"MobLand" The Beast in Me
ID | 13211170 |
---|---|
Movie Name | "MobLand" The Beast in Me |
Release Name | MobLand.S01E10.1080p.WEB.H264-ETHEL |
Year | 2025 |
Kind | tv |
Language | Polish |
IMDB ID | 32125932 |
Format | srt |
1
00:00:04,092 --> 00:00:06,508
<i>Conrad zaprosił Alice na kolację.</i>
2
00:00:06,592 --> 00:00:09,175
- Będę miał na nią oko.
- Mam nadzieję.
3
00:00:09,258 --> 00:00:11,342
W POPRZEDNIM ODCINKU
4
00:00:11,425 --> 00:00:12,508
Chcesz być osobą,
5
00:00:12,592 --> 00:00:15,842
która wsadziła Conrada
i Maeve Harriganów za kratki?
6
00:00:15,925 --> 00:00:17,800
<i>Nie wejdę do tego domu.</i>
7
00:00:17,883 --> 00:00:19,008
Koniec kropka.
8
00:00:19,842 --> 00:00:22,550
Nie winię cię za to,
co spotkało mojego syna.
9
00:00:22,633 --> 00:00:24,633
Tak jak nie winię jebanej piły.
10
00:00:24,717 --> 00:00:27,842
Przysługa dla Kat McAllister
11
00:00:27,925 --> 00:00:30,008
nie oznacza przysługi dla ciebie.
12
00:00:30,800 --> 00:00:32,258
Na kolana.
13
00:00:32,342 --> 00:00:34,800
Błagam, mam dzieci!
14
00:00:35,800 --> 00:00:36,967
<i>Macie kapusia.</i>
15
00:00:37,050 --> 00:00:38,550
<i>- Wiesz, kim jest?</i>
- Tak.
16
00:00:38,633 --> 00:00:40,383
Załatw to. I mamy umowę.
17
00:00:40,467 --> 00:00:42,717
Kwestionujesz moją lojalność?
18
00:00:42,800 --> 00:00:44,342
Nigdy bym tego nie zrobił.
19
00:00:44,425 --> 00:00:48,217
<i>Eddie, powtórz wszystkim,
co powiedziałeś mi dziś rano.</i>
20
00:00:48,300 --> 00:00:52,342
Kto dał Richiemu cynk w sprawie Antwerpii.
21
00:00:52,425 --> 00:00:54,425
Miał poćwiartować tę pizdę.
22
00:00:54,508 --> 00:00:55,633
- Co?
- Nie jego.
23
00:00:55,717 --> 00:00:56,758
Co?
24
00:00:56,842 --> 00:00:58,717
Nadchodzą. Siadać!
25
00:00:59,633 --> 00:01:02,217
- Uzbrojona policja!
- Nie ruszać się!
26
00:01:09,258 --> 00:01:10,967
Kto jest straszniejszy?
27
00:01:13,633 --> 00:01:14,925
Z tatą…
28
00:01:16,758 --> 00:01:19,633
Czujesz, że się zbliża, niczym burza.
29
00:01:20,508 --> 00:01:22,842
Najpierw słyszysz grzmot.
30
00:01:23,842 --> 00:01:26,175
Wiesz, żeby się nie wychylać.
31
00:01:27,175 --> 00:01:30,258
Ale mama jest jak jebany rekin.
32
00:01:30,342 --> 00:01:32,217
Nawet jej nie zauważysz.
33
00:01:33,217 --> 00:01:36,800
Pluskasz się szczęśliwy w wodzie.
34
00:01:36,883 --> 00:01:39,175
Aż nagle – bum!
35
00:01:39,258 --> 00:01:40,925
Dorwał cię.
36
00:01:42,467 --> 00:01:44,258
I toniesz.
37
00:01:44,342 --> 00:01:46,300
Cały we krwi.
38
00:01:48,300 --> 00:01:50,467
Tak.
39
00:01:50,550 --> 00:01:52,925
Mój syn to mój brat.
40
00:01:53,008 --> 00:01:55,800
Moja żona puszczała się z ojcem.
41
00:01:57,550 --> 00:01:59,467
Wiedziałem o Belli.
42
00:02:00,258 --> 00:02:01,883
Ale o Eddiem…
43
00:02:02,967 --> 00:02:04,592
nikt mi nie powiedział.
44
00:02:06,967 --> 00:02:08,758
Wolałem nie wiedzieć.
45
00:02:09,758 --> 00:02:11,133
Ale wiesz co?
46
00:02:13,883 --> 00:02:15,758
I tak byłem tego świadom.
47
00:02:17,592 --> 00:02:20,550
Czułem to. Po prostu czułem.
48
00:02:20,633 --> 00:02:22,467
I chyba…
49
00:02:23,467 --> 00:02:25,383
Po wyjściu z więzienia
50
00:02:26,383 --> 00:02:29,800
niewiele zostało mi dumy.
51
00:02:31,133 --> 00:02:34,675
Więc starałem się być normalny.
52
00:02:36,675 --> 00:02:40,633
Bella też próbowała, naprawdę.
Chwała jej za to.
53
00:02:40,717 --> 00:02:43,425
Oboje się staraliśmy
54
00:02:43,508 --> 00:02:45,758
być normalnym małżeństwem,
55
00:02:45,842 --> 00:02:48,425
zapewnić synowi normalne życie.
56
00:02:48,508 --> 00:02:52,717
Zabierałem go na mecze.
57
00:02:52,800 --> 00:02:55,383
Na ryby, czego w chuj nie lubię.
58
00:02:56,925 --> 00:02:59,592
Ale robiłem to,
bo tak zachowują się ojcowie.
59
00:02:59,675 --> 00:03:01,967
Poświęcają swój czas, łapiesz?
60
00:03:02,050 --> 00:03:05,883
Chciałem go chronić przed tym życiem.
61
00:03:07,050 --> 00:03:08,758
Przed tym światem.
62
00:03:08,842 --> 00:03:11,883
Tak naprawdę przed mamą.
63
00:03:15,467 --> 00:03:18,550
Ale urobiła go, tak jak mnie.
64
00:03:18,633 --> 00:03:21,342
Pociągnęła za sobą, namieszała we łbie,
65
00:03:21,425 --> 00:03:25,050
aż stał się potworem jak ona,
66
00:03:25,133 --> 00:03:27,342
bo właśnie tak robi.
67
00:03:27,425 --> 00:03:31,425
Tworzy potwory, które mają ją chronić.
68
00:03:31,508 --> 00:03:35,383
Chronić Harriganów. Imperium.
69
00:03:35,467 --> 00:03:37,175
Święte Imperium.
70
00:03:40,008 --> 00:03:42,550
Tylko tyle chce wiedzieć.
71
00:03:42,633 --> 00:03:45,425
Tylko na tym jej zależy.
72
00:03:45,508 --> 00:03:47,883
Kto jest największym potworem.
73
00:03:48,633 --> 00:03:51,383
Wiesz, kto jest największym?
74
00:03:53,050 --> 00:03:56,050
O tak. Podpowiem ci.
75
00:03:57,925 --> 00:03:59,675
Pomogłeś go stworzyć.
76
00:04:01,508 --> 00:04:03,800
Bo w tym świecie…
77
00:04:03,883 --> 00:04:05,425
moim świecie…
78
00:04:07,175 --> 00:04:09,633
przetrwa tylko największy potwór.
79
00:04:11,000 --> 00:04:17,074
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm
80
00:07:45,800 --> 00:07:49,967
STREFA GANGSTERÓW
81
00:08:28,717 --> 00:08:30,300
Usiądź, proszę.
82
00:08:37,592 --> 00:08:39,300
Wiem, o co chodzi.
83
00:08:39,383 --> 00:08:42,800
Zanim cokolwiek powiesz,
spróbuję przedstawić ci kontekst.
84
00:08:42,883 --> 00:08:44,967
Zadam ci kilka pytań.
85
00:08:46,967 --> 00:08:49,550
Zależy mi, żebyś odpowiadała szczerze.
86
00:08:49,633 --> 00:08:51,133
Jasne?
87
00:08:51,217 --> 00:08:55,633
Od razu. I nie leć w chuja.
88
00:08:56,633 --> 00:08:59,342
Richie zgłosił się do ciebie
czy ty do niego?
89
00:09:00,925 --> 00:09:02,758
- Ja do niego.
- Kiedy?
90
00:09:02,842 --> 00:09:05,967
- Dziewięć miesięcy temu.
- Chodzi jedynie o fentanyl?
91
00:09:06,050 --> 00:09:07,633
Nie.
92
00:09:07,717 --> 00:09:09,342
Co jeszcze?
93
00:09:10,633 --> 00:09:12,633
Przekazuję Richiemu informacje.
94
00:09:12,717 --> 00:09:15,592
Na kolejne pytania odpowiadaj:
„tak” lub „nie”.
95
00:09:15,675 --> 00:09:18,342
- Rozumiesz?
- Tak.
96
00:09:18,425 --> 00:09:20,008
Czy Richie ci ufa?
97
00:09:22,008 --> 00:09:24,258
- Richie jest…
- Tak lub nie.
98
00:09:24,342 --> 00:09:26,217
- Tak.
- Czy Richie ci ufa?
99
00:09:26,300 --> 00:09:29,508
- Nie wiem.
- Spotkałaś się z nim sam na sam?
100
00:09:30,967 --> 00:09:31,967
Tak.
101
00:09:32,050 --> 00:09:34,258
Przekazałaś mu informacje o rodzinie?
102
00:09:35,258 --> 00:09:37,425
- Tak.
- Czy użył tych informacji,
103
00:09:37,508 --> 00:09:40,050
- żeby zaszkodzić rodzinie?
- Tak.
104
00:09:40,133 --> 00:09:42,717
Ale nie ty powiedziałaś mu o Archiem?
105
00:09:42,800 --> 00:09:44,967
- Nie.
- Ani o Antwerpii?
106
00:09:45,967 --> 00:09:48,675
- Nie.
- Nie wie, że tu jesteś?
107
00:09:50,258 --> 00:09:51,550
Nie.
108
00:09:51,633 --> 00:09:53,217
A czy uważasz,
109
00:09:53,300 --> 00:09:57,050
że Richie jest zadowolony z współpracy?
110
00:09:59,383 --> 00:10:00,342
Tak.
111
00:10:01,217 --> 00:10:03,133
Nie ma powodu podejrzewać,
112
00:10:03,217 --> 00:10:06,467
że odbywasz teraz ze mną tę rozmowę?
113
00:10:08,050 --> 00:10:09,550
Nie.
114
00:10:09,633 --> 00:10:12,133
Zdradziłaś nas?
115
00:10:15,633 --> 00:10:17,217
Tak.
116
00:10:17,300 --> 00:10:19,842
Ze strachu?
117
00:10:22,550 --> 00:10:24,008
Tak.
118
00:10:25,633 --> 00:10:27,092
Możesz już iść.
119
00:10:30,342 --> 00:10:31,258
Co?
120
00:10:31,342 --> 00:10:32,883
Zadzwonię.
121
00:10:35,175 --> 00:10:37,008
Zadzwonię.
122
00:10:52,967 --> 00:10:55,592
- Przyznała się?
- Tak.
123
00:10:55,675 --> 00:10:57,925
Nie dziwi mnie to.
124
00:10:58,008 --> 00:11:00,092
Zawsze była bystra.
125
00:11:03,050 --> 00:11:06,717
Harry, wiesz,
co spotkało mnie w więzieniu?
126
00:11:09,383 --> 00:11:12,008
Kev, musimy zająć się Maeve i Conradem.
127
00:11:12,092 --> 00:11:13,925
Wiedziałeś?
128
00:11:14,967 --> 00:11:16,050
Nie.
129
00:11:17,633 --> 00:11:20,217
Wiedziałeś, że Eddie nie jest moim synem?
130
00:11:20,300 --> 00:11:21,633
Tak.
131
00:11:22,217 --> 00:11:23,717
- Skąd?
- Od Belli.
132
00:11:26,550 --> 00:11:28,592
Co robiłeś wtedy w hotelu?
133
00:11:28,675 --> 00:11:32,175
Kev, pytasz poważnie? Tak?
134
00:11:34,175 --> 00:11:35,217
Nie.
135
00:11:37,050 --> 00:11:40,717
Słuchaj, cokolwiek teraz przechodzisz…
136
00:11:40,800 --> 00:11:44,175
Cokolwiek przechodzicie z Bellą,
nie czas na to.
137
00:11:44,258 --> 00:11:48,092
Nie możesz się tym teraz zajmować.
138
00:11:48,175 --> 00:11:50,675
Do jutra będzie wiadomo, czy Harriganowie,
139
00:11:50,758 --> 00:11:53,342
czy Stevensonowie będą rządzić.
140
00:11:53,425 --> 00:11:57,300
Muszę wiedzieć, że jesteś ze mną,
bo sam nie dam rady.
141
00:11:57,383 --> 00:11:59,217
Jesteś?
142
00:12:00,467 --> 00:12:02,717
Wiem, co musimy zrobić.
143
00:12:03,717 --> 00:12:05,092
Jestem z tobą.
144
00:12:06,008 --> 00:12:07,050
Dobrze.
145
00:12:11,008 --> 00:12:12,425
Dokąd idziesz?
146
00:12:12,508 --> 00:12:14,092
Daj mi godzinę.
147
00:12:34,925 --> 00:12:36,467
Jebać to.
148
00:12:41,258 --> 00:12:44,592
Przyjedź do więzienia Oak Park.
Nie mów nikomu. Maeve.
149
00:13:26,300 --> 00:13:30,383
O'Hara wyciągnie nas w okamgnieniu.
150
00:13:31,092 --> 00:13:33,008
O'Hara nas sprzedała.
151
00:13:35,342 --> 00:13:36,800
Co?
152
00:13:36,883 --> 00:13:38,800
Wydała nas Richiemu.
153
00:13:39,842 --> 00:13:43,758
Od roku współpracuje z nim przy fentanylu.
154
00:13:43,842 --> 00:13:45,550
I nie tylko.
155
00:13:46,717 --> 00:13:49,925
To nie Archie był kapusiem, tylko O'Hara.
156
00:13:57,383 --> 00:14:00,842
Co? Co ty mówisz?
157
00:14:00,925 --> 00:14:03,425
Mówię, że O'Hara
158
00:14:03,508 --> 00:14:06,508
to kolejna sprawa,
o której nie masz pojęcia.
159
00:14:15,050 --> 00:14:17,758
Wczoraj się z kimś spotkałem.
160
00:14:18,758 --> 00:14:20,717
Z kimś, kto mnie skrzywdził.
161
00:14:21,717 --> 00:14:23,717
Znalazłem go.
162
00:14:23,800 --> 00:14:26,758
I wyrównałem rachunki. Rozumiesz?
163
00:14:29,550 --> 00:14:31,800
Gdy było po wszystkim,
164
00:14:31,883 --> 00:14:34,175
doznałem olśnienia.
165
00:14:36,925 --> 00:14:40,133
Zrozumiałem, że jestem w złym pokoju
166
00:14:40,217 --> 00:14:42,050
z niewłaściwym facetem.
167
00:14:42,133 --> 00:14:43,675
Bo ten człowiek…
168
00:14:43,758 --> 00:14:48,133
choć mnie maltretował i gwałcił…
169
00:14:48,217 --> 00:14:52,300
To nie on był problemem.
Nie przez niego taki jestem.
170
00:14:52,383 --> 00:14:55,092
Co się stało, tato?
171
00:14:55,175 --> 00:14:57,592
Z tobą i mamą?
172
00:14:59,175 --> 00:15:01,383
Kto wam to zrobił?
173
00:15:01,467 --> 00:15:03,425
Kto was tak zjebał?
174
00:15:04,633 --> 00:15:07,758
Wiem, kto zjebał mnie,
bo właśnie na niego patrzę.
175
00:15:09,717 --> 00:15:12,133
To twoja zagrywka?
176
00:15:12,217 --> 00:15:15,717
Wielki dzień Kevina?
177
00:15:15,800 --> 00:15:19,175
Przyszedłeś wykonać ruch, chłopcze?
178
00:15:20,467 --> 00:15:21,967
Chłopcze?
179
00:15:22,050 --> 00:15:24,925
Spójrz na nazwisko
wyszyte na twoich gaciach.
180
00:15:25,008 --> 00:15:28,050
Na twoich spodniach. Harrigan.
181
00:15:28,133 --> 00:15:29,967
Powinieneś być z niego dumny!
182
00:15:30,050 --> 00:15:34,050
A nie biadolić mi tu o swojej przeszłości.
183
00:15:34,133 --> 00:15:35,717
Wiesz, kto mnie stworzył?
184
00:15:35,800 --> 00:15:38,342
Tysiąc ludzi, którzy teraz gryzą ziemię.
185
00:15:38,425 --> 00:15:42,175
Dlaczego?
Bo to ja ich tam, kurwa, wysłałem.
186
00:15:45,258 --> 00:15:48,175
Brendan był twoim synem.
187
00:15:51,092 --> 00:15:52,925
Ale nigdy się nim nie czuł.
188
00:15:53,008 --> 00:15:54,092
Nigdy.
189
00:15:55,258 --> 00:15:57,383
A tylko tego chciał.
190
00:15:57,467 --> 00:15:59,592
Żebyś go docenił.
191
00:16:00,925 --> 00:16:02,800
Ale za chuj nie mogłeś.
192
00:16:05,425 --> 00:16:08,592
Za to Eddie… To twój synek.
193
00:16:08,675 --> 00:16:11,258
A tak przy okazji,
194
00:16:11,342 --> 00:16:15,008
jeśli kiedyś stąd wyjdziesz,
będzie twoim jebanym problemem.
195
00:16:15,092 --> 00:16:17,050
Nie moim.
196
00:16:17,133 --> 00:16:20,925
Mam dość udawania, że cię szanuję.
197
00:16:21,008 --> 00:16:23,258
Albo że ci ufam.
198
00:16:23,342 --> 00:16:26,383
Dość udawania, że wiesz, co robisz,
199
00:16:26,467 --> 00:16:29,092
bo ni chuja nie wiesz.
200
00:16:32,717 --> 00:16:35,508
- Ale w jednym masz rację.
- Tak?
201
00:16:38,508 --> 00:16:40,092
Nazywam się Kevin Harrigan.
202
00:16:41,217 --> 00:16:43,217
To nazwisko coś znaczyło.
203
00:16:43,300 --> 00:16:45,300
Wiesz, co znaczy teraz?
204
00:16:47,467 --> 00:16:50,592
Szaleństwo i chaos.
205
00:16:52,467 --> 00:16:53,550
Ale już nie.
206
00:16:54,342 --> 00:16:56,842
Sprawię, że odzyska swoje znaczenie.
207
00:16:57,883 --> 00:16:59,300
Zadbam o to.
208
00:16:59,383 --> 00:17:02,133
Niby jak chcesz to zrobić?
209
00:17:02,217 --> 00:17:06,175
Sam zobaczysz.
Masz miejsce w pierwszym rzędzie.
210
00:17:09,217 --> 00:17:12,092
Chciałem cię o coś zapytać.
211
00:17:14,508 --> 00:17:15,675
Bella.
212
00:17:18,717 --> 00:17:22,217
Nadal ma ciasną?
213
00:17:23,467 --> 00:17:25,342
Przyjemną,
214
00:17:25,425 --> 00:17:27,675
ciepłą
215
00:17:27,758 --> 00:17:29,383
i mokrą?
216
00:17:32,425 --> 00:17:34,967
Widzisz, Conradzie,
217
00:17:35,050 --> 00:17:37,383
to idealny dowód na to,
218
00:17:37,467 --> 00:17:39,592
że jesteś skończony.
219
00:17:40,758 --> 00:17:44,300
Bo nie masz pojęcia, z kim rozmawiasz.
220
00:17:48,800 --> 00:17:52,300
Nie masz pojęcia, co ci grozi.
221
00:17:52,383 --> 00:17:55,342
- Jesteś kurewsko żałosny.
- Tak?
222
00:17:55,425 --> 00:17:57,925
Jadę teraz coś załatwić.
223
00:18:00,425 --> 00:18:02,967
Gdy ty i mama stąd wyjdziecie,
224
00:18:03,050 --> 00:18:06,467
możemy się spotkać, usiąść
225
00:18:06,550 --> 00:18:08,967
i porozmawiać o przyszłości.
226
00:18:09,050 --> 00:18:11,842
Bo gdy stąd wyjdziesz,
227
00:18:11,925 --> 00:18:14,592
trafisz do innego świata.
228
00:18:15,092 --> 00:18:16,342
Mojego świata.
229
00:18:17,467 --> 00:18:21,008
A w tym świecie, Conradzie,
230
00:18:21,092 --> 00:18:23,675
ludzie płacą za wszystko.
231
00:18:25,008 --> 00:18:26,342
Za wszystko.
232
00:18:45,717 --> 00:18:49,175
- Gdzie Eddie?
- Nie wiem. Wyszedł.
233
00:18:51,258 --> 00:18:55,050
Czy on tylko udaje wariata?
234
00:18:55,133 --> 00:18:57,508
Chodzi ci o to, że jest nieprzewidywalny
235
00:18:57,592 --> 00:19:00,675
i przerażająco obłąkany?
236
00:19:00,758 --> 00:19:03,092
Właśnie.
237
00:19:03,175 --> 00:19:06,175
Nie jestem pewna, czy wciąż udaje.
238
00:19:11,008 --> 00:19:12,883
Zawsze taki był?
239
00:19:13,925 --> 00:19:14,842
Nie.
240
00:19:17,092 --> 00:19:19,092
Był moim synkiem.
241
00:19:20,342 --> 00:19:22,758
Zawsze uśmiechnięty.
242
00:19:22,842 --> 00:19:24,925
Pełen radości.
243
00:19:26,758 --> 00:19:30,550
Gdy miał 12 czy 13 lat, coś się stało.
244
00:19:30,633 --> 00:19:31,925
Co?
245
00:19:34,050 --> 00:19:35,758
Maeve.
246
00:19:41,342 --> 00:19:43,925
Myślisz, że mógłby wrócić…
247
00:19:45,467 --> 00:19:47,092
i stać się taki jak dawniej?
248
00:19:47,175 --> 00:19:49,592
Sęk w tym, że nie da się wrócić.
249
00:19:51,467 --> 00:19:52,883
Nikt z nas nie potrafi.
250
00:20:10,383 --> 00:20:13,842
- Jak się masz, Maeve?
- Dobrze. Zamknij się i słuchaj.
251
00:20:13,925 --> 00:20:15,550
To Harry.
252
00:20:15,633 --> 00:20:17,550
- Co?
- W domu.
253
00:20:17,633 --> 00:20:22,217
Pozwolił tej dziwce z policji się wymknąć.
254
00:20:22,300 --> 00:20:24,800
- Siedzą w tym razem.
- Jesteś pewna?
255
00:20:24,883 --> 00:20:28,300
I Seraphina. To pierdolony przewrót.
256
00:20:28,383 --> 00:20:29,300
Jasne.
257
00:20:29,383 --> 00:20:31,633
Musimy coś zrobić.
258
00:20:31,717 --> 00:20:34,633
Najpierw musisz zabić Harry'ego,
a potem Seraphinę…
259
00:20:34,717 --> 00:20:36,258
Słuchasz mnie?
260
00:20:37,467 --> 00:20:40,050
Musisz zabić Harry'ego, a potem Seraphinę.
261
00:20:40,133 --> 00:20:43,467
Tu chodzi o spuściznę.
Nowy porządek świata.
262
00:20:43,550 --> 00:20:47,342
W tym świecie ty jesteś królem,
a ja – królową.
263
00:20:47,925 --> 00:20:48,967
Że co?
264
00:20:52,217 --> 00:20:54,467
W jakim sensie „królową”?
265
00:20:54,550 --> 00:20:57,258
Słuchaj. Nie martw się Conradem.
266
00:20:57,342 --> 00:21:00,425
Biedak postradał rozum.
Czas nie był łaskawy.
267
00:21:00,508 --> 00:21:02,967
Zajmiemy się nim, gdy nadejdzie pora.
268
00:21:03,050 --> 00:21:06,425
- Jesteś moją babcią.
- Wcale nie.
269
00:21:06,508 --> 00:21:08,467
Co?
270
00:21:08,550 --> 00:21:10,217
Chwila.
271
00:21:10,300 --> 00:21:13,425
- Przecież wiesz, prawda?
- O czym?
272
00:21:13,508 --> 00:21:16,717
- Nie wiedziałeś?
- O czym?
273
00:21:16,800 --> 00:21:18,425
Rany…
274
00:21:18,508 --> 00:21:20,967
O Boże.
275
00:21:21,050 --> 00:21:25,342
A myślisz, że o co cały czas,
kurwa, chodziło?
276
00:21:25,425 --> 00:21:27,800
No jasne. To wszystko tłumaczy.
277
00:21:27,883 --> 00:21:29,592
Co tłumaczy?
278
00:21:30,592 --> 00:21:35,133
Eddie, mamy mało czasu,
więc nie będę owijać w bawełnę.
279
00:21:35,217 --> 00:21:38,050
Wjadę bez wazeliny.
280
00:22:02,133 --> 00:22:03,883
Maeve i Conrad.
281
00:22:03,967 --> 00:22:06,592
Ciekawy rozwój sytuacji. Zmiana władzy.
282
00:22:06,675 --> 00:22:10,008
Przepraszam. Z kim rozmawiam?
283
00:22:10,092 --> 00:22:13,175
Z kobietą,
która uratowała ci życie, złotko.
284
00:22:13,842 --> 00:22:17,008
- Pani McAllister.
<i>- Mów mi Kat.</i>
285
00:22:19,092 --> 00:22:22,842
Chyba powinnam ci podziękować.
286
00:22:22,925 --> 00:22:25,342
<i>Nie ma za co.</i>
287
00:22:25,425 --> 00:22:27,467
Ponowne spotkanie z Jaimem
288
00:22:27,550 --> 00:22:30,800
nie było… jak to nazywają?
289
00:22:30,883 --> 00:22:34,008
Traumatyczne.
Po tym, co zrobił twojemu bratu?
290
00:22:34,092 --> 00:22:38,508
Przyrodniemu bratu. I nie. Ani trochę.
291
00:22:38,592 --> 00:22:40,008
<i>Słyszałam, że masz jaja.</i>
292
00:22:40,633 --> 00:22:45,092
Jesteś bystrą kobietą, prawda?
Wiesz, że Harriganowie mają przejebane.
293
00:22:45,175 --> 00:22:49,300
<i>Pięć lat temu Conrad
był rekinem w sadzawce.</i>
294
00:22:49,383 --> 00:22:53,092
A teraz jest obłąkaną płotką,
która utknęła w dupie wariatki.
295
00:22:53,175 --> 00:22:56,717
A tą wariatką jest Maeve. Mam rację?
296
00:23:00,217 --> 00:23:01,800
Mów dalej.
297
00:23:01,883 --> 00:23:05,217
<i>Może za kilka dni zjemy razem lunch?</i>
298
00:23:06,050 --> 00:23:09,842
Poznamy się. Porozmawiamy o przyszłości.
299
00:23:10,800 --> 00:23:12,383
Chętnie.
300
00:23:12,467 --> 00:23:13,717
Dobrze.
301
00:23:32,508 --> 00:23:35,175
<i>Zemsta. Zapłata.</i>
302
00:23:35,258 --> 00:23:37,842
Sprawiedliwość. Zasłużona kara.
303
00:23:38,717 --> 00:23:40,675
Odwet.
304
00:23:40,758 --> 00:23:44,967
Ze wszystkich niezliczonych określeń
305
00:23:45,050 --> 00:23:49,133
moim ulubionym jest „ironia”.
306
00:23:53,175 --> 00:23:55,550
Jeden z największych,
307
00:23:55,633 --> 00:23:57,425
najdłużej panujących zbirów
308
00:23:57,508 --> 00:24:00,425
w historii tej legendarnej stolicy
309
00:24:00,508 --> 00:24:03,842
idzie siedzieć za coś,
o czym nawet nie wie.
310
00:24:04,592 --> 00:24:07,050
To dopiero ironia, co?
311
00:24:10,342 --> 00:24:14,050
DNA Conrada jest na narzędziu zbrodni.
312
00:24:14,133 --> 00:24:16,550
A Maeve – na obu ofiarach.
313
00:24:16,633 --> 00:24:18,592
To koniec?
314
00:24:18,675 --> 00:24:21,008
I to jaki.
315
00:24:22,383 --> 00:24:27,300
Sto tysięcy za jeden wieczór pracy.
316
00:24:27,383 --> 00:24:29,258
Solidna,
317
00:24:29,342 --> 00:24:32,217
odpicowana, szeroko zakrojona
318
00:24:32,300 --> 00:24:34,550
robota w starym stylu.
319
00:24:36,175 --> 00:24:39,592
I tylko my dwoje o tym wiemy.
320
00:24:39,675 --> 00:24:41,925
Więc obawiam się…
321
00:24:47,508 --> 00:24:49,467
że to o jedną osobę za dużo.
322
00:25:21,925 --> 00:25:24,342
Richie. Tu Colin.
323
00:25:26,383 --> 00:25:27,550
Robota wykonana.
324
00:25:29,800 --> 00:25:31,967
<i>Twoja kolej, słoneczko.</i>
325
00:25:42,592 --> 00:25:43,967
Harry.
326
00:25:44,050 --> 00:25:46,842
- Gdzie spotykasz się z Richiem?
- <i>W biurze.</i>
327
00:25:46,925 --> 00:25:50,008
- Z kim przychodzi na spotkania?
- Sam.
328
00:25:50,092 --> 00:25:52,133
Może mieć dwóch ludzi na zewnątrz.
329
00:25:53,050 --> 00:25:54,217
Zrobisz tak.
330
00:26:00,842 --> 00:26:03,425
- Mów.
- <i>Richie, to ja.</i>
331
00:26:03,508 --> 00:26:06,467
<i>- Musimy się spotkać. To pilne.</i>
- Co się stało?
332
00:26:08,133 --> 00:26:09,883
Harry mnie podejrzewa.
333
00:26:10,383 --> 00:26:12,175
W Monkey. Za godzinę.
334
00:26:33,467 --> 00:26:35,217
Ręce.
335
00:26:35,842 --> 00:26:38,008
- Więc wie?
- Tak.
336
00:26:38,092 --> 00:26:40,300
Przyłapał mnie na gorącym uczynku.
337
00:26:42,467 --> 00:26:43,842
Wie o wszystkim.
338
00:26:45,217 --> 00:26:47,508
Jakim cudem żyjesz?
339
00:26:47,592 --> 00:26:48,758
Bo, Richie…
340
00:26:50,467 --> 00:26:52,508
Harry chce, żebym cię wystawiła.
341
00:26:52,592 --> 00:26:56,175
Mam się z tobą spotkać w biurze o 13.
342
00:26:56,883 --> 00:26:58,425
To zasadzka.
343
00:26:58,508 --> 00:27:00,717
Kevin, Harry, Zosia, Kiko.
344
00:27:00,800 --> 00:27:03,092
Będą na ciebie czekać.
345
00:27:05,800 --> 00:27:10,217
Skoro tak, czemu mnie nie wystawiłaś?
346
00:27:10,300 --> 00:27:12,925
Bo wiem, kto wygra tę wojnę.
347
00:27:14,925 --> 00:27:17,758
Wiedziałam już rok temu.
348
00:27:17,842 --> 00:27:19,925
Kilka tygodni temu
349
00:27:20,008 --> 00:27:23,050
Harry tu wszedł, stanął
350
00:27:24,008 --> 00:27:27,592
i powiedział, że mnie nie lubi.
Że ma mnie za pizdę.
351
00:27:31,633 --> 00:27:33,217
Spojrzałem na niego…
352
00:27:34,925 --> 00:27:37,425
tak jak patrzę teraz na ciebie.
353
00:27:38,675 --> 00:27:41,300
„Ty, Harry…
354
00:27:42,675 --> 00:27:45,300
albo jesteś porąbany jak reszta z nich…
355
00:27:46,300 --> 00:27:48,425
albo coś knujesz”.
356
00:27:50,217 --> 00:27:51,883
Masz go za sprytniejszego?
357
00:27:51,967 --> 00:27:54,883
Chyba niebawem się dowie.
358
00:27:56,883 --> 00:27:58,508
Ale Richie…
359
00:27:59,800 --> 00:28:02,217
Nie proszę, żebyś mi zaufał.
360
00:28:03,217 --> 00:28:06,217
Jestem tu, by udowodnić,
że możesz mi ufać.
361
00:28:13,133 --> 00:28:14,800
Więc udowodnij.
362
00:28:35,592 --> 00:28:36,717
Hej.
363
00:28:38,008 --> 00:28:39,758
Spotkanie umówione.
364
00:28:40,758 --> 00:28:43,758
W moim biurze. O 13.
365
00:28:47,967 --> 00:28:48,800
Harry?
366
00:28:50,300 --> 00:28:51,425
Okej.
367
00:28:53,008 --> 00:28:54,800
Dlaczego mam ci wierzyć?
368
00:28:54,883 --> 00:28:57,217
Słuchaj. Popełniłam błąd.
369
00:28:57,300 --> 00:29:00,758
Tak mogę ci udowodnić, że jestem lojalna.
370
00:29:00,842 --> 00:29:02,425
<i>Rozumiem.</i>
371
00:29:02,508 --> 00:29:04,800
Ale możesz wydać nas Richiemu.
372
00:29:05,967 --> 00:29:07,258
<i>Już raz to zrobiłaś.</i>
373
00:29:07,342 --> 00:29:09,467
<i>Skąd mam wiedzieć, że nie stoi obok?</i>
374
00:29:09,550 --> 00:29:12,508
Poszłam do Richiego, bo się bałam.
375
00:29:12,592 --> 00:29:14,842
Ale Maeve i Conrad są skończeni…
376
00:29:16,883 --> 00:29:18,967
a ja wiem, kto wygra tę wojnę.
377
00:29:21,008 --> 00:29:23,800
<i>Okej. Dobra robota. Resztę zostaw mnie.</i>
378
00:29:23,883 --> 00:29:25,175
Dziękuję.
379
00:29:28,217 --> 00:29:30,883
W moim biurze. O 13.
380
00:29:37,425 --> 00:29:39,425
Obok Guildford jest kryjówka.
381
00:29:39,508 --> 00:29:43,925
Są tam żona i córka Harry'ego.
Oraz Bella Harrigan i Eddie.
382
00:29:44,008 --> 00:29:45,717
A także Seraphina.
383
00:29:45,800 --> 00:29:48,008
Nie są chronieni.
384
00:29:48,092 --> 00:29:50,425
Bo wszyscy żołnierze Harriganów
385
00:29:50,508 --> 00:29:54,258
będą czekać na ciebie u mnie.
386
00:29:54,342 --> 00:29:57,342
Zaatakuj kryjówkę. Zasadź się na zasadzkę.
387
00:29:57,883 --> 00:29:59,592
I wygrasz wojnę.
388
00:30:01,883 --> 00:30:02,585
Gdzie dokładnie jest ta kryjówka?
389
00:30:02,586 --> 00:30:04,258
Gdzie dokładnie jest ta kryjówka?
390
00:30:07,175 --> 00:30:08,133
Zosia.
391
00:30:08,217 --> 00:30:10,008
- Harry.
<i>- Zadzwoń do Kiko.</i>
392
00:30:10,092 --> 00:30:12,258
- Napisz, jak dojedziecie.
- <i>Tak.</i>
393
00:30:14,633 --> 00:30:19,050
Jedź do biura O'Hary.
Przyczaj się, czekaj na rozkazy.
394
00:30:19,133 --> 00:30:21,550
Charlie, ty jedź do kryjówki.
395
00:30:21,633 --> 00:30:24,842
Dziś wygramy tę wojnę.
396
00:30:24,925 --> 00:30:27,050
Załatwcie wszystkich Harriganów.
397
00:30:27,133 --> 00:30:29,133
- Zrozumiano?
- Zrozumiano.
398
00:30:29,217 --> 00:30:30,425
Powodzenia.
399
00:30:39,717 --> 00:30:42,925
Zostańcie tu.
Nikt nie wchodzi ani nie wychodzi.
400
00:32:12,508 --> 00:32:15,383
Richie. Jesteśmy na miejscu.
401
00:32:21,675 --> 00:32:23,175
Twoja kolej, kochanie.
402
00:32:33,675 --> 00:32:36,633
- O'Hara.
- <i>Harry, jestem w biurze.</i>
403
00:32:36,717 --> 00:32:40,175
Richie właśnie wchodzi. Sam.
404
00:32:40,258 --> 00:32:42,133
Dobra. Będziemy za pięć minut.
405
00:32:59,633 --> 00:33:00,633
Richie.
406
00:33:00,717 --> 00:33:02,300
Dwie minuty.
407
00:33:02,383 --> 00:33:05,425
Dwie minuty, chłopaki.
408
00:33:06,342 --> 00:33:07,800
- W porządku?
- Tak.
409
00:33:14,050 --> 00:33:17,050
<i>Te zarzuty są zupełnie bezpodstawne.</i>
410
00:33:17,133 --> 00:33:18,133
PILNE, NA ŻYWO
411
00:33:18,217 --> 00:33:21,842
<i>Komentarze z nagrań wyrwano z kontekstu</i>
412
00:33:21,925 --> 00:33:24,217
<i>i źle przedstawiono. Ani razu…</i>
413
00:33:24,300 --> 00:33:25,508
Cześć, synu.
414
00:33:26,467 --> 00:33:28,592
- Gdzie byłeś?
- To prawda?
415
00:33:28,675 --> 00:33:30,300
<i>…ani nielegalny lobbing.</i>
416
00:33:30,383 --> 00:33:32,758
- <i>Moje działania były…
- </i>Co jest prawdą?
417
00:33:35,175 --> 00:33:36,842
Widziałem się z babcią.
418
00:33:38,342 --> 00:33:40,425
Powiedziała mi.
419
00:33:40,508 --> 00:33:41,967
O tobie i Conradzie.
420
00:33:45,425 --> 00:33:47,633
Ja chciałam ci o tym powiedzieć.
421
00:33:49,925 --> 00:33:51,592
Nie martw się.
422
00:33:53,717 --> 00:33:55,050
Ale wiedz jedno…
423
00:33:56,425 --> 00:33:57,717
dziwko.
424
00:33:58,717 --> 00:34:01,967
- Od teraz robisz, co ci każę.
- Nie. Spójrz na mnie.
425
00:34:04,925 --> 00:34:07,883
Jesteś moim synem. Jesteś kochany.
426
00:34:08,800 --> 00:34:10,633
Słyszysz?
427
00:34:10,717 --> 00:34:12,092
Chodź tu.
428
00:34:15,967 --> 00:34:17,300
Przepraszam.
429
00:34:19,050 --> 00:34:19,883
Naprawdę.
430
00:34:24,425 --> 00:34:25,508
Tak mi przykro.
431
00:34:30,467 --> 00:34:33,633
Jesteś moim synem i cię kocham.
432
00:34:42,633 --> 00:34:44,758
Eddie.
433
00:34:44,842 --> 00:34:46,717
Eddie, puść…
434
00:34:50,717 --> 00:34:54,217
Nikt nie będzie mnie więcej okłamywał.
435
00:34:54,300 --> 00:34:56,592
Przestań. Eddie.
436
00:34:57,258 --> 00:34:59,633
Eddie. Przestań.
437
00:35:00,758 --> 00:35:02,383
Kurwa… Eddie!
438
00:35:07,133 --> 00:35:09,633
- Puść mnie, pizdo.
- Gnoju.
439
00:35:09,717 --> 00:35:11,550
Puść go.
440
00:35:11,633 --> 00:35:13,342
Puść go!
441
00:35:19,508 --> 00:35:21,383
Gdzie reszta?
442
00:35:22,383 --> 00:35:24,717
Nie mam, kurwa, pojęcia.
443
00:36:23,383 --> 00:36:26,092
Nikogo tu nie ma. Dzwonię do Richiego.
444
00:36:29,175 --> 00:36:30,467
<i>Nikogo tu nie ma.</i>
445
00:36:37,633 --> 00:36:39,383
Co jest, kurwa?
446
00:36:40,425 --> 00:36:42,967
Panie i panowie, chłopcy i dziewczęta,
447
00:36:43,050 --> 00:36:45,133
w tym roku świąteczne światełka
448
00:36:45,217 --> 00:36:47,925
włączy Paul „22 centymetry” O'Donnell.
449
00:36:48,008 --> 00:36:50,092
Tak!
450
00:37:01,425 --> 00:37:02,842
Kurwa!
451
00:37:07,008 --> 00:37:08,175
Za każdym razem.
452
00:37:08,258 --> 00:37:10,800
Coś ty, kurwa, zrobiła? Co?
453
00:37:10,883 --> 00:37:13,925
Richie, spytałeś mnie,
kto jest sprytniejszy.
454
00:37:14,008 --> 00:37:16,300
Ty czy Harry.
455
00:37:18,258 --> 00:37:19,425
Skłamałam.
456
00:37:27,425 --> 00:37:28,300
Biegiem.
457
00:37:51,883 --> 00:37:53,967
Kurwa. Kiko, stary.
458
00:38:01,842 --> 00:38:03,175
Kurwa.
459
00:38:21,342 --> 00:38:23,508
Co tu się odpierdala?
460
00:38:24,967 --> 00:38:26,383
Wstawaj!
461
00:38:26,467 --> 00:38:27,967
Wstawaj, kurwa!
462
00:38:28,967 --> 00:38:29,925
Jesteś tam?
463
00:38:30,008 --> 00:38:32,717
Chcecie mnie dorwać, skurwiele? Chodźcie…
464
00:38:39,842 --> 00:38:42,883
Spójrz na mnie!
465
00:38:46,092 --> 00:38:48,175
Pozdrowienia od Harriganów.
466
00:38:57,217 --> 00:38:59,800
Harry.
467
00:39:05,967 --> 00:39:09,425
WOJNA WYGRANA
468
00:39:20,717 --> 00:39:22,925
Cóż, Maeve.
469
00:39:23,008 --> 00:39:26,092
Pierdolnięta suko.
470
00:39:26,175 --> 00:39:30,008
Prawie wszystko zjebałaś.
471
00:39:30,092 --> 00:39:33,300
Coś ty sobie, kurwa, myślała?
472
00:39:34,758 --> 00:39:36,758
A jeśli to był test?
473
00:39:36,842 --> 00:39:39,425
- Test?
<i>- Tak.</i>
474
00:39:39,508 --> 00:39:43,008
Nie pierdol. Test.
475
00:39:43,092 --> 00:39:45,425
Wynaturzona, przeklęta harpio.
476
00:39:45,508 --> 00:39:46,592
Wynaturzona?
477
00:39:47,800 --> 00:39:49,925
Jaki niby test?
478
00:39:52,008 --> 00:39:54,883
Coś ci powiem o naturze.
479
00:39:54,967 --> 00:39:58,467
Matka Natura to bezduszna,
bezlitosna, nieczuła,
480
00:39:58,550 --> 00:40:01,849
brutalna, barbarzyńska suka,
która nie zna łaski ani wybaczenia.
481
00:40:01,850 --> 00:40:03,258
brutalna, barbarzyńska suka,
która nie zna łaski ani wybaczenia.
482
00:40:03,925 --> 00:40:06,258
Obchodzi ją tylko, który skurwiel wygra.
483
00:40:06,342 --> 00:40:10,592
<i>A mimo to wszyscy ją kochają.</i>
484
00:40:10,675 --> 00:40:12,300
Ubóstwiają.
485
00:40:12,383 --> 00:40:14,633
Nieważne, jak bardzo ich krzywdzi.
486
00:40:14,717 --> 00:40:17,883
<i>Ciągle wracają. Nawet gdy łamie im serca,</i>
487
00:40:17,967 --> 00:40:21,175
pali domy, zabija dzieci.
488
00:40:21,258 --> 00:40:23,467
Kochają ją z całego serca.
489
00:40:23,550 --> 00:40:25,758
<i>W tej opowieści, Conradzie,</i>
490
00:40:25,842 --> 00:40:28,633
jestem Matką Naturą.
491
00:40:29,633 --> 00:40:33,592
I podobnie jak ona, testuję ludzi…
492
00:40:34,133 --> 00:40:37,842
Kevina, Eddiego, nawet tę sukę Seraphinę…
493
00:40:37,925 --> 00:40:40,717
by sprawdzić, kto ma mózg, siły,
494
00:40:40,800 --> 00:40:44,383
<i>jaja, ducha, wolę walki.</i>
495
00:40:44,467 --> 00:40:47,508
<i>A przede wszystkim,
testuję ciebie, Conradzie.</i>
496
00:40:47,592 --> 00:40:50,092
<i>Nie myśl, że to koniec testu.</i>
497
00:40:51,508 --> 00:40:55,050
Dlatego, Conradzie, mnie kochasz.
498
00:40:56,092 --> 00:40:58,300
Kocham, Maeve.
499
00:40:58,383 --> 00:41:01,050
Pojebana suko.
500
00:41:01,133 --> 00:41:03,842
Kocham twoje kości,
501
00:41:03,925 --> 00:41:05,967
twoją krew,
502
00:41:06,050 --> 00:41:08,175
twoje zęby
503
00:41:08,258 --> 00:41:10,008
i twoje buty.
504
00:41:10,842 --> 00:41:14,133
Świetnie. Mamy to wyjaśnione.
505
00:41:14,217 --> 00:41:17,258
Jak, do chuja, się stąd wydostaniemy?
506
00:41:22,092 --> 00:41:24,758
<i>Po wszystkim, co zrobił Conrad Harrigan,</i>
507
00:41:24,842 --> 00:41:27,800
<i>pójdzie siedzieć za coś, czego nie zrobił.</i>
508
00:41:27,883 --> 00:41:29,717
NAGRANIE 127
509
00:41:29,800 --> 00:41:32,425
Wystarczy, żeby ich wyciągnąć.
510
00:41:32,508 --> 00:41:35,508
- Tak, ale…
- Ale co?
511
00:41:35,592 --> 00:41:39,342
Może niech posiedzą jeszcze tydzień?
512
00:41:40,383 --> 00:41:41,842
Albo dwa?
513
00:41:41,925 --> 00:41:43,383
Jebać ich.
514
00:41:45,800 --> 00:41:48,258
I tak musimy im znaleźć nowego prawnika.
515
00:42:16,842 --> 00:42:18,925
Wynośmy się stąd.
516
00:43:20,008 --> 00:43:21,883
Wezmę prysznic.
517
00:43:21,967 --> 00:43:24,592
Idź się ogarnąć. Posprzątam tu.
518
00:44:10,467 --> 00:44:12,967
- Harry.
- Kat.
519
00:44:13,050 --> 00:44:15,717
- Siadaj.
- Dziękuję.
520
00:44:15,800 --> 00:44:17,675
Ponoć Richie nie żyje.
521
00:44:17,758 --> 00:44:21,592
Tak, cóż, Richie…
522
00:44:21,675 --> 00:44:24,383
nie był taki sprytny,
za jakiego się uważał.
523
00:44:24,967 --> 00:44:28,383
- Zawsze ulegał emocjom.
- A ty to wykorzystałeś.
524
00:44:28,467 --> 00:44:32,383
Teraz Conrad jest królem,
mimo obecnych problemów.
525
00:44:32,467 --> 00:44:36,175
W międzyczasie Kevin
pewnie zastanawia się nad swoim ruchem.
526
00:44:36,258 --> 00:44:38,300
Tak jak jego przyrodnia siostra.
527
00:44:38,383 --> 00:44:40,758
Jak jej tam?
528
00:44:40,842 --> 00:44:42,467
- Seraphina.
- Tak.
529
00:44:42,550 --> 00:44:45,467
Słyszałam, że jest bystra. I ma jaja.
530
00:44:47,258 --> 00:44:48,425
A więc…
531
00:44:48,508 --> 00:44:50,383
Muszę wiedzieć,
532
00:44:50,467 --> 00:44:54,467
jak najszybciej
i najskuteczniej się ich pozbyć.
533
00:44:54,550 --> 00:44:56,425
Jak wszystkich załatwić.
534
00:44:56,508 --> 00:44:59,508
Nikt nie wie tego lepiej od ciebie.
535
00:45:00,717 --> 00:45:01,758
Co masz na myśli?
536
00:45:01,842 --> 00:45:05,133
Mówię o przyszłości. I składam ci ofertę.
537
00:45:05,217 --> 00:45:07,258
Jasne. Cóż…
538
00:45:08,925 --> 00:45:11,633
Dziękuję,
539
00:45:11,717 --> 00:45:13,217
ale nie, podziękuję.
540
00:45:14,717 --> 00:45:18,008
- Pracuję dla Harriganów.
- Wyjaśnijmy coś sobie.
541
00:45:18,092 --> 00:45:22,633
Żyjesz w świecie, w którym
prosisz Kat McAllister o przysługi
542
00:45:22,717 --> 00:45:24,258
i każesz jej spierdalać.
543
00:45:24,342 --> 00:45:28,092
Nie. Proszę,
żebyś uszanowała moją lojalność.
544
00:45:28,175 --> 00:45:29,633
Harry.
545
00:45:29,717 --> 00:45:32,842
Statek tonie.
546
00:45:32,925 --> 00:45:35,800
Daję ci szansę.
547
00:45:35,883 --> 00:45:38,217
Samolot spada.
548
00:45:38,300 --> 00:45:39,633
Statek czy samolot?
549
00:45:42,550 --> 00:45:45,383
W chuja lecisz, Harry?
550
00:45:45,467 --> 00:45:49,133
Nazywaj sobie to, jak chcesz,
i tak załatwię Harriganów.
551
00:45:49,217 --> 00:45:52,717
Możesz mi pomóc, zostać moim przyjacielem,
552
00:45:52,800 --> 00:45:55,717
stać się bogatym i potężnym człowiekiem.
553
00:45:55,800 --> 00:45:58,425
Albo nie, co oznacza…
554
00:45:59,717 --> 00:46:01,092
że jesteś moim wrogiem.
555
00:46:04,425 --> 00:46:05,967
Wybieraj.
556
00:46:06,967 --> 00:46:09,092
Kat, oboje siedzimy w tym od dawna,
557
00:46:09,175 --> 00:46:12,217
więc oszczędzę nam czasu.
558
00:46:13,383 --> 00:46:16,592
Rozumiem, co mówisz.
559
00:46:17,800 --> 00:46:19,717
Ale Kevin to mój przyjaciel.
560
00:46:21,717 --> 00:46:25,925
I tak, Conrad i Maeve są, jacy są,
561
00:46:26,008 --> 00:46:28,092
ale poradzimy sobie z nimi.
562
00:46:28,175 --> 00:46:32,050
Więc niestety odpowiedź brzmi „nie”.
563
00:46:32,133 --> 00:46:33,300
Harry.
564
00:46:34,300 --> 00:46:38,008
Nie chodzi tylko o ciebie,
ale też o twoją rodzinę.
565
00:46:38,092 --> 00:46:39,633
Moją rodzinę?
566
00:46:39,717 --> 00:46:41,050
Którą rodzinę?
567
00:46:43,300 --> 00:46:44,675
Harriganowie.
568
00:46:46,425 --> 00:46:48,383
Jan, Gina.
569
00:46:48,467 --> 00:46:50,467
Wszyscy, których kochasz.
570
00:46:51,550 --> 00:46:54,592
Są tutaj.
571
00:46:56,592 --> 00:47:00,675
Daj spokój, Harry. Tak wygląda gra.
Zawsze tak było. I będzie.
572
00:47:00,758 --> 00:47:04,133
Więc wybieraj. Jesteś ze mną?
573
00:47:08,092 --> 00:47:11,258
Ten świat, o którym mówiłaś,
574
00:47:11,342 --> 00:47:14,842
w którym każę ci spierdalać?
575
00:47:15,883 --> 00:47:17,592
Tak?
576
00:47:17,675 --> 00:47:21,592
To właśnie ten świat.
577
00:47:27,050 --> 00:47:28,967
Wielki błąd.
578
00:47:30,175 --> 00:47:32,008
Przekonamy się.
579
00:47:42,800 --> 00:47:45,883
<i>Skupiam się na oczyszczeniu nazwiska…</i>
580
00:47:45,967 --> 00:47:47,925
- Wszystko gra?
- <i>…współpracuję…</i>
581
00:47:48,008 --> 00:47:49,217
Tak.
582
00:47:51,258 --> 00:47:53,800
Wygraliście wojnę.
583
00:47:54,925 --> 00:47:58,550
Wygraliśmy bitwę.
Wojna się nawet nie zaczęła.
584
00:48:00,092 --> 00:48:03,758
Z innych wieści – aresztowali mojego ojca.
585
00:48:03,842 --> 00:48:05,425
Udało ci się.
586
00:48:09,008 --> 00:48:10,133
Tak.
587
00:48:10,217 --> 00:48:11,800
Lepiej ci?
588
00:48:13,008 --> 00:48:14,008
Nie bardzo.
589
00:48:16,092 --> 00:48:17,883
Znam to uczucie.
590
00:48:19,258 --> 00:48:20,925
Bello.
591
00:48:21,008 --> 00:48:23,592
Po wyjściu mamy i taty
592
00:48:23,675 --> 00:48:27,050
nastąpią pewne zmiany. Duże.
593
00:48:27,133 --> 00:48:29,758
Muszę wiedzieć, że jesteś ze mną.
594
00:48:29,842 --> 00:48:34,217
- A z kim mam być?
- Z kimkolwiek.
595
00:48:34,300 --> 00:48:35,967
Masz na myśli Conrada.
596
00:48:37,008 --> 00:48:38,467
Muszę wiedzieć, Bello,
597
00:48:38,550 --> 00:48:41,842
bo mam po dziurki w nosie
tego jebanego szaleństwa.
598
00:48:41,925 --> 00:48:44,758
Kevinie, wiem, co cię spotkało.
599
00:48:45,800 --> 00:48:48,258
- Co?
- Daj spokój, Kev.
600
00:48:49,675 --> 00:48:51,967
Mówisz przez sen.
601
00:48:52,050 --> 00:48:53,425
I co z tego?
602
00:48:54,342 --> 00:48:56,925
Słyszałam, jak błagasz, żeby przestali.
603
00:49:04,592 --> 00:49:05,675
No tak.
604
00:49:14,758 --> 00:49:16,883
Nie wiedziałem, że mówię przez sen.
605
00:49:18,425 --> 00:49:20,508
Mój ojciec…
606
00:49:20,592 --> 00:49:23,425
w dzieciństwie gwałcił mnie latami.
607
00:49:35,592 --> 00:49:37,008
O kurwa.
608
00:49:39,342 --> 00:49:40,675
Tak mi przykro.
609
00:49:50,133 --> 00:49:51,758
Jestem z tobą.
610
00:49:53,342 --> 00:49:56,217
A niby czemu siedzę w tym jebanym domu?
611
00:49:59,800 --> 00:50:00,281
Dziękuję.
612
00:50:00,281 --> 00:50:00,925
Dziękuję.
613
00:50:09,842 --> 00:50:12,550
- Cześć.
- Cześć.
614
00:50:14,883 --> 00:50:15,883
Richie nie żyje.
615
00:50:17,258 --> 00:50:19,633
Tak? Fajnie.
616
00:50:22,258 --> 00:50:23,967
Gdzie Gina?
617
00:50:24,050 --> 00:50:26,217
Gdzieś na górze.
618
00:50:26,300 --> 00:50:29,050
Możesz ją zabrać i wracamy do domu.
619
00:50:29,133 --> 00:50:30,425
Możemy?
620
00:50:31,425 --> 00:50:34,758
Tak. Teraz będzie inaczej.
621
00:50:35,717 --> 00:50:39,175
- Czyżby?
- Tak. Obiecuję.
622
00:50:40,008 --> 00:50:41,175
Miło.
623
00:50:42,175 --> 00:50:46,342
Zjemy coś, spakujemy się
i wracamy do domu.
624
00:50:46,425 --> 00:50:49,258
Będziemy udawać szczęśliwą rodzinkę?
625
00:50:49,342 --> 00:50:50,508
Tak?
626
00:50:51,675 --> 00:50:53,217
Harry, żyję w świecie,
627
00:50:53,300 --> 00:50:56,883
w którym zamaskowani ludzie
czekają pod moimi drzwiami.
628
00:50:56,967 --> 00:50:58,717
W którym ktoś o świcie
629
00:50:58,800 --> 00:51:01,342
wyciąga mnie z łóżka i wywozi…
630
00:51:01,425 --> 00:51:04,300
do jakiejś kryjówki
albo pływającej kociej kuwety.
631
00:51:04,383 --> 00:51:06,550
Już wiem, jedźmy do Cotswolds
632
00:51:06,633 --> 00:51:09,092
z bandą największych psycholi w historii.
633
00:51:09,175 --> 00:51:12,925
Odwróciłam się na chwilę, a całe piętro
634
00:51:13,008 --> 00:51:15,467
było pokryte jebanymi trupami.
635
00:51:15,550 --> 00:51:19,217
Potem mój mąż wraca z pracy i…
636
00:51:19,300 --> 00:51:21,842
mówi mi, że zabił człowieka.
637
00:51:24,008 --> 00:51:26,425
A ty sobie stoisz
638
00:51:26,508 --> 00:51:28,717
z tą swoją pieprzoną miną.
639
00:51:28,800 --> 00:51:30,758
Kim ty, kurwa, jesteś, Harry?
640
00:51:30,842 --> 00:51:34,758
Powiedz, bo ja już nie wiem.
Kim, kurwa, jesteś?
641
00:51:34,842 --> 00:51:36,008
Nie… Nie mogę…
642
00:51:36,092 --> 00:51:39,092
Dłużej tego nie zniosę! Nie mogę tak żyć.
643
00:51:39,175 --> 00:51:41,842
Ty tak, ale ja i Gina nie!
644
00:51:41,925 --> 00:51:43,342
Już nie!
645
00:51:43,425 --> 00:51:44,550
Kurwa.
646
00:51:46,883 --> 00:51:47,925
Jan, przestań.
647
00:51:48,717 --> 00:51:51,300
- Kurwa mać!
- Pokaż.
648
00:51:51,383 --> 00:51:52,675
- Spierdalaj.
- Daj…
649
00:51:52,758 --> 00:51:53,800
Pokaż.
650
00:51:53,883 --> 00:51:55,633
Kazałam ci spierdalać!
651
00:51:59,925 --> 00:52:03,050
O kurwa.
652
00:52:03,133 --> 00:52:05,717
Ja pierdolę. Harry.
653
00:52:08,842 --> 00:52:10,217
- Kurwa.
- Nie.
654
00:52:10,300 --> 00:52:12,425
- Kurwa, Harry!
- Wszystko gra.
655
00:52:12,508 --> 00:52:13,592
Wszystko dobrze.
656
00:52:13,675 --> 00:52:15,133
Nie martw się.
657
00:52:17,342 --> 00:52:20,633
- Harry.
- Nie. Wszystko gra. Spokojnie.
658
00:52:23,050 --> 00:52:24,800
- Kurwa.
- Harry.
659
00:52:24,883 --> 00:52:27,008
W porządku.
660
00:52:27,092 --> 00:52:30,092
- Kurwa. Przepraszam.
- Tak.
661
00:52:32,883 --> 00:52:34,508
Ja pierdolę, Jan.
662
00:52:39,258 --> 00:52:42,050
Teraz masz całą moją uwagę.
663
00:53:16,842 --> 00:53:19,925
O tak!
664
00:53:20,008 --> 00:53:21,758
Dawać!
665
00:53:21,842 --> 00:53:24,467
Dawajcie!
666
00:53:24,550 --> 00:53:28,133
Dawać! Właśnie tak!
667
00:53:30,217 --> 00:53:33,842
Tak! Dawać, kurwa!
668
00:53:33,925 --> 00:53:38,300
Dajecie!
669
00:53:38,383 --> 00:53:40,133
Dalej!
670
00:53:40,217 --> 00:53:41,800
O tak!
671
00:53:47,967 --> 00:53:50,467
Jebać ich!
672
00:53:50,550 --> 00:53:53,967
Jebać!
673
00:53:54,050 --> 00:53:55,592
Tak!
674
00:54:06,092 --> 00:54:10,092
Napisy: Wiktor Kowal
674
00:54:11,305 --> 00:55:11,706
Watch Online Movies and Series for FREE
www.osdb.link/lm