The Lion in Winter
ID | 13202918 |
---|---|
Movie Name | The Lion in Winter |
Release Name | The.Lion.in.Winter.1968.RESTORED.1080p.BluRay.x265-RARBG |
Year | 1968 |
Kind | movie |
Language | Polish |
IMDB ID | 63227 |
Format | srt |
1
00:00:06,000 --> 00:00:12,074
2
00:01:14,851 --> 00:01:19,022
LEW W ZIMIE
3
00:03:27,684 --> 00:03:29,327
Atakuj mnie!
4
00:04:02,958 --> 00:04:04,500
Jesteœ coraz lepszy, Janie.
5
00:04:04,660 --> 00:04:06,720
Naprawdê, ojcze?
6
00:04:07,663 --> 00:04:09,865
Ruszaj teraz.
Biegnij i poæwicz trochê.
7
00:04:39,408 --> 00:04:42,811
Bêdzie dobrym królem.
Bêdzie gotów.
8
00:04:43,654 --> 00:04:46,715
Tak ma byæ.
No dalej, synu!
9
00:04:49,660 --> 00:04:51,501
Czy¿byœ odzyska³ wiarê,
Henryku?
10
00:04:51,661 --> 00:04:55,505
Bêdziesz sprawdza³ z nieba,
kto siedzi na twoim tronie?
11
00:04:55,665 --> 00:04:58,508
Muszê to wiedzieæ zanim umrê.
12
00:04:58,668 --> 00:05:02,672
Jest taka legenda o królu Learze.
Mam z nim wiele wspólnego.
13
00:05:03,673 --> 00:05:06,615
Obaj mamy królestwa,
troje dzieci, które kochamy,
14
00:05:06,776 --> 00:05:08,937
i obaj jesteœmy starzy.
Ale na tym podobieñstwa siê koñcz¹.
15
00:05:09,178 --> 00:05:12,240
Lear podzieli³ swe królestwo.
Ja nie mogê tego zrobiæ.
16
00:05:12,681 --> 00:05:15,566
Zbudowa³em imperium
i muszê mieæ pewnoœæ, ¿e przetrwa.
17
00:05:15,726 --> 00:05:17,526
Ca³a Brytania, po³owa Francji...
18
00:05:17,686 --> 00:05:21,748
Jestem najwiêkszym w³adc¹ od 1000 lat
i wszystko to po mnie przejmie Jan.
19
00:05:29,013 --> 00:05:31,616
Stracê ciê, Henryku, prawda?
20
00:05:32,316 --> 00:05:33,575
Alais...
21
00:05:33,876 --> 00:05:39,705
W swoim ¿yciu pozna³em
hrabiny, mamki, kurtyzany i niewini¹tka,
22
00:05:39,865 --> 00:05:43,226
dziwki, cyganki i ma³ych ch³opców.
23
00:05:44,327 --> 00:05:49,332
Ale nikogo na tym œwiecie
nie pokocha³em tak jak ciebie.
24
00:05:50,633 --> 00:05:52,393
A Rozamunda?
25
00:05:53,336 --> 00:05:55,278
Ona nie ¿yje.
26
00:05:55,438 --> 00:05:58,140
- A Eleonora?
- Ta Meduza, moja dobra ¿ona?
27
00:06:00,142 --> 00:06:04,046
- Jak siê miewa twoja królowa?
- Pewnie gnije.
28
00:06:04,488 --> 00:06:06,971
Nie b¹dŸ o ni¹ zazdrosna
o Gorgon.
29
00:06:07,132 --> 00:06:09,651
Nie kocham jej.
30
00:06:09,951 --> 00:06:13,354
Ilu znasz mê¿ów, którzy trzymaj¹
swoje ¿ony w lochach?
31
00:06:13,955 --> 00:06:19,060
Nie trzyma³em tej dziwki przez 10 lat
w zamkniêciu, by odgrodziæ j¹ od jej ¿¹dz.
32
00:06:21,504 --> 00:06:23,864
To kapitan Marshall!
Williamie!
33
00:06:26,624 --> 00:06:29,009
Bo¿e Narodzenie spêdzimy w Chinon.
34
00:06:29,169 --> 00:06:31,468
Zaprosiliœmy króla Francji.
35
00:06:31,628 --> 00:06:35,532
Chcê by byli tam te¿ Ryszard i Geoffrey.
Przeka¿ to moim ch³opcom.
36
00:06:36,476 --> 00:06:38,835
I sprowadŸ królow¹
z salisburskiej wie¿y.
37
00:06:39,178 --> 00:06:42,098
- A jeœli odmówi?
- Eleonora?
38
00:06:42,639 --> 00:06:44,540
Za nic nie przepuœci³aby
takiej okazji.
39
00:07:46,358 --> 00:07:47,417
Ryszardzie?
40
00:07:48,660 --> 00:07:49,719
Ryszardzie!
41
00:07:58,869 --> 00:08:00,329
Witaj, Ryszardzie.
42
00:09:12,463 --> 00:09:13,555
Naprzód!
43
00:09:50,748 --> 00:09:51,881
Naprzód!
44
00:10:38,391 --> 00:10:39,392
Geoffrey?
45
00:10:41,695 --> 00:10:42,695
Geoffrey...
46
00:10:45,040 --> 00:10:46,057
Geoffrey!
47
00:10:47,700 --> 00:10:49,502
Ojciec chce mnie widzieæ.
48
00:11:15,226 --> 00:11:16,627
Wasza WysokoϾ.
49
00:11:19,730 --> 00:11:22,232
A wiêc bêdzie œwi¹teczny zjazd?
50
00:11:22,775 --> 00:11:24,018
Tak, pani.
51
00:11:24,860 --> 00:11:25,878
Gdzie?
52
00:11:26,979 --> 00:11:28,080
W Chinon.
53
00:12:32,006 --> 00:12:35,709
Henryku, a co gdybym raz nie zrobi³a
tego co mi kazano?
54
00:12:36,451 --> 00:12:38,518
To bêdzie ciê¿ki dzieñ.
55
00:12:38,678 --> 00:12:41,515
Jeœli zacznê teraz zrzêdziæ,
nigdy nie przestanê.
56
00:12:41,881 --> 00:12:43,358
Przestaniesz.
57
00:12:43,683 --> 00:12:46,786
Jesteœ jak ska³y ze Stonehenge.
Nic ciê nie za³amie.
58
00:12:52,066 --> 00:12:56,294
Na Œwiêta w zamku bêdê mia³ tylu wrogów,
¿e wiêcej nie trzeba.
59
00:12:56,454 --> 00:12:59,113
- Masz ich wiêcej ni¿ ci siê wydaje.
- Jesteœ jednym z nich?
60
00:13:00,557 --> 00:13:03,160
Czy¿byœ z wierzby przemieni³a siê
w truj¹cy d¹b?
61
00:13:03,701 --> 00:13:06,985
Jak wiele k³opotów mog³abym ci sprawiæ,
gdybym zechcia³a?
62
00:13:07,146 --> 00:13:08,165
Niewiele.
63
00:13:09,748 --> 00:13:12,340
- Mog³abym zdradziæ twoje plany.
- Nie znasz ich.
64
00:13:12,501 --> 00:13:15,212
- Chcesz wydziedziczyæ Ryszarda.
- Eleonora te¿ tego chce.
65
00:13:15,453 --> 00:13:17,173
Wie, ¿e m³ody Henryk nie ¿yje.
66
00:13:17,498 --> 00:13:20,241
M³ody król zmar³ latem,
a ja nie wybra³em jeszcze dziedzica.
67
00:13:20,401 --> 00:13:24,605
Wie, ¿e ja chcê posadziæ na tronie Jana,
a ona Ryszarda. Jesteœmy ze sob¹ szczerzy.
68
00:13:25,205 --> 00:13:27,948
Nie mogê byæ twoj¹ kochank¹
bêd¹c ¿on¹ twojego syna.
69
00:13:28,108 --> 00:13:29,950
Dlaczego?
Jan nie mia³by nic przeciwko.
70
00:13:30,110 --> 00:13:32,152
- Nie lubiê go.
- To dobry ch³opak.
71
00:13:32,312 --> 00:13:36,756
- Ma pryszcze i œmierdzi gnojem.
- Ma tylko 16 lat!
72
00:13:36,916 --> 00:13:38,618
Ale móg³by siê k¹paæ.
73
00:13:40,420 --> 00:13:45,324
To takie straszne zostaæ ¿on¹ króla?
Nie wszyscy bêd¹ ciê op³akiwaæ.
74
00:13:45,524 --> 00:13:49,228
- A ty bêdziesz?
- Nie wiem. Mo¿liwe.
75
00:13:50,729 --> 00:13:53,031
Po prostu nie chcê ciê straciæ.
76
00:13:53,632 --> 00:13:55,033
Nie mo¿esz mnie gdzieœ ukryæ?
77
00:13:55,433 --> 00:13:57,876
- Nie mogê po prostu znikn¹æ?
- Wiesz, ¿e nie mo¿esz.
78
00:13:58,036 --> 00:14:02,540
Twój brat Filip jest teraz królem Francji.
Chce tego œlubu albo zwrotu posagu.
79
00:14:03,541 --> 00:14:06,343
A dla tego posagu wzi¹³em ciê,
gdy mia³aœ 7 lat.
80
00:14:06,843 --> 00:14:10,446
Dwa du¿e kolana i dwoje du¿ych oczu,
i to wszystko.
81
00:14:11,848 --> 00:14:13,349
Sk¹d mia³em wiedzieæ?
82
00:14:18,854 --> 00:14:21,357
- Co jest, ch³opcze?
- Nic.
83
00:14:42,776 --> 00:14:43,777
Geoff!
84
00:14:44,878 --> 00:14:45,979
Jan!
85
00:14:46,480 --> 00:14:49,583
To dla mnie?
Uwielbiam Œwiêta.
86
00:14:55,588 --> 00:14:59,732
Czy mój posag ma jakieœ znaczenie?
Oddaj go Filipowi.
87
00:14:59,892 --> 00:15:01,093
Nie mogê.
88
00:15:01,694 --> 00:15:03,936
Vexin to ma³a prowincja,
ale bardzo wa¿na.
89
00:15:04,096 --> 00:15:05,297
A ja nie?
90
00:15:06,799 --> 00:15:09,601
Takie ju¿ moje szczêœcie
zakochiwaæ siê w zasobnych kobietach.
91
00:15:10,302 --> 00:15:13,105
¯eni¹c siê z Eleonor¹, myœla³em:
Szczêœciarzu...
92
00:15:13,305 --> 00:15:14,346
To najbogatsza kobieta na œwiecie.
93
00:15:14,506 --> 00:15:17,649
Do niej nale¿y Akwitania,
najwiêksza prowincja na kontynencie.
94
00:15:17,809 --> 00:15:19,410
No i jest piêkna
95
00:15:20,912 --> 00:15:24,115
- Naprawdê by³a.
- Uwielbia³eœ j¹.
96
00:15:24,415 --> 00:15:28,419
Pamiêæ p³ata figle.
Byæ mo¿e, ¿e tak kiedyœ by³o.
97
00:15:29,620 --> 00:15:34,224
Ka¿dy pope³nia b³êdy.
Nic w ¿yciu i w interesach nie jest doskona³e.
98
00:15:37,327 --> 00:15:40,730
Jeœli powiem, ¿e miêdzy nami koniec,
to koniec.
99
00:15:41,631 --> 00:15:44,834
Jeœli powiem: wyjdŸ za Jana, zrobisz to.
100
00:15:45,835 --> 00:15:50,940
Jesteœ moja i wykorzystam ciê
jak bêdê chcia³.
101
00:16:02,350 --> 00:16:06,094
Ach, Bo¿e Narodzenie!
Czas ciep³a i radoœci!
102
00:16:06,254 --> 00:16:10,398
Gor¹ce wino paruje,
a ogieñ p³onie w sercach.
103
00:16:10,558 --> 00:16:12,099
- Powinna nied³ugo dotrzeæ.
- Kto?
104
00:16:12,260 --> 00:16:13,200
Matka.
105
00:16:13,361 --> 00:16:14,662
Wci¹¿ chce byœ zosta³ królem?
106
00:16:15,462 --> 00:16:17,004
Nie jesteœmy ju¿ w tak przyjacielskich
stosunkach jak dawniej.
107
00:16:17,164 --> 00:16:20,267
Nie zamierzam jej nadskakiwaæ?
Nie ma mowy!
108
00:16:20,968 --> 00:16:23,210
To co zamierzasz, ma³y ksi¹¿ê,
to twoja sprawa.
109
00:16:23,370 --> 00:16:25,912
Jestem ulubieñcem ojca,
to siê liczy.
110
00:16:26,072 --> 00:16:29,676
Prawie mnie nie znasz, Janie.
Uwierz w moj¹ reputacjê.
111
00:16:29,976 --> 00:16:33,980
Jestem ¿o³nierzem, czasami poet¹
i bêdê królem.
112
00:16:34,280 --> 00:16:36,722
Pamiêtaj, ¿e to mnie
ojciec kocha najbardziej!
113
00:16:36,882 --> 00:16:40,225
Dlaczego Jan?
Jemu na tobie nie zale¿y.
114
00:16:40,386 --> 00:16:44,129
- Kochamy siê szczerze.
- ¯aden z nich ciê nie kocha.
115
00:16:44,289 --> 00:16:45,490
Bo walczymy ze sob¹?
116
00:16:46,591 --> 00:16:51,296
Wszyscy trzej chc¹ korony.
Tylko s³aby ksi¹¿ê by nie chcia³.
117
00:16:51,896 --> 00:16:56,401
Mog¹ na mnie warczeæ i spiskowaæ.
Takich synów pragnê.
118
00:16:57,902 --> 00:16:59,443
Ja warcza³em i spiskowa³em
przez ca³e ¿ycie.
119
00:16:59,603 --> 00:17:03,707
Nie ma innego sposobu, by zostaæ królem
i pozostaæ przy ¿yciu 50 lat.
120
00:17:04,108 --> 00:17:06,710
- Bêdê o ciebie walczyæ.
- Œwietnie.
121
00:19:16,230 --> 00:19:20,434
Jak przeprawa?
Wody rozst¹pi³y siê przed tob¹?
122
00:19:21,535 --> 00:19:27,040
Owszem, kiedy im rozkaza³am.
Nie œmia³am prosiæ o wiêcej.
123
00:19:35,148 --> 00:19:38,051
Jak mi³o, ¿e wypuœci³eœ mnie z wiêzienia.
124
00:19:38,551 --> 00:19:43,456
- Tylko na Œwiêta.
- Dzia³asz na mnie odm³adzaj¹co.
125
00:19:44,156 --> 00:19:46,358
A oto i poganka Alais.
126
00:19:47,960 --> 00:19:50,162
Przywitaj siê ze mn¹ jak dawniej.
127
00:19:51,363 --> 00:19:56,767
Nie jestem a¿ tak krucha.
Zniosê trochê czu³oœci.
128
00:19:59,670 --> 00:20:02,572
Ale¿ mam przystojnych synów.
129
00:20:03,073 --> 00:20:08,578
Janie, jesteœ taki schludny.
Henryk o ciebie dba.
130
00:20:08,878 --> 00:20:13,222
Ryszardzie, nie rób tak ponurej miny.
Robi¹ ci siê wtedy takie malutkie, œwiñskie oczka
131
00:20:13,382 --> 00:20:15,184
i zanika podbródek.
132
00:20:15,985 --> 00:20:17,086
Geoffrey!
133
00:20:18,587 --> 00:20:20,729
- Czy Filip ju¿ przyby³?
- Jeszcze nie.
134
00:20:20,889 --> 00:20:23,492
Czy wyrós³ tak jak ojciec?
Pewnie tak.
135
00:20:25,093 --> 00:20:29,237
Poczciwy Ludwik. Gdybym urodzi³a mu
synów zamiast córek,
136
00:20:29,397 --> 00:20:33,901
nadal by³abym królow¹ Francji.
Nawet byœmy siê nie znali.
137
00:20:34,702 --> 00:20:38,406
Taka jest rola seksu w historii,
moje anio³ki.
138
00:20:40,307 --> 00:20:42,409
To pewnie Filip.
139
00:20:44,511 --> 00:20:47,614
- Gdzie jest Henryk?
- Na górze z rodzinn¹ dziwk¹.
140
00:20:47,814 --> 00:20:51,358
- Dziwnie mówisz o swojej o narzeczonej.
- O mojej narzeczonej!
141
00:20:51,518 --> 00:20:54,961
Obojêtnie czyja jest.
Wychowa³am j¹ i jest mi droga.
142
00:20:55,121 --> 00:20:57,925
- On ci¹gle chce uczyniæ Jana królem.
- Oczywiœcie.
143
00:20:58,325 --> 00:21:01,929
Myœlicie tylko o jednym:
Król! Król! Król!
144
00:21:02,429 --> 00:21:04,271
Niestety pozostali dwaj bracia
musz¹ pogodziæ siê z pora¿k¹.
145
00:21:04,431 --> 00:21:05,672
Którzy dwaj?
146
00:21:05,832 --> 00:21:10,536
- Zapomnijmy o tym wszystkim i ¿yjmy wiecznie.
- Na zawsze razem.
147
00:21:12,038 --> 00:21:14,040
Moi ch³opcy.
148
00:21:15,041 --> 00:21:17,983
Porozmawiam z królem Francji
krótko i treœciwie,
149
00:21:18,144 --> 00:21:20,045
niczym dwóch chirurgów
pochylonych nad guzem.
150
00:21:20,246 --> 00:21:23,388
Ustalimy swe pozycje. Z³o¿ê mu pierwsz¹ ofertê,
któr¹ on z pewnoœci¹ odrzuci.
151
00:21:23,549 --> 00:21:26,351
Potem z³o¿ê lepsz¹
i do Œwi¹t zdobêdê to co chcê.
152
00:21:26,952 --> 00:21:30,755
Podczas trwania tego rytua³u
wesprzecie swojego ojczulka.
153
00:22:21,803 --> 00:22:24,906
- Mój Panie!
- Wasza Mi³oœæ!
154
00:22:26,007 --> 00:22:27,408
Witamy w Chinon.
155
00:22:38,418 --> 00:22:39,919
Tak lepiej.
156
00:22:44,424 --> 00:22:48,027
Wygl¹dasz dojrzale jak na 17-latka.
157
00:22:48,628 --> 00:22:50,970
Jestem Eleonora,
mog³am byæ twoj¹ matk¹.
158
00:22:51,130 --> 00:22:52,071
Królowa Eleonora.
159
00:22:52,231 --> 00:22:54,133
Resztê obecnych znasz.
160
00:22:54,833 --> 00:22:57,736
Niepokoisz siê o posag siostry?
161
00:22:58,337 --> 00:23:02,781
Pora wype³niæ uk³ad,
który zawar³eœ z nami 16 lat temu.
162
00:23:02,941 --> 00:23:04,082
Te¿ tak s¹dzê.
163
00:23:04,242 --> 00:23:05,984
Nasze stanowisko jest takie:
164
00:23:06,144 --> 00:23:08,886
Albo dotrzymasz obietnicy ma³¿eñstwa,
albo zwracasz Vexin.
165
00:23:09,047 --> 00:23:13,090
Alais wychodzi za Ryszarda,
albo odbieramy hrabstwo w ca³oœci.
166
00:23:13,250 --> 00:23:16,654
Jasno i zwiêŸle powiedziane.
Moje stanowisko jest takie:
167
00:23:18,055 --> 00:23:20,397
Szczerze mówi¹c, Filipie,
to nie jest takie proste.
168
00:23:20,557 --> 00:23:25,462
2 lata temu królowa i ja z pewnych wzglêdów
oddaliœmy Ryszardowi Akwitaniê.
169
00:23:26,162 --> 00:23:30,366
To czyni go niezwykle potê¿nym.
Nie mo¿e dostaæ jeszcze Alais.
170
00:23:30,767 --> 00:23:35,411
- Sta³by siê twoim sojusznikiem.
- Albo œlub, albo Vexin wraca do nas.
171
00:23:35,571 --> 00:23:37,413
Taki uk³ad zawar³eœ z Ludwikiem.
172
00:23:37,573 --> 00:23:41,216
- To prawda, przyznajê, ale Vexin jest mój.
- Tak?
173
00:23:41,377 --> 00:23:43,979
Mam tam swoje wojska,
dlatego jest mój.
174
00:23:45,280 --> 00:23:46,782
Pos³uchaj mnie, ch³opcze...
175
00:23:47,282 --> 00:23:51,086
Jestem królem, a nie ch³opcem!
176
00:23:51,386 --> 00:23:55,690
- Królem?! Z twarz¹ pe³n¹ pryszczy?!
- Panie.
177
00:23:56,391 --> 00:24:01,135
Filipie...
Nie chcesz ze mn¹ walczyæ?
178
00:24:01,295 --> 00:24:04,298
Podnoœ g³os.
Gdy ryczê, ryknij na mnie.
179
00:24:05,799 --> 00:24:09,503
- Bêdê pamiêta³.
- Jeszcze jedno...
180
00:24:10,203 --> 00:24:12,105
Tworzymy ma³y œwiat.
181
00:24:13,006 --> 00:24:14,447
A naród jest jak cz³owiek.
182
00:24:14,607 --> 00:24:20,012
Poka¿my, ¿e jesteœmy cywilizowani,
zawrzyjmy pokój.
183
00:24:20,413 --> 00:24:24,056
- To zale¿y tylko od nas.
- Mam swoich w³asnych doradców.
184
00:24:24,216 --> 00:24:26,158
- To wszystko?
- Niech pomyœlê.
185
00:24:26,318 --> 00:24:28,961
Przyby³eœ tu, by coœ za³atwiæ.
Nie zapytasz o moj¹ ofertê?
186
00:24:29,121 --> 00:24:31,723
- A masz jak¹œ?
- Jeszcze nie, ale coœ wymyœlê.
187
00:24:32,424 --> 00:24:33,425
A przy okazji...
188
00:24:35,827 --> 00:24:37,929
Jesteœ w tym lepszy ni¿ s¹dzi³em.
189
00:24:39,030 --> 00:24:41,332
Nie by³em pewien
czy to zauwa¿ysz.
190
00:24:45,836 --> 00:24:49,740
A wiêc co wieszamy?
Jezuska czy siebie nawzajem?
191
00:24:49,940 --> 00:24:54,144
- Widzisz we mnie zadatki na króla?
- Wspania³ego króla.
192
00:24:54,444 --> 00:24:56,787
Spodziewasz siê,
¿e poddam siê bez walki?
193
00:24:56,947 --> 00:24:59,689
Oczywiœcie, ¿e nie.
Wychowa³em ciê na wojownika.
194
00:24:59,849 --> 00:25:02,792
Nie obchodzi mnie co zaoferowa³eœ Filipowi.
Nie obchodz¹ mnie twoje plany.
195
00:25:02,952 --> 00:25:07,797
Bêdê mia³ Akwitaniê, Alais i koronê.
Nie oddam jednego, by zdobyæ drugie.
196
00:25:07,957 --> 00:25:11,460
Nie sprzedam Alais ani Akwitanii
tej chodz¹cej kupie pryszczy!
197
00:25:13,462 --> 00:25:15,364
Tego nie zrobi twój ukochany syn.
198
00:25:16,865 --> 00:25:20,909
- S³ysza³eœ jak mnie nazwa³?
- Zmykaj, pewnie podano ju¿ obiad.
199
00:25:21,069 --> 00:25:23,571
- S³ucham tylko ojca.
- IdŸ jeœæ.
200
00:25:23,872 --> 00:25:27,015
- Powiedzia³em coœ nie tak?
- Nie d¹saj siê.
201
00:25:27,175 --> 00:25:29,477
- Nie d¹sam siê.
- Rób co mówiê!
202
00:25:33,681 --> 00:25:37,985
- I on ma zostaæ królem?
- A ja jego kanclerzem.
203
00:25:38,485 --> 00:25:42,529
Mówi³em ci. Jan bêdzie rz¹dzi³ krajem,
a ja bêdê trzyma³ wszystko w ryzach.
204
00:25:42,689 --> 00:25:44,531
Bêdzie wydawa³ podatki,
które ja zbiorê.
205
00:25:44,691 --> 00:25:48,494
- Mi³a funkcja.
- Nie tak jak bycie królem.
206
00:25:49,094 --> 00:25:51,336
Uczyniliœmy ciê Ksiêciem Bretanii.
To ma³o?
207
00:25:51,496 --> 00:25:56,001
Nigdy nie by³em kandydatem do korony.
Dlaczego?
208
00:25:56,301 --> 00:25:58,343
W³adza kanclerza ci nie wystarczy?
209
00:25:58,503 --> 00:26:03,508
To nie brak w³adzy mi dokucza,
a brak okazywanych mi uczuæ.
210
00:26:04,208 --> 00:26:06,210
Nawet nie myœleliœcie,
¿e mogê tego chcieæ?
211
00:26:12,916 --> 00:26:17,921
- Henryku? Muszê ci coœ wyznaæ.
- Tak?
212
00:26:18,421 --> 00:26:21,124
Nie lubiê naszych dzieci.
213
00:26:22,425 --> 00:26:27,069
- Tylko ciebie, moje dziecko.
- Nigdy ci na mnie nie zale¿a³o!
214
00:26:27,230 --> 00:26:31,173
Zale¿a³o, wierz mi.
Uczynki Henryka to jego sprawa.
215
00:26:31,333 --> 00:26:36,438
Jak dla mnie, mo¿e sypiaæ nawet z owcami.
Co pewnie czasem robi.
216
00:26:37,039 --> 00:26:39,481
Rozamunda nie ¿yje od 7 lat.
217
00:26:39,641 --> 00:26:43,144
Oraz 2 miesiêcy i 18 dni.
Lubi³am j¹.
218
00:26:43,945 --> 00:26:46,948
- Liczysz dni?!
- Zsumowa³am daty.
219
00:26:47,148 --> 00:26:51,692
Znalaz³ pannê Clifford poœród mgie³ Walii
i sprowadzi³ do domu, by siê jej lepiej przyjrzeæ.
220
00:26:51,852 --> 00:26:55,196
Polubi³ to co znalaz³,
lustruj¹c j¹ skrupulatnie przez wiele lat.
221
00:26:55,356 --> 00:26:56,957
Kocha³ j¹ bardzo, a ona jego.
222
00:26:57,257 --> 00:27:02,562
Ale, moja droga, gdy przysz³o wybieraæ
pomiêdzy ni¹ a moimi ziemiami...
223
00:27:02,963 --> 00:27:05,966
Nie zdo³asz mnie zraniæ w ten sposób.
To zbyt ³atwe.
224
00:27:07,167 --> 00:27:09,809
S¹dzisz, ¿e po tych wszystkich latach
czu³ej opieki
225
00:27:09,969 --> 00:27:12,772
mog³abym chcieæ ciê zraniæ?
226
00:27:13,573 --> 00:27:17,176
Nawet ze zwi¹zanymi rêkami,
Eleonoro.
227
00:27:22,481 --> 00:27:24,483
Jest s³odka, prawda?
228
00:27:29,487 --> 00:27:30,889
Bardzo.
229
00:27:32,991 --> 00:27:37,835
Kogo móg³bym jeszcze pokochaæ,
by bardziej ciê podra¿niæ?
230
00:27:37,995 --> 00:27:39,397
Nie ma kogoœ takiego.
231
00:27:40,097 --> 00:27:42,499
Czas nie nie ma ciebie wp³ywu.
Dodaje ci tylko zmarszczek.
232
00:27:42,700 --> 00:27:45,142
Nawet tego nie robi.
Urodzi³am 6 dziewczynek i 5 ch³opców...
233
00:27:45,302 --> 00:27:49,206
i prze¿y³am 31 lat ma³¿eñstwa z tob¹.
Jak to mo¿liwe?
234
00:27:49,906 --> 00:27:51,848
- S¹ chwile, kiedy za tob¹ têskniê.
- Doprawdy?
235
00:27:52,008 --> 00:27:54,911
- W¹tpisz w to?
- Tak, mój owczarku.
236
00:27:55,111 --> 00:27:58,114
A wiêc to s³aby Jan dostanie koronê?
237
00:27:58,614 --> 00:28:00,957
S³ysza³em takie plotki,
ale nie wierzê w nie.
238
00:28:01,117 --> 00:28:03,759
Utrata Alais bêdzie bolesna.
Kochasz j¹.
239
00:28:03,919 --> 00:28:07,122
Ostatni zwi¹zek staruszka.
Nic wiêcej.
240
00:28:11,026 --> 00:28:14,429
Jak znosisz pobyt w zamku?
241
00:28:14,629 --> 00:28:16,031
Z pocz¹tku by³o ciê¿ko.
242
00:28:16,431 --> 00:28:21,275
Ale przyzwyczai³am siê.
Napatrzy³am siê ju¿ na œwiat.
243
00:28:21,436 --> 00:28:23,137
Nigdy ciê nie wypuszczê.
244
00:28:24,839 --> 00:28:26,881
Wszczê³aœ zbyt wiele
wojen domowych przeciwko mnie.
245
00:28:27,041 --> 00:28:29,743
I by³am cholernie blisko
wygrania ostatniej.
246
00:28:29,944 --> 00:28:34,548
Dopóki bêdziesz mnie wypuszcza³ na Œwiêta
lub z przy pañstwowych okazjach
247
00:28:36,249 --> 00:28:38,151
mi³o mi ciê bêdzie widzieæ.
248
00:28:39,352 --> 00:28:40,553
Teraz te¿.
249
00:28:44,757 --> 00:28:46,799
Umieram z g³odu.
ChodŸmy na kolacjê.
250
00:28:46,959 --> 00:28:49,362
- Ramiê w ramiê.
- I rêka w rêkê.
251
00:28:51,564 --> 00:28:54,666
Nadal jesteœ cudownym mê¿czyzn¹.
252
00:28:55,567 --> 00:28:57,269
A ty moj¹ dam¹.
253
00:29:09,781 --> 00:29:11,282
Dziwna rzecz, Eleonoro.
254
00:29:11,882 --> 00:29:14,125
Walczy³em, negocjowa³em
przez te wszystkie lata...
255
00:29:14,285 --> 00:29:18,288
tylko z myœl¹ o tym
co bêdzie jak umrê.
256
00:29:19,289 --> 00:29:21,291
Ale teraz mam po co ¿yæ.
257
00:29:22,092 --> 00:29:24,394
Chcia³bym zawrzeæ siê w pokój.
258
00:29:25,495 --> 00:29:27,097
W Wigiliê.
259
00:29:27,597 --> 00:29:31,901
Kiedy umar³ Ludwik, a Filip dorasta³,
nie mia³em powodu by walczyæ z Francj¹.
260
00:29:32,402 --> 00:29:36,445
Okres pokoju udowodni³ mi
jak dobrze jest tworzyæ prawa,
261
00:29:36,605 --> 00:29:42,411
ustalaæ sprawiedliwe podatki albo orzekaæ w sporach,
któremu wieœniakowi nale¿y siê krowa.
262
00:29:44,112 --> 00:29:46,815
Mówiê ci, nie ma na œwiecie
nic wa¿niejszego.
263
00:29:48,116 --> 00:29:51,619
Dziœ, gdy Francuzik jest ju¿ doros³y,
ja mam dosyæ wojen.
264
00:29:56,124 --> 00:29:59,427
Ci¹gle potrzebny ci Vexin, Henryku?
265
00:30:00,528 --> 00:30:01,669
Bardziej ni¿ kiedykolwiek.
266
00:30:01,829 --> 00:30:06,133
Stacjonuj¹ce tam wojska s¹ o dzieñ drogi
od Pary¿a. Muszê go zatrzymaæ.
267
00:30:06,533 --> 00:30:08,735
Drogi Henryku...
268
00:30:09,236 --> 00:30:13,940
Jeœli Alais nie wyjdzie za Ryszarda,
stracisz Vexin.
269
00:30:14,140 --> 00:30:18,445
- Myœla³em, ¿e nigdy tego nie powiesz.
- Mogê do tego doprowadziæ.
270
00:30:19,546 --> 00:30:21,148
Spróbuj.
271
00:30:22,549 --> 00:30:26,052
Baronowie czekaj¹ na czaruj¹c¹ parê.
272
00:30:27,153 --> 00:30:29,556
Czy¿ nie dostrzegasz w tym mi³oœci?
273
00:30:30,957 --> 00:30:32,959
Wieczne uczucie.
274
00:30:52,777 --> 00:30:55,680
Mój Ryszard bêdzie królem,
a nie twój Jan.
275
00:30:56,581 --> 00:31:01,786
Znam ciê, Henryku. Przewidzê ka¿dy twój
ruch i bêdê czaiæ siê za ka¿dym rogiem.
276
00:31:02,586 --> 00:31:07,591
- Naprawdê zale¿y ci na tym kto bêdzie królem?
- Dlatego, ¿e tobie tak zale¿y.
277
00:31:08,191 --> 00:31:12,836
- Nie walcz ze mn¹, Eleonoro.
- Mam siê usun¹æ? Zrezygnowaæ?
278
00:31:12,996 --> 00:31:17,340
- Daj mi trochê spokoju.
- Trochê? Dlaczego tak skromnie?
279
00:31:17,500 --> 00:31:20,503
A co powiesz na wieczny spokój?
To jest myœl.
280
00:31:21,204 --> 00:31:26,008
Jeœli mi siê sprzeciwisz,
uderzê w ciebie w ka¿dy mo¿liwy sposób.
281
00:31:40,721 --> 00:31:42,823
- Henryku?
- Pani?
282
00:31:43,723 --> 00:31:47,827
- Kocha³eœ mnie kiedyœ?
- Nie.
283
00:31:49,729 --> 00:31:52,832
Œwietnie.
Wiêc bêdzie przyjemniej.
284
00:33:06,100 --> 00:33:10,004
Przyszed³em. Jestem.
Czego chcia³aœ?
285
00:33:11,305 --> 00:33:12,706
Porozmawiaæ.
286
00:33:13,207 --> 00:33:18,411
Nie byliœmy sami przez...
jak d³ugo to ju¿? Dwa lata?
287
00:33:19,312 --> 00:33:22,015
Jesteœ w dobrej formie.
Wojna ci s³u¿y.
288
00:33:22,315 --> 00:33:26,619
Œledzê ka¿d¹ z twoich rzezi.
Usi¹dŸ.
289
00:33:27,720 --> 00:33:31,223
To audiencja, poca³unek na dobranoc
czy zasadzka?
290
00:33:32,124 --> 00:33:36,468
Co powiesz na rozejm?
Musisz mieæ tak¹ minê?
291
00:33:36,628 --> 00:33:39,471
Chcia³am ciê prosiæ,
byœmy znów siê kochali,
292
00:33:39,631 --> 00:33:41,573
ale nie mogê wyznaæ tego
takiej twarzy jak ta.
293
00:33:41,733 --> 00:33:44,976
Po co ci moja przychylnoϾ?
294
00:33:45,136 --> 00:33:46,337
Dla niej samej.
295
00:33:46,538 --> 00:33:50,241
- Jaki mia³abym mieæ powód?
- Powiesz mi to, kiedy bêdziesz gotowa.
296
00:33:51,142 --> 00:33:55,446
Jestem intrygantk¹, wiem.
Knujê i planujê,
297
00:33:55,946 --> 00:33:59,049
ale tak uwiêziona królowa
spêdza swój czas.
298
00:33:59,950 --> 00:34:02,152
Staæ mnie jednak na wiêcej.
299
00:34:02,552 --> 00:34:05,855
Nie mo¿esz uwierzyæ,
¿e ciê kocham?
300
00:34:08,858 --> 00:34:11,160
Gdybym by³ tob¹,
próbowa³bym podchodów z innej strony.
301
00:34:12,261 --> 00:34:15,965
Nie mam ju¿ dla ciebie ¿adnych uczuæ.
I nic tego nie zmieni.
302
00:34:16,165 --> 00:34:21,370
Jesteœ têpy i nudny jak piosenka la-la-la,
wci¹¿ na tej samej nucie.
303
00:34:21,770 --> 00:34:27,976
- Zrezygnowa³am z koœcio³a, mogê i z ciebie.
- Nie zrobisz tego, dopóki mam Akwitaniê.
304
00:34:28,877 --> 00:34:31,920
S¹dzisz, ¿e kieruje mn¹ mi³oœæ
do dolin i pagórków?
305
00:34:32,080 --> 00:34:33,721
S¹dzê, ¿e chcesz je z powrotem.
306
00:34:33,881 --> 00:34:37,084
Ale jesteœ zbyt fa³szywa,
by poprosiæ o wodê, kiedy jesteœ spragniona.
307
00:34:37,785 --> 00:34:41,188
Bylibyœmy zapl¹tanymi paj¹kami w sieci,
któr¹ tkasz.
308
00:34:41,789 --> 00:34:44,231
Jeœli jestem tak przebieg³a,
dlaczego nie odejdziesz?
309
00:34:44,391 --> 00:34:47,294
Nie stój tutaj,
dr¿¹c nad przepaœci¹.
310
00:34:47,594 --> 00:34:50,897
Kochaj mnie, owieczko,
lub odejdŸ.
311
00:34:52,399 --> 00:34:56,803
Opuszczê ciê, pani...
z wielk¹ przyjemnoœci¹.
312
00:34:59,705 --> 00:35:03,609
Odejœcie to prosty akt:
najpierw lewa noga, potem prawa.
313
00:35:04,410 --> 00:35:06,612
- Matko!
- Cicho, kochanie. Matka walczy.
314
00:35:06,912 --> 00:35:09,214
Ojciec opracowa³ warunki traktatu.
315
00:35:10,415 --> 00:35:13,819
Wspaniale.
Gdzie jest twój ojciec?
316
00:35:17,522 --> 00:35:19,063
Ach, tu jesteœ.
317
00:35:19,224 --> 00:35:21,866
Dyskutowa³eœ o warunkach z Filipem?
318
00:35:22,026 --> 00:35:25,930
Jeszcze nie. Za chwilê siê spotykamy.
Mam nadziejê, ¿e bêdziecie obecni.
319
00:35:27,131 --> 00:35:30,674
Poznamy warunki
czy wolisz nam podokuczaæ?
320
00:35:30,834 --> 00:35:34,077
- Wcale nie. Moje warunki...
- Co dasz Filipowi, a co mnie?
321
00:35:34,238 --> 00:35:37,180
- Wszystko nale¿y siê mnie.
- A dlaczego pomijany Geoffrey'a?
322
00:35:37,340 --> 00:35:40,183
Mój Bo¿e, ch³opcy!
Wszyscy nie mo¿ecie byæ królami!
323
00:35:40,343 --> 00:35:42,846
- Ale mo¿emy siê staraæ.
- Do rzeczy.
324
00:35:43,446 --> 00:35:46,449
Chcê byœ to ty dziedziczy³ po mnie,
Ryszardzie.
325
00:35:46,649 --> 00:35:49,251
Dam ci Alais i koronê.
326
00:35:50,653 --> 00:35:54,496
- Maj¹c poczucie humoru, zaœmia³bym siê.
- Mówiê powa¿nie.
327
00:35:54,657 --> 00:35:56,098
A co ze mn¹?
328
00:35:56,258 --> 00:35:58,300
Ja jestem twoim ulubieñcem.
Jedynym, którego kochasz.
329
00:35:58,460 --> 00:36:01,062
Przykro mi, Janie.
Nic na to nie poradzê.
330
00:36:01,363 --> 00:36:03,004
Czy utrzyma³byœ wszystko
co bym ci da³?
331
00:36:03,164 --> 00:36:05,206
- Czy pokona³byœ go w walce?
- Ty byœ pokona³!
332
00:36:05,366 --> 00:36:08,670
Mnie ju¿ wtedy nie bêdzie.
Ja te¿ przegra³em.
333
00:36:08,870 --> 00:36:10,611
Wszystkie moje marzenia
zwi¹zane z tob¹ przepad³y.
334
00:36:10,771 --> 00:36:12,213
- Oszuka³eœ mnie.
- Nie chcia³em.
335
00:36:12,373 --> 00:36:15,015
- Zawiod³eœ mnie jako ojciec.
- Przykro mi, Janie.
336
00:36:15,176 --> 00:36:18,479
Zrobiê coœ strasznego
i wtedy dopiero bêdzie ci przykro.
337
00:36:18,779 --> 00:36:23,123
Æwiczy³eœ to, czy improwizujesz?
338
00:36:23,283 --> 00:36:28,228
- Dobry Bo¿e! Kobieto, pogódŸ siê z faktami.
- Którymi? Jest ich tyle.
339
00:36:28,388 --> 00:36:30,190
W³adza jest jedynym faktem.
340
00:36:31,291 --> 00:36:35,635
Jak móg³bym odmówiæ mu tronu?
Wzi¹³by go sobie sam.
341
00:36:35,795 --> 00:36:39,638
Zmusi³byœ mnie do walki.
Znam ciê. Nigdy byœ mi nic nie da³.
342
00:36:39,798 --> 00:36:40,839
To prawda, nie da³bym.
343
00:36:41,000 --> 00:36:43,642
Dostaniesz Alais i królestwo,
ale ja dostanê to czego chcê najbardziej.
344
00:36:43,802 --> 00:36:46,945
Jeœli bêdziesz królem,
Anglia pozostanie nienaruszona. Tego chcê!
345
00:36:47,105 --> 00:36:52,110
Wszystko jest twoje: korona, dziewczyna,
ca³y cholerny interes. Jeszcze ci ma³o?
346
00:36:54,312 --> 00:36:56,714
Nie wiem, komu gratulowaæ.
347
00:36:57,715 --> 00:37:01,719
Doko³a królowie, królowe, rycerze,
ja jestem jedyn¹ biedn¹.
348
00:37:02,019 --> 00:37:06,223
Nie mam nic do stracenia.
Mi³oœæ uczyni³a mnie niebezpieczn¹.
349
00:37:08,325 --> 00:37:12,569
- Biedne dziecko.
- Biedny Jan. Kto jemu wspó³czuje?
350
00:37:12,729 --> 00:37:15,071
Kto nade mn¹ zap³acze?
351
00:37:15,231 --> 00:37:20,636
Mój Bo¿e, gdybym zosta³ królem,
nie by³oby nikogo zdolnego ugasiæ mój ogieñ.
352
00:37:21,037 --> 00:37:23,239
WeŸmy krzesiwa i sprawdŸmy.
353
00:37:24,440 --> 00:37:27,542
Zawsze chcia³em byæ taki jak ty,
bracie.
354
00:37:27,942 --> 00:37:29,944
Œni³em o tobie ca³y czas.
355
00:37:30,444 --> 00:37:31,946
Janie...
356
00:37:32,847 --> 00:37:36,150
Jeszcze ci poka¿ê, Eleonoro.
Jeszcze nie przegra³em.
357
00:37:42,956 --> 00:37:46,259
Mamo, jeœli mnie potrzebujesz,
jestem.
358
00:37:48,962 --> 00:37:53,306
- Jan straci³ swojego kanclerza, prawda?
- A ty go zyska³aœ.
359
00:37:53,466 --> 00:37:57,209
Twoja mama powie ci
gorzk¹ prawdê.
360
00:37:57,369 --> 00:37:58,911
Ona mi nie ufa.
361
00:37:59,071 --> 00:38:01,313
Musisz wiedzieæ, ¿e Henryk
nie skoñczy³ jeszcze z Janem.
362
00:38:01,473 --> 00:38:05,617
Bêdzie trzyma³ Vexin,
a¿ ksiê¿yc nie zsinieje z zimna.
363
00:38:05,777 --> 00:38:09,921
A co do œlubu Ryszarda... prêdzej
doczekamy siê drugiego przyjœcia Chrystusa.
364
00:38:10,081 --> 00:38:13,685
- Ta zabawa mo¿e trwaæ latami.
- Wiem.
365
00:38:14,585 --> 00:38:19,090
Ty wiesz, ¿e ja wiem.
A ja wiem, ¿e ty wiesz, ¿e ja wiem.
366
00:38:19,890 --> 00:38:23,494
Wiemy, ¿e Henryk wie.
A Henryk wie, ¿e my wiemy.
367
00:38:24,294 --> 00:38:26,096
Jesteœmy wszechwiedz¹c¹ rodzin¹.
368
00:38:27,197 --> 00:38:29,599
Czy Ryszard weŸmie mnie
na swojego kanclerza, czy nie?
369
00:38:31,701 --> 00:38:35,145
- Czemu porzucasz Jana?
- Bo ty wygrywasz.
370
00:38:35,305 --> 00:38:38,147
- Jeszcze nie wygra³am.
- Ale wygrasz z moj¹ pomoc¹.
371
00:38:38,307 --> 00:38:41,350
Mogê pokierowaæ Janem.
Prze³knie wszystko co mu powiem.
372
00:38:41,510 --> 00:38:44,253
Poprowadzê go za rêkê w zasadzkê,
któr¹ ty na niego zastawisz.
373
00:38:44,413 --> 00:38:49,718
Jesteœ dobry. Pierwsza klasa.
Wystawisz mi Jana czy mnie jemu?
374
00:38:49,918 --> 00:38:54,563
Powiedz mi. Znalaz³eœ sposób,
by zdradziæ wszystkich?
375
00:38:54,723 --> 00:38:57,125
Jeszcze nie, mamo,
ale pracujê nad tym.
376
00:38:57,325 --> 00:39:01,329
Mam gdzieœ, kto bêdzie królem,
ale tobie i Henrykowi na tym zale¿y.
377
00:39:01,529 --> 00:39:04,932
Chcê popatrzeæ
jak nawzajem siê zagryzacie.
378
00:39:06,133 --> 00:39:08,836
Masz dar nienawidzenia.
379
00:39:09,036 --> 00:39:11,538
Ty jesteœ w tym ekspertem.
Powinnaœ to wiedzieæ.
380
00:39:12,339 --> 00:39:17,484
Mój Bo¿e... kocha³eœ mnie
przez te wszystkie lata.
381
00:39:17,644 --> 00:39:21,247
Bo¿e, wybacz mi,
zasmuci³em królow¹.
382
00:39:21,648 --> 00:39:22,889
Potrzebujemy ciê. Pomó¿ nam.
383
00:39:23,049 --> 00:39:24,891
- Co? Straciæ okazjê do zabawy
zdradzaj¹c ciê?
384
00:39:25,051 --> 00:39:27,153
B¹dŸ kanclerzem Ryszarda.
385
00:39:30,356 --> 00:39:31,557
To hañba.
386
00:39:39,464 --> 00:39:41,866
Tak siê robi interesy.
387
00:39:42,567 --> 00:39:47,472
Mo¿emy go mieæ, jeœli chcemy.
On zdradzi nas wszystkich.
388
00:39:48,373 --> 00:39:51,075
Ale tylko, gdy uwierzy,
¿e mu ufamy.
389
00:39:52,276 --> 00:39:55,779
Dlaczego los da³ mi
takie sprytne dzieci?
390
00:40:02,687 --> 00:40:05,289
- Co siê dzieje, Ryszardzie?
- Nic.
391
00:40:06,090 --> 00:40:08,392
Twoje „nic” ma wiele znaczeñ.
392
00:40:08,592 --> 00:40:11,435
Gdy do ciebie piszê, albo mówiê...
393
00:40:11,595 --> 00:40:15,639
w odpowiedzi s³yszê to „nic”.
Jest jak kamieñ.
394
00:40:15,799 --> 00:40:17,300
Nie rób mi scen.
395
00:40:18,101 --> 00:40:21,845
Muszê.
Jestem prostsza ni¿ kiedyœ.
396
00:40:22,005 --> 00:40:26,149
Dawniej du¿y apetyt.
Pragnê³am poezji i w³adzy oraz m³odzieñców,
397
00:40:26,309 --> 00:40:27,750
którzy mogliby daæ mi to wszystko
naraz.
398
00:40:27,910 --> 00:40:30,312
Pragnê³am wtedy nawet Henryka.
399
00:40:31,313 --> 00:40:35,217
Teraz mam tylko jedno ¿yczenie.
Zobaczyæ ciê na tronie.
400
00:40:35,517 --> 00:40:38,260
Ty chcia³abyœ tylko zobaczyæ ojca
na ³o¿u œmierci.
401
00:40:38,420 --> 00:40:41,323
Nie obchodzi ciê kto wygra,
byleby on przegra³.
402
00:40:41,523 --> 00:40:47,228
Jesteœ zepsuta. Ale mnie nie u¿yjesz
do zemsty na swoim mê¿u.
403
00:40:49,430 --> 00:40:51,832
Ale¿ moja niewola ciê zmieni³a.
404
00:40:52,733 --> 00:40:57,137
Henryk chcia³ zniszczyæ mnie,
a zrani³ ciebie.
405
00:40:59,840 --> 00:41:02,342
Mê¿czyŸni potrafi¹ ukrywaæ
swoje talenty.
406
00:41:03,343 --> 00:41:06,987
Gdy siê poznaliœmy Henryk mia³ 18 lat.
Ja by³am królow¹ Francji.
407
00:41:07,147 --> 00:41:10,590
Przyjecha³ do Pary¿a
z umys³em Arystotelesa
408
00:41:10,750 --> 00:41:13,453
i naznaczony œmiertelnym grzechem.
409
00:41:14,554 --> 00:41:17,256
Pogwa³ciliœmy przykazania.
410
00:41:18,257 --> 00:41:24,062
Trzy miesi¹ce uwalnia³am siê od Ludwika
i w maju, wiosn¹, niedaleko st¹d, pobraliœmy siê.
411
00:41:24,463 --> 00:41:27,666
M³ody hrabia i jego hrabina.
412
00:41:27,866 --> 00:41:33,371
3 lata póŸniej by³am ju¿ królow¹
a on królem Anglii.
413
00:41:33,872 --> 00:41:39,917
Mia³ 21 lat. O 5 mniej ni¿ ty.
414
00:41:40,077 --> 00:41:41,378
Umiem liczyæ.
415
00:41:41,779 --> 00:41:47,384
Nie by³o wtedy Thomasa Becketa
ani Rozamundy. ¯adnych rywali, tylko ja.
416
00:41:48,085 --> 00:41:52,289
I wtedy pojawi³ siê m³ody Henryk,
potem ty...
417
00:41:52,489 --> 00:41:55,792
i inne kwiaty w mym ogrodzie.
418
00:41:57,794 --> 00:42:01,397
Bezp³odna by³abym dziœ szczêœliwsza.
419
00:42:01,597 --> 00:42:04,140
- Czy to mia³o mnie zraniæ?
- Co za strata.
420
00:42:04,300 --> 00:42:07,343
Walczy³am z Henrykiem o to
kto bêdzie nastêpc¹, czyj bêdzie œwit
421
00:42:07,503 --> 00:42:10,706
i który syn bêdzie ogl¹da³ zachód s³oñca,
którego my ju¿ nie zobaczymy.
422
00:42:12,307 --> 00:42:13,408
Spójrz na siebie.
423
00:42:14,509 --> 00:42:19,254
Kocha³am ciê bardziej ni¿ Henryka.
Wiele mnie to kosztowa³o.
424
00:42:19,414 --> 00:42:20,715
Czego chcesz?
425
00:42:21,916 --> 00:42:25,219
- By by³o miêdzy nami jak dawniej.
- Nie o to ci chodzi.
426
00:42:25,820 --> 00:42:29,223
No dobrze.
Chcê Akwitaniê.
427
00:42:30,024 --> 00:42:31,825
To matka, któr¹ pamiêtam.
428
00:42:32,126 --> 00:42:35,168
Mo¿emy wygraæ. Mogê daæ ci Alais
i doprowadziæ do œlubu,
429
00:42:35,329 --> 00:42:38,071
ale muszê mieæ Akwitaniê, by to zrobiæ.
Muszê j¹ mieæ z powrotem.
430
00:42:38,231 --> 00:42:40,133
Jest moja. Nigdy jej nie oddam.
431
00:42:40,533 --> 00:42:45,978
Mam napisaæ testament? Wszystko
dla Ryszarda? Uwierzysz mi wtedy?
432
00:42:46,139 --> 00:42:48,641
- Gdzie papier?
- Papier mo¿na spaliæ.
433
00:42:50,443 --> 00:42:54,446
- Kocham ciê.
- Nikogo nie kochasz.
434
00:42:55,147 --> 00:42:59,151
Jesteœ niekompletna.
Brak ci ludzkich cech.
435
00:42:59,951 --> 00:43:02,954
Jesteœ równie martwa,
co zabójcza.
436
00:43:03,154 --> 00:43:04,556
Nie zostawiaj mnie.
437
00:43:09,160 --> 00:43:13,164
Kiedyœ by³aœ cudowna.
Widzia³em obrazy.
438
00:43:13,964 --> 00:43:16,866
Nie pamiêtasz
jak mnie kocha³eœ?
439
00:43:17,867 --> 00:43:22,171
Trzymaliœmy siê za rêce.
Poczuj to znowu.
440
00:43:22,571 --> 00:43:24,773
Co siê za tym kryje?
441
00:43:24,974 --> 00:43:28,777
To nie sp³onie.
Wydrapiê testament na tym.
442
00:43:29,578 --> 00:43:32,981
- „Wszystko dla Ryszarda.”
- Matko!
443
00:43:36,685 --> 00:43:41,189
Pamiêtasz jak uczy³am ciê liczyæ?
Jak gra³am na lutni i czyta³am poezjê?
444
00:43:41,889 --> 00:43:44,692
Widzisz? Pamiêtasz!
445
00:43:44,892 --> 00:43:48,295
Uczy³am ciê tañca i jêzyków,
446
00:43:48,696 --> 00:43:52,599
muzyki i mi³oœci do piêkna.
447
00:43:53,000 --> 00:43:58,104
S³oñce by³o gor¹ce.
Spêdzaliœmy razem ka¿dy dzieñ.
448
00:44:26,631 --> 00:44:30,935
Williamie? Powiedz francuskiemu królowi,
¿e chcê z nim porozmawiaæ.
449
00:44:31,435 --> 00:44:33,838
- Tak, mój panie.
- Za pó³ godziny.
450
00:44:34,738 --> 00:44:36,840
Za pó³ godziny? Œwietnie.
451
00:44:42,746 --> 00:44:46,049
Oczywiœcie nie masz zamiaru wierzyæ
w zapewnienia Henryka?
452
00:44:47,751 --> 00:44:51,154
- Jeœli to ostrze¿enie, dziêkujê.
- A jeœli to oferta?
453
00:44:53,456 --> 00:44:58,861
”Jeœli” to zabawa dla dzieci.
A jeœli anio³y siedz¹ na szpilkach?
454
00:45:01,363 --> 00:45:03,165
A jeœli bêdê królem?
455
00:45:04,466 --> 00:45:06,068
To twoja gra, Geoff.
456
00:45:07,769 --> 00:45:09,571
Sam w ni¹ graj.
457
00:45:24,284 --> 00:45:25,285
Janie?
458
00:45:29,289 --> 00:45:32,732
Zrobi³em to dla ojca.
Wszystko dzia³a.
459
00:45:32,892 --> 00:45:34,534
Zajê³o mi to miesi¹ce.
Nie jestem g³upcem.
460
00:45:34,694 --> 00:45:38,398
- Wiem. Oto mój plan...
- Znam trzy jêzyki. Studiowa³em prawo.
461
00:45:39,499 --> 00:45:40,600
Jaki plan?
462
00:45:41,300 --> 00:45:43,903
- Musimy dogadaæ siê z Filipem.
- Dlaczego?
463
00:45:44,203 --> 00:45:47,146
- Bo ty wypad³eœ, a Ryszard wszed³ do gry.
- Co to za ugoda?
464
00:45:47,306 --> 00:45:48,407
Wojna.
465
00:45:49,208 --> 00:45:52,851
We trzech wspólnie
wykoñczymy Ryszarda.
466
00:45:53,011 --> 00:45:54,412
Chcesz go zniszczyæ?
467
00:45:56,915 --> 00:45:58,416
Matkê te¿?
468
00:45:59,017 --> 00:46:00,118
Matkê te¿.
469
00:46:01,119 --> 00:46:02,960
Zrobimy to?
470
00:46:03,121 --> 00:46:05,022
- Muszê pomyœleæ.
- Nie mamy czasu.
471
00:46:05,423 --> 00:46:09,426
Jesteœmy rezerwowymi ksi¹¿êtami.
Wiesz, gdzie tacy koñcz¹?
472
00:46:12,429 --> 00:46:13,530
Na dnie.
473
00:46:16,533 --> 00:46:19,936
A wiêc, Jan chce wojny czy nie?
474
00:46:20,136 --> 00:46:21,337
A ty?
475
00:46:21,838 --> 00:46:23,880
Jeœli Jan poprosi o twych ¿o³nierzy,
dostanie ich?
476
00:46:24,040 --> 00:46:26,542
Jeœli Jan chce wojny, dostanie.
477
00:46:26,742 --> 00:46:29,445
- Janie, s³ysza³eœ?
- Ci¹gle myœlê.
478
00:46:29,945 --> 00:46:33,449
Pomogê ci.
Albo Ryszard bêdzie królem albo ty.
479
00:46:36,051 --> 00:46:37,452
Myœlisz, ¿e mo¿emy wygraæ?
480
00:46:40,455 --> 00:46:41,957
Ja to wiem.
481
00:46:57,071 --> 00:46:58,072
Henryku!
482
00:47:00,874 --> 00:47:05,018
- Nie rozumiesz...
- Doceni³bym odrobinê cichego zaufania.
483
00:47:05,178 --> 00:47:09,322
- Mam doœæ zmartwieñ.
- Ale obieca³eœ mnie Ryszardowi!
484
00:47:09,482 --> 00:47:12,725
Bo¿e, chyba nie myœlisz,
¿e chcê to zrobiæ?
485
00:47:12,885 --> 00:47:15,928
Wiêc ca³a ta scena...
To co powiedzia³eœ Janowi...
486
00:47:16,088 --> 00:47:17,289
Myœlisz, ¿e móg³bym z niego
zrezygnowaæ?
487
00:47:17,990 --> 00:47:21,093
By³em dla niego matk¹, ojcem i niañk¹.
Jest wszystkim, co mam!
488
00:47:21,994 --> 00:47:25,837
Ci¹gle trzeba wam powtarzaæ,
kogo siê kocha a kogo nie?
489
00:47:25,997 --> 00:47:30,442
Nie podoba mi siê przechodzenie z r¹k do r¹k.
Jestem talerzem z zastawy?
490
00:47:30,602 --> 00:47:35,046
- A mo¿e wszystkim, co ci zosta³o?
- Muszê zdobyæ dla Jana Akwitaniê.
491
00:47:35,206 --> 00:47:38,509
Ja mówiê o ludziach,
a ty wci¹¿ o prowincjach.
492
00:47:38,709 --> 00:47:40,351
To ³¹czy siê ze sob¹.
493
00:47:40,511 --> 00:47:43,053
Dla Eleonory Akwitania nie jest prowincj¹,
ale narzêdziem mej tortury.
494
00:47:43,213 --> 00:47:46,156
Dlatego spêdzi³a wieczór
ug³askuj¹c Ryszarda.
495
00:47:46,316 --> 00:47:50,320
Pods³uchiwa³em z wielk¹ przyjemnoœci¹.
496
00:47:50,720 --> 00:47:55,425
”Nauczy³am ciê tañca i gry na flecie”.
497
00:47:57,327 --> 00:48:01,430
Cudownie. To ca³a ja.
498
00:48:01,831 --> 00:48:04,774
Pomyœla³am, ¿e schodz¹c,
mog³abym przynieœæ to.
499
00:48:04,934 --> 00:48:09,278
- Co masz dla mnie?
- Jesteœ jak dziecko. Zawsze pytasz.
500
00:48:09,438 --> 00:48:12,441
”Dla Henryka”.
Ciê¿kie.
501
00:48:13,742 --> 00:48:16,785
To nagrobek?
Eleonoro, rozpieszczasz mnie.
502
00:48:16,945 --> 00:48:20,148
- Nie umiem ci niczego odmówiæ.
- Nie odchodŸ.
503
00:48:21,149 --> 00:48:23,651
Irytuje j¹ to,
jak bardzo ciê potrzebujê.
504
00:48:24,152 --> 00:48:28,155
Potrzebujesz mnie
jak krawiec naparstka.
505
00:48:29,156 --> 00:48:33,560
Znam to spojrzenie.
Zaraz powie, ¿e mnie kocha.
506
00:48:34,161 --> 00:48:35,662
Jak w³asne ¿ycie.
507
00:48:40,567 --> 00:48:43,469
Mówiê tak, by podnieœæ j¹ na duchu.
508
00:48:44,170 --> 00:48:47,173
Jak ci posz³o z Ryszardem?
Z³ama³aœ mu serce?
509
00:48:47,874 --> 00:48:53,979
- S¹dzisz, ¿e powinien mi oddaæ Akwitaniê?
- Dlaczego nie? Przecie¿ obieca³em mu tron.
510
00:48:54,380 --> 00:48:59,024
Ch³opcy nie s¹ pewni twoich obietnic.
511
00:48:59,184 --> 00:49:02,887
Nie ma sensu pytaæ czy powietrze jest dobre,
kiedy nikt inny nie oddycha.
512
00:49:03,188 --> 00:49:05,829
To samo im powiedzia³am.
513
00:49:05,989 --> 00:49:09,893
I jak? Odda j¹?
514
00:49:10,393 --> 00:49:12,395
Jan nie dostanie Akwitanii.
515
00:49:20,403 --> 00:49:24,146
Muszê mu coœ daæ.
Mo¿e siê dogadamy?
516
00:49:24,306 --> 00:49:28,951
W œwiecie, w którym cieœle zmartwychwstaj¹,
wszystko jest mo¿liwe.
517
00:49:29,111 --> 00:49:35,116
- Urodzi³aœ go, do cholery! To twój syn!
- Na niebiosa! Nosi³am go przez 280 dni.
518
00:49:35,417 --> 00:49:37,820
Pamiêtam wszystko.
519
00:49:38,220 --> 00:49:40,462
Ty lata³eœ wtedy znalaz³eœ sobie
Rozamundê.
520
00:49:40,623 --> 00:49:44,326
Dlaczego wyró¿niasz w³aœnie j¹?
Mia³em te¿ inne kobiety.
521
00:49:46,228 --> 00:49:48,170
Bez liku.
522
00:49:48,330 --> 00:49:50,231
Ty wiesz lepiej.
523
00:49:50,432 --> 00:49:53,835
Ja nie liczy³em przeœcierade³,
w których ty siê tarza³aœ.
524
00:49:56,737 --> 00:49:59,540
- A Thomas Becket?
- To k³amstwo.
525
00:50:01,942 --> 00:50:06,046
Wiem.
Ci¹gle siê mn¹ interesujesz.
526
00:50:06,246 --> 00:50:09,489
Chcê Akwitanii dla Jana!
Chcê i dostanê.
527
00:50:09,649 --> 00:50:12,492
To groŸba?
Bêdê torturowana?
528
00:50:12,652 --> 00:50:16,396
Ugotuj¹ mnie czy po³ami¹ ko³em?
Mo¿e zadŸgaj¹?
529
00:50:16,556 --> 00:50:18,758
Podpiszesz dokumenty.
530
00:50:18,958 --> 00:50:23,102
Jak mnie zmusisz? GroŸb¹?
"Podpisz, albo nie dam ci jeϾ"?
531
00:50:23,262 --> 00:50:27,966
Czy ³zami. "Podpisz, bo serce mi pêknie"?
532
00:50:28,867 --> 00:50:32,070
Jestem star¹ kobiet¹.
Nie ma na mnie rady.
533
00:50:33,271 --> 00:50:37,876
- Uwielbiam ciê.
- Jestem g³ucha na wyznania.
534
00:50:39,777 --> 00:50:43,921
- Mam dla ciebie propozycjê.
- Uk³ad?
535
00:50:44,081 --> 00:50:48,686
Oddam Janowi najbogatsz¹ prowincje
na kontynencie w zamian za co?
536
00:50:49,587 --> 00:50:52,689
Powiedz mi, bystrzaku,
za co?
537
00:50:56,493 --> 00:50:57,994
Za wolnoϾ.
538
00:51:07,904 --> 00:51:11,907
Kiedy Jan dostanie Akwitaniê,
wypuszczê ciê.
539
00:51:12,208 --> 00:51:14,550
Bêdziesz spacerowaæ po Londynie,
zimê spêdzaæ w Prowansji,
540
00:51:14,710 --> 00:51:18,714
oraz odwiedzaæ Ryszarda
i miejsca jego rzezi.
541
00:51:18,914 --> 00:51:21,016
Wszystko za jeden podpis.
542
00:51:22,417 --> 00:51:23,618
Jesteœ dobry.
543
00:51:24,219 --> 00:51:27,822
Wiedzia³em, ¿e bêdziesz zadowolona.
Zawsze lubi³aœ podró¿e.
544
00:51:29,824 --> 00:51:35,729
Zmusi³am nawet Ludwika by zabra³ mnie
na krucjatê. Czy¿ to nie bluŸnierstwo?
545
00:51:36,430 --> 00:51:41,435
Moja pokojówka jak Amazonka,
na wpó³ go³a wjecha³a do Damaszku.
546
00:51:41,635 --> 00:51:45,038
Ludwik by³ zachorowa³,
a i ja o ma³o nie umar³am.
547
00:51:49,642 --> 00:51:52,545
Ale wojsko by³o zaœlepione.
548
00:51:57,349 --> 00:51:59,351
Henryku, sprzeciwiam siê wiêzieniu.
549
00:52:01,954 --> 00:52:03,555
Byæ zamkniêtym...
550
00:52:05,057 --> 00:52:06,958
uwiêzionym...
551
00:52:08,460 --> 00:52:10,862
gdy tak pozna³o siê œwiat...
552
00:52:13,364 --> 00:52:16,367
Nie wiem jak prze¿y³am...
553
00:52:18,169 --> 00:52:20,471
te 10 lat, Henryku.
554
00:52:21,472 --> 00:52:23,173
To jest niewyobra¿alne.
555
00:52:25,376 --> 00:52:27,277
A teraz...
556
00:52:29,980 --> 00:52:32,682
proponujesz mi jedyn¹ rzecz,
której pragnê,
557
00:52:33,783 --> 00:52:38,488
za jedyn¹ wartoœciow¹ rzecz,
któr¹ posiadam.
558
00:52:40,389 --> 00:52:42,591
Podpisz papiery i og³osimy dobre nowiny.
559
00:52:43,392 --> 00:52:46,695
Wolnoœæ dla królowej, Akwitaniê dla Jana
i Alais dla Ryszarda.
560
00:52:47,396 --> 00:52:52,701
Tak...
Zróbmy to. Podpiszê.
561
00:52:55,804 --> 00:52:57,906
- Pod jednym warunkiem.
- Jakim?
562
00:52:58,106 --> 00:53:01,509
- Œlub odbêdzie siê zaraz.
- Co takiego?
563
00:53:02,210 --> 00:53:03,811
Zaskoczy³am ciê?
564
00:53:04,111 --> 00:53:05,713
To ¿adna niespodzianka.
565
00:53:06,113 --> 00:53:10,217
Od 16 lat wiadomo, ¿e maj¹ siê pobraæ.
566
00:53:10,517 --> 00:53:14,361
Jan mo¿e byæ dru¿b¹.
To ¿art.
567
00:53:14,521 --> 00:53:17,824
A ty poprowadzisz pannê do o³tarza.
Chcê to zobaczyæ.
568
00:53:18,725 --> 00:53:23,329
Alais...
Mogê bez niej ¿yæ.
569
00:53:23,530 --> 00:53:25,972
- A ja s¹dzi³am, ¿e j¹ kochasz.
- Oczywiœcie.
570
00:53:26,132 --> 00:53:29,035
Dziêki Bogu.
Ba³am siê, ¿e ciê nie zaboli.
571
00:53:29,435 --> 00:53:32,138
Jesteœ tragiczna.
572
00:53:34,840 --> 00:53:39,845
Ciekawe...
czy zastanawia³eœ siê kiedyœ...
573
00:53:40,946 --> 00:53:43,448
czy spa³am z twoim ojcem?
574
00:53:47,652 --> 00:53:49,053
Moim ojcem?
575
00:53:50,354 --> 00:53:51,756
To k³amstwo...
576
00:53:52,256 --> 00:53:54,358
ale plotki kr¹¿¹.
577
00:53:55,659 --> 00:53:57,401
Zastanawia³eœ siê?
578
00:53:57,561 --> 00:54:00,504
- Lubisz mn¹ pogardzaæ?
- Nie.
579
00:54:00,664 --> 00:54:05,408
- Wiêc przestañ.
- Jak? Przecie¿ po to ¿yjê.
580
00:54:05,569 --> 00:54:08,271
Na Boga, zrobiê to!
581
00:54:09,072 --> 00:54:12,275
Gdzie jest ksi¹dz?
PrzyprowadŸcie mi ksiêdza!
582
00:54:13,876 --> 00:54:16,779
Ty! ZnajdŸ biskupa!
583
00:54:16,979 --> 00:54:19,982
SprowadŸcie starego Durhama.
Jest na dole.
584
00:54:20,182 --> 00:54:21,323
Powiedzcie mu,
by spotka³ siê z nami w kaplicy.
585
00:54:21,483 --> 00:54:24,086
Jan! Ryszard! Geoffrey!
586
00:54:56,515 --> 00:54:59,317
- Co siê sta³o?
- Ryszard siê ¿eni.
587
00:54:59,618 --> 00:55:01,820
¯eni siê? Teraz?
588
00:55:02,921 --> 00:55:04,162
Teraz siê ¿eni?
589
00:55:04,322 --> 00:55:06,965
Zawsze podziwia³am
b³yskotliwoœæ twego umys³u.
590
00:55:07,125 --> 00:55:09,467
Nie mo¿esz mnie obraziæ,
worku ¿ó³ci.
591
00:55:09,627 --> 00:55:12,470
- Ale dlaczego, ojcze?
- Bo tak powiedzia³em.
592
00:55:12,630 --> 00:55:15,072
- Biskup czeka w kaplicy.
- Dobrze! Za³atwmy to.
593
00:55:15,232 --> 00:55:18,235
Bêdziesz piêkn¹ pann¹ m³od¹.
Ciekawe, czy siê rozp³aczê.
594
00:55:18,435 --> 00:55:21,538
- Mówicie powa¿nie?
- Tak.
595
00:55:21,838 --> 00:55:25,081
- To tylko kolejna intryga Henryka.
- Nie tym razem.
596
00:55:25,242 --> 00:55:26,283
Nigdy mnie nie porzucisz!
597
00:55:26,443 --> 00:55:28,485
- Tak myœlisz?
- Obieca³eœ mi!
598
00:55:28,645 --> 00:55:31,487
Nie jesteœ moja.
Nie stoczê o ciebie wojny.
599
00:55:31,647 --> 00:55:34,350
- Nie wierzê ci!
- Poczekaj 10 minut!
600
00:55:39,555 --> 00:55:41,757
Ryszard mnie nie kocha...
601
00:55:52,867 --> 00:55:53,968
ChodŸ!
602
00:55:57,171 --> 00:55:58,372
Nie chcê!
603
00:55:59,373 --> 00:56:01,976
PuϾ mnie, Henryku!
Ryszardzie, nie!
604
00:56:03,577 --> 00:56:10,383
Nie! To nie ma sensu. Dlaczego mnie
oddajesz? Co na tym zyskasz?
605
00:56:11,384 --> 00:56:14,727
Akwitaniê, oczywiœcie.
606
00:56:14,888 --> 00:56:16,089
Co takiego?
607
00:56:16,889 --> 00:56:19,632
Twoja matka bêdzie wolna,
gdy dostanê Akwitaniê.
608
00:56:19,792 --> 00:56:22,034
Taka by³a umowa, prawda?
Zgodzi³eœ siê.
609
00:56:22,194 --> 00:56:26,538
- Oczywiœcie. Uwierzy³em w jej k³amstwa.
- To by³a prawda.
610
00:56:26,699 --> 00:56:31,103
- Nie bêdzie œlubu.
- Spójrz ch³opcze, Durham czeka...
611
00:56:31,303 --> 00:56:34,146
Pobierzcie siê. Zróbcie to dla mnie.
To ma³a proœba.
612
00:56:34,306 --> 00:56:35,307
Nigdy!
613
00:56:36,007 --> 00:56:38,149
Obieca³em to Filipowi.
Pomyœl o mojej sytuacji.
614
00:56:38,309 --> 00:56:39,851
Do diab³a ze œlubem i twoj¹ sytuacj¹!
615
00:56:40,011 --> 00:56:42,313
- Nie odwa¿ysz mi siê sprzeciwiæ!
- Czy¿by?
616
00:56:44,615 --> 00:56:47,358
Jesteœ królem Francji.
Odezwij siê, zrób coœ!
617
00:56:47,518 --> 00:56:49,860
No dalej, wystrasz mnie!
618
00:56:50,020 --> 00:56:51,922
On nigdy nie chcia³ tego œlubu.
619
00:56:53,624 --> 00:56:54,665
Co proszê?
620
00:56:54,825 --> 00:56:57,427
Dobrze ci wychodzi wœciek³oœæ.
Œwietnie to zagra³eœ.
621
00:56:57,627 --> 00:57:00,870
Nigdy nie mów królowi w twarz,
¿e jest k³amc¹, ch³opcze.
622
00:57:01,030 --> 00:57:04,674
Nie jestem ch³opcem.
A ty jesteœ nikim.
623
00:57:04,834 --> 00:57:10,279
Ch³opcze, przyjecha³eœ prosiæ mnie o œlub
albo zwrot Vexin. Odmawiam obu.
624
00:57:10,439 --> 00:57:13,682
- Masz umowê z Francj¹!
- Mam gdzieœ umowê i Francjê!
625
00:57:13,842 --> 00:57:15,684
Ona nigdy nie wyjdzie za m¹¿.
Nie, dopóki ja ¿yjê!
626
00:57:15,844 --> 00:57:18,887
Twoje ¿ycie i "nigdy"
to dwa ró¿ne czasy.
627
00:57:19,047 --> 00:57:20,949
Nie na moim zegarze, ch³opcze!
628
00:57:21,550 --> 00:57:22,891
Pos³uchaj lwa!
629
00:57:23,051 --> 00:57:27,595
- ChodŸ, przestrasz mnie.
- Przyjmij to jak mê¿czyzna, Ryszardzie.
630
00:57:27,755 --> 00:57:29,297
- Jak twoja chora noga?
- Lepiej, dziêkujê.
631
00:57:29,457 --> 00:57:33,200
A twoje plecy? Starzejesz siê.
632
00:57:33,361 --> 00:57:36,303
Mam 50 lat. Jestem najstarszym
cz³owiekiem, jakiego znam.
633
00:57:36,463 --> 00:57:38,265
O 10 lat m³odszym od papie¿a.
634
00:57:42,169 --> 00:57:45,212
Mo¿e sp³odzê syna w wieku 85 lat?
635
00:57:45,372 --> 00:57:46,613
Nie jestem ju¿ twoim drugim synem.
636
00:57:46,773 --> 00:57:51,978
- Twój Henryk gnije ju¿ w ziemi.
- Wiem. Widzia³em go tam.
637
00:57:52,178 --> 00:57:54,820
- Korona nale¿y do mnie!
- Dostaniesz to, co ci dam.
638
00:57:54,981 --> 00:57:57,683
- Teraz moja kolej!
- Na co?
639
00:57:58,484 --> 00:58:01,827
To siê oka¿e.
Na polu walki.
640
00:58:01,987 --> 00:58:04,529
- A wiêc wojna?
- Tak. Na zewn¹trz mam 2000 ludzi.
641
00:58:04,690 --> 00:58:08,333
Zawo³aj i zobaczysz kto odpowie.
S¹ blisko.
642
00:58:08,493 --> 00:58:09,634
Nie odwa¿ysz siê mnie uwiêziæ.
643
00:58:09,794 --> 00:58:13,498
Dopóki nie pogodzisz siê z koron¹ dla Jana,
odwa¿ê siê i zrobiê to.
644
00:58:14,098 --> 00:58:17,742
Jako królewski syn bêdziesz móg³ siê
poruszaæ po zamku.
645
00:58:17,902 --> 00:58:20,304
Mury mnie nie powstrzymaj¹.
Szykuj broñ!
646
00:58:21,906 --> 00:58:25,509
Bo¿e, znów jestem królem!
Fantastycznie!
647
00:58:26,109 --> 00:58:29,613
- Cieszysz siê, Geoff?
- Cieszê siê za nas obu.
648
00:58:42,725 --> 00:58:48,330
- Œwietnie to rozegra³eœ. By³eœ dobry.
- By³em. I oszuka³em ciê, prawda?
649
00:58:50,032 --> 00:58:54,436
Bo¿e, uwielbiam byæ królem.
650
00:58:55,438 --> 00:58:59,942
Tak wiêc, Henryku... panie i w³adco...
651
00:59:01,443 --> 00:59:03,045
Co teraz?
652
00:59:03,345 --> 00:59:07,849
Nie mam pojêcia.
Wiem, ¿e wygrywam i wiem, ¿e wygram.
653
00:59:08,150 --> 00:59:10,151
Ale jaki bêdzie kolejny ruch...
654
00:59:13,855 --> 00:59:16,657
Ba³aœ siê, prawda?
655
00:59:17,959 --> 00:59:18,960
Nie.
656
00:59:22,763 --> 00:59:26,166
- Myœlê, ¿e tak.
- Ja siê ba³am.
657
00:59:26,767 --> 00:59:29,870
Nie wolno ci igraæ z uczuciami.
Nie z moimi.
658
00:59:31,671 --> 00:59:33,974
Nie mog³em ciê straciæ.
659
00:59:35,175 --> 00:59:37,977
Ceniê ciê bardziej ni¿ s¹dzi³em.
660
00:59:40,580 --> 00:59:44,884
Znów ta zagadkowa twarz.
Co czujesz?
661
00:59:47,086 --> 00:59:48,787
Czyst¹ rozkosz.
662
00:59:49,888 --> 00:59:52,691
Uwiêziono mnie z moimi synami.
663
00:59:53,892 --> 00:59:56,695
Która matka o tym nie marzy?
664
01:00:03,801 --> 01:00:06,604
- Jeszcze jedno.
- Tak?
665
01:00:07,805 --> 01:00:10,948
Mogê zobaczyæ jak j¹ ca³ujesz?
666
01:00:11,108 --> 01:00:13,210
Nie dajesz za wygran¹!
667
01:00:13,811 --> 01:00:16,353
Patrzê na ciebie, co noc.
668
01:00:16,513 --> 01:00:19,416
Przywo³ujê twój obraz zanim zasnê.
669
01:00:20,116 --> 01:00:21,718
Daruj sobie.
670
01:00:22,819 --> 01:00:26,062
To czysto intelektualna ciekawoϾ.
671
01:00:26,222 --> 01:00:29,225
Chcê zobaczyæ
jaka jestem dok³adna.
672
01:00:33,829 --> 01:00:37,032
Zapomnij o tej smoczycy.
ChodŸ...
673
01:00:40,836 --> 01:00:42,737
Uwierz mi, kocham ciê.
674
01:00:44,339 --> 01:00:46,840
Uwierz, ¿e na zawsze jestem twój.
675
01:00:48,542 --> 01:00:51,845
Dajesz mi rozkosz i radoϾ.
676
01:00:54,748 --> 01:00:55,949
Uwierz w to...
677
01:01:00,853 --> 01:01:02,755
Chcesz wiêcej?
678
01:01:09,862 --> 01:01:13,765
Jestem starym cz³owiekiem
w pustym pa³acu.
679
01:01:15,267 --> 01:01:16,868
B¹dŸ ze mn¹.
680
01:02:09,417 --> 01:02:12,620
Piêknie mnie urz¹dzi³eœ.
681
01:02:16,924 --> 01:02:21,728
Co by powiedzia³ Salomon
na ten widok?
682
01:02:24,431 --> 01:02:28,334
Nie dam rady.
Sk³adam broñ.
683
01:02:31,237 --> 01:02:33,139
Znów przegra³am.
684
01:02:36,042 --> 01:02:38,244
Tym razem na dobre.
685
01:02:40,746 --> 01:02:46,051
Có¿... bêd¹ inne Œwiêta.
686
01:02:48,053 --> 01:02:52,657
Powieszê ciê na sutkach,
niech siê dzieci ud³awi¹.
687
01:02:59,964 --> 01:03:02,266
S³odko siê ca³owali, nieprawda¿?
688
01:03:05,969 --> 01:03:08,872
Pokonam go nastêpnym razem.
Mogê zaczekaæ.
689
01:03:11,174 --> 01:03:12,576
Tu jesteœ!
690
01:03:13,777 --> 01:03:18,081
Moja podpora i towarzyszka.
691
01:03:20,983 --> 01:03:23,386
Zamknêli nas na kolejny rok.
692
01:03:26,188 --> 01:03:28,690
Cztery pory roku.
693
01:03:31,994 --> 01:03:33,995
Co za pustkowie.
694
01:03:36,698 --> 01:03:38,399
Co za ¿ycie.
695
01:03:46,507 --> 01:03:53,514
To za wiele? Ta mina oznacza,
¿e porazi³o ciê moje piêkno?
696
01:03:55,015 --> 01:03:56,316
Weso³ych Œwi¹t.
697
01:03:57,517 --> 01:03:59,919
Przyszed³eœ mi to powiedzieæ?
698
01:04:00,520 --> 01:04:02,122
Pomyœla³em,
¿e mo¿esz czuæ siê samotna.
699
01:04:04,023 --> 01:04:09,028
Proszê, kanclerzu. Przymierz.
700
01:04:09,228 --> 01:04:10,429
To osobista sprawa.
701
01:04:11,630 --> 01:04:14,033
Pamiêtam trzecie urodziny.
702
01:04:14,733 --> 01:04:17,376
Nie tylko ogród i prezenty...
703
01:04:17,536 --> 01:04:20,979
ale równie¿ ból,
który ktoœ komuœ zada³.
704
01:04:21,139 --> 01:04:22,881
Moja pamiêæ siêga daleko.
705
01:04:23,041 --> 01:04:26,744
Ale nie przypominam sobie,
byœcie darzyli mnie czymœ wiêcej ni¿ obojêtnoœci¹.
706
01:04:27,045 --> 01:04:28,046
Dlaczego?
707
01:04:30,248 --> 01:04:31,649
Nie wiem.
708
01:04:33,751 --> 01:04:37,054
To nie by³o proste pytanie,
nie zas³uguje na ³atw¹ odpowiedŸ.
709
01:04:39,556 --> 01:04:43,660
By³y czasy, gdy nie kochaliœmy
¿adnego z naszych dzieci.
710
01:04:45,061 --> 01:04:47,163
To ci¹gle za prosta odpowiedŸ,
nie s¹dzisz?
711
01:04:48,064 --> 01:04:49,365
Jestem zmêczona...
712
01:04:49,566 --> 01:04:52,668
a ty ¿¹dasz prostej odpowiedzi,
której nie znam.
713
01:04:54,070 --> 01:04:56,772
Ale mam was wszystkich doϾ.
714
01:04:57,673 --> 01:05:01,717
- Pomyœla³em, ¿e przyjdê i porozmawiamy.
- Matka jest zmêczona.
715
01:05:01,877 --> 01:05:05,120
Wróæ wbijaæ mi szpile rano.
Bêdê ¿ywiej reagowaæ.
716
01:05:05,280 --> 01:05:08,483
- Z nikim siê dziœ nie mo¿na zabawiæ.
- Dranie! Obydwoje!
717
01:05:09,084 --> 01:05:10,685
Co siê sta³o?
718
01:05:10,885 --> 01:05:12,887
Jesteœmy jego wiêŸniami,
jeœli ciê to interesuje.
719
01:05:13,087 --> 01:05:15,289
Dlaczego by mia³o?
Dla mnie to nic nowego.
720
01:05:16,090 --> 01:05:20,694
Mo¿e siê mylê, ale mia³am wra¿enie,
¿e chcia³aœ, bym to ja obj¹³ tron po Henryku?
721
01:05:21,595 --> 01:05:24,698
Nie wygramy, Ryszardzie.
Tym razem przegraliœmy.
722
01:05:25,199 --> 01:05:27,401
- Myœlisz, ¿e jestem skoñczony, prawda?
- Tak myœlê.
723
01:05:27,701 --> 01:05:32,245
Przetrwa³am wiêcej klêsk ni¿ ty masz zêbów.
Wiem jak je rozpoznaæ.
724
01:05:32,405 --> 01:05:36,109
Prze³knij swoje ¿ale jak przysta³o
na dobrego ch³opca i idŸ spaæ.
725
01:05:36,309 --> 01:05:37,450
Bêdê królem!
726
01:05:37,610 --> 01:05:40,513
Tak, ale nie w tym roku.
I daj ju¿ spokój!
727
01:05:42,315 --> 01:05:44,156
- Naprawdê, daj sobie spokój.
- Nie mogê.
728
01:05:44,316 --> 01:05:45,457
To takie trudne?
729
01:05:45,618 --> 01:05:49,121
Powtarzaj za mn¹:
"Jan wygrywa, ja przegrywam".
730
01:05:50,522 --> 01:05:52,624
A jeœli Jan umrze?
731
01:05:53,025 --> 01:05:55,567
- Nie odwa¿ysz siê!
- On ma sztylet!
732
01:05:55,727 --> 01:05:58,369
Oczywiœcie, ¿e ma.
Wszyscy je mamy.
733
01:05:58,530 --> 01:06:01,072
Jest rok 1183,
a my jesteœmy barbarzyñcami.
734
01:06:01,232 --> 01:06:06,377
W³aœnie jasno pokazaliœmy, moje prosiaczki,
¿e Ÿród³o wojen le¿y w nas.
735
01:06:06,537 --> 01:06:10,180
Nie w m³ynach historii, w czasach,
w sprawiedliwoœci czy jej braku,
736
01:06:10,341 --> 01:06:15,485
nie w racjach, religiach czy ideach,
nie w rodzajach rz¹dów ani w innych rzeczach.
737
01:06:15,646 --> 01:06:19,349
To my jesteœmy mordercami!
To my oddychamy wojn¹!
738
01:06:19,549 --> 01:06:25,395
Nosimy j¹ jak syfilis w martwych cia³ach,
które gnij¹ ju¿ za ¿ycia.
739
01:06:25,555 --> 01:06:28,397
Nie mo¿emy choæ trochê
kochaæ siê nawzajem?
740
01:06:28,558 --> 01:06:30,559
Tak zaczyna siê pokój.
741
01:06:32,761 --> 01:06:34,963
Mamy za co siê kochaæ.
742
01:06:36,064 --> 01:06:41,268
Mamy tyle mo¿liwoœci, moje dzieci.
Mo¿emy zmieniaæ œwiat.
743
01:06:41,468 --> 01:06:44,371
My siê bêdziemy kochaæ,
a co zrobi Filip?
744
01:06:44,671 --> 01:06:46,373
Dobry Bo¿e! Filip!
745
01:06:47,474 --> 01:06:51,017
Mieliœmy zacz¹æ wojnê.
Jeœli ojciec siê dowie, bêdê zgubiony.
746
01:06:51,178 --> 01:06:53,680
- Spokojnie, Janie, nie panikuj.
- Taki z ciebie doradca?
747
01:06:53,980 --> 01:06:55,522
Nie rób nic beze mnie.
Ja siê tym zajmê.
748
01:06:55,682 --> 01:06:58,725
Zawar³ pakt z Filipem.
Poradzi³eœ mu, by zacz¹³ wojnê.
749
01:06:58,885 --> 01:07:01,387
Odwa¿ny ch³opak.
Sam siê wydziedziczy³.
750
01:07:01,587 --> 01:07:04,490
Kiedy Henryk siê dowie,
kiedy mu powiem co Jan zrobi³...
751
01:07:04,690 --> 01:07:05,731
Potrzebujê trochê czasu.
752
01:07:05,891 --> 01:07:08,033
Mo¿esz trzymaæ Jana z dala od Filipa,
dopóki ci nie powiem?
753
01:07:08,193 --> 01:07:09,134
Cokolwiek rozka¿esz.
754
01:07:09,294 --> 01:07:12,838
Ryszardzie! Musisz siê spotkaæ z Filipem.
zanim sprawy nie zajd¹ za daleko.
755
01:07:12,998 --> 01:07:14,739
Obiecaj mu wszystko - Vexin, Bretaniê...
756
01:07:14,900 --> 01:07:18,343
Kiedy bêdziesz wolny, a Jan wypadnie z ³ask,
podejmiemy dalsze kroki.
757
01:07:18,503 --> 01:07:21,806
Sama spotkaj siê z Filipem.
Ty jesteœ dyplomatk¹, porozmawiaj z nim.
758
01:07:22,607 --> 01:07:24,909
Jesteœ jego przyjacielem.
Znasz go, a ja nie.
759
01:07:28,712 --> 01:07:29,913
Ryszardzie?
760
01:07:31,615 --> 01:07:33,417
Obiecaj mu cokolwiek.
761
01:07:40,323 --> 01:07:42,665
Tym razem go dostanê.
762
01:07:42,825 --> 01:07:46,929
Przeklêty g³upiec, myœli ¿e kocha Jana.
Wierzy w to. To go zaboli!
763
01:07:59,841 --> 01:08:03,945
Gdzie jest lustro?
Ja, Eleonora mogê patrzeæ na co chcê.
764
01:08:05,246 --> 01:08:08,049
Co to za piêkna dziewczyna.
765
01:08:08,549 --> 01:08:12,053
Jak król móg³ j¹ zostawiæ?
766
01:08:28,768 --> 01:08:29,769
Filipie!
767
01:08:33,773 --> 01:08:37,517
Plan siê sprawdza.
Do rana korona bêdzie moja.
768
01:08:37,677 --> 01:08:39,279
Wci¹¿ jesteœ ze mn¹?
769
01:08:39,579 --> 01:08:42,422
Bêdziemy musieli walczyæ z wszystkimi razem.
Zjednocz¹ siê przeciwko nam.
770
01:08:42,582 --> 01:08:44,484
- Mogê na ciebie liczyæ?
- A ja na ciebie?
771
01:08:44,684 --> 01:08:46,826
Ca³a Anglia wyruszy na Francjê,
jeœli ciê poprê?
772
01:08:46,986 --> 01:08:49,989
- Jesteœmy sprzymierzeñcami?
- Po to siê urodziliœmy.
773
01:08:50,990 --> 01:08:53,332
Powinienem powiedzieæ coœ m¹drego,
ale nie ma czasu.
774
01:08:53,492 --> 01:08:55,794
Idê przekazaæ ojcu,
¿e Jan to zdrajca.
775
01:08:57,196 --> 01:09:00,899
Œmierdzisz, wiesz o tym?
Jesteœ œmierdzielem, œmierdzisz!
776
01:09:02,400 --> 01:09:03,401
Zabijê ciê!
777
01:09:05,303 --> 01:09:06,304
Œmieæ.
778
01:09:06,804 --> 01:09:09,907
To, ¿e jesteœ ksiêciem,
daje nadziejê ka¿dej ma³pie w Afryce.
779
01:09:10,108 --> 01:09:11,209
Ocali³em ciê.
780
01:09:11,409 --> 01:09:14,752
To nie ja mia³em iœæ do ojca, ale on.
Poszed³by do Henryka i wyda³ ciê.
781
01:09:14,912 --> 01:09:16,313
Popatrz na jego twarz!
782
01:09:17,414 --> 01:09:20,918
Masz racjê.
Nie wiem ju¿ komu ufaæ.
783
01:09:22,919 --> 01:09:23,920
Filipie?
784
01:09:27,724 --> 01:09:30,627
- Mo¿emy?
- Po to s¹ zas³ony.
785
01:09:32,128 --> 01:09:34,330
Nigdy siê nie nauczê.
Wszystko zepsu³em.
786
01:09:40,736 --> 01:09:43,338
Ryszard?
Witaj.
787
01:09:44,439 --> 01:09:46,842
- K³adziesz siê spaæ, przyjdê rano.
- WejdŸ!
788
01:09:48,343 --> 01:09:50,645
- Matka mnie przysy³a.
- Mimo to, wejdŸ.
789
01:09:57,852 --> 01:10:00,895
Nasi alchemicy pomylili siê
w sztuce gotowania burgunda.
790
01:10:01,055 --> 01:10:05,299
Zamienia siê w parê, a gdy siê och³adza,
nazywamy go brandy.
791
01:10:05,459 --> 01:10:06,760
Jestem wiêŸniem Henryka.
792
01:10:08,262 --> 01:10:09,202
To ciê œmieszy?
793
01:10:09,363 --> 01:10:11,064
- Nie.
- Wiêc dlaczego siê uœmiechasz?
794
01:10:11,264 --> 01:10:15,608
Zastanawia³em siê,
kiedy ostatnio by³eœ w Pary¿u.
795
01:10:15,768 --> 01:10:19,112
- To chyba ju¿ dwa lata?
- Tak. Potrzebujê armii, Filipie.
796
01:10:19,272 --> 01:10:21,113
- WeŸ, to ciê rozgrzeje.
- Muszê mieæ ¿o³nierzy.
797
01:10:21,274 --> 01:10:24,076
Wyros³em?
Wydajê ci siê starszy?
798
01:10:24,577 --> 01:10:28,821
To by³y pracowite lata.
Uczy³em siê i trenowa³em, by zostaæ królem.
799
01:10:28,981 --> 01:10:32,484
- Dasz mi wojsko czy nie?
- Dam, gdy zechcê.
800
01:10:33,185 --> 01:10:34,786
Widzisz, zmieni³em siê.
801
01:10:34,986 --> 01:10:38,289
Nie jestem ju¿ ch³opcem,
którego uczy³eœ polowaæ. Pamiêtasz?
802
01:10:38,490 --> 01:10:42,894
Goniliœmy dzika. Ty frun¹³eœ pierwszy,
a ja gramoli³em siê za tob¹.
803
01:10:43,394 --> 01:10:44,695
Ca³y dzieñ, a¿ do zmierzchu.
804
01:10:45,796 --> 01:10:46,997
Nie odchodŸ.
805
01:10:47,398 --> 01:10:48,799
Muszê wiedzieæ czy mi pomo¿esz?
806
01:10:49,600 --> 01:10:51,902
Usi¹dŸ i omówimy to.
807
01:11:02,512 --> 01:11:04,013
- Nigdy nie piszesz?
- Do nikogo.
808
01:11:05,214 --> 01:11:07,817
Dlaczego mia³bym
uczyniæ ciê królem Anglii?
809
01:11:08,017 --> 01:11:10,619
Nie lepiej by³oby mi
z Janem lub Geoffreyem?
810
01:11:11,020 --> 01:11:13,762
Dlaczego musisz walczyæ,
jeœli móg³bym mieæ kretyna albo maniaka?
811
01:11:13,922 --> 01:11:15,824
- Chcielibyœmy walczyæ?
- Ju¿ teraz walczymy.
812
01:11:16,525 --> 01:11:17,526
Dobranoc.
813
01:11:20,328 --> 01:11:22,731
- Wci¹¿ jesteœ ch³opcem.
- W pewnym sensie.
814
01:11:23,431 --> 01:11:24,933
W jakim dla ciebie?
815
01:11:25,633 --> 01:11:27,976
Nie zapyta³eœ
ile warta jest twoja pomoc.
816
01:11:28,136 --> 01:11:29,337
Ty mi powiedz.
817
01:11:29,637 --> 01:11:31,579
- Mo¿esz odzyskaæ Vexin.
- I co jeszcze?
818
01:11:31,739 --> 01:11:33,280
- Ca³¹ Bretaniê.
- Nale¿y do Geoffrey'a.
819
01:11:33,441 --> 01:11:36,283
- Czy to wa¿ne?
- Dla Geoffrey'a pewnie tak. I co wiêcej?
820
01:11:36,443 --> 01:11:39,246
- To wszystko za twoj¹ pomoc.
- A czego chcesz w zamian?
821
01:11:40,147 --> 01:11:42,189
- Dwóch tysiêcy ¿o³nierzy.
- Czego jeszcze?
822
01:11:42,349 --> 01:11:44,391
- Piêciuset konnych.
- Czego jeszcze?
823
01:11:44,551 --> 01:11:46,653
- Broni i ³adunków.
- I czego jeszcze?
824
01:11:46,853 --> 01:11:49,255
Nie pisa³em, bo nie liczy³em
na odpowiedŸ.
825
01:11:54,160 --> 01:11:55,461
O¿eni³eœ siê.
826
01:11:56,362 --> 01:11:58,164
To robi jak¹œ ró¿nicê?
827
01:11:59,365 --> 01:12:00,466
A nie?
828
01:12:03,368 --> 01:12:06,571
Spêdzi³em 2 lata
w ka¿dym zak¹tku piek³a.
829
01:12:11,076 --> 01:12:12,877
To dziwne.
Nigdy tam ciê nie widzia³em.
830
01:12:40,302 --> 01:12:42,103
Nie powiedzia³eœ, ¿e mnie kochasz.
831
01:12:49,911 --> 01:12:51,712
Wszystko w swoim czasie.
832
01:13:24,142 --> 01:13:25,644
Nie za póŸna pora?
833
01:13:27,045 --> 01:13:28,647
Mia³em nadziejê, ¿e przyjdziesz.
834
01:13:29,447 --> 01:13:30,448
Dobrze!
835
01:13:30,648 --> 01:13:33,451
Nie mogliœmy przecie¿
tak zostawiæ negocjacji.
836
01:13:39,857 --> 01:13:43,260
- Doszukujê siê w tobie twego ojca.
- Nie ma go tu.
837
01:13:43,661 --> 01:13:45,362
Têskniê za nim.
838
01:13:45,963 --> 01:13:48,705
Czy Ryszard lub królowa
spotkali siê z tob¹?
839
01:13:48,865 --> 01:13:49,966
Czy to wa¿ne?
840
01:13:50,767 --> 01:13:52,769
Jeœli jeszcze nie przyszli,
to przyjd¹.
841
01:13:53,169 --> 01:13:57,013
Chcê osi¹gn¹æ porozumienie.
Rozmawialiœmy ostatnio zbyt krótko.
842
01:13:57,173 --> 01:13:59,415
Tak. Nic nie jest zbyt krótkie.
843
01:13:59,575 --> 01:14:01,417
Szkoda, ¿e mnie nie lubisz,
ch³opcze.
844
01:14:01,577 --> 01:14:05,521
Twój ojciec zawsze powtarza³:
"Kochaj silnych ludzi".
845
01:14:05,681 --> 01:14:07,082
Nic dziwnego, ¿e kocha³ wszystkich.
846
01:14:09,084 --> 01:14:12,587
Przyszed³em zaoferowaæ pokój.
847
01:14:13,188 --> 01:14:15,490
Szczam na twój pokój.
848
01:14:17,192 --> 01:14:21,696
- Twój ojciec by zap³aka³.
- Mój ojciec by³ beks¹.
849
01:14:23,598 --> 01:14:26,000
Walcz¹c ze mn¹, przegrasz.
850
01:14:26,901 --> 01:14:30,604
Nie przegram, Henryku.
Mam czas.
851
01:14:31,205 --> 01:14:32,606
Spójrz na siebie.
852
01:14:33,006 --> 01:14:36,249
Wielkie ciê¿kie ramiona...
z ka¿dym rokiem trochê ciê¿sze.
853
01:14:36,410 --> 01:14:39,112
Piasek w klepsydrze siê przesypuje.
854
01:14:40,413 --> 01:14:44,017
A mnie siê nie spieszy, Henryku.
Mam czas.
855
01:14:45,118 --> 01:14:49,161
A gdybym przyspieszy³ sprawy?
Gdybym pos³a³ Angliê na wojnê z Francj¹?
856
01:14:49,322 --> 01:14:50,623
Wtedy Francja siê podda.
857
01:14:52,124 --> 01:14:53,666
Nie muszê walczyæ, by wygraæ.
858
01:14:53,826 --> 01:14:57,329
Bierz co chcesz. Tê prowincjê lub tamt¹.
D³ugo ich nie utrzymasz.
859
01:14:58,930 --> 01:15:02,734
Jak¹ odwagê masz w sobie?
860
01:15:02,934 --> 01:15:04,335
Tak¹ jak przyp³yw.
861
01:15:07,438 --> 01:15:09,240
Przychodzi i odchodzi.
862
01:15:09,640 --> 01:15:12,283
Na Boga, chcia³bym, by Eleonora
mog³a zmierzyæ siê z twoim luzem.
863
01:15:12,443 --> 01:15:13,644
Wiêcej brandy?
864
01:15:13,944 --> 01:15:14,885
Poznajesz?
865
01:15:15,045 --> 01:15:18,449
Robiliœmy tak¹ w Irlandii,
zanim te gady nam siê nie wymknê³y.
866
01:15:20,551 --> 01:15:23,453
Sprawy nie wygl¹daj¹ za dobrze
dla Henryka, prawda?
867
01:15:24,054 --> 01:15:29,098
Gdy przyjdzie Ryszard, obiecaj mu broñ,
¿o³nierzy, wszystko co bêdzie chcia³.
868
01:15:29,259 --> 01:15:30,560
Bêdê g³upcem, jeœli odmówiê.
869
01:15:31,060 --> 01:15:34,303
I wycofaj siê, zanim dojdzie do bitwy.
870
01:15:34,463 --> 01:15:35,905
Ty na moim miejscu
byœ tak zrobi³?
871
01:15:36,065 --> 01:15:38,667
Po co walczyæ z Henrykiem,
jeœli robi¹ to za ciebie jego synowie?
872
01:15:39,068 --> 01:15:41,170
Tak, w³aœnie.
873
01:15:41,670 --> 01:15:45,774
- Rozs¹dnie myœlisz.
- Dziêkujê, Panie.
874
01:15:59,186 --> 01:16:00,187
Dobranoc.
875
01:16:01,489 --> 01:16:03,631
Idziesz ju¿?
Przecie¿ nic nie ustaliliœmy!
876
01:16:03,791 --> 01:16:05,532
W po³udnie otwieramy œwi¹teczne prezenty.
Do zobaczenia.
877
01:16:05,692 --> 01:16:08,535
- Chyba jeszcze nie skoñczyliœmy?
- Ale¿ tak! I jestem zadowolony.
878
01:16:08,695 --> 01:16:12,098
- Zadowolony? Z czego?
- Ze zwyciêstwa.
879
01:16:12,999 --> 01:16:15,602
W³aœnie wygra³em.
Pewnie zauwa¿y³eœ?
880
01:16:16,202 --> 01:16:19,806
Co takiego?
Nic nie wygra³eœ.
881
01:16:24,210 --> 01:16:27,613
Przejrza³em twój tok myœlenia
i to jakim jesteœ cz³owiekiem.
882
01:16:28,914 --> 01:16:30,656
Znam twoje plany i oczekiwania.
883
01:16:30,816 --> 01:16:32,958
Wypapla³eœ ka¿d¹ cz¹stkê swojej strategii,
któr¹ przygotowa³eœ.
884
01:16:33,118 --> 01:16:35,360
Wiem dok³adnie co zrobisz
i czego nie zrobisz.
885
01:16:35,520 --> 01:16:40,064
A ja nie powiedzia³em ci dok³adnie nic.
Na moje stare oczy, tak wygl¹da zwyciêstwo!
886
01:16:40,225 --> 01:16:41,326
Dormez bien.
887
01:16:42,026 --> 01:16:43,027
Ty...
888
01:16:46,330 --> 01:16:49,033
Ty uczyni³eœ mojego ojca nikim.
889
01:16:51,435 --> 01:16:53,637
Zawsze by³eœ lepszy.
890
01:16:54,838 --> 01:16:59,042
Upokorzy³eœ go, spa³eœ z jego ¿on¹.
891
01:16:59,943 --> 01:17:04,747
Pokona³eœ go w ka¿dej bitwie,
zerwa³eœ ka¿d¹ umowê.
892
01:17:05,048 --> 01:17:10,453
Bawi³eœ siê z nim w kotka i myszkê,
a on jeszcze za to ciê kocha³.
893
01:17:12,054 --> 01:17:16,959
By³em przy jego œmierci.
Jego ostatnie s³owa by³y do ciebie.
894
01:17:17,759 --> 01:17:20,702
By³ cudownym cz³owiekiem,
a ty niczego siê od niego nie nauczy³eœ.
895
01:17:20,862 --> 01:17:24,466
Wiem, ile z ojca ¿yje w jego synach.
896
01:17:25,767 --> 01:17:29,270
Taki król jak ty
ma przygotowan¹ odpowiedŸ na wszystko.
897
01:17:30,771 --> 01:17:33,874
Ale jakie jest twoje
oficjalne stanowisko w kwestii sodomii?
898
01:17:34,275 --> 01:17:38,278
Jak korona znosi ch³opców,
którzy robi¹ to z ch³opcami?
899
01:17:43,984 --> 01:17:49,229
Ryszard to obiekt wielu legend.
Pos³uchajmy twoich i porównajmy je z sob¹.
900
01:17:49,389 --> 01:17:51,831
To sta³o siê po raz pierwszy,
gdy mia³em 15 lat.
901
01:17:51,991 --> 01:17:53,734
Polowaliœmy, zapad³ zmrok.
902
01:17:53,894 --> 01:17:56,797
Mój koñ zas³ab³,
a ja wypi³em za du¿o.
903
01:17:57,297 --> 01:17:59,899
Obudzi³em siê,
gdy Ryszard mnie dotyka³.
904
01:18:01,301 --> 01:18:03,303
Spyta³ czy go kocham.
905
01:18:04,304 --> 01:18:08,107
"Filipie... kochasz mnie?"
906
01:18:09,508 --> 01:18:11,010
A ja powiedzia³em "tak".
907
01:18:12,111 --> 01:18:13,412
Wiesz dlaczego?
908
01:18:16,515 --> 01:18:19,817
By pewnego dnia
móc ci o tym opowiedzieæ.
909
01:18:21,118 --> 01:18:24,161
Nawet nie wyobra¿asz sobie
ile mnie to kosztowa³o.
910
01:18:24,321 --> 01:18:29,166
Nie wiesz jak to jest udawaæ dziwkê...
911
01:18:29,326 --> 01:18:33,029
uk³adaæ usta w uœmiech mówi¹c:
912
01:18:33,530 --> 01:18:37,834
”Tak... kocham ciê”.
913
01:18:40,736 --> 01:18:45,341
”I uwa¿am... ¿e jesteœ piêkny”.
914
01:18:49,344 --> 01:18:52,948
- Nie wiem jak mi siê to uda³o.
- Nie! To nie by³o tak!
915
01:18:54,049 --> 01:18:55,550
Ale tak by³o.
916
01:18:58,853 --> 01:19:00,054
Kocha³eœ mnie.
917
01:19:07,461 --> 01:19:08,963
Nigdy!
918
01:19:18,872 --> 01:19:21,474
WyjdŸ st¹d. Proszê.
919
01:19:22,175 --> 01:19:23,676
Nie chcê ciê tu widzieæ.
920
01:19:24,377 --> 01:19:26,679
Bycie tutaj to ¿adna przyjemnoœæ.
921
01:19:26,879 --> 01:19:30,022
Tak wiêc królewski korkoci¹g
dowiedzia³ siê, ¿e jestem pokrêcony, co?
922
01:19:30,182 --> 01:19:33,225
- Pójdê i powiem matce. Ucieszy siê.
- Wie. Sama mnie tu wys³a³a.
923
01:19:33,385 --> 01:19:35,988
Ale¿ jesteœ jej oddany.
924
01:19:36,688 --> 01:19:39,831
Mia³eœ czterech synów.
Którego uznajesz?
925
01:19:39,991 --> 01:19:44,796
Nie ma ju¿ Henryka, pogrzebanego braciszka.
Tego kompletnego œmiecia i idioty!
926
01:19:46,197 --> 01:19:51,702
- Dlaczego zawsze wybiera³eœ jego nie mnie?
- On by³ moim pierworodnym.
927
01:19:53,204 --> 01:19:55,906
Chryste, tylko dlatego?
928
01:19:57,207 --> 01:19:58,909
Ty by³eœ synem Eleonory.
929
01:19:59,409 --> 01:20:02,813
Nigdy siê do mnie nie zwróci³eœ,
nie powiedzia³eœ mojego imienia!
930
01:20:04,214 --> 01:20:08,218
Przyszed³bym, przyczo³ga³ siê,
zrobi³bym wszystko.
931
01:20:10,220 --> 01:20:13,523
To nie moja wina.
Niczego nie ¿a³ujê!
932
01:20:15,324 --> 01:20:17,026
Chcia³em tylko ciebie.
933
01:20:17,526 --> 01:20:20,629
Nie mnie.
Mojej korony, mojego królestwa!
934
01:20:21,330 --> 01:20:24,633
Zatrzymaj je sobie.
Mam nadziejê, ¿e siê nim ud³awisz.
935
01:20:25,934 --> 01:20:29,938
Dziêki Bogu mam innego syna.
Dziêki Bogu mam Jana.
936
01:20:30,638 --> 01:20:33,841
Komu podziêkujemy za Geoffrey'a?
Niewiele o mnie myœlisz.
937
01:20:36,944 --> 01:20:39,847
Niewiele?
Wcale o tobie nie myœlê.
938
01:20:40,748 --> 01:20:45,052
Niania mówi³a, ¿e mam twoje d³onie.
I mo¿e coœ jeszcze.
939
01:20:45,252 --> 01:20:46,653
Spróbuj mnie zrozumieæ.
940
01:20:47,154 --> 01:20:50,797
Nie mam zdolnoœci militarnych Ryszarda,
ale to on ciê zdradzi³, nie ja.
941
01:20:50,957 --> 01:20:54,000
Nie jestem Janem.
Bóg jeden wie co w nim widzisz.
942
01:20:54,160 --> 01:20:55,662
Ale on te¿ ciê zdradzi³.
943
01:20:56,462 --> 01:20:59,005
S¹dzisz, ¿e uczyni³bym ciê królem?
944
01:20:59,165 --> 01:21:01,867
Zrobisz mnie królem,
bo jestem wszystkim co ci pozosta³o.
945
01:21:02,168 --> 01:21:06,011
- Mia³em byæ jego kanclerzem. Dlaczego?
- Wystarczy.
946
01:21:06,171 --> 01:21:08,073
By sk³oniæ Jana do zdrady!
947
01:21:09,074 --> 01:21:15,080
Nie w¹tpiê, ¿e to zaoferowa³, ani ¿e siê stara³eœ.
Ale nie mam w¹tpliwoœci, ¿e Jan mnie kocha.
948
01:21:15,480 --> 01:21:17,782
Jak ¿ar³ok kocha swój lunch.
949
01:21:21,986 --> 01:21:23,588
Ty œwinio!
950
01:21:32,396 --> 01:21:33,597
A wiêc, Janie?
951
01:21:35,999 --> 01:21:38,902
- To nie tak jak myœlisz.
- A co myœlê?
952
01:21:39,302 --> 01:21:42,705
Te gadki Geoffrey'a...
Nie spiskowa³bym przeciwko tobie.
953
01:21:43,006 --> 01:21:44,907
Wiem, ch³opcze.
954
01:21:46,609 --> 01:21:49,912
Mogê ju¿ iœæ? Jest póŸno.
Powinienem siê po³o¿yæ.
955
01:21:58,720 --> 01:22:01,263
Nie mog³eœ poczekaæ?
Zaufaæ mi?
956
01:22:01,423 --> 01:22:03,365
Wszystko by³o twoje.
Nie mog³eœ uwierzyæ?
957
01:22:03,525 --> 01:22:04,666
¯al przemawia przez ciebie.
958
01:22:04,826 --> 01:22:07,829
- Dla kogo zbudowa³em to królestwo?
- Dla mnie!
959
01:22:08,229 --> 01:22:09,871
Tata zbudowa³ to dla mnie!
960
01:22:10,031 --> 01:22:13,834
Ale kiedy to dostanê, tato?
Kiedy ciê pogrzebiemy?
961
01:22:14,034 --> 01:22:15,176
Kocha³em ciê.
962
01:22:15,336 --> 01:22:20,340
Jesteœ zimnym draniem.
Nikogo nie kochasz.
963
01:22:26,446 --> 01:22:28,148
Tylko ja ci zosta³em.
964
01:22:29,048 --> 01:22:31,951
Jestem tu ojcze. Jestem tu.
965
01:22:54,072 --> 01:22:58,976
Moje ¿ycie lepiej wypadnie w ksi¹¿kach.
966
01:22:59,777 --> 01:23:05,482
Henryk WstrzemiêŸliwy. Król w wieku 21 lat.
Dzielny ¿o³nierz w dzielnych czasach.
967
01:23:06,884 --> 01:23:08,925
Dobrze dowodzi³, dba³ o sprawiedliwoœæ
968
01:23:09,086 --> 01:23:13,089
i przez 30 lat rz¹dzi³ krajem
wiêkszym ni¿ kraj Karola Wielkiego.
969
01:23:14,791 --> 01:23:17,794
O¿eni³ siê bez mi³oœci
z kobiet¹ legend¹.
970
01:23:19,095 --> 01:23:23,699
W Aleksandrii, Rzymie czy Camelocie
nie by³o drugiej takiej królowej.
971
01:23:25,100 --> 01:23:30,405
Urodzi³a mu wiele dzieci...
ale ¿adnych synów.
972
01:23:32,307 --> 01:23:34,409
Król Henryk nie mia³ synów.
973
01:23:36,211 --> 01:23:40,215
Mia³ trzech w¹satych potomków,
ale wypar³ siê ich.
974
01:23:41,616 --> 01:23:43,618
Nie jesteœcie moi!
975
01:23:44,619 --> 01:23:46,020
Nic nas nie ³¹czy!
976
01:23:46,620 --> 01:23:48,022
Wypieram siê was!
977
01:23:48,823 --> 01:23:51,365
¯aden nie dostanie mojego królestwa!
Nic wam nie zostawiê!
978
01:23:51,525 --> 01:23:55,729
Oby wyt³uk³a was zaraza,
a wasze dzieci wyzdycha³y!
979
01:24:03,636 --> 01:24:05,538
Nie mam ju¿ synów.
980
01:24:10,141 --> 01:24:11,643
Straci³em ich.
981
01:24:32,262 --> 01:24:36,566
Chcia³eœ mnie przekl¹æ, Bo¿e,
ale to ja przeklinam ciebie!
982
01:24:37,467 --> 01:24:39,569
Przeklinam ciê, Bo¿e!
983
01:24:46,675 --> 01:24:48,577
Nie mam ju¿ synów.
984
01:24:50,979 --> 01:24:52,781
Straci³em ich.
985
01:24:56,785 --> 01:24:57,886
Jezu!
986
01:25:01,789 --> 01:25:03,291
Wszystkich synów.
987
01:26:16,158 --> 01:26:17,259
Henryku?
988
01:28:54,807 --> 01:28:57,910
Nikt inny nie œpiewa kolêd.
989
01:28:58,410 --> 01:29:02,414
Kiedy by³am ma³a,
Œwiêta wprawia³y mnie w zak³opotanie.
990
01:29:02,814 --> 01:29:06,658
Ziemia mia³a dwóch królów:
Boga i wuja Raymonda.
991
01:29:06,818 --> 01:29:09,620
Nigdy nie wiedzia³am,
czyje urodziny œwiêtujemy.
992
01:29:09,921 --> 01:29:13,024
- Henryka nie ma.
- Wiêc porozmawiamy za jego plecami.
993
01:29:13,424 --> 01:29:14,565
Co siê sta³o?
994
01:29:14,725 --> 01:29:15,666
Nie wiesz?
995
01:29:15,826 --> 01:29:19,570
Rozegra³a siê pewna scena.
Wiele zosta³o powiedziane.
996
01:29:19,730 --> 01:29:21,531
Wino z przyprawami.
997
01:29:21,932 --> 01:29:24,034
Zapomnia³am, ¿e Henryk je lubi.
998
01:29:24,434 --> 01:29:25,675
Mogê zostaæ?
999
01:29:25,835 --> 01:29:28,938
To tak samo twój pokój jak i mój.
Obie tu mieszkamy.
1000
01:29:29,439 --> 01:29:32,041
Osaczone jak drzewo przez niedŸwiedzia.
1001
01:29:33,643 --> 01:29:37,646
- Kocha³aœ kiedyœ Henryka?
- Tak. Przed potopem.
1002
01:29:38,147 --> 01:29:39,848
Dopóki nie pojawi³a siê Rozamunda?
1003
01:29:40,649 --> 01:29:44,493
Prehistoryczne czasy.
Nie ma zapisków ani œwiadków.
1004
01:29:44,653 --> 01:29:47,996
- S¹ obrazy. By³a ³adniejsza od ciebie.
- Znacznie.
1005
01:29:48,156 --> 01:29:52,060
Mia³a fioletowe, jasne oczy. I równe zêby.
By³a rzadkim okazem.
1006
01:29:54,362 --> 01:29:57,764
Uœmiecha³a siê w nadmiarze,
ale prze¿uwa³a z prawdziw¹ dystynkcj¹.
1007
01:29:58,665 --> 01:30:02,268
- Nawet teraz jej nienawidzisz.
- Nie. Ale nienawidzi³am.
1008
01:30:03,269 --> 01:30:07,373
Zajê³a moje miejsce.
To by³o bardzo trudne.
1009
01:30:08,174 --> 01:30:13,479
Tak jak ty, siedzia³a u szczytu sto³u.
To by³o moje miejsce.
1010
01:30:15,380 --> 01:30:17,082
Wiêc j¹ otru³aœ?
1011
01:30:17,983 --> 01:30:20,085
Nie, nigdy bym tego nie zrobi³a.
1012
01:30:21,186 --> 01:30:24,389
Chcia³am jej œmierci
i trochê siê ucieszy³am, gdy nadesz³a.
1013
01:30:26,191 --> 01:30:28,292
Dlaczego nie jesteœ szczêœliwa?
1014
01:30:28,493 --> 01:30:31,495
Henryk ciê zatrzyma³.
Musisz byæ sprytniejsza ode mnie.
1015
01:30:32,897 --> 01:30:37,641
Próbowa³am ci wspó³czuæ, ale ci¹gle
wzbudzasz we mnie inne uczucia.
1016
01:30:37,801 --> 01:30:39,303
Dlaczego wspó³czuæ?
1017
01:30:40,003 --> 01:30:43,707
Kochasz Henryka,
ale kochasz te¿ jego królestwo.
1018
01:30:44,808 --> 01:30:49,712
Patrzysz na niego i widzisz miasta,
pola, wybrze¿a, podatki...
1019
01:30:51,114 --> 01:30:52,915
A ja widzê tylko jego.
1020
01:30:55,017 --> 01:30:57,319
Nie mo¿esz mi go zostawiæ?
1021
01:30:58,821 --> 01:31:01,023
Zostawi³am go lata temu.
1022
01:31:03,025 --> 01:31:04,726
A ja myœla³am, ¿e ciê wzruszê.
1023
01:31:05,727 --> 01:31:07,429
Zawsze taka by³aœ?
1024
01:31:08,230 --> 01:31:11,132
Nawet wtedy, kiedy jako m³oda dziewczyna
uwielbia³am ciê?
1025
01:31:11,533 --> 01:31:12,834
Prawdopodobnie.
1026
01:31:14,135 --> 01:31:18,239
Moje dziecko, jestem skoñczona.
Przysz³am daæ mu wszystko, o co poprosi.
1027
01:31:20,841 --> 01:31:23,444
A wiesz co ja bym chcia³a na Gwiazdkê?
1028
01:31:25,045 --> 01:31:27,848
Zobaczyæ jak cierpisz.
1029
01:31:30,550 --> 01:31:31,651
Alais...
1030
01:31:32,852 --> 01:31:34,354
tylko dla ciebie.
1031
01:31:41,060 --> 01:31:42,461
Moja ma³a.
1032
01:31:43,562 --> 01:31:46,265
- Bojê siê, mamo.
- Nie, nie.
1033
01:32:00,178 --> 01:32:02,980
Niebo usiane jest gwiazdami.
1034
01:32:08,586 --> 01:32:12,990
Jaki wzrok musz¹ mieæ uczeni,
by wypatrzyæ wœród nich now¹?
1035
01:32:13,590 --> 01:32:16,633
- Chyba zmarz³eœ.
- Podgrza³am wino.
1036
01:32:16,793 --> 01:32:19,296
Ciekaw jestem gdzie jest mniej gwiazd.
1037
01:32:19,696 --> 01:32:20,997
Nie wiem.
1038
01:32:21,397 --> 01:32:24,600
Kryje siê za tym jakaœ tajemnica.
Co to?
1039
01:32:24,801 --> 01:32:26,002
Grzane wino.
1040
01:32:32,007 --> 01:32:35,010
Jesteœ taka piêkna odk¹d pamiêtam.
1041
01:32:37,012 --> 01:32:39,154
IdŸ ju¿. Moja wdowa
chce siê ze mn¹ widzieæ.
1042
01:32:39,314 --> 01:32:41,816
- Przysz³a zapytaæ o twoje plany.
- Wiem.
1043
01:32:42,717 --> 01:32:45,220
- Chce ciê odzyskaæ.
- IdŸ do pokoju.
1044
01:32:52,026 --> 01:32:54,628
Wiêc chcesz mnie odzyskaæ?
1045
01:32:56,130 --> 01:32:58,032
Ona tak myœli.
1046
01:32:58,232 --> 01:33:01,735
S¹dzi, ¿e potrzeba mi³oœci
nigdy siê nie koñczy.
1047
01:33:02,035 --> 01:33:03,437
Ma racjê.
1048
01:33:04,037 --> 01:33:05,779
A¿ dziw, ¿e po tylu latach
1049
01:33:05,939 --> 01:33:10,243
ci¹gle, niczym zwodzony most,
pochylasz siê przed ka¿dym.
1050
01:33:11,044 --> 01:33:13,146
W moim wieku
nie ma ju¿ takiego ruchu.
1051
01:33:15,648 --> 01:33:17,249
Twoje zdrowie.
1052
01:33:21,253 --> 01:33:25,897
- A wiêc, co knujesz?
- W³aœnie widzia³am siê z Ryszardem.
1053
01:33:26,058 --> 01:33:29,100
- Wspania³y ch³opak.
- Mówi³, ¿e siê k³óciliœcie.
1054
01:33:29,261 --> 01:33:30,562
Jak zawsze.
1055
01:33:31,663 --> 01:33:34,766
Odniós³ wra¿enie,
¿e chcesz go wydziedziczyæ?
1056
01:33:35,166 --> 01:33:39,570
- Ciekawe, czy zmiêknê? Jak s¹dzisz?
- Nie obchodzi mnie to.
1057
01:33:39,970 --> 01:33:44,915
Nie wiem, czy cokolwiek mnie jeszcze obchodzi.
Jem tylko z przyzwyczajenia.
1058
01:33:45,075 --> 01:33:51,781
Móg³bym s³uchaæ twoich k³amstw godzinami.
Wiêc twoja namiêtnoœæ wygas³a? Cudownie!
1059
01:33:53,683 --> 01:33:57,226
- Jestem taka zmêczona, Henryku.
- Wiêc przeœpij siê.
1060
01:33:57,387 --> 01:34:01,430
Œpij i œnij o Henryku z grzankami.
"Henry á la mode".
1061
01:34:01,591 --> 01:34:05,034
- Przestañ, Henryku!
- Dopiero zaczynam.
1062
01:34:05,194 --> 01:34:07,836
Czego chcesz? Mojego podpisu?
Podpiszê wszystko.
1063
01:34:07,996 --> 01:34:10,239
Chcesz Akwitanii dla Jana - dostanie.
1064
01:34:10,399 --> 01:34:12,100
Nale¿y do niego, nale¿y do was,
nale¿y do ka¿dego.
1065
01:34:12,300 --> 01:34:14,442
- W zamian za co?
- Za nic.
1066
01:34:14,603 --> 01:34:18,006
Za odrobinê spokoju.
Chcê, ¿eby to siê skoñczy³o.
1067
01:34:18,206 --> 01:34:23,311
Odeœlij mnie do Anglii, zamknij,
zgub klucz i pozwól byæ samej.
1068
01:34:28,716 --> 01:34:30,217
Przysiêgam.
1069
01:34:33,020 --> 01:34:34,321
Masz moje s³owo.
1070
01:34:43,329 --> 01:34:46,532
Chcesz poduszkê, podnó¿ek?
A mo¿e podpórkê?
1071
01:34:47,233 --> 01:34:51,737
Twoje przysiêgi to bluŸnierstwo,
twój podpis to strata papieru.
1072
01:34:52,538 --> 01:34:55,441
Mówiê coœ, wiêc s³uchaj!
1073
01:34:57,743 --> 01:34:58,744
Jak?
1074
01:35:00,445 --> 01:35:06,451
Jak w ogóle dotrwaliœmy do tych Œwi¹t?
1075
01:35:10,254 --> 01:35:12,156
Krok po kroku.
1076
01:35:15,659 --> 01:35:17,501
Co siê ze mn¹ stanie?
1077
01:35:17,661 --> 01:35:20,864
¯ywa ciekawoœæ
jak na tak¹ martw¹ kotkê.
1078
01:35:21,765 --> 01:35:24,668
Chcesz znaæ moje plany, zapytaj.
1079
01:35:25,869 --> 01:35:30,373
Podbijaj Chiny, zagarniaj Afrykê,
bierz wszystko. Nic mnie to nie obchodzi.
1080
01:35:31,774 --> 01:35:36,078
Pozwól mi przepisaæ ziemie
i pójœæ spaæ.
1081
01:35:36,278 --> 01:35:39,021
Nie, jesteœ zbyt ³askawa.
Nie mogê siê zgodziæ.
1082
01:35:39,181 --> 01:35:42,424
Daj spokój, cz³owieku...
Podpiszê to krwi¹, œlin¹ albo atramentem.
1083
01:35:42,584 --> 01:35:44,086
- Miejmy to ju¿ za sob¹.
- Nie.
1084
01:35:44,886 --> 01:35:48,689
Nie, bo nie wiem czy chcê,
¿ebyœ cokolwiek podpisywa³a.
1085
01:35:51,692 --> 01:35:53,033
Nie wiesz?
1086
01:35:53,193 --> 01:35:57,497
Bo¿e, jak ja lubiê droczyæ siê z tob¹.
1087
01:35:58,298 --> 01:36:01,841
Nie chcesz,
by Jan dosta³ moje prowincje?
1088
01:36:02,001 --> 01:36:03,142
Trafi³aœ w sedno.
1089
01:36:03,303 --> 01:36:06,646
- Nie znoszê, gdy siê tak uœmiechasz.
- Wiem, wiem.
1090
01:36:06,806 --> 01:36:11,150
- Nie chcesz Ryszarda ani Jana.
- Dobrze to ujê³aœ.
1091
01:36:11,310 --> 01:36:13,612
Dobrze, wiêc wal!
1092
01:36:14,613 --> 01:36:19,117
Mów czego chcesz?
1093
01:36:21,119 --> 01:36:22,621
Nowej ¿ony.
1094
01:36:36,634 --> 01:36:37,735
A wiêc...
1095
01:36:39,436 --> 01:36:42,939
mam zostaæ... anulowana.
1096
01:36:48,344 --> 01:36:50,847
S¹dzisz, ¿e papie¿ siê zgodzi?
1097
01:36:52,248 --> 01:36:55,951
Jest mi winien przys³ugê,
wiêc myœlê, ¿e tak.
1098
01:36:57,853 --> 01:37:02,758
Eleonora odchodzi, nastaje Alais.
1099
01:37:05,260 --> 01:37:06,361
Dlaczego?
1100
01:37:07,262 --> 01:37:10,765
Nowa ¿ona da mi synów.
1101
01:37:12,467 --> 01:37:18,313
To ostatnia rzecz,
o której bym pomyœla³a.
1102
01:37:18,473 --> 01:37:20,215
Masz ich dostatecznie du¿o.
1103
01:37:20,375 --> 01:37:21,917
Chcê syna.
1104
01:37:22,077 --> 01:37:28,222
Mo¿na by zape³niæ ca³e miasto dziewczynami,
które urodzi³y ci synów.
1105
01:37:28,383 --> 01:37:31,325
Ilu ich jest?
Pomó¿ mi policzyæ tych bêkartów?
1106
01:37:31,485 --> 01:37:33,988
Wszyscy moi synowie to bêkarci.
1107
01:37:41,895 --> 01:37:45,839
- Naprawdê chcesz to zrobiæ.
- Z ca³ego serca, moja pani.
1108
01:37:45,999 --> 01:37:51,244
- Twoi synowie s¹ czêœci¹ ciebie.
- Jak kurzajki. Mimo to je usuwam.
1109
01:37:51,404 --> 01:37:53,005
Stworzyliœmy ich.
1110
01:37:53,206 --> 01:37:57,610
- To nasi ch³opcy.
- Wiem. Ale na Boga, spójrz na nich.
1111
01:37:57,910 --> 01:38:04,016
Geoffrey, to arcydzie³o.
Nie jest z krwi i koœci, jest jak maszyna.
1112
01:38:04,216 --> 01:38:05,617
A Jan...
1113
01:38:07,119 --> 01:38:09,821
Jego zdrada to twój pomys³?
1114
01:38:12,924 --> 01:38:15,226
K³ama³, a ja mówi³em,
¿e to m³odoœæ.
1115
01:38:16,828 --> 01:38:19,370
Oszukiwa³ a ja mówi³em,
¿e to ch³opiec.
1116
01:38:19,530 --> 01:38:23,073
Widzia³em jak krad³,
gwa³ci³ i biczowa³ s³ugi.
1117
01:38:23,234 --> 01:38:26,677
Nie jest ju¿ dzieckiem.
Jest cz³owiekiem, którego stworzyliœmy.
1118
01:38:26,837 --> 01:38:29,539
Nie dziel siê Janem ze mn¹.
1119
01:38:30,540 --> 01:38:34,744
- On jest twoim dzie³em.
- A Ryszard twoim.
1120
01:38:35,945 --> 01:38:38,648
Jak mog³aœ wys³aæ go do Filipa?
1121
01:38:41,250 --> 01:38:44,153
By³am zmêczona, zajêta.
1122
01:38:46,255 --> 01:38:47,796
Poza tym to przyjaciele.
1123
01:38:47,956 --> 01:38:51,660
Eleonoro, on by³ najlepszy.
1124
01:38:53,662 --> 01:38:57,806
Od ko³yski trzyma³aœ go pod kloszem.
Nie mia³em u niego szans.
1125
01:38:57,966 --> 01:38:59,407
Nie chcia³eœ mieæ.
1126
01:38:59,567 --> 01:39:04,372
Sk¹d wiesz? Mog³aœ znieœæ separacjê
z mê¿em, ale nie z synem.
1127
01:39:04,672 --> 01:39:08,716
Cokolwiek zrobi³am, zmusi³eœ mnie do tego.
1128
01:39:08,876 --> 01:39:12,920
- Wyrzuci³aœ mnie z ³ó¿ka dla Ryszarda.
- To ty wyrzuci³eœ mnie dla Rozamundy.
1129
01:39:13,080 --> 01:39:14,481
To nie takie proste.
1130
01:39:15,482 --> 01:39:17,284
Nie chcê, by to by³o takie proste.
1131
01:39:18,785 --> 01:39:22,088
- Uwielbia³am ciê.
- Nigdy.
1132
01:39:22,989 --> 01:39:24,390
Nadal uwielbiam.
1133
01:39:25,692 --> 01:39:29,035
Ze wszystkich k³amstw to jest
najokropniejsze.
1134
01:39:29,195 --> 01:39:33,599
Wiem.
Dlatego oszczêdza³am je do dziœ.
1135
01:39:45,610 --> 01:39:50,314
Och, Henryku, zniszczyliœmy wszystko
czego siê tknêliœmy.
1136
01:39:52,016 --> 01:39:55,819
Odrzuæ te myœli.
Zrobiliœmy, co w naszej mocy.
1137
01:39:59,223 --> 01:40:00,824
Pamiêtasz jak siê poznaliœmy?
1138
01:40:02,025 --> 01:40:06,730
Co do godziny.
Nawet kolor twych rajtuzów.
1139
01:40:12,035 --> 01:40:15,238
Prawie nie widzia³em ciê
w tym s³oñcu.
1140
01:40:15,438 --> 01:40:18,541
Pada³o, ale to niewa¿ne.
1141
01:40:22,644 --> 01:40:26,148
Niewiele mówiliœmy, jak pamiêtam.
1142
01:40:26,548 --> 01:40:27,549
Niewiele.
1143
01:40:29,050 --> 01:40:32,894
Nigdy nie widzia³em takiej piêknoœci.
1144
01:40:33,054 --> 01:40:35,556
Podszed³em i dotkn¹³em jej.
1145
01:40:37,058 --> 01:40:40,661
Bo¿e, gdzie znalaz³em odwagê,
by to zrobiæ?
1146
01:40:40,961 --> 01:40:42,663
W moich oczach.
1147
01:40:44,064 --> 01:40:45,466
Kocha³em ciê.
1148
01:40:59,579 --> 01:41:02,081
Nie bêdzie uniewa¿nienia.
1149
01:41:02,481 --> 01:41:05,684
- Co?
- Nie bêdzie uniewa¿nienia.
1150
01:41:06,585 --> 01:41:10,088
- Nie bêdzie?
- Musisz obejœæ siê bez niego.
1151
01:41:12,290 --> 01:41:16,034
- To by³ tylko chwilowy kaprys.
- Tak mi ul¿y³o.
1152
01:41:16,194 --> 01:41:18,096
Nie chcia³am ciê straciæ.
1153
01:41:19,898 --> 01:41:24,001
Tak z czystej ciekawoœci....
jak miedzy intelektualistami...
1154
01:41:25,102 --> 01:41:28,806
jak na rany Chrystusa
mog³abyœ mnie straciæ?
1155
01:41:30,307 --> 01:41:35,212
Czy siê widujemy?
Czy bywam przy tobie?
1156
01:41:35,412 --> 01:41:40,255
Czy piszê? Wysy³am wiadomoœci?
Kierujê do ciebie ³odzie pe³ne prezentów?
1157
01:41:40,416 --> 01:41:43,218
- Czy pamiêtam o tobie?
- Ja o tobie owszem.
1158
01:41:43,418 --> 01:41:44,760
Nie jesteœ ju¿ czêœci¹ mnie.
1159
01:41:44,920 --> 01:41:48,763
Nie mamy ze sob¹ nic wspólnego.
Jak mog³abyœ mnie straciæ?
1160
01:41:48,924 --> 01:41:54,469
- Nie czujesz kajdan?
- Wiesz, ¿e mnie nie mo¿na powstrzymaæ.
1161
01:41:54,629 --> 01:41:57,932
Nie muszê ciê powstrzymywaæ.
Muszê tylko opóŸniæ bieg spraw.
1162
01:41:58,432 --> 01:42:03,537
Ka¿dy twój wróg ma przyjació³ w Rzymie.
To bêdzie kosztowa³o sporo czasu.
1163
01:42:04,138 --> 01:42:06,880
Co to ma znaczyæ?
Jeszcze siê dobrze trzymam.
1164
01:42:07,040 --> 01:42:10,383
Farba nie bêdzie mi odpadaæ
jeszcze przez lata.
1165
01:42:10,544 --> 01:42:11,745
Jak d³ugo?
1166
01:42:12,345 --> 01:42:16,349
Za³ó¿my, ¿e rok bêdziesz siê ze mn¹
rozwodzi³. To mo¿liwe.
1167
01:42:16,549 --> 01:42:21,153
Przypuœæmy, ¿e twój pierwszy syn umrze
jak nasz. To mo¿liwe.
1168
01:42:21,654 --> 01:42:27,259
¯e nastêpna urodzi siê córka, jak u nas.
To te¿ mo¿liwe.
1169
01:42:28,060 --> 01:42:31,903
Ile tatuœ bêdzie mia³ wtedy lat?
1170
01:42:32,064 --> 01:42:38,309
Jak pokrêcone, zniewieœcia³e,
pomarszczone, pó³œlepe,
1171
01:42:38,470 --> 01:42:43,975
przetr¹cone i niemrawe potomstwo
wtedy sp³odzisz?
1172
01:42:44,575 --> 01:42:46,577
Mi³o, ¿e siê martwisz.
1173
01:42:46,977 --> 01:42:50,581
A gdy umrzesz, co jest ¿a³osne,
ale nieuniknione...
1174
01:42:50,781 --> 01:42:56,086
co siê stanie z kruch¹ Alais
i jej ma³ym ksiêciem?
1175
01:42:56,686 --> 01:43:01,591
S¹dzisz, ¿e Ryszard poczeka
a¿ twoje maleñstwo podroœnie?
1176
01:43:02,292 --> 01:43:05,334
Nie pozwoli³abyœ na coœ takiego.
1177
01:43:05,495 --> 01:43:09,699
Nie?
Namawia³abym go do tego.
1178
01:43:10,299 --> 01:43:12,301
Nie by³abyœ tak okrutna.
1179
01:43:13,402 --> 01:43:17,205
Nie bój siê.
Poczekamy z tym do twojej œmierci.
1180
01:43:18,106 --> 01:43:21,550
Eleonoro... czego ty chcesz?
1181
01:43:21,710 --> 01:43:25,153
Tego co ty. Syna na tronie.
Ty mo¿esz wiêcej ni¿ ja.
1182
01:43:25,313 --> 01:43:27,255
Myœlisz, ¿e chcê znikn¹æ?
1183
01:43:27,415 --> 01:43:33,020
On jest wszystkim, co mam, a ty chcesz go skreœliæ.
I nazywasz mnie okrutn¹?
1184
01:43:33,621 --> 01:43:36,263
Przez ostatnie 10 lat
mia³eœ wszystko, co ja straci³am.
1185
01:43:36,423 --> 01:43:40,027
Kocha³eœ inn¹ kobietê.
I to ja jestem okrutna?
1186
01:43:40,327 --> 01:43:47,033
Mog³abym ciê pokroiæ jak gruszkê,
a sam Bóg uzna³by to za sprawiedliwe.
1187
01:43:49,135 --> 01:43:51,738
Nied³ugo umrê.
1188
01:43:52,839 --> 01:43:54,680
Pewnego dnia zrobiê zbyt wolny unik...
1189
01:43:54,840 --> 01:43:58,384
i w Westminsterze zaœpiewaj¹
"Niech ¿yje król" komuœ innemu.
1190
01:43:58,544 --> 01:44:01,086
B³agam ciê.
Niech to bêdzie mój syn.
1191
01:44:01,246 --> 01:44:04,249
Nie wzruszy³eœ mnie.
1192
01:44:05,350 --> 01:44:06,691
Nie mam synów.
1193
01:44:06,852 --> 01:44:10,655
Masz tylu synów,
¿e nie potrzebujesz wiêcej.
1194
01:44:15,359 --> 01:44:17,161
¯ycz mi szczêœcia.
Wyje¿d¿am.
1195
01:44:18,262 --> 01:44:21,065
- Do Rzymu?
- Tam w³aœnie mieszka papie¿.
1196
01:44:21,565 --> 01:44:23,707
Nie oœmielisz siê jechaæ!
1197
01:44:23,867 --> 01:44:26,410
Powtórz to w po³udnie.
Zobaczysz wtedy zad mojego konia!
1198
01:44:26,570 --> 01:44:30,113
Pozbêdê siê ciebie do Wielkanocy.
Mo¿esz ju¿ liczyæ dni swego królowania!
1199
01:44:30,273 --> 01:44:32,315
Jeœli pojedziesz do Rzymu,
powstaniemy przeciw tobie!
1200
01:44:32,475 --> 01:44:35,218
- Kto powstanie?
Ryszard, Geoffrey, Jan i ja, Eleonora z Akwitanii!
1201
01:44:35,378 --> 01:44:42,485
- Prêdzej œwinie bêd¹ lataæ, ni¿ siê zjednoczycie!
- Wiêc rano prosiêta bêd¹ na drzewach!
1202
01:44:43,786 --> 01:44:49,391
Dajesz im wspólny pretekst - nowych synów.
Wyje¿d¿aj¹c z kraju, stracisz koronê.
1203
01:44:52,094 --> 01:44:56,998
- Wszyscy razem?
- I Filip. Do³¹czy do nas.
1204
01:44:58,500 --> 01:44:59,701
Tak, móg³by.
1205
01:45:01,502 --> 01:45:05,206
Wiêc co z twoj¹ podró¿¹ do Rzymu?
1206
01:45:06,607 --> 01:45:08,609
Mam ciê, mam ciê.
1207
01:45:11,211 --> 01:45:14,554
Mam wzi¹æ tysi¹c zbrojnych,
czy to za ma³o?
1208
01:45:14,715 --> 01:45:16,216
Blefujesz.
1209
01:45:17,417 --> 01:45:21,961
G³upia kobieto. Czy mogê zignorowaæ
takie nowiny? Przeliczy³aœ siê.
1210
01:45:22,121 --> 01:45:23,223
Czy¿by? Jak?
1211
01:45:24,223 --> 01:45:28,668
Powinnaœ by³a sk³amaæ,
¿e bêdziesz grzeczna, kiedy wyjadê.
1212
01:45:28,828 --> 01:45:31,730
Nie zamkn¹³bym twoich ch³opców.
Mogliby mnie pokonaæ.
1213
01:45:33,032 --> 01:45:36,175
- Nie zamkn¹³byœ tu swoich synów.
- Dlaczego nie, do diab³a?
1214
01:45:36,335 --> 01:45:39,277
- Nie oœmieli³byœ siê.
- Dlaczego? Zostan¹ w Chinon na jakiœ czas.
1215
01:45:39,438 --> 01:45:40,679
- Zabraniam ci.
- Ona mi zabrania.
1216
01:45:40,839 --> 01:45:43,942
Czy twój ojciec spa³ ze mn¹,
czy nie?
1217
01:45:46,644 --> 01:45:50,548
- Pewnie powiesz mi, ¿e tak.
- To by ciê zmartwi³o?
1218
01:45:51,849 --> 01:45:54,191
Wezmê tysi¹c ludzi.
A ty idŸ do diab³a.
1219
01:45:54,351 --> 01:45:58,996
Nie zostawiaj mnie. Jestem zdesperowana
Zrobiê wszystko, by ciê zatrzymaæ.
1220
01:45:59,156 --> 01:46:00,857
Myœlê, ¿e mówisz powa¿nie.
1221
01:46:01,558 --> 01:46:02,799
Zapytaj o coœ.
1222
01:46:02,959 --> 01:46:06,202
- Eleonoro, to przesz³oœæ.
- SprawdŸ mnie. Nazwij to.
1223
01:46:06,363 --> 01:46:09,806
- Nie ma jednego...
- Zapytaj o cudzo³óstwo z twoim ojcem.
1224
01:46:09,966 --> 01:46:11,007
Prêdzej zdechniesz.
1225
01:46:11,167 --> 01:46:17,273
Ty pierwszy. Mam nadziejê,
¿e to zobaczê. Tak boisz siê œmierci.
1226
01:46:17,873 --> 01:46:20,215
Biedna Eleonora.
Gdyby tylko sk³ama³a.
1227
01:46:20,376 --> 01:46:24,179
Sk³ama³a, mówi¹c,
¿e nie kocha³a twojego ojca.
1228
01:46:24,880 --> 01:46:26,721
Mogê zawsze na ciebie liczyæ.
1229
01:46:26,882 --> 01:46:31,025
Za ka¿dym razem, kiedy ciê dotyka³am,
myœla³am o Geoffrey’u.
1230
01:46:31,186 --> 01:46:33,629
W dniu, w którym mnie zranisz,
zap³aczê.
1231
01:46:33,789 --> 01:46:36,532
Przyprawi³am ci wiêcej rogów
ni¿ Ludwikowi.
1232
01:46:36,692 --> 01:46:39,434
Mam siê tym przej¹æ?
- Zabijê ciê, jeœli mnie zostawisz!
1233
01:46:39,594 --> 01:46:40,535
Spróbuj.
1234
01:46:40,695 --> 01:46:45,240
Kocha³am twojego ojca.
By³ piêkny.
1235
01:46:45,400 --> 01:46:50,144
- To siê nie zdarzy³o.
- Nawet teraz widzê jego cia³o. Opisaæ je?
1236
01:46:50,304 --> 01:46:52,446
- Obyœ zdech³a!
- Jego ramiona... Czujê jego ramiona.
1237
01:46:52,607 --> 01:46:56,410
- Nie!
- Czujê jego ramiona! Czujê!
1238
01:47:03,116 --> 01:47:04,918
Zrani³am ciê?
1239
01:47:07,220 --> 01:47:08,361
Pozwól mi skoñczyæ!
1240
01:47:08,521 --> 01:47:11,424
By³eœ w s¹siedniej
komnacie, gdy to robiliœmy!
1241
01:47:29,139 --> 01:47:30,240
Có¿...
1242
01:47:31,442 --> 01:47:34,444
Ka¿da rodzina
miewa wzloty i upadki.
1243
01:47:40,350 --> 01:47:45,555
Jestem zimna. Nic nie czujê.
1244
01:47:47,456 --> 01:47:49,458
Zupe³nie nic.
1245
01:47:52,661 --> 01:47:56,865
Nie ma ju¿ odwrotu,
prawda Henryku?
1246
01:48:02,570 --> 01:48:03,672
Williamie!
1247
01:48:10,178 --> 01:48:11,178
Wstawaæ!
1248
01:48:11,579 --> 01:48:12,580
Wstawaæ!
1249
01:48:22,389 --> 01:48:25,892
Kiedy król dosiada konia,
nikt nie œpi!
1250
01:50:36,113 --> 01:50:39,716
Wstawaæ! Wstawaæ! Wstawaæ!
1251
01:50:48,625 --> 01:50:51,627
Ka¿ jej siê spakowaæ.
Wyruszy o œwicie.
1252
01:51:11,046 --> 01:51:12,447
Pospieszcie siê!
1253
01:53:13,759 --> 01:53:16,462
- Henryku?
- Pakujemy siê i wyje¿d¿amy.
1254
01:53:16,762 --> 01:53:20,605
To wojna? Co siê dzieje?
O co chodzi, Henryku?
1255
01:53:20,765 --> 01:53:22,567
O nic. Uwierzysz w to?
1256
01:53:22,767 --> 01:53:25,870
- Gdzie by³eœ ca³¹ noc?
- Czyni³em przygotowania.
1257
01:53:26,070 --> 01:53:28,873
- Do czego?
- Jedziemy do Rzymu, do papie¿a.
1258
01:53:29,473 --> 01:53:31,475
Znów ma ciê ekskomunikowaæ?
1259
01:53:32,075 --> 01:53:33,717
Nie, ma mnie wyzwoliæ.
1260
01:53:33,877 --> 01:53:35,218
Rozwodzê siê z Eleonor¹.
1261
01:53:35,379 --> 01:53:38,421
Naród bêdzie zszokowany, kiedy siê dowie,
¿e ma³¿eñstwo nie zosta³o skonsumowane.
1262
01:53:38,582 --> 01:53:42,886
- B¹dŸ powa¿ny.
- Jestem. Zdaje siê, ¿e weŸmiemy œlub.
1263
01:53:45,788 --> 01:53:47,490
Udzieli go sam papie¿.
1264
01:53:51,794 --> 01:53:55,397
- Naprawdê?
- Mam paϾ na kolana?
1265
01:53:58,200 --> 01:54:02,003
- To nie kolejna sztuczka?
- Orszak weselny czeka na zewn¹trz.
1266
01:54:21,421 --> 01:54:24,364
- Znajdzie sposób by nas powstrzymaæ.
- Nie bêdzie jej tu.
1267
01:54:24,524 --> 01:54:28,968
Wysy³am j¹ z powrotem do Po³udniowej Brytanii.
W porze obiadu bêdzie ju¿ na rzece.
1268
01:54:29,128 --> 01:54:30,830
Jeœli ona nas nie powstrzyma,
to robi to Ryszard.
1269
01:54:31,030 --> 01:54:36,776
Uwiêzi³em go razem z braæmi i winem.
Królewscy ch³opcy z królewskim napojem.
1270
01:54:36,936 --> 01:54:40,439
Nie powiedzia³aœ „tak”.
Chcesz uroczystej deklaracji?
1271
01:54:40,839 --> 01:54:43,842
Proszê... mój najlepszy profil.
Jest na wszystkich monetach.
1272
01:54:45,844 --> 01:54:49,247
Smutna Alais, wyjdziesz za mnie?
1273
01:54:50,849 --> 01:54:52,250
Bêdziesz moj¹ królow¹?
1274
01:54:53,551 --> 01:54:55,753
Bêdziemy siê kochaæ i urodzisz mi synów.
1275
01:54:56,354 --> 01:54:57,555
Szeœciu.
1276
01:54:57,755 --> 01:55:01,659
Wiêcej ni¿ Eleonora.
Nazwiemy pierwszego Ludwik, jeœli chcesz.
1277
01:55:01,859 --> 01:55:04,862
Ludwik Pierwszy.
NieŸle jak na króla Anglii.
1278
01:55:13,870 --> 01:55:16,272
Nigdy nie bêdziesz móg³ ich wypuœciæ.
1279
01:55:17,874 --> 01:55:21,577
- O kim mówisz?
- O twoich synach.
1280
01:55:22,478 --> 01:55:25,881
Wrzuci³eœ ich do lochu i bêdziesz musia³
zostawiæ ich tam na zawsze.
1281
01:55:28,083 --> 01:55:29,384
Czy ja wiem...
1282
01:55:29,785 --> 01:55:33,388
Ich wolnoœæ po twojej œmierci oznacza
loch lub œmieræ dla mnie.
1283
01:55:34,389 --> 01:55:36,331
A co bêdzie z naszym dzieckiem,
Henryku?
1284
01:55:36,491 --> 01:55:39,434
Nie zawracaj mi g³owy dzieckiem.
Jeszcze siê nie urodzi³o!
1285
01:55:39,594 --> 01:55:42,036
Jeœli bêd¹ wolni, zabij¹ je!
1286
01:55:42,196 --> 01:55:46,300
A ja nie chcê patrzeæ
na œmieræ naszych dzieci.
1287
01:55:51,505 --> 01:55:52,506
Henryku?
1288
01:55:56,510 --> 01:55:58,111
Idziesz na dó³?
1289
01:56:02,615 --> 01:56:06,419
Uwolniæ ich
czy zatrzymaæ w lochach?
1290
01:56:11,924 --> 01:56:14,327
Umia³abyœ powiedzieæ swemu dziecku,
1291
01:56:16,229 --> 01:56:19,332
¿e nie zobaczy wiêcej s³oñca?
1292
01:56:21,934 --> 01:56:23,336
A ty umiesz?
1293
01:56:26,939 --> 01:56:31,143
Muszê. Nieprawda¿?
1294
01:59:21,100 --> 01:59:22,101
Przyszed³.
1295
01:59:24,803 --> 01:59:28,206
Nie dam mu satysfakcji.
Nie bêdê b³aga³.
1296
01:59:28,807 --> 01:59:32,410
Rycerski g³upcze,
czy ma to jakiekolwiek znaczenie?
1297
01:59:33,511 --> 01:59:35,813
Gdy to siê skoñczy, bêdzie mia³o.
1298
01:59:56,432 --> 01:59:59,836
Moja ³ódŸ zaraz odp³ywa.
Przysz³am siê po¿egnaæ.
1299
02:00:00,036 --> 02:00:02,978
- Henryk wie, ¿e tu jesteœ?
- Przynios³am wam coœ.
1300
02:00:03,139 --> 02:00:05,881
- Co on planuje?
- Wybra³am je na specjaln¹ okazjê.
1301
02:00:06,041 --> 02:00:07,443
Na mi³oœæ bosk¹, matko!
1302
02:00:14,149 --> 02:00:16,191
- Jak liczne s¹ stra¿e na zewn¹trz?
- Pilnuj¹.
1303
02:00:16,351 --> 02:00:17,992
- Dziedziñca, bram?
- Zbieraj¹ do kupy orszak Henryka.
1304
02:00:18,153 --> 02:00:19,494
Jest chaos. Mo¿ecie siê wydostaæ.
1305
02:00:19,654 --> 02:00:21,095
Pójdziemy do Poitiers.
Bêdzie siê tego spodziewa³.
1306
02:00:21,255 --> 02:00:23,998
Gdy nadjedzie, wyjdziemy mu naprzeciw
wraz z nasz¹ armi¹. Trzymajcie siê blisko mnie.
1307
02:00:24,158 --> 02:00:25,599
Dlaczego mamy uciekaæ?
S¹dzê, ¿e powinniœmy zostaæ.
1308
02:00:25,760 --> 02:00:27,301
- Zostaæ tu?
- Poczekaæ na Henryka.
1309
02:00:27,461 --> 02:00:29,663
Bo przyjdzie tu, prawda?
I przyjdzie tu sam.
1310
02:00:31,365 --> 02:00:33,607
- Mamy przewagê 3 do 1.
- Uda nam siê?
1311
02:00:33,767 --> 02:00:36,410
Ja mogê to zepsuæ.
Wy go zabijcie, ja popatrzê.
1312
02:00:36,570 --> 02:00:39,112
- Dok¹d idziesz?
- Na górê zaczerpn¹æ powietrza.
1313
02:00:39,272 --> 02:00:40,473
Nie zatrzymuj jej.
1314
02:00:41,474 --> 02:00:42,916
Chyba nie myœlisz, ¿e na to pozwolê.
1315
02:00:43,076 --> 02:00:45,318
Jeœli mu powiesz,
bêdzie ruch w egzekucjach.
1316
02:00:45,478 --> 02:00:49,221
Chyba tego nie chcesz?
Nie chcia³byœ nas straciæ. Nawet mnie.
1317
02:00:49,382 --> 02:00:51,724
Jesteœ m¹dry, ale mo¿e nie masz racji.
1318
02:00:51,884 --> 02:00:55,327
Jeœli go ostrze¿esz - koniec z nami.
Jeœli nie - koniec z nim.
1319
02:00:55,487 --> 02:00:56,989
To ca³kiem jasne.
1320
02:00:57,990 --> 02:01:00,692
- Uciekajcie.
- Nie, Geoffrey ma racjê.
1321
02:01:01,793 --> 02:01:03,995
Nie jesteœ zabójc¹.
1322
02:01:04,496 --> 02:01:05,797
Spójrz...
1323
02:01:06,598 --> 02:01:07,538
Ryszardzie!
1324
02:01:07,699 --> 02:01:10,841
OszczêdŸ mi tego! Ty przynios³aœ sztylety!
Chcia³aœ jego œmierci, wiêc to zrób!
1325
02:01:11,002 --> 02:01:13,844
Wynaturzone zwierzê!
1326
02:01:14,004 --> 02:01:16,747
Wynaturzone, mamusiu?
Powiedz co jest naturalne.
1327
02:01:16,907 --> 02:01:20,210
Rosn¹ce truj¹ce grzyby,
rodz¹ce siê garbate dzieci,
1328
02:01:20,410 --> 02:01:24,654
psy dostaj¹ce wœcieklizny ,
czya ¿ony morduj¹ce mê¿ów.
1329
02:01:24,814 --> 02:01:26,056
Co jest nienaturalne?
1330
02:01:26,216 --> 02:01:29,459
Tu stoi twoja owieczka.
Okryj j¹ poca³unkami. Jest ca³a twoja.
1331
02:01:29,619 --> 02:01:34,463
Nie jesteœ mój.
Nie jestem za to odpowiedzialna.
1332
02:01:34,624 --> 02:01:37,166
A od kogo siê tego nauczy³em?
Pod czyim okiem studiowa³em, jak s¹dzisz?
1333
02:01:37,326 --> 02:01:39,268
Ile mia³em lat, gdy po raz pierwszy
walczy³aœ z Henrykiem?
1334
02:01:39,428 --> 02:01:41,870
- Ma³o. Nie wiem.
- Ile bitew obserwowa³em?
1335
02:01:42,030 --> 02:01:44,573
Ale to by³y bitwy,
a nie sztylet za drzwiami.
1336
02:01:44,733 --> 02:01:48,176
Zw³oki nie pytaj¹ dlaczego s¹ zimne.
O czym myœla³aœ, gdy z nim walczy³aœ?
1337
02:01:48,336 --> 02:01:49,678
- O tobie.
- Jesteœ pewna?
1338
02:01:49,838 --> 02:01:52,941
- Wszystko robi³am dla ciebie.
- Chcia³aœ, by ojciec umar³!
1339
02:01:53,241 --> 02:01:56,344
Próbowa³aœ go zabiæ!
Czego chcia³aœ?
1340
02:01:57,545 --> 02:02:00,848
Chcia³am, by Henryk do mnie wróci³.
1341
02:02:03,050 --> 02:02:04,151
K³amiesz!
1342
02:02:06,753 --> 02:02:09,156
Pragnê³am go.
1343
02:02:11,458 --> 02:02:14,661
Nie ufaj jej.
Gdy nadarzy siê okazja, ostrze¿e go.
1344
02:02:20,166 --> 02:02:22,668
A wiêc co zrobimy z matk¹?
1345
02:03:01,604 --> 02:03:03,406
Przynios³em œwiece.
1346
02:03:07,910 --> 02:03:12,615
To co robimy w lochach
wymaga trochê œwiat³a.
1347
02:03:15,317 --> 02:03:16,818
Ukrad³em je z kaplicy.
1348
02:03:17,920 --> 02:03:21,723
Jezusowi nie szkoda,
a ksiê¿a pracuj¹ dla mnie.
1349
02:03:23,024 --> 02:03:26,027
- Wygl¹dasz okropnie.
- Ty równie¿.
1350
02:03:27,428 --> 02:03:29,730
Za krótko spa³am.
1351
02:03:32,433 --> 02:03:35,236
Za chwilê wszyscy odpoczniemy.
1352
02:03:42,342 --> 02:03:43,543
Tak lepiej.
1353
02:03:44,544 --> 02:03:47,147
Jasno i wyraŸnie jak za dnia.
1354
02:03:49,649 --> 02:03:51,351
Przystojny ch³opcze.
1355
02:03:54,954 --> 02:03:58,057
Czego od nas chcesz?
Chyba oszala³eœ.
1356
02:03:58,657 --> 02:04:02,561
Po co tu przyszed³eœ?
Po co, do cholery?
1357
02:04:03,162 --> 02:04:06,364
By³eœ najlepszy, powiedzia³em jej to.
1358
02:04:07,866 --> 02:04:10,368
Ciebie kocha³em.
1359
02:04:11,169 --> 02:04:12,670
Chcesz nas tu zatrzymaæ.
1360
02:04:13,871 --> 02:04:17,275
Nie mo¿esz mnie nigdy wypuœciæ.
Wiesz, ¿e nie mo¿esz.
1361
02:04:17,975 --> 02:04:19,677
Nic mnie nie powstrzyma.
1362
02:04:21,178 --> 02:04:23,580
Mnie te¿ nie.
1363
02:04:54,609 --> 02:04:58,212
Ale¿ mam odwa¿nych ch³opców.
1364
02:05:04,217 --> 02:05:06,519
Atakujcie.
1365
02:05:30,341 --> 02:05:33,645
Co siê sta³o?
Jesteœ Ryszard, prawda?
1366
02:05:34,445 --> 02:05:35,746
A ty jesteœ Henryk.
1367
02:05:36,447 --> 02:05:39,650
Proszê... bierz mnie.
Spróbujmy jeszcze raz.
1368
02:05:40,651 --> 02:05:42,853
- Jeszcze raz?
- Tak jak kiedyœ.
1369
02:05:43,454 --> 02:05:46,957
O, tak. Jak kiedyœ.
1370
02:06:05,375 --> 02:06:06,876
Zabij go.
1371
02:06:09,579 --> 02:06:15,885
To zabójcy, prawda?
To by³a zdrada.
1372
02:06:16,986 --> 02:06:20,889
Da³eœ im ¿ycie, teraz je odbierz.
1373
02:06:28,296 --> 02:06:32,500
Kto powiedzia³, ¿e to potworne.
Jestem królem i to ja wymierzam sprawiedliwoœæ.
1374
02:06:40,508 --> 02:06:43,651
Ja, Henryk, z bo¿ej ³aski król Anglii...
1375
02:06:43,811 --> 02:06:46,513
lord Szkocji, Irlandii i Walii...
1376
02:06:47,614 --> 02:06:53,820
hrabia Anjou, Bretanii, Pitou,
Normandii, Gaskonii i Akwitanii...
1377
02:06:54,521 --> 02:06:56,322
skazujê ciê na œmieræ...
1378
02:06:57,523 --> 02:07:02,028
w Dzieñ Bo¿ego Narodzenia
roku pañskiego 1183.
1379
02:07:48,871 --> 02:07:50,973
Nie taki by³ mój zamiar.
1380
02:07:55,177 --> 02:07:56,178
Dzieci.
1381
02:07:58,680 --> 02:07:59,681
Dzieci.
1382
02:08:04,586 --> 02:08:06,588
Mamy tylko siebie.
1383
02:08:09,891 --> 02:08:10,992
No dalej...
1384
02:08:12,994 --> 02:08:14,195
Jestem gotów.
1385
02:08:18,198 --> 02:08:22,903
Skoñczy³em z wami.
Wszyscy jesteœmy skoñczeni.
1386
02:08:51,529 --> 02:08:54,732
Po¿a³owa³eœ miecza.
Rozpieszczasz ich.
1387
02:09:01,639 --> 02:09:03,240
Nie mog³em.
1388
02:09:05,943 --> 02:09:08,345
Nikt nie s¹dzi³, ¿e móg³byœ.
1389
02:09:16,252 --> 02:09:18,054
ChodŸ, najdro¿szy.
1390
02:09:19,255 --> 02:09:22,058
Nie chcê ju¿ ¿adnych kobiet
w moim ¿yciu.
1391
02:09:23,259 --> 02:09:24,700
Jesteœ zmêczony.
1392
02:09:24,860 --> 02:09:29,965
Mog³em podbiæ ca³¹ Europê.
Zamiast tego podbija³em kobiety.
1393
02:09:32,968 --> 02:09:35,070
IdŸ sobie.
IdŸ.
1394
02:09:44,478 --> 02:09:46,580
Powinienem ciê zabiæ dawno temu.
1395
02:09:47,982 --> 02:09:52,486
Doprowadzi³aœ do tego,
sk³oni³aœ do szaleñstwa, zrujnowa³aœ.
1396
02:09:52,686 --> 02:09:58,131
Miej pretensjê do siebie.
Nie obarczaj mnie win¹.
1397
02:09:58,291 --> 02:10:02,195
PogódŸ siê z tym. Jak ja.
1398
02:10:02,395 --> 02:10:05,838
Moje przegrane to moja wina.
1399
02:10:05,998 --> 02:10:07,700
Jakie przegrane?
1400
02:10:07,900 --> 02:10:10,102
To ja zosta³em z niczym.
1401
02:10:10,703 --> 02:10:13,305
Straci³eœ dorobek ¿ycia, prawda?
1402
02:10:14,707 --> 02:10:19,511
Prowincje s¹ niczym.
Ziemia to tylko kurz.
1403
02:10:20,912 --> 02:10:25,316
Mogê siê œmiaæ z takich pora¿ek.
1404
02:10:25,917 --> 02:10:29,520
Jeœli ciê to z³ama³o, to znaczy,
¿e jesteœ s³aby.
1405
02:10:31,722 --> 02:10:36,126
Straci³am ciê.
1406
02:10:37,728 --> 02:10:40,931
I ju¿ nigdy nie odzyskam.
1407
02:10:44,034 --> 02:10:47,637
Ciebie kocha³am najbardziej
na œwiecie.
1408
02:10:49,037 --> 02:10:53,642
Chryste! Ty nie wiesz
co to mi³oœæ.
1409
02:10:54,743 --> 02:10:57,685
- Chcê umrzeæ.
- Wcale nie.
1410
02:10:57,846 --> 02:11:00,248
- Chcê umrzeæ.
- Przytulê ciê.
1411
02:11:00,748 --> 02:11:03,951
- Henryku, chcê umrzeæ.
- Eleonoro?
1412
02:11:04,151 --> 02:11:05,753
Chcê umrzeæ.
1413
02:11:09,857 --> 02:11:15,462
Kiedyœ umrzesz.
Poczekaj, a œmieræ sama przyjdzie.
1414
02:11:20,367 --> 02:11:22,068
Przyjdzie.
1415
02:11:27,773 --> 02:11:34,980
Jesteœmy w lochach, wracasz do wiêzienia,
zmarnowa³em ¿ycie, straciliœmy siebie...
1416
02:11:36,181 --> 02:11:37,783
A ty siê uœmiechasz.
1417
02:11:39,985 --> 02:11:43,988
Tak objawiam rozpacz.
1418
02:11:47,091 --> 02:11:50,695
Nie ma ju¿ dla mnie nadziei.
1419
02:11:53,397 --> 02:11:55,099
Oboje ¿yjemy...
1420
02:11:57,401 --> 02:11:59,803
i to w³aœnie jest nadzieja.
1421
02:12:08,811 --> 02:12:11,814
Jesteœmy jak zwierzêta w d¿ungli,
Henryku.
1422
02:12:13,216 --> 02:12:17,720
A wokó³ nas jest ciemnoœæ.
1423
02:12:18,821 --> 02:12:22,324
Widzisz je... tam w k¹cie.
1424
02:12:23,725 --> 02:12:25,827
Widzisz te oczy...
1425
02:12:34,535 --> 02:12:36,537
A one... widz¹ nasze.
1426
02:12:47,047 --> 02:12:51,251
Dorównam ka¿demu.
Poza tob¹.
1427
02:12:52,852 --> 02:12:57,857
By³am g³upia, ¿e ciê nie kocha³am.
1428
02:13:16,374 --> 02:13:18,576
Wypuœcisz mnie na Wielkanoc?
1429
02:13:18,877 --> 02:13:22,180
Jeszcze przed rezurekcj¹
usi³owa³abyœ mnie pokonaæ.
1430
02:13:22,580 --> 02:13:25,983
- Mo¿e nastêpnym razem mi siê uda.
- A mo¿e nie.
1431
02:13:37,093 --> 02:13:40,296
Eleonoro!
Mam nadziejê, ¿e bêdziemy ¿yli wiecznie!
1432
02:13:40,697 --> 02:13:42,098
Ja równie¿.
1433
02:13:42,899 --> 02:13:45,301
Myœlisz, ¿e mamy szansê?
1434
02:13:46,305 --> 02:14:46,723