottie-San.
55
00:06:59,896 --> 00:07:02,395
Jedziesz na jakichś dopalaczach?
56
00:07:02,396 --> 00:07:03,495
Nie.
57
00:07:03,496 --> 00:07:06,396
Taki po prostu jestem.
58
00:07:06,496 --> 00:07:09,096
Boisz się glin?
59
00:07:09,196 --> 00:07:11,395
Jestem dyskretny.
Znam dużo ludzi.
60
00:07:11,396 --> 00:07:14,194
Gdyby mnie ktoś zobaczył,
mógłbym stracić pracę.
61
00:07:14,195 --> 00:07:17,595
Więc jesteś jednym z tych...
62
00:07:17,995 --> 00:07:23,295
Myślę, że potrzebujesz zmiany otoczenia.
Jakichś nowych przyjaciół.
63
00:07:24,995 --> 00:07:27,995
Potrzebuję zmiany.
64
00:07:28,495 --> 00:07:31,695
Stuknęła ci już 40-stka.
65
00:07:33,595 --> 00:07:38,994
Czterdzieści lat na karku,
a nie zrobiłem nic, z czego byłbym dumny.
66
00:07:38,995 --> 00:07:42,995
Jedz dalej te ciasta,
a będziesz tłuściochem przed 50-tką.
67
00:07:43,095 --> 00:07:45,495
Jeśli dożyję.
68
00:07:45,595 --> 00:07:48,695
Najlepszego, staruszku.
69
00:07:52,195 --> 00:07:55,794
- A gdybyśmy tak razem uciekli?
- Dokąd?
70
00:07:55,795 --> 00:07:58,494
Dokądkolwiek.
71
00:08:09,594 --> 00:08:14,794
<i>Dawniej, tak jak i dziś,
każdy chciał jechać do San Francisco.</i>
72
00:08:15,294 --> 00:08:18,694
<i>Na wypad... zakochać się...</i>
73
00:08:20,394 --> 00:08:23,593
Jednak po 1972 Haight zostało
zabite deskami.
74
00:08:23,594 --> 00:08:26,294
Zapanowały prochy, przestępczość...
75
00:08:26,394 --> 00:08:28,893
Nowym miejscem dla nas, uchodźców...
76
00:08:28,894 --> 00:08:33,193
<i>była mała, Irlandzka,
katolicka dzielnica w dolinie Eureki.</i>
77
00:08:33,194 --> 00:08:36,294
<i>O powierzchni sześciu kwartałów.</i>
78
00:08:36,394 --> 00:08:38,794
<i>Castro.</i>
79
00:09:03,993 --> 00:09:07,393
ZWIĄZEK KUPCÓW
DOLINY EUREKI
80
00:09:23,492 --> 00:09:26,791
Zrealizowałem wczoraj
czek z zasiłku.
81
00:09:26,792 --> 00:09:31,292
Mam nadzieję, że przeznaczyłeś go
na coś pożytecznego.
82
00:09:31,392 --> 00:09:35,392
- Kupiłem uncję trawy.
- Nie ruszaj się.
83
00:09:38,492 --> 00:09:41,591
Mógłbym popracować jako kelner.
84
00:09:41,592 --> 00:09:45,892
Nigdzie masz nie iść.
Masz być tutaj, ze mną.
85
00:09:46,592 --> 00:09:48,791
Myślałem o małym sklepiku.
86
00:09:48,792 --> 00:09:50,091
Jakim sklepiku?
87
00:09:50,092 --> 00:09:53,092
Takie małe źródło dochodu.
Niedużo pracy.
88
00:09:53,192 --> 00:09:56,491
Jak Morris i Minnie Milk
z Woodmare w Nowym jorku.
89
00:09:56,492 --> 00:09:58,891
Widziałeś ten lokal
do wynajęcia na dole?
90
00:09:58,892 --> 00:10:00,991
Tak.
91
00:10:00,992 --> 00:10:04,892
- Co o tym myślisz?
- Brzmi świetnie.
92
00:10:04,992 --> 00:10:08,591
Trochę bardziej do góry i w lewo!
93
00:10:12,391 --> 00:10:14,891
Wspaniale.
94
00:10:17,091 --> 00:10:19,391
Nowi najemcy?
95
00:10:19,491 --> 00:10:23,591
Witam. Harvey Milk.
Witamy w Castro Camera.
96
00:10:26,891 --> 00:10:32,090
Chciałbym wstąpić do tego, jak mu tam,
Związku Kupców Doliny Eureki?
97
00:10:32,091 --> 00:10:36,191
Nie jestem intruzem.
Może Żydem, ale chyba mi wybaczycie.
98
00:10:36,291 --> 00:10:40,890
Jeśli otworzycie, Związek Kupców
zleci policji wycofanie waszej licencji.
99
00:10:40,891 --> 00:10:42,191
Jakim prawem?
100
00:10:42,391 --> 00:10:43,791
Słucham?
101
00:10:43,991 --> 00:10:48,391
Bo tutaj oprócz prawa ludzkiego
działa też prawo boskie.
102
00:10:48,491 --> 00:10:49,989
My też płacimy podatki!
103
00:10:49,990 --> 00:10:53,490
Służby porządkowe San Francisco
lubią też egzekwować.
104
00:10:53,590 --> 00:10:54,590
Miłego dnia.
105
00:10:54,890 --> 00:10:57,990
Dziękuję za miłe powitanie!
106
00:10:59,790 --> 00:11:02,190
Palant.
107
00:11:09,990 --> 00:11:12,290
Ok, zapraszamy!
108
00:11:12,490 --> 00:11:14,690
OTWARTE
109
00:11:34,689 --> 00:11:39,589
Sami sobie stworzymy związki!
Zaczynając od interesów gejowskich...
110
00:11:39,989 --> 00:11:44,289
Weźmiemy adres od każdego klienta
wywołującego film.
111
00:11:44,689 --> 00:11:48,489
Zapytamy czego chcą, jakich zmian...
Rynek zacznie się kręcić.
112
00:11:48,789 --> 00:11:50,389
Ożywimy tę dzielnicę!
113
00:11:50,489 --> 00:11:52,889
Mogę już?
114
00:11:53,089 --> 00:11:55,789
Jeszcze minuta.
115
00:11:57,289 --> 00:12:01,489
Mogę iść do okolicznych banków.
Muszą mieć klientów - gejów.
116
00:12:01,689 --> 00:12:06,689
Co to za polityczne bzdety?
Myślałem, że jesteś republikaninem.
117
00:12:07,289 --> 00:12:11,889
Jestem biznesmenem!
A w biznesie trzeba dbać o klienta.
118
00:12:13,089 --> 00:12:15,287
Nawet jeśli jest gejem.
119
00:12:15,288 --> 00:12:17,287
Na litość boską,
to przecież San Francisco.
120
00:12:17,288 --> 00:12:21,088
Nienawidzą nas tu,
jak w każdym mieście w tym kraju.
121
00:12:21,388 --> 00:12:24,788
Wystarczy nam jedna przecznica
w jakimś mieście.
122
00:12:25,088 --> 00:12:28,588
Zaczniemy w niej,
a potem przejmiemy dzielnicę.
123
00:12:28,788 --> 00:12:30,988
Może...
124
00:12:31,488 --> 00:12:32,488
Idę!
125
00:12:32,588 --> 00:12:35,088
Ok, już możesz.
126
00:12:37,788 --> 00:12:40,688
Na pewno jest pyszne.
127
00:12:43,088 --> 00:12:46,188
Wszystkiego najlepszego!
128
00:12:47,788 --> 00:12:49,988
Musiałem!
129
00:12:50,688 --> 00:12:54,287
Jestem w schronie!
Tu jest schron!
130
00:12:54,288 --> 00:12:58,088
Castro stało się celem numer jeden.
131
00:12:58,687 --> 00:13:02,887
Setki homoseksualistów przybywały
co tydzień z całego świata.
132
00:13:03,087 --> 00:13:04,387
<i>To był nasz teren.</i>
133
00:13:04,487 --> 00:13:07,287
<i>Nasza dzielnica.</i>
134
00:13:16,087 --> 00:13:19,886
<i>Policja nas nienawidziła.
Z wzajemnością.</i>
135
00:13:19,887 --> 00:13:24,087
<i>Atakowali nas i bili tak dla zabawy,
ale to nas nie powstrzymywało.</i>
136
00:13:24,187 --> 00:13:27,986
<i>Zrobiłem listę przyjaznych
i nieprzyjaznych nam sklepów.</i>
137
00:13:27,987 --> 00:13:30,587
<i>Kwitły te interesy,
które z nami współpracowały.</i>
138
00:13:30,787 --> 00:13:35,587
<i>W przeciwnym razie wypadały z interesu.
Zamykały podwoje.</i>
139
00:13:38,187 --> 00:13:39,887
Przepraszam państwa.
140
00:13:40,187 --> 00:13:41,187
Panie McConnelly...
141
00:13:41,387 --> 00:13:43,386
Wpadłem tylko zobaczyć,
jak się interes kręci.
142
00:13:43,586 --> 00:13:44,886
W porządku, Harvey.
143
00:13:44,986 --> 00:13:47,886
Nie przeszkadzają panu
ci wszyscy homoseksualiści?
144
00:13:48,186 --> 00:13:50,786
Żartuję, on kocha takich jak my!
Kupujcie spokojnie!
145
00:13:51,086 --> 00:13:53,786
Pozdrów żonę ode mnie!
146
00:13:53,886 --> 00:13:57,086
Po naszym sklepie
zaczęli kręcić się ludzie.
147
00:13:57,286 --> 00:14:00,986
Nie klienci, tylko działacze,
dzieciaki...
148
00:14:01,186 --> 00:14:05,586
młodzi ludzie, szukający domu
z dala od domu...
149
00:14:25,385 --> 00:14:27,485
<i>Danny Niccoletta,
uroczy student sztuk pięknych...</i>
150
00:14:27,785 --> 00:14:30,285
<i>którego zgarnąłem w Toad Hall
żeby pracował w sklepie.</i>
151
00:14:30,585 --> 00:14:32,585
Daj spokój, opera jest niemodna.
152
00:14:32,785 --> 00:14:36,385
To widowisko większe niż
życiowe emocje.
153
00:14:36,485 --> 00:14:39,885
"Większe niż życiowe emocje"?
154
00:14:43,485 --> 00:14:45,185
<i>Jim Rivaldo - wspaniały umysł.</i>
155
00:14:45,285 --> 00:14:50,285
Ukończył Harvard, co nikogo,
nawet jego, wtedy nie obchodziło.
156
00:14:51,885 --> 00:14:54,485
<i>Jim w którymś momencie
znalazł sobie zastępcę.</i>
157
00:14:54,585 --> 00:14:55,985
<i>Zainteresowanego polityką...</i>
158
00:14:56,085 --> 00:14:57,685
dzieciaka z Wisconsin -
Dicka Pabich.
159
00:14:57,785 --> 00:14:59,985
Był też oczywiście Dennis Peron...
160
00:15:00,085 --> 00:15:03,885
<i>który prowadził udany interes
z młodymi dzieciakami.</i>
161
00:15:04,285 --> 00:15:08,684
Nie tylko geje to wszystko zauważali.
Byli też hetero.
162
00:15:10,384 --> 00:15:13,284
Czasem zupełnie niespodziewani.
163
00:15:13,584 --> 00:15:14,984
Lider Teamsters, Allan Bird...
164
00:15:15,084 --> 00:15:18,884
<i>wszedł do mojego sklepu i zapytał,
czy zbiorę moich ludzi...</i>
165
00:15:19,084 --> 00:15:23,384
<i>do pomocy w bojkocie piwa Coors,
co nie szło najlepiej.</i>
166
00:15:23,484 --> 00:15:27,584
<i>Ale naszym udało się usunąć to piwo
ze wszystkich barów gejowskich...</i>
167
00:15:27,684 --> 00:15:31,984
<i>i Coors automatycznie
spadło z pierwszego miejsca na sam dół.</i>
168
00:15:32,184 --> 00:15:35,184
<i>Tydzień później związek Teamsters,
po raz pierwszy w historii...</i>
169
00:15:35,384 --> 00:15:37,184
<i>oficjalnie zatrudnił gejów
na kierowców.</i>
170
00:15:37,384 --> 00:15:39,184
<i>Nie byliśmy już bandą pedziów.</i>
171
00:15:39,484 --> 00:15:41,884
<i>Posmakowaliśmy nieco władzy.</i>
172
00:15:41,984 --> 00:15:45,484
Chyba jakoś w tym czasie
ktoś po raz pierwszy nazwał mnie...
173
00:15:45,684 --> 00:15:47,284
"Burmistrzem ulicy Castro".
174
00:15:47,384 --> 00:15:51,184
Ale możliwe też,
że sam to wymyśliłem.
175
00:15:54,683 --> 00:15:56,082
Pierdolone gliny!
176
00:15:56,083 --> 00:15:58,482
- Wyciągają ludzi z Toad Hall!
- Dlaczego?
177
00:15:58,483 --> 00:16:00,083
Są już na ulicy!
178
00:16:00,183 --> 00:16:02,583
Chodźcie.
179
00:16:06,883 --> 00:16:07,883
<i>Chodźcie tu homo!</i>
180
00:16:07,884 --> 00:16:10,383
<i>Na ziemię!</i>
181
00:16:26,983 --> 00:16:32,083
<i>Przez frontowe drzwi.
Normalnie eksplozja tutejszej policji.</i>
182
00:16:34,383 --> 00:16:38,381
<i>Wraz z kilkoma osobami pobiegłem
schować się w łazience.</i>
183
00:16:38,382 --> 00:16:42,682
<i>Słyszeliśmy jedynie krzyki
i odgłosy walki.</i>
184
00:16:43,782 --> 00:16:45,482
<i>Szczerze, to były...</i>
185
00:16:45,582 --> 00:16:49,682
<i>najstraszniejsze chwile
w moim życiu.</i>
186
00:16:56,682 --> 00:17:01,282
Gdybyśmy mieli w rządzie kogoś,
kto widzi to tak jak my.
187
00:17:01,382 --> 00:17:04,481
Podobnie jak czarnoskórzy
mają liderów...
188
00:17:04,482 --> 00:17:08,382
którzy troszczą się
o ich interesy.
189
00:17:13,682 --> 00:17:15,781
Polityka to teatr.
190
00:17:15,782 --> 00:17:18,181
Nie chodzi o wygrywanie,
tylko o zabranie głosu.
191
00:17:18,281 --> 00:17:22,281
Mówisz "Jestem tutaj",
i masz ich uwagę.
192
00:17:23,981 --> 00:17:26,581
Będzie ubaw.
193
00:17:30,181 --> 00:17:32,281
Pomimo tego, że Castro
to był nasz teren...
194
00:17:32,381 --> 00:17:35,281
to do lat 70'
nie było tam bezpieczne.
195
00:17:35,381 --> 00:17:39,281
Musieliśmy nosić gwizdki
na szyi lub w kieszeni.
196
00:17:39,381 --> 00:17:42,681
<i>Gdy usłyszałeś gwizdek,
musiałeś wiać ile sił w nogach.</i>
197
00:17:42,781 --> 00:17:46,581
Pedzio szedł do domu z klientem
i został napadnięty.
198
00:17:46,681 --> 00:17:50,181
Robert Hillsborough.
Znasz go?
199
00:17:50,281 --> 00:17:52,781
Przychodził do mojego sklepu.
Jacyś świadkowie?
200
00:17:52,881 --> 00:17:55,381
Tak, tylko klient.
Jerry Taylor.
201
00:17:55,481 --> 00:17:57,781
To nie klient, tylko jego chłopak.
202
00:17:57,881 --> 00:18:00,780
Nazywaj to jak chcesz.
Wiem tylko, że to jedyny świadek...
203
00:18:00,781 --> 00:18:02,579
i nie umie opisać napastników.
204
00:18:02,580 --> 00:18:08,280
Mielibyście tuziny świadków, gdyby
wierzyli, że interesuje was ich dobro.
205
00:18:23,480 --> 00:18:26,480
Chodźcie tu wszyscy!
206
00:18:27,080 --> 00:18:31,480
- Dobra robota z Coors.
- Cieszę się, że mogliśmy pomóc.
207
00:18:31,580 --> 00:18:34,780
Zbierzcie się tu wszyscy!
208
00:18:38,680 --> 00:18:40,779
Cześć!
209
00:18:40,780 --> 00:18:43,980
Nazywam się Harvey Milk.
210
00:18:45,379 --> 00:18:48,079
Tydzień temu...
211
00:18:48,279 --> 00:18:51,079
funkcjonariusze policji przeszli
przez naszą okolicę...
212
00:18:51,179 --> 00:18:53,778
z zasłoniętymi odznakami.
213
00:18:53,779 --> 00:18:58,379
Wysłali czternaście osób do szpitala
i do więzienia.
214
00:18:58,979 --> 00:19:01,178
Zarzuty?!
215
00:19:01,179 --> 00:19:04,179
Blokowanie chodnika!
216
00:19:04,779 --> 00:19:10,079
Niech nasze podatki będą przeznaczane
na naszą ochronę, nie oskarżenia!
217
00:19:10,179 --> 00:19:13,579
Martwcie się posiadaniem broni,
a nie marihuany!
218
00:19:13,679 --> 00:19:19,279
Zaopatrzeniem szkół, osobami starszymi,
a nie "książkami", które czytamy!
219
00:19:22,779 --> 00:19:25,778
Koledzy, degeneraci...
220
00:19:25,779 --> 00:19:30,878
Chciałbym ogłosić swoją kandydaturę,
na radnego San Francisco!
221
00:19:33,078 --> 00:19:35,778
TWÓJ KANDYDAT NA RADNEGO
HARVEY MILK
222
00:19:35,878 --> 00:19:37,777
Co słychać?
Jestem Harvey.
223
00:19:37,778 --> 00:19:40,077
Kupiłem wam trochę kwiatów.
224
00:19:40,078 --> 00:19:43,477
- Mogę zostawić trochę ulotek?
- Jasna sprawa.
225
00:19:43,478 --> 00:19:46,177
Cześć, kandyduję do rady.
Potrzebuję wsparcia.
226
00:19:46,178 --> 00:19:48,278
MILK MA
COŚ DLA KAŻDEGO
227
00:19:48,378 --> 00:19:50,177
Głosuje pani?
228
00:19:50,178 --> 00:19:51,477
Proszę.
Harvey Milk na radnego.
229
00:19:51,478 --> 00:19:52,977
POWIĘKSZMY
BIBLIOTEKĘ PUBLICZNĄ
230
00:19:52,978 --> 00:19:54,678
NIŻSZE OPŁATY ZA
KOMUNIKACJĘ PUBLICZNĄ
231
00:19:54,778 --> 00:19:56,277
WIĘCEJ PROGRAMÓW
ROZWOJU MŁODZIEŻY
232
00:19:56,278 --> 00:19:57,478
Harvey Milk na radnego!
233
00:19:57,578 --> 00:20:00,578
POPRAWMY
BUDŻET POLICJI
234
00:20:00,678 --> 00:20:01,878
Proszę...
Głosuje pani?
235
00:20:01,978 --> 00:20:04,477
KONIEC Z MARNOWANIEM
PIENIĘDZY Z PODATKÓW
236
00:20:04,478 --> 00:20:07,577
Mojej kampanii bardzo zależy
na opiece starszymi.
237
00:20:07,578 --> 00:20:09,177
PRZYSTĘPNE WARUNKI
DLA STARSZYCH
238
00:20:09,178 --> 00:20:10,876
HARVEY WSPIERA
MNIEJSZOŚCI
239
00:20:10,877 --> 00:20:15,277
Jestem Harvey Milk.
Tu możesz się zarejestrować.
240
00:20:16,177 --> 00:20:19,476
Te spodnie leżą idealnie!
Skąd jesteś?
241
00:20:19,477 --> 00:20:22,177
Przykro mi staruszku.
Nie jestem zainteresowany.
242
00:20:22,277 --> 00:20:25,677
- Gdzie twój dom?
- Phoenix.
243
00:20:25,877 --> 00:20:28,677
Chodź na chwilę!
244
00:20:31,377 --> 00:20:35,277
Kandyduję na radnego.
Jak masz na imię?
245
00:20:35,477 --> 00:20:37,977
Cleve Jones.
246
00:20:38,477 --> 00:20:42,977
Jesteś zachwycający.
Powinniśmy cię zarejestrować.
247
00:20:44,977 --> 00:20:48,676
Jebać to! Jakiekolwiek wybory
to burżujstwo.
248
00:20:48,677 --> 00:20:50,576
Czyżby?
249
00:20:50,577 --> 00:20:54,776
A ty co robisz?
Stroisz się na Polk Street?
250
00:20:55,976 --> 00:20:58,175
Tak, gdy szukam forsy.
251
00:20:58,176 --> 00:21:00,775
Ale jestem ostrożniejszy niż ty
w doborze klientów.
252
00:21:00,776 --> 00:21:03,575
Pozwól, że o coś zapytam
nim wrócisz do pracy.
253
00:21:03,576 --> 00:21:05,576
Jak się żyło pedałkowi
w Phoenix?
254
00:21:05,676 --> 00:21:08,976
Dostawałeś w kość na WF-ie?
255
00:21:11,976 --> 00:21:14,576
Ściemniłem chorobę płuc,
żeby się wykręcić.
256
00:21:14,676 --> 00:21:17,376
A co... jesteś
jakimś ulicznym psychiatrą?
257
00:21:17,476 --> 00:21:18,975
Czasami.
258
00:21:18,976 --> 00:21:22,376
Ale dążę do tego,
że Phoenix można zmienić.
259
00:21:22,476 --> 00:21:26,176
Ale musimy zacząć od naszej ulicy.
260
00:21:26,376 --> 00:21:30,075
Nadużycie władzy w policji,
kontrola czynszów, trawka, parki...
261
00:21:30,076 --> 00:21:33,876
- sprawy ludzi starszych.
- Powodzenia z tym.
262
00:21:33,976 --> 00:21:36,476
Powodzenia.
263
00:21:36,976 --> 00:21:40,675
- Wiesz co myślę?
- Że z tym gadaniem daleko zajdziesz.
264
00:21:40,775 --> 00:21:43,075
Myślę, że powinieneś robić to,
w czym jesteś dobry.
265
00:21:43,175 --> 00:21:44,674
Czyli być kutasem.
266
00:21:44,675 --> 00:21:48,774
Ale chodź z nami być kutasem!
Walcz z ratuszem, glinami...
267
00:21:48,775 --> 00:21:51,474
Walcz z ludźmi,
przez których robisz to, co robisz.
268
00:21:51,475 --> 00:21:54,374
Wybacz staruszku.
Jutro lecę do Hiszpanii.
269
00:21:54,375 --> 00:21:58,975
Całą kasę, której potrzebuję
mam w tylnej kieszeni.
270
00:22:05,975 --> 00:22:10,575
To wygląda tak, że wszystkie szychy
i prawdziwe pieniądze gejów...
271
00:22:10,675 --> 00:22:13,574
wspierają Finestein i innych hetero
przyjaznych gejom.
272
00:22:13,575 --> 00:22:16,675
- Kogo obchodzą te stare pedały?
- Bez nich nie wygramy!
273
00:22:16,775 --> 00:22:19,575
Dlaczego mój menedżer
nie prowadzi spotkania?
274
00:22:19,675 --> 00:22:22,373
Jestem wyczerpany.
Siedem godzin roznoszenia ulotek.
275
00:22:22,374 --> 00:22:23,174
Tak, w łaźni.
276
00:22:23,274 --> 00:22:26,873
Skąd wzięli się ci,
tak zwani, liderzy gejów?
277
00:22:26,874 --> 00:22:30,573
Sugerujesz, że mam szukać
u nich aprobaty?
278
00:22:30,574 --> 00:22:33,173
My tutaj próbujemy
pomóc ludziom na ulicach.
279
00:22:33,174 --> 00:22:36,473
- A gdzie są oni?
- Wiem, ale potrzebujemy ich poparcia.
280
00:22:36,474 --> 00:22:37,374
Wezmę to.
281
00:22:37,474 --> 00:22:38,973
Sprawdzaliśmy naświetlenie.
282
00:22:38,974 --> 00:22:40,474
Bardzo ładne zdjęcie.
283
00:22:40,574 --> 00:22:42,573
- Nowy chłopak?
- Tak jakby.
284
00:22:42,574 --> 00:22:45,773
- Naprawdę uroczy.
- Dzięki, Harvey.
285
00:22:45,774 --> 00:22:49,274
- On ma dom w...
- Rezydencję.
286
00:22:49,374 --> 00:22:52,274
Musisz to zobaczyć.
287
00:22:55,074 --> 00:22:59,373
"Harvey Milk odbędzie koszmarną
podróż do piekła".
288
00:22:59,374 --> 00:23:00,674
"Noc grozy".
289
00:23:00,774 --> 00:23:06,073
"Zostaniesz zadźgany, a genitalia,
kutasa, jaja i chuja ci odetną".
290
00:23:07,373 --> 00:23:10,673
- Dzwonię na policję.
- Zapewne oni to napisali.
291
00:23:10,773 --> 00:23:11,973
Spójrz na to tak.
292
00:23:12,073 --> 00:23:14,172
Jeśli spróbują mnie zabić,
zdobędę współczucie.
293
00:23:14,173 --> 00:23:16,373
Może tego właśnie nam trzeba.
294
00:23:16,473 --> 00:23:19,573
Śmieszy cię to?
Spójrz.
295
00:23:21,973 --> 00:23:24,873
To jest śmieszne.
W sensie zero rytmu, humoru.
296
00:23:24,973 --> 00:23:27,773
Zwykła zniewaga.
297
00:23:30,473 --> 00:23:31,073
Przestań.
298
00:23:31,173 --> 00:23:34,772
Jeśli to schowasz do szuflady,
to strach będzie rósł.
299
00:23:34,773 --> 00:23:39,173
A tak, widzimy to codziennie.
Nic nam nie zrobi.
300
00:23:39,673 --> 00:23:42,373
Cały ten zapał tylko po to,
by stać się celem?
301
00:23:42,473 --> 00:23:44,372
Dla sprawy,
której nie da się wygrać.
302
00:23:44,373 --> 00:23:48,372
Powtarzam ci.
Nie chodzi o wygrywanie.
303
00:23:48,772 --> 00:23:50,671
<i>Geje z wyższej półki w San Francisco...</i>
304
00:23:50,672 --> 00:23:55,071
<i>gdzie David Goodstein i jego prawnik
wspierają Ricka Stokesa.</i>
305
00:23:55,072 --> 00:23:58,072
<i>David był starym bogaczem
i posiadał największy gejowski magazyn.</i>
306
00:23:58,172 --> 00:24:00,972
<i>"The Advocate".</i>
307
00:24:03,472 --> 00:24:05,872
Pracowałem dla instytucji finansowej
w Nowym Jorku.
308
00:24:05,972 --> 00:24:07,472
Byłem bardzo dyskretny.
309
00:24:07,572 --> 00:24:11,672
Którejś nocy byłem w Metropolitan Opera.
"Il trovatore", Verdi.
310
00:24:11,772 --> 00:24:16,372
Siedziałem w loży, obok chłopaka
i ktoś nas zauważył.
311
00:24:16,472 --> 00:24:18,972
Następnego dnia mnie wylali.
312
00:24:19,072 --> 00:24:23,972
Zdecydowałem coś z tym zrobić.
Przyjechałem tutaj, kupiłem "The Advocate".
313
00:24:24,072 --> 00:24:28,672
Używam pieniędzy, wpływów,
i po cichu robię co mogę.
314
00:24:29,772 --> 00:24:32,870
Wspieranie kandydatów hetero
ma być pomocne?
315
00:24:32,871 --> 00:24:34,871
Tak, jeśli nam sprzyjają.
316
00:24:34,971 --> 00:24:38,671
Urząd obejmuje całe miasto.
Potrzebne są sojusze.
317
00:24:38,771 --> 00:24:42,870
Nie możesz tak po prostu się pojawić
i startować w wyborach.
318
00:24:42,871 --> 00:24:45,771
Ale ja już wystartowałem.
319
00:24:45,871 --> 00:24:49,470
Mam akta i status związkowca,
poparcie starszych...
320
00:24:49,471 --> 00:24:53,071
i chciałbym mieć też twoje.
321
00:24:53,571 --> 00:24:55,371
Jesteśmy jak kościół katolicki.
322
00:24:55,471 --> 00:24:58,971
Nie robimy Papieża
z pierwszego nawróconego.
323
00:24:59,071 --> 00:25:01,171
Dlaczego sam nie kandydujesz?
324
00:25:01,271 --> 00:25:05,071
Za wcześnie.
Szczególnie dla Castro.
325
00:25:05,771 --> 00:25:08,270
- Co jest nie tak z Castro?
- Nikt tam nie pracuje.
326
00:25:08,271 --> 00:25:10,370
Wszędzie tylko seks i narkotyki.
327
00:25:10,371 --> 00:25:14,270
Musimy mieć w urzędzie
jednego z nas.
328
00:25:16,170 --> 00:25:18,870
Nie możesz żądać
natychmiastowej akceptacji.
329
00:25:18,970 --> 00:25:19,670
Dlaczego?
330
00:25:19,671 --> 00:25:23,369
Im bardziej nas afiszujesz,
tym bardziej ich podburzasz.
331
00:25:23,370 --> 00:25:25,369
Cofnij się i uspokój.
332
00:25:25,370 --> 00:25:28,670
Mamy schować się do szafy?
333
00:25:29,070 --> 00:25:31,969
Spędziłem w szafie więcej lat
niż chcę pamiętać.
334
00:25:31,970 --> 00:25:33,770
Chodźmy, Scott.
335
00:25:33,870 --> 00:25:37,370
Nie potrzebuję twojego poparcia
i nie proszę o akceptację.
336
00:25:37,470 --> 00:25:39,270
Nie mam na to czasu.
337
00:25:39,370 --> 00:25:41,870
Dla was polityków to tylko zabawa.
338
00:25:41,970 --> 00:25:45,070
Jak organizowanie festiwalu rockowego
czy spotkania dzieci kwiatów.
339
00:25:45,170 --> 00:25:47,369
Jesteś za stary, by być hipisem.
340
00:25:47,370 --> 00:25:50,170
Nie jestem kandydatem,
tylko częścią ruchu.
341
00:25:50,270 --> 00:25:53,369
To ruch jest kandydatem.
Tu jest różnica.
342
00:25:53,370 --> 00:25:56,969
Ty tego nie widzisz, ale ja tak.
343
00:25:57,469 --> 00:26:00,969
Wybacz, że nasikałem do basenu.
344
00:26:01,369 --> 00:26:02,968
Nadszedł dzień wyborów.
345
00:26:02,969 --> 00:26:06,569
Spośród 32 kandydatów
walczących o sześć miejsc...
346
00:26:06,669 --> 00:26:09,768
byliśmy na 10-tym.
Przegraliśmy...
347
00:26:09,769 --> 00:26:13,168
ale tylko kilka głosów
brakowało mi do zostania...
348
00:26:13,169 --> 00:26:18,069
pierwszym spedalonym
jak trzy-dolarówka lachociągiem...
349
00:26:20,369 --> 00:26:23,669
wybranym do publicznego urzędu.
350
00:26:23,769 --> 00:26:28,269
Zdecydowaliśmy więc,
że spróbujemy ponownie w 1975.
351
00:26:28,569 --> 00:26:32,169
<i>Tym razem z kilkoma poprawkami.</i>
352
00:26:33,069 --> 00:26:34,269
Nie.
353
00:26:34,369 --> 00:26:35,869
Wcale nie fajnie!
354
00:26:35,969 --> 00:26:38,668
Buty i fryzura do bani.
Nikogo nie oszukasz.
355
00:26:38,669 --> 00:26:43,967
Nie pozwolę, by te pismaki z Pacific
Heights znów mnie obsmarowały za kucyk.
356
00:26:43,968 --> 00:26:47,768
Kończymy z łaźniami i trawką.
Oboje.
357
00:26:50,568 --> 00:26:52,367
- Mów za siebie.
- Chodź.
358
00:26:52,368 --> 00:26:56,168
Przegraliśmy po raz drugi w 1975...
359
00:26:59,168 --> 00:27:03,768
ale z większą liczbą głosów
niż wcześniej, więc...
360
00:27:04,268 --> 00:27:09,468
<i>w 1976 wbrew wszelkim radom
naprawdę wkurzyłem Demokratów...</i>
361
00:27:12,568 --> 00:27:15,568
<i>startując przeciwko
Artowi Agnos...</i>
362
00:27:15,668 --> 00:27:18,268
<i>który był częścią
ich politycznej machiny.</i>
363
00:27:18,368 --> 00:27:21,568
<i>Tym razem nie na radnego,
tylko wyżej.</i>
364
00:27:21,668 --> 00:27:23,466
<i>Do Zgromadzenia Stanu Kalifornia.</i>
365
00:27:23,467 --> 00:27:26,566
Uważam, że stołki Zgromadzenia
nie powinny być nagrodą...
366
00:27:26,567 --> 00:27:28,466
za służbę machinie demokratów.
367
00:27:28,467 --> 00:27:32,866
Maszyny działają dzięki olejowi i smarom.
Są brudne, nieludzkie...
368
00:27:32,867 --> 00:27:37,867
i wrażliwe jedynie na potrzeby tych,
którzy nimi kierują.
369
00:27:39,467 --> 00:27:42,866
Panie Milk, od lat jestem w tym mieście
pracownikiem społecznym.
370
00:27:42,867 --> 00:27:47,367
Znam Sacramento. Wiem, jak osiągnąć to,
czego wszyscy potrzebują.
371
00:27:47,467 --> 00:27:48,367
Mam pytanie.
372
00:27:48,467 --> 00:27:53,066
Tu w Castro... Robert Hillsborough
został zamordowany za to...
373
00:27:53,067 --> 00:27:55,867
że szedł do domu
ze swoim partnerem.
374
00:27:55,967 --> 00:28:00,367
Został dźgnięty piętnaście razy,
a ostatnie co usłyszał...
375
00:28:00,467 --> 00:28:03,967
to "Pedał, pedał, pedał...".
376
00:28:04,367 --> 00:28:07,666
Mówi pan, że jest oburzony.
377
00:28:08,566 --> 00:28:13,765
Dlaczego więc pańska liberalna organizacja
nie odbiera naszych telefonów?
378
00:28:13,766 --> 00:28:18,666
Dlaczego nie oddają tych morderców
w ręce sprawiedliwości?
379
00:28:20,366 --> 00:28:23,365
Boże, aleś ty przystojny z bliska.
380
00:28:23,366 --> 00:28:26,265
Pojęcia nie masz jak chętnie
spuściłbym ci lanie...
381
00:28:26,266 --> 00:28:28,665
w wyborach.
382
00:28:28,666 --> 00:28:32,565
Wiesz, te twoje oskarżenia
są naprawdę niskie.
383
00:28:32,566 --> 00:28:36,466
Dużo mówisz o tym, czemu się sprzeciwiasz,
ale o co chcesz walczyć?
384
00:28:36,566 --> 00:28:41,766
Musisz dać temu miastu powód do optymizmu,
inaczej się ugotujesz.
385
00:28:44,966 --> 00:28:47,666
Do zobaczenia.
386
00:28:49,166 --> 00:28:52,064
- Masz to wszystko przeczytać.
- Dobra, spojrzę.
387
00:28:52,065 --> 00:28:53,964
Przepraszam...
388
00:28:53,965 --> 00:28:56,765
Nie dotykać tego.
389
00:28:56,965 --> 00:28:58,764
Harvey, kolacja.
390
00:28:58,765 --> 00:29:02,565
<i>Nie mogę kontrolować publiczności!</i>
391
00:29:04,665 --> 00:29:07,365
Przepraszam...
392
00:29:08,665 --> 00:29:10,764
Harvey, musisz coś jeść!
393
00:29:10,765 --> 00:29:14,665
Słuchajcie, lokal zamknięty!
Dobranoc!
394
00:29:18,065 --> 00:29:20,864
Czyja to kurtka?!
Proszę.
395
00:29:20,865 --> 00:29:24,065
Schodami w dół, dzięki!
396
00:29:28,665 --> 00:29:30,965
Siadaj.
397
00:29:32,065 --> 00:29:34,564
Ani słowa.
398
00:29:45,364 --> 00:29:46,164
Mogę tylko...
399
00:29:46,264 --> 00:29:51,864
Jeśli powiesz coś o polityce, kampanii,
czy jaką to masz dać przemowę...
400
00:29:52,064 --> 00:29:55,764
to przysięgam,
że zadźgam cię tym widelcem.
401
00:29:55,864 --> 00:30:01,264
Chciałem tylko powiedzieć,
że to najwspanialsza kolacja, jaką jadłem.
402
00:30:06,764 --> 00:30:10,663
Jeśli to przegramy,
to znów będziemy tylko my.
403
00:30:10,664 --> 00:30:12,564
Obiecuję.
404
00:30:12,664 --> 00:30:16,763
- Przepraszam, po prostu...
- Wiem, wiem...
405
00:31:21,962 --> 00:31:23,761
Phoenix?
406
00:31:23,762 --> 00:31:27,662
Teraz przynajmniej wyglądasz jak gej.
407
00:31:33,162 --> 00:31:36,062
Wejdźmy do środka.
408
00:31:45,861 --> 00:31:49,161
Będziesz siedział ze mną?
409
00:31:50,461 --> 00:31:54,261
Jutro wybory.
I tak bym nie zasnął.
410
00:32:02,261 --> 00:32:06,061
- Przystojny był?
- Nie, był ohydny.
411
00:32:09,061 --> 00:32:13,361
Mnie zwykle zdradzali
z tymi atrakcyjniejszymi.
412
00:32:17,761 --> 00:32:22,361
Ja naprawdę myślałem,
że spędzimy razem całe życie.
413
00:32:29,360 --> 00:32:32,560
Wiesz co, Cleve Jones...
414
00:32:32,960 --> 00:32:34,059
Co?
415
00:32:34,060 --> 00:32:38,060
Poznasz najbardziej
wyjątkowych mężczyzn.
416
00:32:38,260 --> 00:32:41,460
Najseksowniejszych, najzabawniejszych,
najmądrzejszych.
417
00:32:41,560 --> 00:32:45,659
Spotkasz i zakochasz się w tylu,
że nigdy nie dowiesz się...
418
00:32:45,660 --> 00:32:50,559
którzy byli najlepszymi kochankami,
a którzy przyjaciółmi.
419
00:32:50,560 --> 00:32:52,860
To miało mi pomóc?
420
00:32:52,960 --> 00:32:56,160
Może trochę.
Albo i nie.
421
00:33:05,560 --> 00:33:08,559
W ubiegłym miesiącu byłem w Hiszpanii.
422
00:33:08,560 --> 00:33:11,459
Długa historia...
423
00:33:14,059 --> 00:33:19,859
W Barcelonie był marsz ku pamięci gejów,
którzy zginęli pod rządami Franco.
424
00:33:20,959 --> 00:33:25,459
Policja oczywiście próbowała go przerwać,
ale te cioty nie uciekały.
425
00:33:25,559 --> 00:33:29,358
Odwrócili się i zaczęli
jebane zamieszki.
426
00:33:29,359 --> 00:33:31,859
Widziałem, jak jedna z tych wielkich kul...
427
00:33:31,959 --> 00:33:36,459
przedarła się przez skórę transwestytki,
jednak ona walczyła dalej.
428
00:33:36,559 --> 00:33:39,759
Krzyczała, ale walczyła.
429
00:33:43,959 --> 00:33:46,759
To nasze życia.
430
00:33:47,759 --> 00:33:51,459
Krew dosłownie płynęła rynsztokiem.
431
00:33:53,258 --> 00:33:55,858
Rynsztokiem.
432
00:33:58,558 --> 00:34:02,358
Tutaj też możemy zrobić rewolucję.
433
00:34:03,558 --> 00:34:08,057
Tylko nie możesz wpadać do Castro
tylko na wycieczki.
434
00:34:08,058 --> 00:34:10,858
Musisz walczyć.
435
00:34:12,858 --> 00:34:15,758
Naprawdę myślisz, że wygrasz?
436
00:34:15,858 --> 00:34:19,358
To nie jest moja mocna strona.
437
00:34:21,658 --> 00:34:24,357
Ja nigdy nie przegrywam.
438
00:34:24,358 --> 00:34:28,057
Może ja powinienem kandydować,
a ty pracować dla mnie?
439
00:34:28,058 --> 00:34:32,158
- Skoro ty możesz...
- Zbierzesz w godzinę tysiąc osób?
440
00:34:32,258 --> 00:34:33,058
Jasne.
441
00:34:33,158 --> 00:34:36,757
Jeśli znów będę kandydował,
to będziesz moim człowiekiem.
442
00:34:36,857 --> 00:34:38,857
"Jeśli"?
443
00:34:38,957 --> 00:34:41,957
Jesteś zachwycający.
444
00:34:42,857 --> 00:34:45,557
Lokale wyborcze otwierają za trzy godziny.
445
00:34:45,657 --> 00:34:49,557
Może zaatakujemy przystanki autobusowe?
446
00:35:00,857 --> 00:35:04,156
<i>Anita Bryant była znaną
sprzedawczynią soku pomarańczowego.</i>
447
00:35:04,157 --> 00:35:07,657
<i>Cześć, jestem Anita Bryant.</i>
448
00:35:09,957 --> 00:35:12,056
<i>Z religijnym zapałem,
czyniącym ją...</i>
449
00:35:12,057 --> 00:35:14,256
<i>najbardziej kontrowersyjną
amerykanką...</i>
450
00:35:14,257 --> 00:35:17,656
<i>walczy o uchylenie
nowego prawa w Dade...</i>
451
00:35:17,657 --> 00:35:20,455
<i>które chroni gejów
w pracy i życiu codziennym.</i>
452
00:35:20,456 --> 00:35:25,556
<i>Wierzę... bardziej niż kiedykolwiek,
że istnieją złe siły...</i>
453
00:35:28,256 --> 00:35:30,956
<i>wokół nas.</i>
454
00:35:31,056 --> 00:35:35,556
<i>Być może nawet niebiosa
potrafią stworzyć coś...</i>
455
00:35:35,856 --> 00:35:40,656
<i>co chciałoby zburzyć
podwaliny komórki rodzinnej...</i>
456
00:35:41,656 --> 00:35:43,455
<i>które jednoczą Amerykę.</i>
457
00:35:43,456 --> 00:35:46,556
<i>Są ludzie twierdzący,
że istnieje prawo typu "oko za oko"...</i>
458
00:35:46,656 --> 00:35:50,055
<i>które zabrania homoseksualistom
posiadania swoich praw...</i>
459
00:35:50,056 --> 00:35:53,155
<i>Bo gdyby mieli prawa cywilne
to domagałyby się ich...</i>
460
00:35:53,156 --> 00:35:55,956
<i>prostytutki, złodzieje i inni.</i>
461
00:35:56,056 --> 00:35:58,456
<i>Bóg tak stworzył ich moralność...</i>
462
00:35:58,556 --> 00:36:02,354
<i>Uważa pani, że homoseksualizm
powinien być niedozwolony?</i>
463
00:36:02,355 --> 00:36:04,954
<i>Uważam, że powinien być
niedozwolony, gdyż...</i>
464
00:36:04,955 --> 00:36:08,055
Przegraliśmy, ale niewielką różnicą.
465
00:36:08,155 --> 00:36:11,655
Więcej głosów niż kiedykolwiek!
466
00:36:13,955 --> 00:36:16,955
Kiedyś cię to bawiło.
467
00:36:18,555 --> 00:36:21,555
Muszę ci coś pokazać.
468
00:36:21,655 --> 00:36:24,255
To niebywałe.
469
00:36:26,355 --> 00:36:30,354
Jeśli moglibyśmy pchnąć
tę nową inicjatywę okręgów wyborczych...
470
00:36:30,355 --> 00:36:33,055
A moglibyśmy.
471
00:36:35,255 --> 00:36:38,455
To granica okręgu...
472
00:36:39,355 --> 00:36:43,355
przebiegałaby wzdłuż ulicy Market...
473
00:36:43,455 --> 00:36:46,454
dookoła Haight...
474
00:36:50,454 --> 00:36:53,554
i dookoła... Castro.
475
00:36:56,854 --> 00:37:00,454
Haight i Castro... to wszystko.
476
00:37:00,554 --> 00:37:03,454
Jeśli to jedyni,
których trzeba przekonać...
477
00:37:03,554 --> 00:37:06,054
Hipisi i geje...
478
00:37:06,154 --> 00:37:08,954
to wygrywasz.
479
00:37:10,154 --> 00:37:13,854
Przytłaczającą większością głosów.
480
00:37:15,854 --> 00:37:21,454
Będziesz pierwszym w Stanach
jawnym homoseksualistą, wybranym do urzędu.
481
00:37:25,054 --> 00:37:28,552
Nie wiem czy dam radę jeszcze raz.
482
00:37:28,553 --> 00:37:31,353
Scottie tak samo.
483
00:37:33,353 --> 00:37:35,853
No cóż...
484
00:37:46,753 --> 00:37:49,853
Jesteś nie do zdarcia.
485
00:37:56,853 --> 00:38:00,953
<i>Tu wiadomości wieczorne CBS
z Waltersm Cronkite.</i>
486
00:38:01,053 --> 00:38:04,652
<i>W hrabstwie Dade na Florydzie
tocząca się bitwa...</i>
487
00:38:04,653 --> 00:38:08,553
<i>piosenkarki Anity Bryant
przeciwko aktywistom praw gejów...</i>
488
00:38:08,653 --> 00:38:10,453
<i>roztrzygnie się we wtorek.</i>
489
00:38:10,553 --> 00:38:13,752
<i>Przedmiotem sporu jest
czteromiesięczne rozporządzenie...</i>
490
00:38:13,852 --> 00:38:17,952
<i>które zakazuje dyskryminacji
homoseksualistów.</i>
491
00:38:18,052 --> 00:38:21,552
<i>Oczekując na głosowanie, społeczność
gejowska przeprowadziła protest...</i>
492
00:38:21,652 --> 00:38:25,151
<i>w Nowym Jorku
i większych miastach całego kraju.</i>
493
00:38:25,152 --> 00:38:29,952
<i>Wynik to 18,930 głosów za uchyleniem
i 8,869 przeciw.</i>
494
00:38:32,352 --> 00:38:36,351
<i>Czy to wystarczy,
aby coś przewidzieć?</i>
495
00:38:36,352 --> 00:38:41,352
<i>Tak, uważam, że rozporządzenie
na pewno zostanie uchylone.</i>
496
00:38:41,752 --> 00:38:44,051
<i>Taka przewaga to przesądza.</i>
497
00:38:44,052 --> 00:38:47,152
<i>Dziś prawa boskie...</i>
498
00:38:47,752 --> 00:38:51,952
<i>i wartości kulturalne człowieka
znalazły swe potwierdzenie.</i>
499
00:38:52,052 --> 00:38:56,551
<i>Społeczeństwo hrabstwa Dade,
normalni powiedzieli...</i>
500
00:38:56,651 --> 00:38:59,951
<i>"Dosyć, dosyć, dosyć".</i>
501
00:39:00,751 --> 00:39:02,950
<i>Piosenkarka Anita Bryant
zdobywa rozgłos...</i>
502
00:39:02,951 --> 00:39:08,151
<i>jako pobożna bojowniczka,
walcząca z prawami gejów w Dale.</i>
503
00:39:11,351 --> 00:39:12,650
Scottie?
504
00:39:12,651 --> 00:39:18,250
- Przepraszam, czytałem o panu w gazecie.
<i>- Przykro mi. Nie mogę rozmawiać.</i>
505
00:39:18,251 --> 00:39:21,851
Chyba chcę popełnić samobójstwo.
506
00:39:22,351 --> 00:39:25,051
Nie, nie chcesz tego.
507
00:39:25,151 --> 00:39:28,751
- Skąd dzwonisz?
<i>- Z Minnesoty.</i>
508
00:39:30,051 --> 00:39:33,251
Widziałeś moje zdjęcie w gazecie,
w Minnesocie?
509
00:39:33,351 --> 00:39:37,250
- Jak wyszedłem?
<i>- Rodzice chcą mnie zabrać jutro.</i>
510
00:39:37,251 --> 00:39:40,950
<i>Do szpitala.
Żeby mnie naprawić.</i>
511
00:39:42,450 --> 00:39:44,650
Nic ci nie jest.
Posłuchaj...
512
00:39:44,750 --> 00:39:47,649
<i>Wsiądź w autobus
do najbliższego, dużego miasta.</i>
513
00:39:47,650 --> 00:39:50,449
<i>Do Los Angeles, Nowego Jorku,
czy San Francisco.</i>
514
00:39:50,450 --> 00:39:51,949
<i>Po prostu wyjedź.</i>
515
00:39:51,950 --> 00:39:56,850
Nie jesteś chory ani zły,
a Bóg wcale cię nie nienawidzi.
516
00:39:58,150 --> 00:40:00,950
Po prostu wyjedź.
517
00:40:01,450 --> 00:40:02,950
Nie mogę.
518
00:40:03,050 --> 00:40:06,050
Ja nie mogę chodzić.
519
00:40:06,950 --> 00:40:09,250
Halo?
520
00:40:13,050 --> 00:40:13,650
Cholera.
521
00:40:13,750 --> 00:40:17,850
Lepiej tam zejdź,
bo zaczną się zamieszki.
522
00:40:30,849 --> 00:40:32,848
Musimy dostać się na podium!
523
00:40:32,849 --> 00:40:35,148
Chłopaki, załatwcie podium!
524
00:40:35,149 --> 00:40:37,848
Jeśli nad nimi nie zapanujesz,
my to zrobimy.
525
00:40:37,849 --> 00:40:40,349
Tylko załatw mi zgodę, na marsz.
526
00:40:40,449 --> 00:40:41,749
Gdzie?
527
00:40:41,849 --> 00:40:44,449
Gdziekolwiek.
528
00:40:57,149 --> 00:41:01,649
Wychodźcie na ulice!
Anita Bryant chce was dorwać!
529
00:41:03,049 --> 00:41:05,448
Na ulice!
530
00:41:10,348 --> 00:41:13,448
Nie damy się bez walki!
531
00:41:35,248 --> 00:41:38,648
Wiem, że jesteście wściekli!
532
00:41:41,748 --> 00:41:44,848
I ja jestem wściekły!
533
00:41:45,748 --> 00:41:50,647
Chodźmy ulicami San Francisco
i podzielmy się tym gniewem!
534
00:42:02,147 --> 00:42:05,447
Prawa dla homoseksualistów!
535
00:42:48,546 --> 00:42:52,846
Nazywam się Harvey Milk
i chcę was zwerbować.
536
00:42:54,346 --> 00:42:57,546
Jestem tu, by powiedzieć...
537
00:42:57,646 --> 00:43:02,446
że nie będziemy już dłużej siedzieć
po cichu w szafie.
538
00:43:03,146 --> 00:43:05,345
Musimy walczyć!
539
00:43:05,346 --> 00:43:09,746
Nie tylko w Castro,
nie tylko w San Francisco...
540
00:43:11,346 --> 00:43:15,345
ale wszędzie tam,
dokąd uda się Anita!
541
00:43:15,645 --> 00:43:18,545
Anita Bryant wcale dziś nie wygrała.
542
00:43:18,645 --> 00:43:22,045
Anita Bryant nas zjednoczyła!
543
00:43:24,645 --> 00:43:28,345
Ona stworzy narodową siłę gejowską!
544
00:43:36,045 --> 00:43:40,045
A młodzi ludzie w Jackson z Mississippi...
545
00:43:42,345 --> 00:43:45,745
w Minnesocie, Richmond...
546
00:43:46,545 --> 00:43:49,945
w Woodmere w Nowym Jorku...
547
00:43:50,045 --> 00:43:53,345
słyszą ją w telewizji...
548
00:43:54,645 --> 00:43:59,244
słyszą Anitę Bryant, mówiącą im,
że są chorzy...
549
00:44:01,644 --> 00:44:06,944
że są źli, i nie ma dla nich miejsca
w tym wspaniałym kraju...
550
00:44:08,344 --> 00:44:13,444
że nie ma miejsca na tym świecie.
To oni dziś na nas liczą.
551
00:44:15,744 --> 00:44:17,844
A ja mówię...
552
00:44:17,944 --> 00:44:21,244
musimy dać im nadzieję!
553
00:44:22,644 --> 00:44:25,144
Nadzieję!
554
00:44:25,444 --> 00:44:29,644
Na lepszy świat.
Nadzieję na lepsze jutro.
555
00:44:29,944 --> 00:44:33,843
Nadzieję na lepsze lokum,
gdy presja w domu jest zbyt wielka.
556
00:44:33,844 --> 00:44:37,343
Nadzieję dla pracownika,
budzącego się z amerykańskiego snu...
557
00:44:37,344 --> 00:44:40,143
by zobaczyć, że miejsca pracy
opuściły kraj.
558
00:44:40,144 --> 00:44:43,343
Musimy dać im nadzieję!
559
00:44:55,043 --> 00:44:58,342
Gdy w San Francisco
zmieniły się zasady głosowania...
560
00:44:58,343 --> 00:45:01,443
ludzie mogli wybierać kandydatów
z własnego sąsiedztwa.
561
00:45:01,543 --> 00:45:05,742
Więc czarni mogli wybierać
Afroamerykanów...
562
00:45:05,743 --> 00:45:08,743
w Chinatown mogli wybierać
chińskich radnych...
563
00:45:08,843 --> 00:45:13,443
a w Castro do wyboru mieli mnie
lub Ricka Stokesa.
564
00:45:13,543 --> 00:45:17,442
<i>Ale w sztuce musi być równowaga,
więc mała dzielnica 8...</i>
565
00:45:17,443 --> 00:45:21,142
<i>dwie mile na południe od Castro,
niezbyt się zmieniła.</i>
566
00:45:21,143 --> 00:45:23,442
<i>Irlandzko - katolicka,
konserwatywna...</i>
567
00:45:23,443 --> 00:45:28,442
<i>i żeby było poetycko, znaleźli sobie
przystojnego, byłego gliniarza.</i>
568
00:45:28,542 --> 00:45:33,642
Nie wypędzi mnie z San Francisco
odłam społecznych radykałów...
569
00:45:33,742 --> 00:45:36,442
i niepoprawnych dewiantów.
570
00:45:36,542 --> 00:45:41,741
Musicie zdać sobie sprawę,
że są tam tysiące sfrustrowanych ludzi...
571
00:45:41,742 --> 00:45:45,541
takich jak wy, czekających
by wyzwolić się z tej furii...
572
00:45:45,542 --> 00:45:50,542
która zlikwiduje tę plagę,
niszczącą nasze piękne miasto.
573
00:45:52,742 --> 00:45:56,342
Ostatni raz.
Rick Stokes nie może tego wziąć.
574
00:45:56,442 --> 00:45:59,142
Niech bierze.
575
00:46:05,642 --> 00:46:08,141
Przykro mi.
576
00:46:09,941 --> 00:46:12,741
Ja nie dam rady.
577
00:46:57,940 --> 00:47:00,740
Niech to szlag.
578
00:47:20,340 --> 00:47:23,839
<i>- Fajny motor, skarbie!</i>
- Pierdol się!
579
00:47:23,840 --> 00:47:26,139
Koniec z tym.
580
00:47:26,140 --> 00:47:28,940
Ani jednego słowa
o pierdolonych zgromadzeniach...
581
00:47:29,040 --> 00:47:34,039
bo ten po trzykroć skończony pedzio
kandyduje na radnego.
582
00:47:34,639 --> 00:47:35,439
Oto i ona.
583
00:47:35,539 --> 00:47:38,438
- A to kto?
- Nowy menedżer.
584
00:47:38,439 --> 00:47:41,639
Zgłosiła się w ubiegłym tygodniu
i poprosiłem ją o pomoc.
585
00:47:41,739 --> 00:47:44,438
Pomoc, czy przejęcie władzy?
A co ze Scottem?
586
00:47:44,439 --> 00:47:47,538
Potrzeba nam nowej krwi.
Panowie...
587
00:47:47,539 --> 00:47:49,838
Anne Kronenberg.
Kobieta.
588
00:47:49,839 --> 00:47:53,438
Kobieta, która lubi kobiety.
Dziwne, prawda?
589
00:47:53,439 --> 00:47:55,038
Cześć, chłopaki.
590
00:47:55,039 --> 00:47:58,939
Panie Milk, Rick Stokes
się nie wycofuje.
591
00:47:59,039 --> 00:48:01,838
Jest pańskim oficjalnym
kontrkandydatem.
592
00:48:01,839 --> 00:48:05,138
Przyjaciel z "The Advocate" powiedział,
że David Goodstein go wspiera.
593
00:48:05,139 --> 00:48:09,739
- Gej przeciwko gejowi? A to pech.
- Sprawdźmy kiedy to ogłaszają.
594
00:48:09,839 --> 00:48:11,739
Wymieniłeś Scotta na lesbijkę?
595
00:48:11,839 --> 00:48:13,839
Anne pracowała w kampanii
na rzecz recyklingu.
596
00:48:13,939 --> 00:48:15,538
Jest bardzo zorganizowana.
597
00:48:15,539 --> 00:48:18,938
Skąd wiesz, że nie sypie
dla Ricka Stokesa?
598
00:48:19,038 --> 00:48:23,638
- Zawsze macie takie paranoje?
- Tak, głównie Harvey.
599
00:48:23,838 --> 00:48:28,337
- Nie miałeś robić prania?
- Nie miałeś być na zjeździe fryzjerów?
600
00:48:28,338 --> 00:48:32,837
Dziewczyny mówiły, że nie lubicie kobiet,
więc tak tylko pytam.
601
00:48:32,838 --> 00:48:37,738
Jest tu dla nas miejsce,
czy wszyscy boicie się dziewczyn?
602
00:48:39,638 --> 00:48:42,838
Panowie, był już Dzwoneczek,
Kwiat Lotosu...
603
00:48:42,938 --> 00:48:45,338
Jim i Dick w trzyczęściowych
garniturach.
604
00:48:45,438 --> 00:48:50,638
Potrzebujemy kogoś do kierowania wszystkim.
Tym razem to kobieta.
605
00:48:50,838 --> 00:48:55,137
Do tego za odpowiednią cenę
i z większymi jajami niż ktokolwiek z nas.
606
00:48:55,138 --> 00:48:58,238
Po prostu dajcie mi pod koniec dnia
co tam zostało z ksiąg.
607
00:48:58,338 --> 00:49:02,637
Mam zadzwonić do Chronicle
w sprawie poparcia?
608
00:49:04,637 --> 00:49:07,736
Tak, kochanie, zadzwoń do Chronicle.
Pozdrów ode mnie.
609
00:49:07,737 --> 00:49:12,637
Zadzwoń, proszę, tylko nie jedź tam
bo ci napędzą stracha.
610
00:49:14,137 --> 00:49:16,537
Zadzwoń.
611
00:49:16,837 --> 00:49:19,536
- Cześć, jestem Cleve.
- Anne, miło mi.
612
00:49:19,537 --> 00:49:22,936
Mówiłem Harvey'owi,
że potrzebny nam jakiś twardziel.
613
00:49:22,937 --> 00:49:26,037
No to jednego już ma.
614
00:49:51,336 --> 00:49:54,536
"JEDNOCZMY SIĘ W WALCE"
615
00:49:56,936 --> 00:50:00,936
DAN WHITE
NA RADNEGO SAN FRANCISCO
616
00:50:14,536 --> 00:50:18,536
Ok, pierwsze w historii
poparcie gazety.
617
00:50:18,636 --> 00:50:23,036
Plus anons w Bay Guardian
i w Bay Area Reporter.
618
00:50:23,636 --> 00:50:27,634
THE CHRONICLE POLECA:
BIZNESMEN MILK DO OKRĘGU NR 5
619
00:50:27,635 --> 00:50:30,135
Wymiatasz!
620
00:50:30,335 --> 00:50:33,135
To dopiero anons!
621
00:50:33,335 --> 00:50:36,034
Wspierają cię
za bycie dobrym biznesmenem?
622
00:50:36,035 --> 00:50:38,835
Rany! Naprawdę czynisz cuda.
623
00:50:38,935 --> 00:50:44,435
- Jak Scott to przeczyta, to się posika.
- Tak, powinieneś mu pokazać.
624
00:50:44,535 --> 00:50:48,635
Na wszelki wypadek znajdź sobie kogoś,
z kim będziesz świętował.
625
00:50:48,735 --> 00:50:52,835
- Postawi mi ktoś drinka?
- Ja ci postawię.
626
00:50:53,635 --> 00:50:56,735
Idziemy do "The Stud".
627
00:50:58,235 --> 00:51:00,234
Harvey, wpadniesz?
Będziesz sobą?
628
00:51:00,235 --> 00:51:03,935
Idźcie, chcę pobyć z moją gazetą.
629
00:51:05,735 --> 00:51:08,635
Chodź, ja stawiam.
630
00:51:18,634 --> 00:51:21,534
Wygrasz tym razem?
631
00:51:59,733 --> 00:52:02,532
Na plakacie jesteś bardziej przystojny.
632
00:52:02,533 --> 00:52:05,033
Dziękuję.
633
00:52:07,233 --> 00:52:12,833
Wiesz, moje ulubione konie to palomino.
Są mądre, ale krępe i szybkie...
634
00:52:17,033 --> 00:52:19,533
Lubię to.
635
00:52:21,433 --> 00:52:26,133
Jak myślisz, jestem jak palomino
czy bardziej jak ogier?
636
00:52:29,933 --> 00:52:33,333
Wiesz, taki z dużymi jajami.
637
00:52:34,233 --> 00:52:36,732
Pomogę ci.
638
00:52:38,332 --> 00:52:41,432
- Wszystko gra?
- Tak.
639
00:52:42,032 --> 00:52:44,931
Wesprzyj się na mnie.
640
00:52:44,932 --> 00:52:46,031
Co się stało?
641
00:52:46,032 --> 00:52:49,332
Trochę... buty są za duże.
642
00:52:50,032 --> 00:52:53,332
To chodźmy się ich pozbyć.
643
00:53:10,732 --> 00:53:14,432
Ojciec mnie tłukł,
gdy już się dowiedział.
644
00:53:14,532 --> 00:53:17,031
Dlatego przyjechałem tutaj.
645
00:53:17,032 --> 00:53:20,831
Ale... mieszkam z gościem, który...
646
00:53:22,531 --> 00:53:26,031
sam nie wiem... nie lubię go.
647
00:53:28,831 --> 00:53:32,131
Nikt więcej cię nie uderzy.
648
00:53:35,831 --> 00:53:38,431
Kocham cię.
649
00:53:40,431 --> 00:53:43,831
Pamiętasz chociaż moje imię?
650
00:53:47,731 --> 00:53:49,931
Nie.
651
00:53:52,031 --> 00:53:54,331
Jestem Harvey.
652
00:53:54,431 --> 00:53:56,130
Harvey...
653
00:53:56,131 --> 00:53:58,831
kocham cię.
654
00:54:05,830 --> 00:54:09,730
WYBORY DO OKRĘGU
7 listopada 1977
655
00:54:09,830 --> 00:54:12,330
Dziękuję.
656
00:54:15,530 --> 00:54:19,530
Harvey Milk
Handlowiec z dzielnicy
657
00:54:21,430 --> 00:54:24,430
<i>Po raz pierwszy wszyscy się zjednoczyli.</i>
658
00:54:24,530 --> 00:54:29,030
<i>Związkowcy, kobiety, seniorzy,
geje, mniejszości.</i>
659
00:54:30,530 --> 00:54:32,829
<i>Wszyscy nasi się pokazali.</i>
660
00:54:32,830 --> 00:54:38,130
<i>Nie widzimy zbyt dużo,
ale trochę przypomina to noc sylwestrową.</i>
661
00:54:46,129 --> 00:54:48,729
Kocham was!
662
00:55:02,429 --> 00:55:06,729
Nie ma co do tego wątpliwości.
Jesteśmy ruchem.
663
00:55:06,829 --> 00:55:09,029
Bardzo wam wszystkim dziękuję.
664
00:55:09,129 --> 00:55:14,429
- Chcemy tylko pogratulować.
- Rozumiem, ale póki co nie ma miejsca.
665
00:55:25,829 --> 00:55:29,228
Wybacz, strasznie tu tłoczno!
666
00:55:43,828 --> 00:55:46,428
To wszystko dla ciebie?
Jesteś aż tak sławny, kotku?
667
00:55:46,528 --> 00:55:48,827
Nie, to zwykła impreza.
Podoba ci się?
668
00:55:48,828 --> 00:55:49,628
Tak.
669
00:55:49,728 --> 00:55:52,428
Nowa pani Milk.
670
00:55:52,528 --> 00:55:53,627
Daję im tydzień.
671
00:55:53,628 --> 00:55:55,427
Gordon Lau, Carol Ruth Silver...
672
00:55:55,428 --> 00:55:58,428
to najbardziej liberalna rada
wszech czasów!
673
00:55:58,528 --> 00:56:00,427
A Dan White?
674
00:56:00,428 --> 00:56:04,328
- Jutro się z nim uporamy.
- O Boże...
675
00:56:15,027 --> 00:56:20,827
<i>Czy oznacza to, zgodnie z obawami hetero,
że geje przejmą San Francisco?</i>
676
00:56:21,127 --> 00:56:24,026
<i>Czy będzie pan raczej radnym
dla wszystkich?</i>
677
00:56:24,027 --> 00:56:26,426
<i>Muszę być.
Po to zostałem wybrany.</i>
678
00:56:26,427 --> 00:56:31,227
<i>Muszę uwrażliwić wszystkich ludzi
na problemy innych.</i>
679
00:56:32,027 --> 00:56:35,626
<i>Problemy całego miasta,
które dotyczą nas wszystkich.</i>
680
00:56:35,627 --> 00:56:37,926
<i>- Moje gratulacje.
- Dziękuję.</i>
681
00:56:37,927 --> 00:56:41,127
<i>Dziękuję San Francisco!</i>
682
00:56:42,127 --> 00:56:46,127
<i>To Harvey Milk, świętujący
wybór do Rady Miejskiej San Francisco.</i>
683
00:56:46,227 --> 00:56:49,827
<i>Dla Kanału 5, mówiła Mary Dilts.</i>
684
00:56:50,927 --> 00:56:55,027
<i>Ja, Harvey Milk,
uroczyście przysięgam...</i>
685
00:56:55,126 --> 00:57:00,426
<i>że będę wspierał i bronił
Konstytucji Stanów Zjednoczonych...</i>
686
00:57:02,026 --> 00:57:07,626
<i>pełniąc w tym czasie urząd
radnego miasta i hrabstwa San Francisco.</i>
687
00:57:08,726 --> 00:57:12,726
WPROWADZENIE RADNYCH
9 stycznia 1978
688
00:57:15,226 --> 00:57:19,626
- Moje gratulacje.
- Dziękuję, panie burmistrzu.
689
00:57:20,626 --> 00:57:22,426
Anita Bryant powiedziała...
690
00:57:22,526 --> 00:57:26,026
że to homoseksualiści
sprowadzili suszę do Kalifornii.
691
00:57:26,126 --> 00:57:26,926
Cóż...
692
00:57:26,927 --> 00:57:30,725
mnie się wydaje,
że wreszcie zaczęło padać.
693
00:57:30,726 --> 00:57:35,826
<i>Dawno nie widzieliśmy tylu nowych twarzy
w Radzie Miejskiej.</i>
694
00:57:36,026 --> 00:57:39,125
<i>Myślicie, że taka wielostronność
jej zaszkodzi?</i>
695
00:57:39,225 --> 00:57:42,824
W tej grze potrzebne jest 6 głosów,
żeby cokolwiek pchnąć.
696
00:57:42,825 --> 00:57:46,324
Więc chcąc, nie chcąc
jesteśmy z Danem w tym samym łóżku.
697
00:57:46,325 --> 00:57:47,925
W sensie politycznym.
698
00:57:48,025 --> 00:57:53,024
<i>Zapewniałem Hervey'a, że moje komentarze
o społecznych dewiantach...</i>
699
00:57:53,025 --> 00:57:56,024
<i>odnosiły się bardziej do ćpunów
niż do jego ludzi.</i>
700
00:57:56,025 --> 00:57:59,125
<i>Niedługo urodzi mi się
pierwsze dziecko i muszę być pewien...</i>
701
00:57:59,225 --> 00:58:03,224
<i>że wychowując się w tym mieście
będzie mieć przyzwoite warunki.</i>
702
00:58:03,225 --> 00:58:08,225
<i>Dziękuję za waszą dzisiejszą obecność
i czekamy na efekty.</i>
703
00:58:12,525 --> 00:58:15,924
- Jak długo byłeś strażakiem?
- Kilka lat.
704
00:58:15,925 --> 00:58:19,424
- A wcześniej policjantem?
- Ma pan coś do glin?
705
00:58:19,425 --> 00:58:22,123
Skądże, prędzej oni do mnie.
706
00:58:22,124 --> 00:58:24,523
Strażacy to prawdziwi bohaterowie.
707
00:58:24,524 --> 00:58:27,724
Wspierali mnie w poprzedniej kampanii.
Teraz ja wspieram ich.
708
00:58:27,824 --> 00:58:29,124
Doceniam.
709
00:58:29,224 --> 00:58:31,224
Mówiłem szczerze.
Liczę na współpracę.
710
00:58:31,324 --> 00:58:34,324
Ja też.
Do zobaczenia.
711
00:58:48,724 --> 00:58:53,524
- Co sądzisz o moim nowym teatrze?
- Lekko przesadzony.
712
00:58:54,224 --> 00:58:57,124
- Masz garnitur.
- Od przyjaciela.
713
00:58:57,224 --> 00:58:59,824
Nie, nie, nie.
Gdy tu przychodzisz...
714
00:58:59,924 --> 00:59:02,623
masz nosić najbardziej
ciasne dżinsy.
715
00:59:02,624 --> 00:59:05,523
Nie wtapiaj się w tłum
i nie używaj windy.
716
00:59:05,623 --> 00:59:10,123
Schodami możesz zrobić
prawdziwie wytworne wejście.
717
00:59:12,323 --> 00:59:14,122
Cześć.
718
00:59:14,123 --> 00:59:16,823
Carol, Fran...
719
00:59:17,023 --> 00:59:19,723
Dan White...
720
00:59:20,623 --> 00:59:23,223
Cześć, Diane.
721
00:59:24,423 --> 00:59:26,123
To biuro Gordona Lau.
722
00:59:26,223 --> 00:59:30,622
- Annie, załóż skrzynkę dla Cleave'a.
- Się robi.
723
00:59:30,623 --> 00:59:36,023
Na początek zajmiemy się
Rozporządzeniem o Prawach Homoseksualistów.
724
00:59:36,123 --> 00:59:38,822
Dokładnie takim,
jakie zlikwidowała Anita w Dade.
725
00:59:38,823 --> 00:59:42,222
- Co na to Kwiat Lotosu?
- Dobre, ale nie wspaniałe.
726
00:59:42,223 --> 00:59:46,522
To zmieńmy je w genialne.
Ma skupić uwagę Anity na San Francisco.
727
00:59:46,523 --> 00:59:48,622
To ona ma przyjść do nas.
728
00:59:48,722 --> 00:59:51,921
Musimy mieć całą Radę
i nagłówki.
729
00:59:51,922 --> 00:59:54,321
- Dan White będzie przeciw.
- Da sobie radę.
730
00:59:54,322 --> 00:59:57,921
Jest po prostu niewykształcony.
Nauczymy go.
731
00:59:57,922 --> 01:00:01,421
Komisja zbiera się o 9:30.
Cześć, chłopaki.
732
01:00:01,422 --> 01:00:04,321
Dostałeś zaproszenie
na chrzest mojego syna?
733
01:00:04,322 --> 01:00:07,721
- Zaprosiłem też paru innych radnych.
- Będę na bank.
734
01:00:07,722 --> 01:00:10,622
Świetnie, dzięki!
735
01:00:11,022 --> 01:00:11,722
Słyszeliście?
736
01:00:11,722 --> 01:00:12,522
Co jest, kurwa?
737
01:00:12,622 --> 01:00:14,422
Idziesz?
738
01:00:14,522 --> 01:00:17,821
Sam się dam ochrzcić,
jeśli zagłosuje za moim rozporządzeniem.
739
01:00:17,822 --> 01:00:20,622
Potrzebni nam sojusznicy.
Musi być 6 głosów.
740
01:00:20,722 --> 01:00:21,322
Jezu...
741
01:00:21,422 --> 01:00:22,721
Chyba cię nie słyszał.
742
01:00:22,722 --> 01:00:26,322
Dla was on też jest śliczniutki?
743
01:00:48,621 --> 01:00:52,821
Witaj w domu.
Mam nadzieję, że jesteś głodny.
744
01:00:53,021 --> 01:00:57,121
Tylko to umiem ugotować,
ale za to dobrze.
745
01:00:57,321 --> 01:00:59,221
Chodź!
746
01:00:59,321 --> 01:01:02,020
- Włamałeś się?
- Nie.
747
01:01:02,021 --> 01:01:04,121
Poprosiłem takiego chłopczyka,
żeby mnie wpuścił.
748
01:01:04,221 --> 01:01:04,921
Danny'ego?
749
01:01:05,021 --> 01:01:08,821
Nie wpuścił mnie, więc sam wszedłem.
750
01:01:09,321 --> 01:01:11,921
Wiesz, że twoi przyjaciele,
nie są dla mnie mili.
751
01:01:12,021 --> 01:01:16,220
- Mam spotkanie w ratuszu.
- Siadaj. 5 minut.
752
01:01:17,020 --> 01:01:19,520
No chodź.
753
01:01:21,720 --> 01:01:26,720
Cały dzień oglądałem telewizję.
Widziałem "All My Children".
754
01:01:28,120 --> 01:01:29,920
Zabili Margo.
755
01:01:30,020 --> 01:01:32,719
Wiedziałem, że tak będzie.
756
01:01:32,720 --> 01:01:36,420
Te ich zmyłki nigdy nie działają.
757
01:01:37,420 --> 01:01:41,419
- Zawsze to przewidujesz?
- Zabójstwo blondynki?
758
01:01:41,420 --> 01:01:44,720
Tak... jestem w tym dobry.
759
01:01:49,020 --> 01:01:53,720
Jeśli wyrobię ci klucz,
nie będziesz się już włamywał?
760
01:01:57,919 --> 01:02:00,319
Tak jest.
761
01:02:10,219 --> 01:02:13,119
<i>Czy chcecie,
aby Charles otrzymał chrzest...</i>
762
01:02:13,219 --> 01:02:16,918
w wierze Kościoła,
którą przed chwilą wspólnie wyznaliśmy?
763
01:02:16,919 --> 01:02:19,219
Chcemy.
764
01:02:21,719 --> 01:02:26,819
Charles, ja ciebie chrzczę
w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
765
01:02:34,919 --> 01:02:38,219
Bóg Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa
uwolnił cię z grzechu...
766
01:02:38,319 --> 01:02:41,218
Chcę pchnąć rozporządzenie
stanowiące o tym...
767
01:02:41,318 --> 01:02:46,618
że nie można zwalniać pracowników
ze względu na ich orientację.
768
01:02:47,118 --> 01:02:51,118
Wątpię, żeby moi wyborcy
to pochwalali.
769
01:02:52,918 --> 01:02:56,418
Jest tu jeszcze ktoś z rady?
770
01:02:56,618 --> 01:02:58,917
Chyba tylko ty się pojawiłeś.
771
01:02:58,918 --> 01:03:02,818
- Byłeś tu chrzczony?
- Tak, dokładnie ta sama parafia.
772
01:03:02,918 --> 01:03:05,917
Babcia tu wyemigrowała,
gdy to było Irlandzko - katolickie miasto.
773
01:03:05,918 --> 01:03:09,718
Miasto św. Franciszka,
ale sporo się od tamtej pory zmieniło.
774
01:03:09,818 --> 01:03:13,017
Jesteś jak jeden z nas... outsider.
775
01:03:13,018 --> 01:03:17,017
Nie jesteś jak większość
homoseksualistów, prawda?
776
01:03:17,018 --> 01:03:19,818
Tylu ich znasz?
777
01:03:21,918 --> 01:03:26,116
Po której stronie jesteś
w sprawie Centrum Psychiatrycznego...
778
01:03:26,117 --> 01:03:29,116
które miasto chce mi wcisnąć
do dzielnicy?
779
01:03:29,117 --> 01:03:30,816
Cóż... musiałbym to zbadać.
780
01:03:30,817 --> 01:03:33,817
To była kluczowa sprawa
mojego programu.
781
01:03:33,917 --> 01:03:35,616
Wyrzucenie tego z dzielnicy.
782
01:03:35,617 --> 01:03:37,917
To ściągnie podpalaczy,
gwałcicieli i innych.
783
01:03:38,017 --> 01:03:42,017
- Obietnica wyborcza, jasne.
- Tak, duża.
784
01:03:43,017 --> 01:03:45,917
Co powiesz na to, żebyśmy sobie
wzajemnie pomagali?
785
01:03:46,017 --> 01:03:48,416
- Bardzo bym chciał.
- Ja również.
786
01:03:48,417 --> 01:03:50,117
Dobra.
787
01:03:50,217 --> 01:03:52,316
Przepraszam.
Taka pogadanka zawodowa.
788
01:03:52,317 --> 01:03:54,917
O prawach gejów.
To moja wina.
789
01:03:55,017 --> 01:03:58,016
Nie uważasz, że to teraz
nieodpowiedni temat?
790
01:03:58,017 --> 01:04:01,116
Nie wiesz, póki nie spróbujesz.
791
01:04:01,117 --> 01:04:02,416
Cześć!
792
01:04:02,417 --> 01:04:05,216
Ależ miałeś taki piękny chrzest.
793
01:04:05,217 --> 01:04:07,315
Radny Silver i Lau
proszą, byś głosował...
794
01:04:07,316 --> 01:04:09,516
za utrzymaniem Centrum
w dzielnicy Dana.
795
01:04:09,616 --> 01:04:12,415
W przeciwnym razie
będzie 5 głosów.
796
01:04:12,416 --> 01:04:16,115
To ośrodek młodzieżowy.
Zabrano by rodzinom ich dzieci...
797
01:04:16,116 --> 01:04:19,915
Nie mogę go zostawić. Nic za nim
nie przemawia, nie ma przyjaciół...
798
01:04:19,916 --> 01:04:23,016
O Boże, zaczyna się!
Harvey, ratownik.
799
01:04:23,116 --> 01:04:25,616
Nie wystarczy,
że musimy się użerać z Jackiem?
800
01:04:25,716 --> 01:04:28,715
Odpuść sobie. W ubiegłym tygodniu
zarejestrował 120 wyborców.
801
01:04:28,716 --> 01:04:33,515
Jak każdy z wolontariuszy,
ale nie każdego robisz pierwszą damą.
802
01:04:33,516 --> 01:04:35,816
Co tak na prawdę Dan White
dla ciebie robi?
803
01:04:36,316 --> 01:04:39,315
- W polityce.
- Intryguje mnie.
804
01:04:39,316 --> 01:04:40,815
Może być jednym z nas.
805
01:04:40,816 --> 01:04:43,816
- Nie...
- To tylko teoria.
806
01:04:43,916 --> 01:04:45,215
Podoba ci się i tyle.
807
01:04:45,216 --> 01:04:49,216
Nie. Wiem jak to jest
żyć w kłamstwie.
808
01:04:49,616 --> 01:04:53,715
Widzę to w jego oczach.
Strach, presję...
809
01:04:58,815 --> 01:05:01,414
- Dobre czy złe?
- Nie najlepsze.
810
01:05:01,415 --> 01:05:06,215
Senator John Briggs jest na bank
chłopcem Anity Bryant.
811
01:05:06,315 --> 01:05:09,214
Złożył wniosek
o referendum stanowe...
812
01:05:09,215 --> 01:05:13,114
żeby zwolnić nauczycieli gejów
i tych, którzy ich wspierają.
813
01:05:13,115 --> 01:05:14,915
Ile potrzebuje podpisów?
814
01:05:15,015 --> 01:05:17,714
Wszystko jedno.
Wystarczy mu kościół i dwie niedziele...
815
01:05:17,715 --> 01:05:21,415
w pierdolonym hrabstwie Orange.
816
01:05:22,915 --> 01:05:28,715
Więc to oznacza, że bitwa przyjdzie tutaj
i będziemy mogli coś z tym zrobić.
817
01:05:30,515 --> 01:05:33,315
<i>Problem w Kalifornii dotyczy
pozwalania szkołom...</i>
818
01:05:33,415 --> 01:05:36,313
<i>na zwalnianie
homoseksualnych nauczycieli.</i>
819
01:05:36,314 --> 01:05:38,213
<i>Obecnie jest to trudniejsze.</i>
820
01:05:38,214 --> 01:05:40,614
<i>Dyrekcja szkoły musi dowieść,
że homoseksualizm...</i>
821
01:05:40,714 --> 01:05:44,514
<i>niekorzystnie wpływa na dzieci
i ich udział w lekcjach.</i>
822
01:05:44,614 --> 01:05:47,113
<i>Senator John Briggs chce to zmienić.</i>
823
01:05:47,114 --> 01:05:52,214
To zapewni ochronę naszych dzieci
przed tymi zboczeńcami i...
824
01:05:54,214 --> 01:05:59,814
zboczeńcami i pedofilami,
którzy zarażają dzieci ich trybem życia...
825
01:06:01,714 --> 01:06:04,713
łącznie z tymi,
którzy robią to w szkołach.
826
01:06:04,714 --> 01:06:08,414
Nadszedł czas, by ich wykorzenić.
827
01:06:10,114 --> 01:06:12,214
Jak sprawdzisz,
kto jest homoseksualistą?
828
01:06:12,314 --> 01:06:15,514
Przepraszam pana, że co?
829
01:06:16,014 --> 01:06:19,013
Projekt ustawy zakłada procedury,
które będą ich identyfikować.
830
01:06:19,113 --> 01:06:22,012
Ciekawe jak?
Będziesz im obciągał?
831
01:06:22,013 --> 01:06:23,612
Przepraszam.
832
01:06:23,613 --> 01:06:27,813
Możecie spierać się ze mną,
ale nie z Bogiem.
833
01:06:34,013 --> 01:06:37,713
Nie wierzę!
Chcesz zabrać mi pracę!
834
01:06:39,013 --> 01:06:43,413
<i>Widział pan ostrzał Senatora Briggsa.
Co pan o tym myśli?</i>
835
01:06:43,513 --> 01:06:47,712
<i>Widzieliśmy duży sprzeciw
wobec poprawki.</i>
836
01:06:47,713 --> 01:06:49,912
<i>Nie sądziłem,
że będzie to kontynuował.</i>
837
01:06:49,913 --> 01:06:52,612
<i>Ludzie bardzo emocjonalnie
wyrażali zaniepokojenie.</i>
838
01:06:52,613 --> 01:06:54,413
<i>W końcu chodzi tu o ich życie.</i>
839
01:06:54,513 --> 01:06:57,513
<i>Co się teraz stanie?</i>
840
01:06:57,913 --> 01:06:59,612
<i>Spójrzmy, co stało się w Niemczech.</i>
841
01:06:59,613 --> 01:07:03,312
<i>Anita Bryant już wspominała,
że Żydzi i muzułmanie pójdą do piekła.</i>
842
01:07:03,412 --> 01:07:05,612
<i>Widać więc, że ma listę zakupów.</i>
843
01:07:05,712 --> 01:07:08,612
<i>A my nie pozwolimy
aby John Briggs i Anita Bryant...</i>
844
01:07:08,712 --> 01:07:12,712
<i>zaprowadzili w tym stanie bigoterię.</i>
845
01:07:15,312 --> 01:07:17,911
Cześć.
Czyżbyś się spóźnił?
846
01:07:17,912 --> 01:07:21,411
- Twój chłopak siedzi w szafie.
- Słucham?
847
01:07:21,412 --> 01:07:25,312
Latynos zamknął się w szafie na górze.
848
01:07:25,512 --> 01:07:28,712
Phil Burton tu jest.
Faworyt na przewodniczącego Kongresu.
849
01:07:28,812 --> 01:07:32,211
To ważny sojusznik
przeciwko Szóstej Poprawce...
850
01:07:32,212 --> 01:07:35,712
więc żadnych scen proszę.
851
01:07:37,512 --> 01:07:40,812
Wiem, spóźniłem się 20 minut.
Możesz już wyjść.
852
01:07:40,912 --> 01:07:44,611
Byłeś ze Scottem?
Czy z kolejnym uratowanym?
853
01:07:44,711 --> 01:07:47,610
Byłem w pracy.
Wyjdź już cukiereczku.
854
01:07:47,611 --> 01:07:49,410
Najadłem się przez ciebie wstydu!
855
01:07:49,411 --> 01:07:53,311
Nikogo tam nie znam!
A to źli ludzie!
856
01:07:54,011 --> 01:07:57,911
- Nie chcę tam iść.
- To idź do domu.
857
01:07:59,011 --> 01:08:02,211
Nie. Chcę zostać tutaj.
858
01:08:03,311 --> 01:08:05,911
Ty sobie idź!
859
01:08:10,211 --> 01:08:13,510
Inicjatywa Briggsa ma 75% poparcia
w sondażu stanowym.
860
01:08:13,511 --> 01:08:17,110
W innych 80%, a w niektórych tracimy
nawet San Francisco.
861
01:08:17,111 --> 01:08:19,210
Zwodząc ludzi,
że możemy to wygrać...
862
01:08:19,211 --> 01:08:22,011
doprowadzimy do zamieszek,
co pogorszy sprawę.
863
01:08:22,111 --> 01:08:26,910
Racja, obróćmy się na brzuch
żeby łatwiej było ruchać nas w dupę!
864
01:08:27,010 --> 01:08:30,010
U mnie bardzo poważnie traktują to.
Chcemy to wysłać...
865
01:08:30,110 --> 01:08:32,210
do każdego domu w Kalifornii.
A to kosztuje.
866
01:08:32,310 --> 01:08:34,710
"Szósta Poprawka
uwłacza prawom człowieka".
867
01:08:34,810 --> 01:08:39,409
"To inwazja Stanów na prywatność
obywateli Kalifornii".
868
01:08:39,410 --> 01:08:43,909
- Ani jednego słowa "gej" na ulotce.
- Taki design, Harvey.
869
01:08:43,910 --> 01:08:45,909
- Corey Wares, gej nauczyciel...
- Rick...
870
01:08:45,910 --> 01:08:48,710
Nie podgrzewajmy atmosfery
wokół twojego ruchu...
871
01:08:48,810 --> 01:08:51,910
tylko lepiej zaatakujmy
prawami człowieka.
872
01:08:52,010 --> 01:08:55,709
Ludzie muszą wiedzieć,
kogo to dotyczy.
873
01:08:55,710 --> 01:08:58,309
Potrzebna jest
przynajmniej jedna ciota.
874
01:08:58,310 --> 01:09:00,410
- Może ty, David?
- Tak...
875
01:09:00,510 --> 01:09:02,809
To jest gówno i samogwałt.
876
01:09:02,810 --> 01:09:07,110
Odpowiedź tchórzy,
na niebezpieczne zagrożenie.
877
01:09:15,109 --> 01:09:17,309
Chodź, Jack, idziemy.
878
01:09:17,409 --> 01:09:22,409
Zbierz wszystkich u ciebie.
Młodych ludzi, kobiety, świeże umysły.
879
01:09:22,509 --> 01:09:25,509
Zorganizowanych i z wolą walki,
a nie... polityków.
880
01:09:25,609 --> 01:09:26,409
Chodź, Jack!
881
01:09:26,410 --> 01:09:29,209
A może S-C-O-T-T?
882
01:09:31,909 --> 01:09:32,909
Idziemy!
883
01:09:32,910 --> 01:09:37,108
Musimy walczyć z machiną.
Oni wolą przeszłość od zmian.
884
01:09:37,109 --> 01:09:39,609
- Przestań, bądź realistą.
- Realistą?!
885
01:09:39,709 --> 01:09:42,809
Nie interesuje nas siedzenie w szafie
i przegrywanie sprawy.
886
01:09:42,909 --> 01:09:45,409
Realistą?!
887
01:09:46,309 --> 01:09:50,008
Zapłaci ktoś dostawcy pizzy,
czy będziemy się tak na niego gapić?
888
01:09:50,009 --> 01:09:53,107
A jak tu się nie gapić?
889
01:09:53,108 --> 01:09:55,608
Daj rękę.
890
01:09:56,608 --> 01:09:59,208
Bezwstydnik.
891
01:09:59,508 --> 01:10:03,608
Jestem z ciebie dumny,
ale nie kozacz tak.
892
01:10:09,308 --> 01:10:14,108
Sprawimy, że te 90%
zacznie obchodzić to 10%, czyli my.
893
01:10:15,208 --> 01:10:18,608
Muszą wiedzieć, kim jesteśmy.
894
01:10:19,808 --> 01:10:24,908
Każdy musi się ujawnić.
Cały stan. Nie ważne, gdzie mieszkają.
895
01:10:26,008 --> 01:10:27,507
Wychodźcie!
896
01:10:27,508 --> 01:10:31,007
Pokonamy Szóstą Poprawkę.
Każemy wszystkim się ujawnić.
897
01:10:31,008 --> 01:10:35,207
Każdy gej: prawnik, nauczyciel,
lekarz... hycel.
898
01:10:35,208 --> 01:10:37,306
Musimy opuścić getto.
899
01:10:37,307 --> 01:10:41,907
Żeby wszyscy się dowiedzieli,
że znają jednego z nas.
900
01:10:42,407 --> 01:10:44,707
A gdy ktoś nie będzie chciał
wyjść z szafy...
901
01:10:44,807 --> 01:10:47,707
to my otworzymy mu drzwi.
902
01:10:47,807 --> 01:10:51,906
- Cały stan to nie tylko San Francisco.
- Otóż to.
903
01:10:51,907 --> 01:10:55,706
To naprawdę może być niebezpieczne.
Każdy ma prawo do prywatności.
904
01:10:55,707 --> 01:10:58,207
Prywatność.
905
01:10:58,307 --> 01:11:00,407
W tym ruchu,
w dzisiejszych czasach...
906
01:11:00,607 --> 01:11:02,907
Nie mówię tego jako radny.
907
01:11:03,107 --> 01:11:05,307
Prywatność to wróg.
908
01:11:05,507 --> 01:11:10,107
Jeśli naprawdę chcecie prawdziwej
władzy politycznej...
909
01:11:10,707 --> 01:11:13,707
spróbujcie dla odmiany mówić prawdę.
910
01:11:13,807 --> 01:11:15,307
Zaczynając od teraz.
911
01:11:15,407 --> 01:11:20,706
Jeśli jest w tym pokoju ktoś,
kto nie powiedział jeszcze rodzinie...
912
01:11:21,406 --> 01:11:25,906
przyjaciołom, pracodawcom...
niech zrobi to teraz.
913
01:11:27,406 --> 01:11:30,406
Moi starzy już wiedzą.
914
01:11:31,306 --> 01:11:34,606
Mój tata jeszcze nie wie.
915
01:11:37,706 --> 01:11:40,506
Zagłosuje ich dwa razy więcej...
916
01:11:40,606 --> 01:11:45,206
jeśli będą wiedzieć,
że znają choć jednego z nas.
917
01:11:53,906 --> 01:11:59,206
Choć wiem, że chcielibyście patrzeć,
ja uważam to za kiepski pomysł.
918
01:12:00,606 --> 01:12:05,705
Cleve... pokażesz Dickowi,
gdzie w może porozmawiać na osobności?
919
01:12:06,005 --> 01:12:09,605
Jest jeszcze telefon w sypialni.
920
01:12:23,105 --> 01:12:28,305
Zdałem sobie sprawę, że płaczę nad nim
tylko po to, by go zdobyć.
921
01:12:28,405 --> 01:12:30,005
Dobranoc.
922
01:12:30,105 --> 01:12:31,904
Pa, chłopaki.
923
01:12:31,905 --> 01:12:34,905
Myślałem, że skończyłeś z polityką.
924
01:12:35,005 --> 01:12:38,305
Z polityką... nie z ruchem.
925
01:12:38,605 --> 01:12:39,805
Co to miało być?
926
01:12:39,905 --> 01:12:43,405
Ruch potrzebuje liderów.
Dlaczego ze mną walczyłeś?
927
01:12:43,505 --> 01:12:47,904
Tam są dzieci,
a ty prosisz, by straciły rodziny.
928
01:12:48,504 --> 01:12:52,403
Jeśli rodzina nie pokocha ich takimi,
jakimi naprawdę są...
929
01:12:52,404 --> 01:12:55,303
- to powinny je stracić.
- To chore.
930
01:12:55,304 --> 01:12:57,804
W Nowym Jorku byłeś mistrzem
siedzenia w szafie.
931
01:12:57,904 --> 01:13:02,104
Wszystkim kazałeś siedzieć cicho.
To ty jesteś hipokrytą.
932
01:13:02,204 --> 01:13:06,604
Moi rodzice odeszli,
brat wiedział... na pewno wiedzieli.
933
01:13:06,704 --> 01:13:10,904
Ile to razy wysłuchiwałem
telefonów do mamy...
934
01:13:11,104 --> 01:13:13,204
gdy zaprzeczałeś mojemu istnieniu.
935
01:13:13,404 --> 01:13:18,104
Chcesz być normalny
tak samo jak wszyscy, nawet bardziej.
936
01:13:20,304 --> 01:13:23,504
Kim on jest?
Mieszkacie razem?
937
01:13:23,604 --> 01:13:26,804
Spotykamy się.
Trzyma się z dala od kłopotów.
938
01:13:26,904 --> 01:13:29,702
Z dala od barów...
939
01:13:29,703 --> 01:13:32,503
Tęsknię za tobą.
940
01:13:34,903 --> 01:13:37,503
A to niby co?
941
01:13:39,603 --> 01:13:42,403
On mnie potrzebuje.
942
01:13:50,703 --> 01:13:56,003
Atmosfera nieuczciwości
panująca w Radzie i między jej członkami...
943
01:13:56,103 --> 01:14:00,703
Ani dziś, ani wcześniej
nie okłamałem radnego White'a.
944
01:14:00,903 --> 01:14:05,202
Nigdy nie obiecywałem wspierać
przenoszenia Centrum Zdrowia Psychicznego.
945
01:14:05,203 --> 01:14:09,102
Z całym szacunkiem dla Radnego White'a.
946
01:14:09,103 --> 01:14:10,603
Odnotowano.
947
01:14:10,803 --> 01:14:14,802
Zróbmy 10 minut przerwy
przed głosowaniem.
948
01:14:15,402 --> 01:14:18,202
Dziękuję, Harvey.
949
01:14:18,502 --> 01:14:22,702
Mogę zostać z Harveyem?
W cztery oczy, Carol.
950
01:14:27,102 --> 01:14:30,802
Dlaczego mnie zostawiasz
w ostatniej chwili?
951
01:14:31,002 --> 01:14:33,301
- Co źle zrobiłem?
- Nie znałem szczegółów.
952
01:14:33,302 --> 01:14:38,802
Chętnie pomogę ci stworzyć projekt,
który nie będzie przenosił dzieci.
953
01:14:40,902 --> 01:14:45,302
Bez tego mogę nie pokazywać się
w domu i w dzielnicy.
954
01:14:45,402 --> 01:14:47,502
Zobacz jaka to dla mnie presja.
955
01:14:47,702 --> 01:14:50,902
Najpierw mnie nabierasz,
a potem rzucasz na pożarcie wilkom?
956
01:14:51,002 --> 01:14:54,402
Brak ci tylko jednego głosu.
Mogłeś przekonać jeszcze 5 radnych.
957
01:14:54,502 --> 01:14:57,601
Będę głosował przeciw twoim prawom pedziów.
Namówię też Quentina.
958
01:14:57,701 --> 01:15:00,201
I tak przejdzie.
A ty nie możesz się tak alienować.
959
01:15:00,301 --> 01:15:04,301
Dałem ci szansę, Harvey.
A ty spieprzyłeś!
960
01:15:12,001 --> 01:15:15,400
<i>Rada Miejska w St. Paul, Minnesota,
zatwierdziła prawo...</i>
961
01:15:15,401 --> 01:15:21,201
<i>gwarantujące między innymi
równouprawnienie bez względu na orientację.</i>
962
01:15:22,301 --> 01:15:24,901
<i>Teraz wyborcy wyraźnie wyrazili
dezaprobatę.</i>
963
01:15:25,101 --> 01:15:28,501
<i>Homoseksualizm
to w Eugene, w Oregonie...</i>
964
01:15:28,601 --> 01:15:32,301
<i>przedmiot referendum
za odrzuceniem praw gejów.</i>
965
01:15:32,401 --> 01:15:37,401
Podczas gdy my walczyliśmy w Kalifornii
z Szóstą Poprawką...
966
01:15:38,900 --> 01:15:41,600
Anita ruszyła w trasę
ze swoim show.
967
01:15:41,800 --> 01:15:44,999
Jej kolejnym przystankiem
był Wichita, Kansas.
968
01:15:45,000 --> 01:15:48,900
<i>Wyborcy w Wichita, Kansas,
uchylili przytłaczającą ilością głosów...</i>
969
01:15:49,000 --> 01:15:53,500
<i>ich prawo chroniące
homoseksualistów przed dyskryminacją.</i>
970
01:15:53,600 --> 01:15:55,700
<i>Już dwie godziny
po zamknięciu urn...</i>
971
01:15:55,800 --> 01:16:00,800
<i>kościół, który zaczął całą akcję
triumfował zwycięstwo.</i>
972
01:16:04,500 --> 01:16:06,300
- Cześć, tu Cleve.
- Cześć.
973
01:16:06,400 --> 01:16:10,200
Tracimy Wichita, więc zbiórka
dziś o zmierzchu na Market i Castro.
974
01:16:10,400 --> 01:16:13,500
- Dobra, będę.
- Ok, pa.
975
01:16:28,999 --> 01:16:32,099
Cześć, tracimy Wichita...
976
01:16:41,299 --> 01:16:44,099
- Ruszyli, ale nie wiem dokąd.
- Czy Jim dzwonił do prasy?
977
01:16:44,299 --> 01:16:45,499
Idź tam z aparatem.
978
01:16:45,599 --> 01:16:49,599
Prasa załatwiona,
ale nie mamy pozwolenia na marsz.
979
01:16:49,699 --> 01:16:52,299
Pośpiesz się.
980
01:16:57,699 --> 01:17:02,099
Gdy pozbyliśmy się Coors z barów,
dostałem to od związkowców.
981
01:17:02,299 --> 01:17:05,298
Teraz chcę, żebyś ty to wziął.
982
01:17:05,299 --> 01:17:07,998
- I co mam z tym...
- Teraz jesteś aktywistą.
983
01:17:08,098 --> 01:17:13,198
Masz ich poprowadzić pod sam ratusz,
a gdy sprawy potoczą się źle...
984
01:17:13,298 --> 01:17:18,498
pierwszy w historii gejowski radny
wyjdzie i zagra mediatora.
985
01:17:19,298 --> 01:17:21,798
Zróbmy to.
986
01:17:29,698 --> 01:17:32,097
Witajcie.
987
01:17:32,098 --> 01:17:34,398
Czterdzieści lat temu
988
01:17:34,498 --> 01:17:39,798
gejowscy obywatele Niemiec zrozumieli,
że utracili prawa cywilne.
989
01:17:42,698 --> 01:17:47,298
Jutro rano gejowscy
obywatele Wichita obudzą się...
990
01:17:47,698 --> 01:17:51,597
i zobaczą,
że też stracili swe prawa!
991
01:17:51,697 --> 01:17:55,997
Macie gwizdki
i używacie ich, gdy nas atakują!
992
01:17:56,797 --> 01:18:00,597
- Dziś zostaliśmy...
<i>- Chodź, tłum rusza bez nas!</i>
993
01:18:00,697 --> 01:18:02,997
Cholera.
994
01:18:17,097 --> 01:18:20,397
Prawa dla homoseksualistów!
995
01:18:27,597 --> 01:18:29,897
Dajcie prasę nad markizę!
996
01:18:29,997 --> 01:18:32,395
Na lewo, na lewo...
997
01:18:32,396 --> 01:18:33,796
Co ty robisz?!
998
01:18:33,896 --> 01:18:37,695
Tamujemy ruch uliczny.
W obie strony.
999
01:18:37,696 --> 01:18:41,996
<i>- Kamery pracują.</i>
- Dobra, odłącz zasilanie!
1000
01:18:56,896 --> 01:19:01,896
Prawa cywilne albo wojna domowa!
Prawa dla homoseksualistów!
1001
01:19:26,795 --> 01:19:30,495
Anita, ty łgarzu!
Perukę ci usmażą!
1002
01:20:07,794 --> 01:20:09,894
Uwaga!
1003
01:20:09,994 --> 01:20:14,194
Nazywam się Harvey Milk
i chcę was zwerbować!
1004
01:20:15,394 --> 01:20:18,593
Nazywają to...
udaną mediacją.
1005
01:20:18,594 --> 01:20:23,694
Jesteś bohaterem. Kurwa,
dosłownie tyle brakowało do zamieszek.
1006
01:20:24,894 --> 01:20:26,893
Następnym razem odłóż notatki.
1007
01:20:26,894 --> 01:20:30,493
Masz mówić im
przez megafon, co czują.
1008
01:20:30,494 --> 01:20:33,594
Zwyczajnie zazdrościsz,
że to nie byłeś ty.
1009
01:20:33,694 --> 01:20:37,894
Przegrywamy o 60%,
a ty świętujesz zamieszki.
1010
01:20:38,294 --> 01:20:40,394
Potrzebujemy się ujawnić.
1011
01:20:40,494 --> 01:20:44,293
Jeśli chcemy wygrać,
Briggs musi nas zauważyć.
1012
01:20:44,393 --> 01:20:47,793
Każda gazeta nazywa Szóstą Poprawkę
głównym wydarzeniem.
1013
01:20:47,893 --> 01:20:51,293
Jak przegramy, to w każdym stanie
wejdzie antygejowskie prawo...
1014
01:20:51,393 --> 01:20:53,493
a Briggs wypnie się
na nasza publiczną debatę.
1015
01:20:53,593 --> 01:20:55,192
Ignoruje nas na całego.
1016
01:20:55,193 --> 01:20:58,993
Potrzeba nam czegoś populistycznego.
1017
01:20:59,193 --> 01:21:01,792
Jaki jest największy minus
mieszkania w mieście?
1018
01:21:01,793 --> 01:21:04,292
Smród szczochów w slumsach.
1019
01:21:04,293 --> 01:21:05,592
Blisko...
1020
01:21:05,593 --> 01:21:08,193
Psie gówna.
1021
01:21:08,293 --> 01:21:10,792
Pozbędziesz się ich,
to startuj na burmistrza.
1022
01:21:10,793 --> 01:21:15,393
<i>Radny Milk zademonstrował dziś
po południu nowe prawo.</i>
1023
01:21:15,493 --> 01:21:18,492
Psie odchody są
przede wszystkim odrażające.
1024
01:21:18,493 --> 01:21:23,793
Więc ci, którzy nie posprzątają
po swoich psach, będą płacić grzywnę.
1025
01:21:23,893 --> 01:21:27,391
<i>Milk chciał podkreślić
zaangażowanie miasta i...</i>
1026
01:21:27,392 --> 01:21:28,791
<i>sami się domyślacie.</i>
1027
01:21:28,792 --> 01:21:32,592
<i>Cytując Milka:
"To naprawdę kwestia zasadnicza".</i>
1028
01:21:32,692 --> 01:21:33,891
<i>Tak.</i>
1029
01:21:33,892 --> 01:21:36,992
Lau - tak.
Radna Hutch?
1030
01:21:37,092 --> 01:21:37,992
Tak.
1031
01:21:37,993 --> 01:21:41,292
Hutch - tak.
Radny White?
1032
01:21:43,092 --> 01:21:44,092
Nie.
1033
01:21:44,093 --> 01:21:47,392
White - nie.
Radna Silver?
1034
01:21:47,592 --> 01:21:48,891
Tak.
1035
01:21:48,892 --> 01:21:52,092
Silver - tak.
Radny Milk?
1036
01:21:53,392 --> 01:21:54,392
Tak.
1037
01:21:54,393 --> 01:21:56,391
Milk - tak.
1038
01:21:56,392 --> 01:22:00,791
Pani przewodnicząca,
mam 10 głosów na "tak" i jeden na "nie".
1039
01:22:00,792 --> 01:22:03,292
Rozporządzenie
o Prawach Homoseksualistów...
1040
01:22:03,392 --> 01:22:07,091
które przedłożyli radni
Milk i Silver...
1041
01:22:07,092 --> 01:22:10,091
zostaje przyjęte.
1042
01:22:15,691 --> 01:22:18,691
Nie mogę się wcisnąć na 10 stronę,
a ty dostałeś pierwszą?
1043
01:22:18,791 --> 01:22:22,290
Psia kupa, to prawdziwy problem, George.
1044
01:22:22,291 --> 01:22:27,091
Pierwsze gejowskie prawa
podpisane będą jasnoniebieskim.
1045
01:22:28,391 --> 01:22:32,091
Nie często zdarzają się
tak szybkie i jednoznaczne akcje...
1046
01:22:32,191 --> 01:22:36,491
w sprawie praw cywilnych
konkretnego ruchu.
1047
01:22:37,391 --> 01:22:39,190
Gratulacje.
1048
01:22:39,191 --> 01:22:41,190
Potrzebujemy pomocy z Briggsem.
1049
01:22:41,191 --> 01:22:44,591
Będziesz miał pełne poparcie
homoseksualistów.
1050
01:22:44,691 --> 01:22:47,890
W zamian liczymy na twoje.
1051
01:22:47,891 --> 01:22:52,490
NAD NOWYMI PRAWAMI GEJÓW
WISI SZÓSTA POPRAWKA.
1052
01:22:54,890 --> 01:22:57,890
Nad czym pracujesz?
1053
01:22:58,390 --> 01:23:03,589
Jak chcesz coś przedyskutować,
to możesz umówić naszych współpracowników.
1054
01:23:03,590 --> 01:23:08,090
Wiem, że jesteś zły
o to Centrum Psychiatryczne...
1055
01:23:08,190 --> 01:23:10,089
Co jeszcze szykujesz?
1056
01:23:10,090 --> 01:23:12,989
Teraz ty chcesz czegoś ode mnie.
1057
01:23:12,990 --> 01:23:16,889
Mam wspierać cioty
w walce z Szóstą Poprawką?
1058
01:23:16,890 --> 01:23:19,389
Wolimy określenie "gej"...
1059
01:23:19,390 --> 01:23:24,590
tak jak ty pewnie wolisz
"Irlandczyk - Amerykanin" a nie "Irol".
1060
01:23:24,690 --> 01:23:28,689
- Społeczeństwo nie istnieje bez rodziny.
- Nie jesteśmy temu przeciwni.
1061
01:23:28,690 --> 01:23:34,290
- A co, możecie się rozmnażać?
- Nie, ale Bóg mi świadkiem, że próbujemy.
1062
01:23:37,489 --> 01:23:42,089
Wcale taki nie jesteś.
Brzmisz jak Anita lub Briggs.
1063
01:23:42,689 --> 01:23:46,389
Na pewno mamy jakieś wspólne cele.
1064
01:23:47,289 --> 01:23:49,888
Dobra, Milk...
1065
01:23:49,889 --> 01:23:52,889
Przedstaw wniosek
o podwyżki dla radnych.
1066
01:23:52,989 --> 01:23:55,188
Dan, czekają nas wybory.
Nie możemy...
1067
01:23:55,189 --> 01:23:57,388
Nie.
Sam się prosiłeś.
1068
01:23:57,389 --> 01:24:01,789
Wnieś o podwyżki, bo ja z obecną pensją
nie mogę opiekować się rodziną.
1069
01:24:01,889 --> 01:24:05,789
Ty chyba nie masz
takich problemów, co?
1070
01:24:13,989 --> 01:24:18,488
<i>Senator John Briggs najwidoczniej
jest niewzruszony krytyką...</i>
1071
01:24:18,588 --> 01:24:20,587
<i>jego antygejowskiej krucjaty.</i>
1072
01:24:20,588 --> 01:24:24,287
<i>Twierdzi, że w sondażach
większość ludzi jest po jego stronie.</i>
1073
01:24:24,288 --> 01:24:27,888
<i>Szczególnie ci, którzy obawiają się
o kulturę amerykańskiej rodziny.</i>
1074
01:24:27,988 --> 01:24:32,888
<i>Jeśli będą aż tak afiszować się
swoim homoseksualizmem...</i>
1075
01:24:33,288 --> 01:24:38,787
<i>żeby chcieć salwy 21 armat,
gdy tylko ktoś koło nich przejdzie...</i>
1076
01:24:38,788 --> 01:24:42,988
<i>to będą mogli obawiać się
utraty pracy.</i>
1077
01:25:24,987 --> 01:25:26,686
Co jest, Taco?
1078
01:25:26,687 --> 01:25:31,286
Cleve i Anne chcieli
wyrzucić mnie z twojego stolika.
1079
01:25:31,287 --> 01:25:35,186
Nie cierpię tej suki.
Powinieneś ich wyrzucić.
1080
01:25:35,187 --> 01:25:37,886
Wezmę to pod uwagę.
1081
01:25:37,887 --> 01:25:41,187
Przyniesiesz nam jakieś ciastko?
1082
01:25:41,287 --> 01:25:44,386
Co tylko sobie życzysz.
1083
01:25:47,886 --> 01:25:50,585
Tylko żeby César Chávez nie usłyszał,
że nazywasz go "Taco".
1084
01:25:50,586 --> 01:25:53,385
Idzie mu coraz lepiej.
W poniedziałek zaczyna zajęcia.
1085
01:25:53,386 --> 01:25:54,585
Oby.
1086
01:25:54,586 --> 01:25:58,586
Niegdyś twoje urodziny bywały
mniej... wystawne.
1087
01:25:58,686 --> 01:26:00,385
Kto cię zaprosił?
Anne?
1088
01:26:00,386 --> 01:26:03,986
Mój chłopak.
Jestem jego plus 1.
1089
01:26:04,886 --> 01:26:08,185
Gratulacje.
Ciężko było dostać ten bilet.
1090
01:26:08,186 --> 01:26:13,286
Bardziej tobie się należą.
Wygląda na to, że jesteś częścią machiny.
1091
01:26:13,386 --> 01:26:15,985
Tak na marginesie,
to stać cię na kogoś lepszego.
1092
01:26:15,986 --> 01:26:20,985
W domu nie muszę gadać o polityce
ani mądrze się wysławiać...
1093
01:26:20,986 --> 01:26:24,185
W ogóle nie muszę mówić.
Poza tym gdzie ja, stary brzydal...
1094
01:26:24,186 --> 01:26:26,486
znajdę takiego młodego
przystojniaka.
1095
01:26:26,586 --> 01:26:30,784
Aż tak stary nie jesteś.
I jesteś przystojny.
1096
01:26:30,785 --> 01:26:36,485
Wszystkiego na te 48 urodziny.
Chyba jednak pan dożyje 50-tki, panie Milk.
1097
01:26:54,885 --> 01:26:56,884
Już koniec imprezy?
1098
01:26:56,885 --> 01:26:59,484
Tak tylko chciałem się odprężyć.
1099
01:26:59,485 --> 01:27:02,185
Przepraszam, że przegapiłem imprezę.
1100
01:27:02,285 --> 01:27:07,585
- Nie ma sprawy. Dobrze cię widzieć.
- Przepraszam, ciebie również.
1101
01:27:08,585 --> 01:27:11,584
Chciałem zapytać o...
1102
01:27:11,884 --> 01:27:14,583
psią kupę.
1103
01:27:14,584 --> 01:27:18,084
To było dobre.
Naprawdę dobre.
1104
01:27:18,984 --> 01:27:21,083
Mam coś dla ciebie.
1105
01:27:21,084 --> 01:27:22,883
- Nie mu...
- "Nie musiałeś".
1106
01:27:22,884 --> 01:27:26,183
Wiedziałem, że to powiesz.
Dlaczego ludzie zawsze to mówią?
1107
01:27:26,184 --> 01:27:29,183
"Nie musiałeś".
Jasne, tak?
1108
01:27:29,184 --> 01:27:33,483
Ale zawsze to mówią.
Zawsze mówią takie rzeczy.
1109
01:27:33,484 --> 01:27:35,884
Zawsze.
1110
01:27:36,184 --> 01:27:38,183
Dan, wszystko ok?
1111
01:27:38,184 --> 01:27:41,484
Tak... a u ciebie, Harvey?
1112
01:27:42,384 --> 01:27:46,084
Czy z nami jest ok?
Bo obserwując cię dużo się nauczyłem.
1113
01:27:46,184 --> 01:27:48,384
- Wątpię.
- Naprawdę, bo...
1114
01:27:48,484 --> 01:27:52,184
zrozumiałem,
że musisz zostać zauważony.
1115
01:27:52,284 --> 01:27:55,582
Tak to działa,
tylko że ty masz cel.
1116
01:27:55,583 --> 01:27:58,583
To twoja przewaga.
1117
01:28:00,183 --> 01:28:02,282
To przewaga...
1118
01:28:02,283 --> 01:28:06,083
- To coś więcej niż cel.
- Więcej?
1119
01:28:07,783 --> 01:28:13,382
Byłem w czterech związkach,
z czego troje z nich próbowało się zabić...
1120
01:28:13,383 --> 01:28:16,782
i to z mojej winy,
bo kazałem im się ukrywać.
1121
01:28:16,783 --> 01:28:19,383
Byłem odosobniony i słaby.
Rozumiesz?
1122
01:28:19,483 --> 01:28:22,183
- Tak.
- Czyżby?
1123
01:28:22,983 --> 01:28:27,783
To nie tylko praca lub cele.
My tu walczymy o nasze życia!
1124
01:28:27,883 --> 01:28:28,982
Dobra?
1125
01:28:28,983 --> 01:28:33,283
W porządku, ale dużo się
od ciebie nauczyłem!
1126
01:28:33,383 --> 01:28:35,682
Też trafię do gazet...
A ty tu skąd?
1127
01:28:35,683 --> 01:28:39,282
Dzięki, że przyszedłeś.
Chodź, Jack...
1128
01:28:39,382 --> 01:28:43,082
- Też mam swoje cele.
- Ok, dzięki.
1129
01:28:43,882 --> 01:28:46,182
"Dzięki"?
Co z tego?
1130
01:28:46,282 --> 01:28:50,181
Nawet nie wiem, kim jesteś.
Pojawiłeś się znikąd...
1131
01:28:50,182 --> 01:28:52,882
Latynosie.
1132
01:28:53,082 --> 01:28:55,882
Dan White ma cel!
1133
01:28:57,082 --> 01:29:01,481
<i>Dziś rano John Briggs powiedział,
że Dade, Oklahoma i St. Paul...</i>
1134
01:29:01,482 --> 01:29:03,481
<i>były jedynie wstępnymi bitwami.</i>
1135
01:29:03,482 --> 01:29:07,181
<i>Jego Kalifornijską kampanię przeciwko
homoseksualnym nauczycielom...</i>
1136
01:29:07,182 --> 01:29:08,882
<i>nazwał głównym wydarzeniem.</i>
1137
01:29:08,982 --> 01:29:13,682
<i>Ci ludzie zmieniają nasze obyczaje
wyniesione z religii.</i>
1138
01:29:13,782 --> 01:29:14,682
<i>Ja tego nie chcę.</i>
1139
01:29:14,683 --> 01:29:18,982
GEJOWSKA PARADA WOLNOŚCI
25 Czerwca, 1978
1140
01:29:27,681 --> 01:29:31,181
UCZĘ HISPAŃSKIEGO A NIE SEKSU!
1141
01:29:32,381 --> 01:29:35,881
POPIERAM USTAWĘ O PRAWACH GEJÓW
1142
01:30:01,381 --> 01:30:04,580
To przyszło dziś pocztą.
1143
01:30:04,780 --> 01:30:09,780
"Dostaniesz kulkę w chwili,
gdy staniesz przed mikrofonem".
1144
01:30:10,280 --> 01:30:13,380
Cóż... reklama działa.
1145
01:30:13,480 --> 01:30:16,380
Nie musisz tam iść.
1146
01:30:16,880 --> 01:30:20,580
Cały naród patrzy.
Muszę to zrobić.
1147
01:30:34,280 --> 01:30:38,980
Nazywam się Harvey Milk i jestem tu,
by was zwerbować!
1148
01:30:40,980 --> 01:30:45,280
Chcę was zwerbować
do walki o waszą demokrację!
1149
01:30:46,080 --> 01:30:49,778
Bracia i siostry...
musicie się ujawnić!
1150
01:30:49,779 --> 01:30:51,879
Ujawnić się przed rodzicami...
1151
01:30:51,979 --> 01:30:56,378
przed przyjaciółmi,
jeśli rzeczywiście nimi są!
1152
01:30:56,379 --> 01:31:00,279
Przed sąsiadami, współpracownikami...
1153
01:31:00,379 --> 01:31:05,679
By raz na zawsze obalić mity
i zniszczyć kłamstwa i przeinaczanie!
1154
01:31:10,579 --> 01:31:15,679
Dla waszego dobra, dla ich dobra,
dla dobra całej młodzieży...
1155
01:31:17,179 --> 01:31:21,679
która boi się z powodu głosów
od Dade po Eugene.
1156
01:31:26,179 --> 01:31:29,678
Pod Statuą Wolności jest napisane...
1157
01:31:29,679 --> 01:31:34,978
"Daj mi twe zmęczone, biedne
i stłoczone masy, pragnące wolności"!
1158
01:31:38,578 --> 01:31:42,377
W Deklaracji Niepodległości
jest napisane...
1159
01:31:42,378 --> 01:31:45,577
"Wszyscy ludzie są sobie równi..."
1160
01:31:45,578 --> 01:31:49,678
"i obdarzeni niezbywalnymi prawami"!
1161
01:31:57,078 --> 01:32:01,478
Tak więc, do pana Briggsa...
i do pani Bryant...
1162
01:32:07,678 --> 01:32:10,978
i do wszystkich bigotów!
1163
01:32:12,078 --> 01:32:14,577
Choćbyście się bardzo starali...
1164
01:32:14,677 --> 01:32:19,877
to nigdy nie wymażecie tych słów
z Deklaracji Niepodległości!
1165
01:32:19,977 --> 01:32:22,677
Choćbyście się bardzo starali...
1166
01:32:22,777 --> 01:32:27,977
to nigdy nie odłamiecie tych słów
z podstawy Statuy Wolności!
1167
01:32:28,577 --> 01:32:31,877
Bo to właśnie jest Ameryka!
1168
01:32:31,977 --> 01:32:34,777
Kochaj albo rzuć!
1169
01:32:44,377 --> 01:32:47,476
Burmistrz mówi, że Briggs tu jedzie.
Możemy go zatrzymać...
1170
01:32:47,477 --> 01:32:52,377
- i stanąć z nim twarzą w twarz.
- Dobra, załatw prasę.
1171
01:32:52,677 --> 01:32:56,376
Widzę nagich mężczyzn, kobiety...
1172
01:32:57,276 --> 01:33:01,975
i nie przejmuję się tym tak,
jak moją własną nagością...
1173
01:33:01,976 --> 01:33:03,476
ale tak nie można.
1174
01:33:03,576 --> 01:33:05,875
Na innej paradzie to byłoby
niedozwolone...
1175
01:33:05,876 --> 01:33:09,676
i na tej również nie powinno być.
1176
01:33:41,275 --> 01:33:43,875
W porządku.
1177
01:33:46,675 --> 01:33:49,174
Mam prawo być na paradzie, burmistrzu.
1178
01:33:49,175 --> 01:33:54,275
Nie leży to w interesie
twojego bezpieczeństwa jak i publiki.
1179
01:33:55,475 --> 01:33:59,775
Jestem Harvey Milk.
To zaszczyt pana spotkać.
1180
01:34:01,075 --> 01:34:02,674
Tak, domyślam się.
1181
01:34:02,675 --> 01:34:06,275
To smutne, że boi się pan
publicznego pojedynku.
1182
01:34:06,375 --> 01:34:07,175
To nieprawda.
1183
01:34:07,176 --> 01:34:11,575
Bardzo bym tego chciał.
Interesują mnie pańskie argumenty.
1184
01:34:11,675 --> 01:34:14,475
Cóż, zna je pan.
1185
01:34:15,075 --> 01:34:18,975
Wystarczy spojrzeć na głosy w całym kraju.
Publika jest ze mną.
1186
01:34:19,075 --> 01:34:20,274
Dziś tak.
1187
01:34:20,275 --> 01:34:24,874
Dlatego wraz z burmistrzem i prasą
jako świadkami...
1188
01:34:25,074 --> 01:34:29,374
chciałbym wyzwać pana
na publiczną debatę.
1189
01:34:33,174 --> 01:34:36,374
To chyba oznacza "tak".
1190
01:34:37,174 --> 01:34:41,673
<i>Panie Milk, nie pozwalamy,
by ludzie praktykujący sodomię...</i>
1191
01:34:41,674 --> 01:34:46,674
uczyli nasze dzieci i, przepraszam,
ponieważ jest to nielegalne.
1192
01:34:46,774 --> 01:34:49,774
Ale bycie homoseksualistą w Kalifornii
nie jest nielegalne.
1193
01:34:49,874 --> 01:34:51,773
Ale wasze prawo idzie dalej.
1194
01:34:51,774 --> 01:34:56,373
Zwalniany jest każdy pracownik szkoły,
który choćby wspierają geja.
1195
01:34:56,374 --> 01:34:59,274
To prawda,
ale geje nie mają dzieci...
1196
01:34:59,374 --> 01:35:03,373
więc jeśli ich nie zwerbują,
to po prostu wymrą.
1197
01:35:03,374 --> 01:35:05,773
Dlatego tak chcą być nauczycielami.
1198
01:35:05,774 --> 01:35:10,573
Chcą zachęcać nasze dzieci,
by się do nich przyłączyły.
1199
01:35:11,873 --> 01:35:16,273
A jak się uczy homoseksualizmu?
Jak francuskiego?
1200
01:35:17,373 --> 01:35:21,872
Moi rodzice byli heteroseksualni,
nauczyciele również...
1201
01:35:21,873 --> 01:35:24,373
i przede wszystkim społeczeństwo.
1202
01:35:24,473 --> 01:35:26,672
Dla czego więc
jestem homoseksualistą?
1203
01:35:26,673 --> 01:35:31,373
I bez obrazy, ale gdyby dzieci naprawdę
naśladowały nauczycieli...
1204
01:35:31,473 --> 01:35:35,473
mielibyście tu
o wiele więcej zakonnic.
1205
01:35:41,573 --> 01:35:45,973
Byliśmy autentycznie
przerażeni Szóstą Poprawką.
1206
01:35:47,373 --> 01:35:52,472
A przez rosnące poparcie Anity i Briggsa,
nastawialiśmy się pesymistycznie.
1207
01:35:52,572 --> 01:35:55,571
Nie wierzyliśmy w jakąkolwiek szansę
na zwycięstwo.
1208
01:35:55,572 --> 01:35:58,171
Ale mieliśmy nadzieję...
1209
01:35:58,172 --> 01:36:03,471
<i>że zorganizujemy się do tego stopnia,
że w przypadku przegranej...</i>
1210
01:36:03,472 --> 01:36:05,072
<i>wszystkim puszczą nerwy.</i>
1211
01:36:05,172 --> 01:36:08,671
Nadal przegrywamy 60 do 30.
Musimy ruszyć w trasę.
1212
01:36:08,672 --> 01:36:12,872
Powiadom prasę i biuro Briggsa.
Niech wybierze publiczność, miasto...
1213
01:36:12,972 --> 01:36:15,872
a ja powiem moim zwolennikom,
by trzymali się z dala.
1214
01:36:15,972 --> 01:36:19,271
Jego publika jest niezwykle pobożna.
Pozabijają nas.
1215
01:36:19,272 --> 01:36:21,771
Załatw mi hrabstwo Orange.
1216
01:36:21,772 --> 01:36:25,071
Twierdzi pan na łamach gazet
oraz dziś...
1217
01:36:25,072 --> 01:36:28,272
że nie chodzi
o molestowanie dzieci.
1218
01:36:28,372 --> 01:36:33,471
Jeśli nie, to dlaczego wydajecie materiały,
które ciągle drążą ten temat?
1219
01:36:33,571 --> 01:36:37,271
Dlaczego wykorzystujecie
ten lęk wobec mitu?
1220
01:36:37,371 --> 01:36:39,971
W przypadku chorób wenerycznych,
też mamy publikacje...
1221
01:36:40,071 --> 01:36:42,071
To materiały z kampanii.
1222
01:36:42,171 --> 01:36:47,371
Publikacje o chorobach wenerycznych,
więc może pan to pominąć.
1223
01:36:51,271 --> 01:36:54,971
Powiedział pan, że więcej jest molestowania
u heteroseksualistów.
1224
01:36:55,071 --> 01:36:58,271
Czemu więc nie pozbyć się
heteroseksualnych nauczycieli?
1225
01:36:58,371 --> 01:37:02,670
Nie mówimy tu o homo...
o molestowaniu dzieci, gdzie prawie...
1226
01:37:02,671 --> 01:37:07,770
faktem jest, że prawie 95%... ludzi,
jest heteroseksualnych.
1227
01:37:07,771 --> 01:37:11,870
Więc gdy zabierzemy heteroseksualnych
i homoseksualnych...
1228
01:37:11,871 --> 01:37:14,070
- nie byłoby nauczycieli.
- I molestowania...
1229
01:37:14,071 --> 01:37:17,969
więc mówi pan, że procent ludności
to procent molestowania?
1230
01:37:17,970 --> 01:37:20,070
Nie, nie, nie...
nie, skądże... nie.
1231
01:37:20,170 --> 01:37:22,369
- To właśnie pan powiedział.
- Wcale nie.
1232
01:37:22,370 --> 01:37:26,369
Mówię, że możemy zwiększyć szanse
na zmniejszenie molestowania...
1233
01:37:26,370 --> 01:37:30,970
zabierając homoseksualistów
i zostawiając hetero.
1234
01:37:34,170 --> 01:37:39,270
Ile chce pan zniszczyć karier zawodowych
w dążeniu do władzy?
1235
01:37:39,670 --> 01:37:44,870
Ile żyć w swojej żądzy władzy zniszczy pan,
nim się pan zatrzyma?
1236
01:37:58,670 --> 01:37:59,369
Co jest, Jack?
1237
01:37:59,469 --> 01:38:02,269
<i>Chciałem tylko wiedzieć,
kiedy wrócisz.</i>
1238
01:38:02,369 --> 01:38:05,868
Wyciągnąłeś mnie z ważnego głosowania
w sprawie tych psich gówien.
1239
01:38:05,869 --> 01:38:07,568
Robisz to specjalnie?
1240
01:38:07,569 --> 01:38:10,369
<i>To tylko kupa!</i>
1241
01:38:10,669 --> 01:38:13,569
Mam nadzieję,
że jestem ważniejszy niż kupa.
1242
01:38:13,669 --> 01:38:16,669
<i>Po prostu nie wiem, o której wrócę.</i>
1243
01:38:16,769 --> 01:38:19,868
Szósta lub szósta piętnaście.
1244
01:38:19,869 --> 01:38:24,669
- Dobra, do zobaczenia.
<i>- Ok, to do szóstej piętnaście.</i>
1245
01:38:26,969 --> 01:38:28,868
Dan... jak tam dziecko?
1246
01:38:28,869 --> 01:38:31,468
Nie wniosłeś o podwyżki dla radnych.
1247
01:38:31,469 --> 01:38:34,768
Właściwie to słyszałem,
że planujesz im się sprzeciwiać.
1248
01:38:34,769 --> 01:38:36,969
A ja słyszałem,
że i ty planujesz być przeciw.
1249
01:38:37,069 --> 01:38:38,268
Chciałeś mnie wystawić?
1250
01:38:38,269 --> 01:38:41,769
To nie najlepszy okres dla mnie.
"W sensie politycznym".
1251
01:38:41,869 --> 01:38:45,067
Będzie głosowanie w sprawie
desegregacji w policji.
1252
01:38:45,068 --> 01:38:47,468
Poprzesz mnie w tym
to rozważę poparcie podwyżek.
1253
01:38:47,568 --> 01:38:49,567
Ja nie handluję głosami.
1254
01:38:49,568 --> 01:38:52,567
W przeciwieństwie do ciebie
wierzę w dobro i zło...
1255
01:38:52,568 --> 01:38:54,067
Moralność i niemoralność.
1256
01:38:54,068 --> 01:38:57,367
Czarno- i białoskórych w wydziale policji.
1257
01:38:57,368 --> 01:39:00,767
Nawet Ronald Reagan
jest przeciw Szóstej Poprawce.
1258
01:39:00,768 --> 01:39:02,767
Coraz bardziej zostajesz w tyle.
1259
01:39:02,768 --> 01:39:06,767
Sprzeciwię się jej
tylko w przypadku naruszenia praw Stanu.
1260
01:39:06,768 --> 01:39:10,768
I potencjalnego polowania
na was hetero.
1261
01:39:12,068 --> 01:39:15,568
Nie możesz mnie tak upokarzać.
1262
01:39:16,168 --> 01:39:19,568
I nie będziesz mnie poniżał.
1263
01:39:23,868 --> 01:39:28,567
Harvey, potrzebujemy cię przy
ostatecznym głosowaniu.
1264
01:39:38,067 --> 01:39:41,367
TU CHODZI O CIEBIE, HARVEY
1265
01:39:48,867 --> 01:39:52,167
POTRZEBOWAŁEM CZEGOŚ INNEGO
1266
01:40:03,267 --> 01:40:07,967
ZAWSZE LUBIŁEŚ CYRK
JAK CI SIĘ PODOBA MÓJ OSTATNI AKT?
1267
01:40:14,266 --> 01:40:16,566
Nie...
1268
01:40:33,066 --> 01:40:36,266
Harvey... spójrz na mnie.
1269
01:40:41,566 --> 01:40:44,966
Zrobiłeś wszystko, co mogłeś.
1270
01:40:46,866 --> 01:40:49,366
Wcale nie.
1271
01:40:49,766 --> 01:40:52,665
A co mogłeś zrobić?
1272
01:40:53,865 --> 01:40:58,065
Wrócić o szóstej
a nie o szóstej piętnaście.
1273
01:41:05,965 --> 01:41:08,965
Jack odszedł,
a ja nie miałem czasu na żałobę.
1274
01:41:09,065 --> 01:41:13,365
Nie było wyjścia,
poza nie przerywaniem walki.
1275
01:41:16,765 --> 01:41:18,764
<i>Większość kalifornijskich
przywódców...</i>
1276
01:41:18,765 --> 01:41:21,864
<i>i gubernator Jerry Brown,
i były gubernator Ronald Reagan...</i>
1277
01:41:21,865 --> 01:41:25,364
<i>mówią, że wystarczy już praw i książek
chroniących dzieci.</i>
1278
01:41:25,365 --> 01:41:30,765
<i>Jak pozwolisz, by choć jednemu człowiekowi
odebrano jego prawa...</i>
1279
01:41:31,165 --> 01:41:35,763
<i>to nie będziesz miał żadnych praw,
gdy przyjdą je odebrać tobie!</i>
1280
01:41:35,764 --> 01:41:38,363
<i>U siebie w domu róbcie co chcecie.</i>
1281
01:41:38,364 --> 01:41:42,564
<i>Ale nie każcie mi tego
akceptować w moim.</i>
1282
01:41:48,464 --> 01:41:51,164
San Bernardino odpada.
Nie dobrze.
1283
01:41:51,264 --> 01:41:55,263
- Oczywiście. Jak bardzo?
- 60% dla Briggsa, tak jak we Fresno.
1284
01:41:55,264 --> 01:41:59,364
- Dobry Boże...
- Imperial póki co 69% za.
1285
01:42:00,064 --> 01:42:01,664
Daj na tablicę.
1286
01:42:01,764 --> 01:42:06,663
<i>Kocham homoseksualistów.
Wystarczająco, by powiedzieć im prawdę.</i>
1287
01:42:06,664 --> 01:42:09,964
<i>To jest dokładnie to,
czego niektórzy potrzebują...</i>
1288
01:42:10,064 --> 01:42:12,463
<i>do ostrego
"polowania na czarownice".</i>
1289
01:42:12,464 --> 01:42:17,464
<i>Proszę wszystkich o głosowanie
przeciwko Szóstej Poprawce.</i>
1290
01:42:21,963 --> 01:42:24,962
Cały świat patrzy,
jak tracimy San Francisco.
1291
01:42:24,963 --> 01:42:26,862
Gotowy?
1292
01:42:26,863 --> 01:42:29,662
Mogę mieć 15 tysięcy ludzi
w godzinę, ale...
1293
01:42:29,663 --> 01:42:32,563
jeśli to przejdzie
to zaczną się zamieszki.
1294
01:42:32,663 --> 01:42:35,563
Mam taką nadzieję.
1295
01:42:35,763 --> 01:42:37,762
- Co ty mówisz?
- Nie mogę tak mówić...
1296
01:42:37,763 --> 01:42:41,562
bo jestem urzędnikiem publicznym,
ale jeśli to przejdzie...
1297
01:42:41,563 --> 01:42:44,062
postawcie się im.
1298
01:42:44,063 --> 01:42:48,163
<i>To fundamentalistyczni Chrześcijanie
zebrali większość podpisów...</i>
1299
01:42:48,263 --> 01:42:50,362
<i>by poddać głosowaniu
Szóstą Poprawkę.</i>
1300
01:42:50,363 --> 01:42:52,662
<i>Chrześcijanie
nigdy nie angażowali się...</i>
1301
01:42:52,663 --> 01:42:55,062
<i>w żadne kontrowersyjne
politycznie tematy.</i>
1302
01:42:55,063 --> 01:42:57,662
<i>Nie dość, że się angażują
to są mu oddani.</i>
1303
01:42:57,663 --> 01:43:00,163
<i>Ciężko pracują
i pójdą jeszcze głosować.</i>
1304
01:43:00,263 --> 01:43:02,661
BROŃMY NASZYCH DZIECI
"TAK" POPRAWCE 6
1305
01:43:02,662 --> 01:43:04,161
<i>i chciałabym wiedzieć...</i>
1306
01:43:04,162 --> 01:43:08,961
<i>jak według senatora
Szósta Poprawka ma pomóc dzieciom...</i>
1307
01:43:08,962 --> 01:43:13,261
<i>nauczyć się akceptować
osoby różniące się od nich samych.</i>
1308
01:43:13,262 --> 01:43:16,261
Dzwoni Dan Almador z Los Angeles.
1309
01:43:16,262 --> 01:43:19,061
- Niezbyt dobry moment Don.
<i>- Proszę pana, tutaj Paul.</i>
1310
01:43:19,062 --> 01:43:21,062
<i>- Don dał mi słuchawkę.</i>
- Jaki Paul?
1311
01:43:21,162 --> 01:43:23,561
Rozmawialiśmy przez telefon
jakiś rok temu.
1312
01:43:23,562 --> 01:43:26,961
<i>Jestem na wózku.
Minnesota.</i>
1313
01:43:26,962 --> 01:43:29,961
Już myślałem, że po tobie.
1314
01:43:29,962 --> 01:43:33,161
Gdy zobaczyłem,
że dostał się pan do Rady...
1315
01:43:33,162 --> 01:43:35,861
znalazłem kolegę,
który wsadził mnie w autobus.
1316
01:43:35,862 --> 01:43:38,762
<i>Kogo znałeś w Los Angeles?</i>
1317
01:43:38,862 --> 01:43:40,561
Nikogo.
1318
01:43:40,562 --> 01:43:42,862
To...
1319
01:43:44,462 --> 01:43:46,460
Po prostu przestałem chcieć umrzeć.
1320
01:43:46,461 --> 01:43:49,161
<i>Spotkałem tu Dona...
skończyłem osiemnastkę...</i>
1321
01:43:49,261 --> 01:43:51,660
<i>i głosowałem dziś
przeciwko Szóstej Poprawce.</i>
1322
01:43:51,661 --> 01:43:53,761
<i>Wątpię czy bym dziś żył,
gdyby nie pan.</i>
1323
01:43:53,861 --> 01:43:55,661
To tylko twoja zasługa.
1324
01:43:55,761 --> 01:44:00,561
<i>Don chce, bym pogratulował panu tej
naszej wielkiej wygranej.</i>
1325
01:44:00,661 --> 01:44:04,061
<i>Moje gratulacje, panie Milk.</i>
1326
01:44:07,161 --> 01:44:11,761
Wiem, to niesamowite.
Wygraliśmy o 65% w Los Angeles.
1327
01:44:12,461 --> 01:44:14,061
<i>To ogromny sukces.</i>
1328
01:44:14,161 --> 01:44:15,860
Muszę lecieć...
1329
01:44:15,861 --> 01:44:18,761
Wygraliśmy w Los Angeles o 65%!
1330
01:44:18,861 --> 01:44:21,361
Zaznaczaj!
1331
01:44:32,560 --> 01:44:34,360
Jim, co jest?!
1332
01:44:34,460 --> 01:44:36,759
Skończyli liczyć.
Briggs dostał 2 do 1.
1333
01:44:36,760 --> 01:44:40,960
W San Francisco wygrał
jedynie w okręgu Dana White'a.
1334
01:44:41,060 --> 01:44:43,660
Niech ktoś zakryje Lady Wolność!
1335
01:44:43,760 --> 01:44:46,860
Przyjadą do nas kamery!
1336
01:45:30,059 --> 01:45:33,459
<i>Dziś wszyscy zrozumieli...</i>
1337
01:45:34,559 --> 01:45:37,758
<i>że znają jednego z nas,
a skoro tak...</i>
1338
01:45:37,759 --> 01:45:40,359
<i>to mogą zobaczyć,
że nie jesteśmy chorzy.</i>
1339
01:45:40,459 --> 01:45:44,059
<i>Mogą poczuć, że nie jesteśmy źli.</i>
1340
01:45:44,159 --> 01:45:48,958
<i>Oraz wiedzą, że powinno znaleźć się
miejsce dla nas...</i>
1341
01:45:48,959 --> 01:45:52,159
<i>w tym wspaniałym kraju.</i>
1342
01:45:52,259 --> 01:45:55,058
<i>Na tym świecie.</i>
1343
01:45:59,558 --> 01:46:03,858
Przesłano nadzieję
wszystkim młodym ludziom...
1344
01:46:04,658 --> 01:46:08,257
wszystkim, którzy obawiali się
tej fali nienawiści...
1345
01:46:08,258 --> 01:46:12,457
tym, którzy stracili domy
i miasta rodzinne.
1346
01:46:12,458 --> 01:46:16,958
Dziś... możemy być pewni...
że mamy swoje miejsce.
1347
01:46:18,358 --> 01:46:20,057
Bracia i siostry...
1348
01:46:20,058 --> 01:46:23,358
możemy wracać do domu!
1349
01:46:46,657 --> 01:46:48,156
Dzień dobry, Dan.
1350
01:46:48,157 --> 01:46:50,357
Dzień dobry, Harvey.
1351
01:46:50,457 --> 01:46:52,156
Właśnie złożyłem rezygnację.
1352
01:46:52,157 --> 01:46:53,356
Moje gratulacje.
1353
01:46:53,357 --> 01:46:57,857
Na pewno zostaniesz kolejnym
przewodniczącym Rady.
1354
01:47:00,857 --> 01:47:02,556
Mam sprawę...
1355
01:47:02,557 --> 01:47:05,357
Zamienimy słówko?
1356
01:47:05,457 --> 01:47:06,757
Pewnie.
1357
01:47:06,857 --> 01:47:09,857
Sala Stowarzyszenia.
1358
01:47:23,856 --> 01:47:28,355
<i>Wszystko zaczęło się od nowa,
gdy dziś rano były radny Dan White...</i>
1359
01:47:28,356 --> 01:47:32,355
<i>powiedział, że znów chce być
nazywany radnym.</i>
1360
01:47:32,356 --> 01:47:36,555
Wciągają go do zamkniętego spotkania
Stowarzyszenia Policji...
1361
01:47:36,556 --> 01:47:38,255
i nagle chce odzyskać robotę.
1362
01:47:38,256 --> 01:47:41,855
Kto wie, co mu tam powiedzieli,
albo obiecali?
1363
01:47:41,856 --> 01:47:43,756
Albo gorzej... czym mu zagrozili?
1364
01:47:43,856 --> 01:47:46,355
Ma prawo zmienić zdanie.
Daj mi spokój.
1365
01:47:46,356 --> 01:47:49,756
To jego głos stał nam na drodze!
1366
01:47:49,856 --> 01:47:52,556
Wiem, cały tydzień
wywierano na mnie nacisk.
1367
01:47:52,656 --> 01:47:54,656
Dosyć.
1368
01:47:54,756 --> 01:47:57,855
Przypominam ci,
że też startujesz w wyborach.
1369
01:47:57,856 --> 01:48:00,455
Jeśli on wróci,
to stracisz głosy gejów.
1370
01:48:00,456 --> 01:48:04,955
Oni mnie słuchają.
Nie wybiorą cię nawet na hycla!
1371
01:48:06,355 --> 01:48:09,655
Zdecyduję w poniedziałek.
1372
01:48:09,755 --> 01:48:11,955
Wiesz, jak zabrzmiałeś?
1373
01:48:12,055 --> 01:48:15,755
Jak Boss Tweed albo burmistrz Daly.
1374
01:48:17,255 --> 01:48:20,055
Podoba mi się to.
1375
01:48:21,455 --> 01:48:24,755
Homoseksualista z władzą.
1376
01:48:25,455 --> 01:48:28,155
Przerażające.
1377
01:49:36,253 --> 01:49:38,052
Halo?
1378
01:49:38,053 --> 01:49:41,153
Tak, proszę poczekać.
1379
01:49:41,853 --> 01:49:44,353
Dziękuję.
1380
01:49:45,553 --> 01:49:49,453
<i>Witam, panie White.
Tu Barbra Taylor z KCBS.</i>
1381
01:49:49,553 --> 01:49:51,653
<i>Interesuje mnie pańska reakcja.</i>
1382
01:49:51,753 --> 01:49:57,353
<i>Otrzymałam informację z biura burmistrza,
że nie przywrócą panu posady.</i>
1383
01:49:59,453 --> 01:50:02,953
Przykro mi, nic o tym nie wiem.
1384
01:50:20,052 --> 01:50:21,352
Halo?
1385
01:50:21,452 --> 01:50:24,152
<i>Obudziłem cię?</i>
1386
01:50:25,052 --> 01:50:27,951
Harvey?
Wszystko w porządku?
1387
01:50:27,952 --> 01:50:30,952
<i>Byłem dziś w operze.</i>
1388
01:50:31,052 --> 01:50:33,752
Zgadnij z kim.
1389
01:50:34,552 --> 01:50:37,151
Z samą Bidu Sayao.
1390
01:50:37,152 --> 01:50:39,451
Mój pierwszy Puccini.
1391
01:50:39,452 --> 01:50:43,252
Tłum szalał, znów czułem się młody...
1392
01:50:43,352 --> 01:50:46,952
jak na mojej pierwszej operze.
1393
01:50:57,251 --> 01:51:00,751
Następnym razem daj mi znać.
1394
01:51:01,351 --> 01:51:02,750
Naprawdę?
1395
01:51:02,751 --> 01:51:06,051
<i>Tak, poszedłbym z tobą.</i>
1396
01:51:08,351 --> 01:51:10,951
Byłoby miło.
1397
01:51:25,651 --> 01:51:28,350
Wyjrzyj za okno.
Słońce wstaje.
1398
01:51:28,351 --> 01:51:30,851
<i>Chwilę...</i>
1399
01:51:54,950 --> 01:51:56,749
Hej, sekundę...
1400
01:51:56,750 --> 01:52:00,849
Współpracowniczka miała mi otworzyć
boczne wejście, ale nie przyszła!
1401
01:52:00,850 --> 01:52:04,550
- A pan to...?
- Radny Dan White.
1402
01:52:14,750 --> 01:52:18,350
Wiedz, że jestem z ciebie dumny.
1403
01:52:59,049 --> 01:53:02,149
Nie chcę tego stracić.
1404
01:53:02,249 --> 01:53:04,549
<i>Czego?</i>
1405
01:53:06,349 --> 01:53:08,648
Tego.
1406
01:53:13,448 --> 01:53:16,447
Mogę się zobaczyć z burmistrzem?
1407
01:53:16,448 --> 01:53:20,448
Jedną minutkę.
Sprawdzę czy jest wolny.
1408
01:53:22,248 --> 01:53:25,148
Dan White do pana.
1409
01:53:28,048 --> 01:53:32,848
To kto zastąpi Dana?
Ten lewicowy liberał, Don Horanzy?
1410
01:53:33,548 --> 01:53:35,448
Ten to by zamieszał w Radzie.
1411
01:53:35,548 --> 01:53:38,447
Wiem tylko, że nowy radny
przyjdzie dzisiaj.
1412
01:53:38,448 --> 01:53:43,648
Unikaj Dana, gdyby się pojawił.
Nie chcemy żadnych scen, prawda?
1413
01:53:44,548 --> 01:53:47,448
Broń Boże, Diane.
1414
01:53:48,548 --> 01:53:52,347
Panie White, burmistrz pana przyjmie.
1415
01:53:55,947 --> 01:53:59,647
- Wejdź, Dan...
- Słuchaj, chcę tylko...
1416
01:53:59,747 --> 01:54:00,846
Chodź, usiądź.
1417
01:54:00,847 --> 01:54:05,647
Nie zamierzam siedzieć cicho.
Nie możesz mi tego zabrać.
1418
01:54:06,047 --> 01:54:08,847
Podjąłeś decyzję.
1419
01:54:11,447 --> 01:54:14,947
Trzeba być fair wobec okręgu.
1420
01:54:15,047 --> 01:54:19,747
Słuchaj... weź trochę wolnego,
spędź czas z rodziną...
1421
01:55:09,046 --> 01:55:12,846
- Dan, musisz...
- Nie teraz, Diane.
1422
01:55:14,946 --> 01:55:18,745
Hej, Harvey.
Możemy pogadać u mnie?
1423
01:55:21,045 --> 01:55:24,045
Jasne.
Zaraz wracam.
1424
01:55:42,745 --> 01:55:44,945
Nie...
1425
01:56:26,044 --> 01:56:31,344
Myślę, że potrzebujesz zmiany otoczenia.
Jakichś nowych przyjaciół.
1426
01:56:35,144 --> 01:56:38,044
Potrzebuję zmiany.
1427
01:56:40,344 --> 01:56:43,543
Stuknęła ci już 40-stka.
1428
01:56:47,243 --> 01:56:52,643
Czterdzieści lat na karku,
a nie zrobiłem nic, z czego byłbym dumny.
1429
01:56:54,343 --> 01:56:59,143
Jedz dalej te ciasta,
a będziesz tłuściochem przed 50-tką.
1430
01:57:00,243 --> 01:57:03,243
Ja nie dożyję 50-tki.
1431
01:57:47,442 --> 01:57:49,941
Gdzie wszyscy?
1432
01:57:49,942 --> 01:57:52,641
Nikogo to nie obchodzi?
1433
01:57:52,642 --> 01:57:56,042
Cleve zbiera ludzi w Castro.
1434
01:58:02,942 --> 01:58:08,142
<i>W zeszłym tygodniu odebrałem telefon
z Altoonoa, Pennsylvania.</i>
1435
01:58:08,742 --> 01:58:13,141
Bardzo młody głosem...
ktoś powiedział "dzięki".
1436
01:58:15,841 --> 01:58:20,941
<i>Musicie wybierać homoseksualistów,
żeby ten młody człowiek...</i>
1437
01:58:21,141 --> 01:58:26,141
<i>i tysiące takich jak on
żyło nadzieją na lepsze życie.</i>
1438
01:58:28,941 --> 01:58:32,241
<i>Nadzieją na lepsze jutro.</i>
1439
01:58:48,941 --> 01:58:51,441
<i>Proszę...</i>
1440
01:58:51,941 --> 01:58:55,440
<i>żeby w przypadku zamachu...</i>
1441
01:58:56,340 --> 01:59:00,640
<i>powstało pięć, dziesięć, sto,
tysiąc osób.</i>
1442
01:59:07,440 --> 01:59:08,939
<i>Jeśli kula ma mnie zabić...</i>
1443
01:59:08,940 --> 01:59:13,140
<i>to niechaj zniszczy też
każde drzwi do szafy.</i>
1444
01:59:13,240 --> 01:59:18,040
<i>Proszę ruch, by trwał,
gdyż nie chodzi tu o korzyści...</i>
1445
01:59:20,440 --> 01:59:23,840
<i>ani o ego, ani władzę...</i>
1446
01:59:24,540 --> 01:59:27,540
<i>Chodzi o naszych.</i>
1447
01:59:28,540 --> 01:59:32,139
<i>Nie tylko gejów,
ale też czarnoskórych i Azjatów...</i>
1448
01:59:32,140 --> 01:59:36,539
<i>starszych i niepełnosprawnych...
o naszych.</i>
1449
01:59:39,039 --> 01:59:42,539
<i>Bez nadziei, nasi się poddają.</i>
1450
01:59:44,739 --> 01:59:48,738
<i>Wiem, że nie można żyć
samą nadzieją...</i>
1451
01:59:48,739 --> 01:59:51,438
<i>ale bez niej...</i>
1452
01:59:51,439 --> 01:59:54,739
<i>w ogóle nie warto żyć.</i>
1453
01:59:55,839 --> 01:59:58,339
<i>Więc ty...</i>
1454
01:59:58,439 --> 02:00:01,339
<i>i ty... i ty...</i>
1455
02:00:02,139 --> 02:00:05,539
musicie dać im nadzieję.
1456
02:00:21,638 --> 02:00:24,638
Ponad 30 tysięcy osób
maszerowało z Castro do ratusza...
1457
02:00:24,738 --> 02:00:29,937
ku pamięci Radnego Harveya Milka
i burmistrza George'a Mascone.
1458
02:00:29,938 --> 02:00:33,937
Prawnicy Dana White'a za powód morderstw
podali brak równowagi chemicznej...
1459
02:00:33,938 --> 02:00:38,938
wywołany złym odżywianiem.
Prasa nazwała to "Obroną Twinkie".
1460
02:00:39,038 --> 02:00:42,237
Sędzia uznał go winnym
nieumyślnego spowodowania śmierci...
1461
02:00:42,238 --> 02:00:46,338
dając minimalny wyrok
za oba morderstwa.
1462
02:00:46,438 --> 02:00:48,538
Werdykt wszczął
"Zamieszki z Nocy White'a"...
1463
02:00:48,638 --> 02:00:51,138
najostrzejsze powstanie
w historii ruchu gejów.
1464
02:00:51,238 --> 02:00:54,537
Następnego dnia
nikogo nie aresztowano.
1465
02:00:54,538 --> 02:00:59,238
W 1984, po 5 latach
Dan White wyszedł na wolność.
1466
02:00:59,338 --> 02:01:04,137
Niecałe 2 lata później,
wrócił do San Francisco...
1467
02:01:04,637 --> 02:01:07,836
i popełnił samobójstwo.
1468
02:01:07,837 --> 02:01:10,436
Scott Smith niestrudzenie
pracował...
1469
02:01:10,437 --> 02:01:13,537
nad ocaleniem i kontynuacją
spuścizny Harveya.
1470
02:01:13,637 --> 02:01:16,737
Umarł w 1995 od komplikacji
związanych z AIDS.
1471
02:01:16,837 --> 02:01:20,337
Anne Kronenberg
ma troje dzieci...
1472
02:01:20,437 --> 02:01:26,137
i jest wicedyrektorem Departamentu
Służby Zdrowia w San Francisco.
1473
02:01:26,937 --> 02:01:29,636
Jim Rivaldo i Dick Pabich
założyli w Castro...
1474
02:01:29,637 --> 02:01:32,737
firmę doradztwa politycznego
i przez 2 lata windowali...
1475
02:01:32,837 --> 02:01:36,336
najbardziej postępowych kandydatów
w San Francisco.
1476
02:01:36,337 --> 02:01:41,337
Danny Nicoletta jest zawodowym fotografem,
który od ponad 30 lat...
1477
02:01:41,437 --> 02:01:47,136
dokumentuje ruchy lesbijek, gejów,
biseksualistów i transwestytów.
1478
02:01:47,636 --> 02:01:52,536
W 1987 Cleve Jones stworzył
The NAMES Project AIDS Memorial Quilt...
1479
02:01:52,636 --> 02:01:55,935
który jest rozpoznawalnym
na całym świecie...
1480
02:01:55,936 --> 02:01:57,936
symbolem wirusa HIV.
1481
02:01:58,036 --> 02:02:02,736
Cleve kontynuuje swą aktywność
polityczną do dziś.
1482
02:02:03,136 --> 02:02:06,336
<<Tłumaczenie: naper>>
pogokacper@o2.pl
1483
02:02:06,436 --> 02:02:08,836
<<Korekta: d3s0l4ti0n>>
1484
02:02:21,000 --> 02:02:28,000
<font color="#27cfe5">Kupuj, sprzedawaj bez stresu,
Telegram – bez żadnego pressu.
https://t.me/SprzedamPolska</font>
1485
02:07:58,928 --> 02:08:02,828
Ku pamięci Harveya Milka
1930-1978
1485
02:08:03,305 --> 02:09:03,155
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm